Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Ata11
+30 / 34

Bardziej żałosne jak śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
+5 / 7

Tym bardziej, że humor z zeszytów zwykle jest bardzo dobry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
-5 / 13

mi najbardziej podoba się ostatnia kartkówka: klasa Ic a pytania o karabin snajperski, o raka i o ak47. na wafla komuś taka wiedza w I klasie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stxck
+10 / 10

moze szkola mundurowa a nie podstawowka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+4 / 8

@stxck może. charakter pisma wygląda mi na podstawówkę lub gimnazjum. jeżeli to szkoła mundurowa, to z budowy broni powinny być zajęcia praktyczne a nie kartkówka. szkoda, że nie ma pytań typu: jaki odgłos wydaje np p64 a jaki rak. odp: jeden pif paf a drugi trata tata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+2 / 2

@jurand1967 obawiam się jednak, że to szkoła mundurowa. A zgaduje, że teoria po prostu poprzedza zajęcia praktyczne. Choć pytania mało precyzyjne, bo AK-47 występuje w kilku wariantach. Klasyczny to 7,62, ale są też warianty na amunicje NATO, choć tutaj zakładam, że podano by dokładniejsze oznaczenie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LordArhon
0 / 0

@Elathir Beryl nie ma nawet "AK" nazwie więc przykład nietrafiony. Poza tym jedyna różnica w magazynkach tych broni to rodzaj materiału, z których zostały zrobione. Oba są łukowe 30-sto nabojowe (przynajmniej w wersji używanej przez wojsko).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

@LordArhon nie mówię o Berylu, podobne eksperymenty robili Bułgarzy z AK-47M1 choćby.

No co do samych magazynków, były też bębnowe, miałem okazje z takie strzelać, ale te się nie przyjęły ze względu na nieporęczność na polu walki oraz duża wagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2020 o 9:59

J jurand1967
+1 / 1

prawdę mówiąc, nie miałem dużo doświadczenia z bronią w Polsce. strzelałem tylko z kbks i wiatrówek. miałem w ręce ak47(raz), p64 i raka. nadrobiłem sobie w stanach. w ciągu dwóch lat wystrzelałem prawie 3000 sztuk amunicji, strzelam głównie 9mm i 7.62. wydaje mi się, że wystrzelałem więcej amunicji niż cała klasa Ic z Jasiem Kosińskim na czele. Jaś Kosiński (Kośinski jak sam napisał) nawet nie umie napisać poprawnie swojego nazwiska - chroń nas panie przed takimi obrońcami. nieważne, prawdopodobnie jest to fejk...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 0

@jurand1967 - Jak już się robi komuś kartkówkę, to wypada wiedzieć, że nie istnieje coś takiego jak "karabin AK-47". Istnieje automat Kałasznikowa, albo karabinek AK. "47" wygląda jak oznaczenie roku opracowania, tylko że Rosjanie nigdy nie dodali roku do nazwy tej broni. "AK-47" to wymysł Amerykanów, tyleż powszechnie spotykany, co błędny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2020 o 23:38

Q Quant
0 / 0

@Elathir - gdzieś Ty widział karabinek AK na amunicję NATO? Jedyny karabinek, który wyglądał jak Kałach i strzelał amunicją NATO to był eksportowy AK-74M (w ZSRR zwany AK-103), tylko że powstał on 30 lat później od tego, co się potocznie (ale błędnie) nazywa AK-47.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
0 / 0

@Quant masz rację. zauważ, że nauczyciel też pewnie podyktowal pytanie z "AK-47", więc można przyjąć, że jest to potoczna nazwa wiadomego karabinka i wszyscy wiedzą o co chodzi. nie wnikałem głęboko w pochodzenie nazwy, ale chodziło mi o poziom szkolnictwa (ustaliliśmy, że w szkole mundurowej (średniej) >stxck i >Elathir) i poziom wiedzy u uczniów - przeczytaj odpowiedzi, dla mnie to bełkot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Quant Beryl to jest karabinek AK na amunicje 5.56 NATO.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

@J_R

Beryl to nie jest AK. To, że coś z wyglądu przypomina automat Kałasznikowa, tym go nie czyni. Jedyne co Beryl ma wspólnego z AK, to kształt magazynka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2020 o 2:27

Q Quant
0 / 0

@J_R - aha. A Tesla to jest Polonez, tylko że na prąd ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Quant @Klebern To czymże dla was jest Automat Kałasznikowa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 0

@J_R - Dlaczego dla nas? Automat Kałasznikowa jest karabinkiem automatycznym skonstruowanym przez Michaiła Kałasznikowa w 1947 roku, a następnie wdrożonym do produkcji i przyjętym na wyposażenie armii ZSRR i wielu innych krajów. Takie są fakty, a fakty nie są "dla nas", tylko dla wszystkich. Twoje podejście natomiast opiera się na założeniu, że jeżeli jakąś broń opracowano na podstawie rozwiązań konstrukcyjnych innej broni, to ta nowa broń jest tą samą bronią, co ta stara, tylko że zmodyfikowaną. Jest to jednak podejście błędne. Czym innym jest modyfikacja w obrębie tej samej konstrukcji (np. powiększenie magazynka, wyposażenie w nowy celownik itp.), czym innym jest wersja rozwojowa (np. zmiana kalibru), a jeszcze czymś innym jest nowa broń, którą skonstruowano z wykorzystaniem rozwiązań zaczerpniętych z innej broni (np. Beryl w stosunku do AK).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Quant Rozumiem, znafca się trafił. Twoja wąska definicja bardzo szerokiego określenia jest jedyną słuszną. Dziękuję.

