I przy okazji wszyscy zapominają, że bycie wiedźminem wiąże się z próbami, które przeżywa jedna na dziesięć osób, a jeśli przeżyjesz, to nie wiadomo co z ciebie wyjdzie. A czarodziejki? Urodziłaś się brzydką i kaleką, nikt cie nie chce, a potem zrobili na tobie "operacje plastyczną" przy okazji sterylizując cię. Noisce.
@Pergamin Nie pamiętam dokładnie, ale były tam chyba osoby o zdolnościach magicznych nie szkolone przez kapitułę, a więc nie "wyprostowane" i wysterylizowane.
O właśnie. Ten sam mechanizm działa jak mówimy o przeszłości. Czy to Średniowiecze czy Antyk. Co nie oznacza, że jakoś to życie się nie toczyło, tylko nie było tak ekscytujące (pomijając próbę przeżycia).
I przy okazji wszyscy zapominają, że bycie wiedźminem wiąże się z próbami, które przeżywa jedna na dziesięć osób, a jeśli przeżyjesz, to nie wiadomo co z ciebie wyjdzie. A czarodziejki? Urodziłaś się brzydką i kaleką, nikt cie nie chce, a potem zrobili na tobie "operacje plastyczną" przy okazji sterylizując cię. Noisce.
@Pergamin Nie pamiętam dokładnie, ale były tam chyba osoby o zdolnościach magicznych nie szkolone przez kapitułę, a więc nie "wyprostowane" i wysterylizowane.
@Pergamin Kłamiesz!! Próbę traw przeżywa 3,4 na 10.
Ja widziałbym siebie w BPP, albo jako alchemik, który spalił się razem z chatą podczas eksperymentu 8-)
@BorekL_R BPP to pierwsze co mi do głowy przyszło :)
No ty bym byś pewnie ghulem
Ja raczej umarł bym w wieku dziecięcym na jakaś grypę
O właśnie. Ten sam mechanizm działa jak mówimy o przeszłości. Czy to Średniowiecze czy Antyk. Co nie oznacza, że jakoś to życie się nie toczyło, tylko nie było tak ekscytujące (pomijając próbę przeżycia).