Niestety dla większości słowa "karabinek AK" oznacza wszelkie wyroby strzelające amunicją pośrednią i działające wedle pomysłu Kałasznikowa. Tak samo automat Kałasznikowa. Konkretne oznaczenia modelowe, producenci, kraj pochodzenia, kaliber itp jest tu nieistotnym szczegółem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 0

@J_R - tak? To teraz wytłumacz na czym polega owy "pomysł Kałasznikowa". Wpadłeś we własne sidła :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Quant Powyżej masz zestawienie AK-74 i Beryla. Oba są oparte o ten sam pomysł. A na czym dokładnie polegał pomysł Kałasznikowa, to taki znafca jak ty z całą pewnością wie lepiej od takiego laika jak ja. Dla mnie pomysł Kałasznikowa sprowadza się do niezawodności nawet w najpodlejszych warunkach. A jak to jest w praktyce zrobione, to rusznikarzom i konstruktorom broni zostawiam.

Osobiście nie widzę istotnych zmian konstrukcyjnych między obiema broniami. Widzę pewne zmiany modernizacyjne, ale raczej nie wpływają na właściwości użytkowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 0

@J_R - wszystko pięknie, tylko że AK-74 jest bronią kalibru 5,45, natomiast Beryl - 5,56. Nikt nie twierdzi, że te konstrukcje nie są podobne, ale zmiana kalibru oznacza, że nie jest to ta sama broń i nie może być za taką uznana. Istnieje wiele broni podobnych do siebie, ale podobieństwa to nie jest kryterium uznania danej broni za tożsamy z innym. Podchodząc w ten sposób do sprawy, można by równie dobrze powiedzieć, że Automat Kałasznikowa to StG-44. I jest to o tyle istotne, że wbrew Twoim wyobrażeniom, konstrukcja AK nie jest pomysłem Kałasznikowa, tylko Schmeissera. Kałasznikow ją skopiował, co nieco zmieniając. Dlaczego więc nie piszesz, że AK oraz Beryl to StG-44? Przecież tak należałoby przyjąć na gruncie Twojej koncepcji. Tak to własnie jest z takimi domorosłymi ekspertami. Cały świat honoruje uznanie danej borni za odrębną, ale Ty wiesz lepiej, bo widzisz podobieństwa. W dodatku swoją własną dewizę stosujesz niekonsekwentnie - jak Ci w danym momencie wygodnie. Beryl to Kałach, ale Kałach to już nie StG-44, prawda? A dlaczego tak? Bo tak chce J_R. Na szczęście producenci borni i armie świata mają gdzieś Twoje koncepcje i stosują powszechnie akceptowane kryteria nazewnictwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Quant Oryginalnie Kałasznikow opracował swoją konstrukcję w kalibrze 7,62 x 39. To idąc twoją logiką AK-74 to już nie jest karabinek AK, bo ma inny kaliber.

Zresztą, biorąc pod uwagę, że masz czelność twierdzić, że StG 44 jest podobne do AK, ba masz potem czelność twierdzić, że Kałasznikow skopiował cokolwiek z StG 44, to stwierdzam, że wiesz na temat konstrukcji broni palnej mniej niż ja. StG 44 miało zupełnie inną zasadę działania niż AK, zapewne StG 44 stanowił jakąś inspirację dla Kałasznikowa w trakcie prac, ale ostatecznie zasady pracy mechanizmów obu broni są bardzo odmienne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 6

Zgadzam się. Podręczniki do nauki języków są tak durne i żałosne, że nie da się z nimi inaczej. Krojone pod korposzczurów chyba. To już te do rosyjskiego, za komuny były przynajmniej "jakieś".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+4 / 4

@daclaw coś o tym wiem, jak odrabiałem z dziećmi lekcje angielskiego. Często trzeba było prześledzić całą stronę aby zrobić ćwiczenie jak autor chciał. Bo musi być tak a nie inaczej, musi być nauka mechaniczna. Oczywiście pani kilka razy zwróciła mi uwagę, że dziecko uczy się brytyjskiego a nie "hamerykańskiego". Taki jest program i tak mają się uczyć, co z tego że wielu brytyjczyków nie używa takich form. Przyznam się, co nie co sobie przypomniałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorzka2005
+2 / 4

większość, jak nie wszytsko to fake. widać nawet, ze w niektórych przypadkach identyczne jest pismo nauczyciela jak niby i dziecka ze sprawdzianu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 5

25 last później, wreszcie się odruchowo identyfikuję z nauczycielami raczej niż z uczniami. Może dlatego że mi córka dorosła do wielu nastoletniego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
-1 / 5

No Tak, nieznajomość tajemnicy chwalebnych jest podstawą edukacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
0 / 0

Z tymi Czechami to skisłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem