Znajomość angielskiego by się przydała. Facet pokłócił się z protestującymi (akcja dzieje się na ulicy). Wyciągnął broń. Widzac broń ludzie próbowali go obezwładnić. Dwóch go powalili na ziemię. On zaczął strzelać. Dwójka uciekła, ale po wystrzałach trzeci go złapał i próbował obezwladnic. Strzelił ponowniei zabił jakiegoś przyzwoitego faceta, który próbował go obezwladnic, aby nie pozabijał ludzi. No i teraz spór czy to była obrona konieczna. Ostatecznie jego samobójstwo pokazuje że wyrzuty sumienia go dopadły . Był taki film suma wszystkich strachów o tym jak że strachu omal Rosjanie i USA się Atomówkami potraktowali, choć nikt nic złego nie miał na myśli.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 września 2020 o 15:08
Ten film gdzie na stadionie w Baltimore wybuchła bomba atomowa, ale nikt nie miało nic złego nas myśli ? W sumie zdetonowali ja neofaszyści by USA i Rosja zniszczyły się same. Bum ! No hard feelings man ! Da, Da.
@lech2 - nie będę się kłócił o przebieg tego zdarzenia, bo go nie znam. Jednak zwracam uwagę, że samobójstwo nie musi wynikać z wyrzutów sumienia. Może wynikać z zaszczucia przez otoczenie.
@lech2 - przecież nie twierdzę, że tego konkretnego człowieka ktoś zaszczuł. Zwracam jedynie uwagę na inną możliwość co do motywacji do samobójstwa, niż ta, którą Ty wskazałeś. Nie wiem co go popchnęło do samobójstwa, może i poczucie winy. Twierdzę tylko, że tak nie musiało koniecznie być, a napisałem to ponieważ jego samobójstwo przedstawiłeś jako przesłankę do wnioskowania o jego winie, co nie wydaje mi się słuszne.
@Quant wszystko możliwe. Może dziewczyna lub chłopak go zdradził, może dowiedział się że jest śmiertelnie chory albo był narkomanem. Faktem jest jednak, że zrobił to wkrótce po tym jak zabił człowieka, który zachowal się jak bohater. Rzucił się na napastnika z bronią który wyglądało że planuje zabijać protestujacych.To też pokazuje, że jak jest broń palna kłótnia potrafi eskalować do strzelaniny i zabójstwa. I tak praktycznie ciężko wskazać moment, w którym ktoś zachował się w sposób jednoznacznie niewłaściwy. On co prawda był uzbrojony i zabił człowieka, ale mógł uważac, że broni swojego życia przed agresorem. Takie drobne kroki, drobna eskalacja w każdym kroku i nieszczęście gotowe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 września 2020 o 16:33
@lech2 Twój opis - "tłumaczenie" - przedstawia to mocno od strony działaczy BLM.
Pomijasz zupełnie fakt, że ten facet to był właściciel lokalu, w którym protestujący "pokojowo" wybili szyby.
Wyszedł z lokalu przegonić tych ludzi, kiedy słowa nie zadziałały i grupa ludzi zaczęła się do niego zbliżać się - zaczął się wycofywać i w końcu wyciągnął broń.
Kiedy około 6 ludzi zaczęło biec w jego stronę, a trzech powaliło go na ziemię - zaczął strzelać.
I ten zmarły człowiek był kiedyś żołnierzem, więc prawdopodobnie był w stanie dobrze ocenić zagrożenie.
@Endru1241 bajki opowiadasz. To nie ci uszkodzili jego bar. Jeszcze raz- z jednymi się pokłócił, inni próbowali go powstrzymać gdy broń wyciągnął, a zastrzelił jeszcze innego - tego który próbował go powstrzymać jak zaczął strzelać. Wielka ława przysięgłych była za oskarżeniem go po analizie nagrań ze zdarzenia, zebrania zeznań świadków.
@lech2 A jakie ma znaczenie kto dokładnie?
Z jego perspektywy to był agresywny tłum.
Kiedy napada na kogoś grupa - nie ma znaczenia kto dokładnie wcześniej uderzył czy rozbił szybę.
Zgodnie z prawem stanowym mógł się bronić.
Zgodnie z logiką miał powody, aby się bronić.
I nie postrzelił postronnej osoby, tylko agresora, który na niego napadł.
Oryginalnie prokurator nie znalazł wśród zeznać i nagrań podstaw, aby postawić go w stan oskarżenia.
Dopiero, kiedy zaczęły się protesty domagające się tego - zwołał wielką ławę przysięgłych.
A to jest organ społeczny - niekoniecznie posiadający jakąkolwiek ekspertyzę prawną zwykli obywatele. I jak co najmniej 50% amerykan - podatni na manipulację medialną.
Człowiek popełnił samobójstwo. Nie znasz jego pobudek.Nie znasz też dokładnie sytuacji, bo nie wspomniałeś, że Jake Gardner musiał się przeprowadzić, bo grozili mu śmiercią. Ci sami "pokojowo" protestujący, jakich pełno na amerykańskich ulicach w ostatnich czasach.
Nikt obecnie nie zna całej prawdy, ale ty już wydałeś wyrok - dla ciebie to zabójca.
No ale przecież - każdy z bronią to zabójca (w tym policja), a każdy czarny chłopak to bohater i ofiara - niezależnie od tego ile zbrodni popełnił.
Proszę nie opowiadaj bajek powtarzanych przez działaczy BLM.
@lech2 Z tego co mówisz, to była to samoobrona. W USA, jeżeli ktoś próbuje cię obezwładnić bez powodu, masz prawo bronić się wszelkimi dostępnymi środkami.
@ketchum @ Endru1241 , widać musicie objaśnić Amerykanom ich prawo, bo jednak chcieli go oskarżyć. Początkow uznano to za obronę konieczna, ale po śledztwie uznano, że jednak o sprawie będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Zginął człowie, który działał rozsądnie. Próba obezwładnienia faceta strzelającego do niuzbrojonych ludzi wg. was nie ma uzasadnienia? Przypadek z punktu widzenia prawy ciekawy. Kto inny zniszczył w inny dzień, z kimś innym się kłócił i szarpał, kto inny próbował go obezwładnić gdy wyciągnął broń i mogli podejrzewać że jest masowym morderca. Ostatecznie jeszcze kto inny zginął, gdy nie tylko widok broni, ale to, że strzelał czyniło podejrzenie o tym, że jest niebezpiecznym wiarygodniejszym. I oczywiście z jego punktu widzenia mogło też wyglądać na obronę konieczną. Tyle, że w wyniku tego wszystkiego zginął człowiek, który miał prawo zachować się tak jak zachował i nie był to wypadek, a świadoma decyzja, żeby go zastrzelić. Z punktu widzenia prawa sprawa ciekawa i bardzo daleka od propagandowych bajek, które ktoś próbuje sprzedać na demotach.
Czyżby?
Cyt:
"Jake Gardner, właściciel baru w Nebrasce, w maju bronił swojego lokalu przed agresywnym tłumem aktywistów LGBT. Powalony na ziemię, oddał dwa strzały ostrzegawcze, a w czasie bójki śmiertelnie postrzelił czarnoskórego buntownika. Choć prokurator nie dopatrzył się przestępstwa, a jedynie działanie w ramach samoobrony, Gardner został oskarżony o zabójstwo przy użyciu broni palnej. Mężczyzna był jednym z wolontariuszy w kampanii Donalda Trumpa. 38-latek popełnił samobójstwo.
Niebinarna aktywistka BLM przez lata udawała, że jest czarnoskóra
Amerykańskie media wskazują, że zabity czarnoskóry aktywista LGBT wielokrotnie wybijał okna w barze Gardnera i sąsiednich lokalach w centrum Omaha. Właściciel Gardner’s Hive zmierzył się z agresorami Black Lives Matter pod koniec maja tego roku.
Śledczy ustalili, że kiedy został powalony na ziemię przez agresora, Gardner oddał dwa strzały ostrzegawcze, próbując wstać. Potem wybuchła bójka z 22-letnim Jamesem Scurlockiem, w trakcie której padły śmiertelne strzały."
@lech2 To samo stało się w Kenosha. Ktoś ma broń, kilku bohaterów z tłumu uznaje, że posiadacz broni jest niebezpieczny i się na niego rzucają, gość oddaje strzały i później płacz i zgrzytanie zębów, bo "jak to mógł tak strzelić do ludzi,którzy chcieli go obezwładnić i zabrać broń".
Ładnie to rozegrałeś pisząc "próba obezwładnienia faceta strzelającego do niuzbrojonych ludzi wg. was nie ma uzasadnienia?". Na filmiku widać,że grupka gości zmierza w jego kierunku,a facet do którego idą podniósł koszulkę i pokazał im, że jest uzbrojony - ale przecież nikogo to nie obchodzi i dalej idą w jego kierunku. Gość oddał dwa strzały ostrzegawcze i dwie osoby uciekły,ale trzeci stwierdził, że musi być bohaterem i zaczął od tyłu podduszać gościa z bronią, więc ten wycelował bronią za plecy i odstrzelił agresora.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2020 o 4:39
@lech2 Ty jednak jestes lewacka menda.... Jest przeciez nagranie calego zajscia, a Ty przeinaczasz na lewacka modle.
Jakis BLMowiec zaatakowal jego ojca. Facet wyszedl zeby zobaczyc co sie dzieje. Tlumek BLMow zaczal napierac i drzec japy. Facet, zeby ich ostudzic i przy tym nie eskalowac pod lufa podciagnal koszule i pokazal, ze ma bron. Chwile potem dwoje BLMemow sie na niego rzucilo od tylu. Oddal pare strzalow i uciekli. Chwile potem trzeci go zaatakowal....
Nebraska nawet nie definiuje "brandishing" - czyli to, ze pokazal, nie bylo ani przestepstwem, ani grozba. Jednak Ty z uporem lewackiego motlochu wciskasz kit, ze wspaniale BLMy chcialy facet rozbroic przez atak - zeby nie pozabijal ludzi.
Za te zarzuty, jakie dostal, za obrone, zgodnie z prawem chcieli dac mu ponad 20 lat... Malo tego, zarzuty dotycza wlasnie James Scurlock'a - czyli tego, ktory sie na niego rzucil jako ostatni. Wiec jak do cholery "zabil postronna osobe"?
@JitterCreeper po kulturze wypowiedzi widzę elite spod budki z piwem. Misiu przeczytaj na trzeźwo albo naucz się czytać to możemy w formie pisemnej się porozumiewać.
@Skibcus mi się wydawało że człowiek strzelający jest agresorem, a człowiek który próbuje go obezwładnić jest obrońca. Proste pytanie, jakby ktoś z antyfy zastrzelił na marszu 11 listopada kogoś w analogicznej sytuacji, jak byś to zinterpretowal?
Kulture zachowuje dla ludzi, ktorzy nie klamia i nie przeinaczaja faktow, zeby pasowala do lewackiego snu. Malo tego, o ile pamiec sluzy, to wyzywasz "per cipa", a teraz cos pierdzisz o "kulturze" :D
Odnosnie tych twoich fantasmagori... przeczytalem, zrozumialem i nadal twierdze, ze jestes lewacka gnida, ktora zyje odrealniona i nie ma pojecia co to fakty.
Faceta zaatakowalo 3 gosci, po tym jak zaatakowali jego ojca, a Ty tworzysz bajki, ze sie bronili, ze facet zastrzelil jakiegos niewinnego. Wszystko, gdy nawet zarzuty dotycza smierci trzeciego napastnika...
@lech2 no, ja na filmie z tego zdarzenia widziałem coś innego.
Pominę kwestię, jakim kretynizmem jest próba obezwładniania człowieka, co do którego wiadomo, że jest uzbrojony w broń palną. To nie jest przyzwoitość, tylko głupota. No, ale przekręcanie znaczenia słów to typowo lewicowa zagrywka, więc...
Miesza Ci się też agresor z ofiarą. Ale odnosząc się do Twojego przykładu - jeżeli ktoś z Antify zaczyna z własnej inicjatywy strzelać do uczestników marszu, jest agresorem. Jeżeli zostanie napadnięty w bramie przez grupkę łysych i strzela w samoobronie, jest ofiarą.
Mam nadzieję, że pomogłem trochę w zrozumieniu świata.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2020 o 13:43
@siditg uniknales odpowiedzi - przy analogicznej sytuacji na marszu 11- listopada, ten który zabija to członek antify - jaka jest twoja ocena sytuacji. Nie opowiadaj mi o bramach.
Co do filmu- to czekam jak coś udostępnisz. Bo to w sumie ciekawe co mówisz. Filmów jest dużo. Ja nie widziałem ani jednego na podstawie którego można byłoby wysnuć wnioski jakie wysnułes.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2020 o 14:32
@lech2 ładnie manipulujesz... jak idzie na mnie kilku typa, to wyciągam broń i to nie ja jestem agresorem. Nikt normalny nie rzuca się z pięściami na kogoś z bronią żeby go "obezwładnić".
Uspokaja się rozmową... swoją drogą, gdzie są źródła na podstawie których wysnułeś te brednie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2020 o 17:54
@lech2 jak uniknąłem? To jeszcze raz - jak na ulicy, 11 listopada, napada na członka Antify (a wcześniej na jego ojca) trzech, czterech gości, którzy chcą go obezwładnić(?) i on do nich strzela, to jest ofiarą. Sytuacja odpowiednio analogiczna?
@FenrirIbnLaAhad ?? Podaj konkretnie co w moim opisie ci się nie zgadza to podam ci źródło.proponuje poszukać też źródła w którym ktoś na niego "idzie". Wszystkie filmy dostępne w internecie, które ja widziałem sa nie wyraźne, nie widzialem by na niego szli. Są filmiki z komórek w których widac jak jakiś on i jego zamaskowany towarzysz( kaptur na głowie, chusta na twarzy kłóci się z kimś. Jego zamaskowanego towarzysza jeden z klócocych odpycha. Są filmiki z kamer ochrony na pobliskich budynkach- niewiele na nich widac- więc potrzebne są pauzy, zwolnię tempo zakreślenia by dało się to jakoś ogarnąć. Więc nie powiem na 100% że nikt na niego nie szedł ale chciałbym to zobaczyć. To oczyma pisze to efekt zestawienia doniesień z różnych mediów, prokuratury i jego obrońców. Rozróżnienie tego co wiemy a to co gdybamy. Te dwa strzały były ostrzegawcze wg. Podejrzanego. Ale równie dobrze mógł nie trafić. Na podstawie filmów które widziałem nie zda się tego powiedzieć. Z tego co widać na filmach i zeznań świadków wynika że się w trakcie klotni, która trochę trwała wyciągnął broń. Widać że to nie ci co się kłócili próbują go obezwładnić. A ten który próbuje go obezwładnić po wystrzałach to jeszcze kolejny facet.
@lech2 bez znaczenia kto próbuje go obezwładnić, jeśli rzucił się na kogoś z łapami, to ta osoba mogła poczuć się zagrożona i się bronić. Jakby tak do mnie policja się z łapami rzuciła bez powodu, to też bym się bronił. To że wyciągnął broń żeby kogoś grożącego mu odstraszyć nie oznacza że miał zamiar jej użyć. "Obezwładniacz" mógł tego nie wiedzieć, ale tak samo "obezwładniany" nie mógł wiedzieć czy gość nie jest od nich i czy nie chce mu zrobić krzywdy. Za dużo zakładasz, skoro w twoim mniemaniu ktoś z bronią to od razu agresor. Podaj te źródła.
@lech2
Dobrze, już zrozumiałem.
W ramach zadośćuczynienia BIAŁY KAPITALISTYCZNY WŁAŚCICIEL BARU powinien dobrowolnie dać się zmasakrować przez agresywny tłum wybijający mu szyby.
Dodatkowo, tenże zaatakowany powinien błyskawicznie zanalizować WSZYSTKICH w tłumie i posegregować ich
ci rzucali kamieniami
ci się ze mną kłócili
ci mnie popychali
o, a ten to mnie dusił
Którego z nich łaskawie pozwolisz mu postrzelić?:)
@Gats w ramach zdrowia psychicznego biały właściciel nie powinien napadać ludzi i strzelać do nieuzbrojonych. Ci ludzie nic mu nie zniszczyli. Ja rozumiem, że przyjmujesz różne konfabulacje i gdybania jako prawdę objawiona, ale fakty są takie że wyciągnął broń i strzelał do nieuzbrojonych ludzi. Jednego z nich zastrzelił. W USA to klasyczna taktyka obrońców zrobić z ofiary szmatę. Tyle, że konkretnie gdzie jakikolwiek dowód na wersje o samoobronie, na to że zastrzelony coś mu zniszczył itp. itd. Tego nie ma. Na filmach widac, że się kłóci z kimś, jego towarzysz jest zamaskowany i wygląda jak bandyta. On akurat nie jest zamaskowany, ale wyciąga broń. To nie jest tak, że idą na niego. Z innymi się kłóci , inni widząc że wyciąg broń próbują go obezwładnić. To też jest jego wersja, że pierwsze strzały są ostrzegawcze. Nie ma na to dowodu poza jego slowami. Równie dobrze mógł nie trafić, choć chciał to zrobić. Ja też nie twierdzę że sprawa jest jednoznaczna, ale jest bardzo odległa od konfabulacji na tych demotach. Jest jakaś stopniowa eskalacja konfliktu. Finał jest taki, że dwóch ludzi nie żyje. Wg. Was jest cacy. Wg. Mnie największa winę ponosi ten kto pociąga za spust i zabija.
@lech2 To może ja ci wyjaśnię twój przykład. Gdy człowiek z antify (celowo z małej litery) przyjeżdża na marsz 11 listopada to jest agresorem. Bo marsz był od początku organizowany przez narodowców (antifa ma w siedzeniu czy ktoś chce świętować niepodległość naszego kraju itp ) tu narodowcy jako organizatorzy sa "gospodarzami" a antifa "nieproszonym gościem" przyjeżdżają nie po to by zorganizować własny marsz tylko by zablokować ten zrobiony przez narodowców i zrobić konfrontację gdzie narasta agresja i może dojść do nieprzewidzianych agresywnych zachowań. To tak jakby na wesele wpadł Rysiek który nie był proszony robi burdę wczyna awanturę i ma pretensję że dostał w mor.dę od Staśka gościa weselnego który już nie mógł tego znieść.
W sytuacji gdy to narodowcy wpadają na marsz zorganizowany (legalny!!!) przez antifę to w takim przypadku oni sa agresorami.
Co jak co do tej sytuacji dolicz zachowanie tłumu. Osoba w tłumie zachowuje się inaczej są dość spore prace nad tym tematem, człowiek w stadzie głupieje daje się porwać głupim hasłom i zachowaniom. Ten człowiek wyszedł by bronić swoich bliskich i ich własności, gdy kilku typów zaczęło na niego iść odsłonił broń nie po to by poczuć się zajebiście czy pokazać jakie to on ma jaja wielkie tylko by zasugerować im by na niego nie szli i odpuścili. On poczuł się zagrożony, ostrzegł ich uważajcie mogę być niebezpieczny. Niestety działali w stadzie gdzie myślenie przestaje działać, no i doszło do tragedii.
Byś mógł to lepiej zrozumieć podam przykład:
W lesie pasie się jeleń z pięknym porożem, podchodzi wachta wilków chce sobie obiad zrobić z jelenia.
Jeleń się boi pokazuje robi hej uważajcie jestem niebezpieczny (mam nadzieję że rozumiesz analogię rogów i broni?) rzucają się na niego wilki jeleń robi zamach rogami (strzał ostrzegawczy) dwa wilki odpuszczają bo boją się zranienie lecz ten trzeci atakuje i jeleń nadziewa wilka na poroże i wilk pada (śmiertelny strzał w napastnika). I teraz ty zaczynasz swoją gadkę że jeleń jest winny bo miał poroże a wilki nie, wilki chciały tylko obezwładnić jelenia bo on miał rogi a one tylko na obiad wpadły i chciały o tym pogadać.
Swoją droga widziałeś nagrania po marszach BLM popalone samochody, zrabowane sklepy itp, czy tym osobom zależy na dobru osób o odmiennym kolorze skóry czy po prostu chodzi o grabież chęć wzbogacenia się cudzym, a może dopiec tym białym bo oni mają a ja nie. itp.
Dla mnie facet się bronił, a media (mocno ukierunkowane w jedną stronę) zrobiły na niego nagonkę. Dlaczego nie pokazują gdy to afroamerykanie napadają gwałcą czy mordują niewinne osoby?
Czy to że jestem biały oznacza że muszę ich przepraszać za niewolnictwo? NIE bo ani moi przodkowie ich nie niewolili, ani nie posiadali niewolników. W europie też było niewolnictwo w odległych czasach i tam nie patrzyli na kolor skóry. Poczytaj o Rzymie, nawet bliższe czasy Tatarzy napadali i w jasyr brali miejscową ludność. Problem segregacji jak i tarć między społecznością białych i afromamerykanów to temat dość długi i skomplikowany.
@Hufnal jeszcze raz, aby nie było nie porozumień. Nikt na niego nie szedł. Stał sobie w grupie, która kłóciła się z inną grupą. Jego grupa nie wyglądala na grzecznych chłopców. Nie stali na swoim terenu e, tylko na publicznej drodze. Wyglądali jak bandyci. To widać na nagraniach. Z kłótni między tymi dwoma grupami zaczynają się robić przepychanki. On w tym momencie wyciąga broń. Dwóch próbuje go obezwładnić ( nie są to ci co się kłócili z nim i jego grupa). Ten zaczyna do nich strzelac- zeznaje że to były strzały ostrzegawcze i nie chciał ich trafic. Ci uciekają, ale próbuje obezwładnić go kolejny facet. Tego już trafia i zabija. Początkowo po zeznaniach członków jego rodziny i nagraniach wybiórczo dostarczonych przez jego rodzinę uznaje się to za sprawą bronę konieczna. Jednak po przesłuchaniach świadków i dokładnej analizie większej liczby nagrań, ława przysięgłych nakazuje postawić mu zarzuty. On popełnia samobójstwo. Ja nie twierdzę że jestem nieomylny, ale mam wrażenie, że ideologia zabiła w tobie resztki krytycyzmu i obiektywizmu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2020 o 22:40
@lech2 Jaka ideologia, jestem neutralny nie mam nic do innych ras czy wyznań, ale też zrozum że tam w USA narasta frustracja po jednej i po drugiej stronie ludzie widza niszczenie mienia, agresję z jednej i drugiej strony spirala strachu i agresji nakręca się. Mówisz że wyglądali jak bandyci czyli już ich sam zaszufladkowałeś. Sam jestem dość mocno zbudowany i obcinam się na łyso nie żebym do jakiś kiboli należał czy innej grupy po prostu łyse placki mam i głupio wyglądał poza-tym lubię taką fryzurę i z doświadczenia wiem że mnie szufladkują, lubię chodzić w dresie dla wygody i nie jeden raz zaszufladkowano mnie jako kibola czy sebiksa. Musiałbyś mieć całe nagranie z zajścia z dźwiękiem a nie urywki. Tak jak mówię w stadzie ludzie głupieją czy to po tej czy drugiej stronie. Tam sytuacja się zaognia. Pytanie po co chcieli zabrać mu broń? zanim chcieli odebrać nie celował w nich. Zrozum napięcie stres, złość frustracja i złość cały złożony przyczynowo skutkowy ciąg wypadków doprowadził do tego że skończyło się jak skończyło. Nie bronie ludzie co niepotrzebnie tam zabijają innych. Nie lepiej było wezwać policję wskazać że ten facet ma broń i np. celował do nas niech się odpowiednie służby tym zajmą. A nie hej odbierzmy mu broń, tacy bohaterowie marnie kończą taka jest rzzeczywistość.
@Hufnal ten który zginął próbował mu odebrać broń jak zaczął strzelać do ludzi,/ oddawać strzały ostrzegawcze. Dlaczego chciał to zrobić już się od niego nie dowiemy, bo nie żyje.
@siditg proszę nie rozśmieszają mnie. Pierwszy film ma kilka sekund i nic na nim nie widać, drugi trwa z kolei 50 minut i jest popisem obrońców więc też nic z niego nie wynika. Może wskazesz konkretnie co, gdzie kiedy. Na ten moment mam wrażenia że masz urojenia.
@siditg tak jak myślałem,. Jak pada pytanie o konkrety to się okaże, że nie było tematu. Tylko skrajny naiwniak przyjmuje wersje obrony jako prawdę objawioną. Albo ktoś kto bardzo chce uwierzyć w niewinność oskarżonego. A ty nawet jeszcze lepszą wersję przyjąłeś (nie wiadomo na jakiej podstawie) niż jego obrońcy.
Marksiści mówiąc o równości bez zająknięcia potrafią jednocześnie wartościować życie innych ludzi i mówić otwarcie, że czyjeś życie jest ważniejsze.
Ciekawa odpowiedź na pytanie, czy życie niewinnych cywili ma znaczenie https://youtu.be/J4WbCyIo6YA
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 września 2020 o 14:59
Lewackie ścierwo zna tylko język siły. Wojsko musi przejąć władzę jak swego czasu w Hiszpanii i Chile. Żadne merytoryczne argumenty, żadne środki administracyjne nie zadziałają. Chce im się anarchii? Zmienić prawo by móc pozbawiać obywatelstwa i eksport do Afryki. Tam niech budują dobrobyt murzynom.
Znajomość angielskiego by się przydała. Facet pokłócił się z protestującymi (akcja dzieje się na ulicy). Wyciągnął broń. Widzac broń ludzie próbowali go obezwładnić. Dwóch go powalili na ziemię. On zaczął strzelać. Dwójka uciekła, ale po wystrzałach trzeci go złapał i próbował obezwladnic. Strzelił ponowniei zabił jakiegoś przyzwoitego faceta, który próbował go obezwladnic, aby nie pozabijał ludzi. No i teraz spór czy to była obrona konieczna. Ostatecznie jego samobójstwo pokazuje że wyrzuty sumienia go dopadły . Był taki film suma wszystkich strachów o tym jak że strachu omal Rosjanie i USA się Atomówkami potraktowali, choć nikt nic złego nie miał na myśli.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2020 o 15:08
Ten film gdzie na stadionie w Baltimore wybuchła bomba atomowa, ale nikt nie miało nic złego nas myśli ? W sumie zdetonowali ja neofaszyści by USA i Rosja zniszczyły się same. Bum ! No hard feelings man ! Da, Da.
@lech2 - nie będę się kłócił o przebieg tego zdarzenia, bo go nie znam. Jednak zwracam uwagę, że samobójstwo nie musi wynikać z wyrzutów sumienia. Może wynikać z zaszczucia przez otoczenie.
@Quant nie słyszałem by ktoś go zaszczuł. Możesz podać szczegóły tego szczucia?
@lech2 - przecież nie twierdzę, że tego konkretnego człowieka ktoś zaszczuł. Zwracam jedynie uwagę na inną możliwość co do motywacji do samobójstwa, niż ta, którą Ty wskazałeś. Nie wiem co go popchnęło do samobójstwa, może i poczucie winy. Twierdzę tylko, że tak nie musiało koniecznie być, a napisałem to ponieważ jego samobójstwo przedstawiłeś jako przesłankę do wnioskowania o jego winie, co nie wydaje mi się słuszne.
@Quant wszystko możliwe. Może dziewczyna lub chłopak go zdradził, może dowiedział się że jest śmiertelnie chory albo był narkomanem. Faktem jest jednak, że zrobił to wkrótce po tym jak zabił człowieka, który zachowal się jak bohater. Rzucił się na napastnika z bronią który wyglądało że planuje zabijać protestujacych.To też pokazuje, że jak jest broń palna kłótnia potrafi eskalować do strzelaniny i zabójstwa. I tak praktycznie ciężko wskazać moment, w którym ktoś zachował się w sposób jednoznacznie niewłaściwy. On co prawda był uzbrojony i zabił człowieka, ale mógł uważac, że broni swojego życia przed agresorem. Takie drobne kroki, drobna eskalacja w każdym kroku i nieszczęście gotowe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2020 o 16:33
@lech2 Twój opis - "tłumaczenie" - przedstawia to mocno od strony działaczy BLM.
Pomijasz zupełnie fakt, że ten facet to był właściciel lokalu, w którym protestujący "pokojowo" wybili szyby.
Wyszedł z lokalu przegonić tych ludzi, kiedy słowa nie zadziałały i grupa ludzi zaczęła się do niego zbliżać się - zaczął się wycofywać i w końcu wyciągnął broń.
Kiedy około 6 ludzi zaczęło biec w jego stronę, a trzech powaliło go na ziemię - zaczął strzelać.
I ten zmarły człowiek był kiedyś żołnierzem, więc prawdopodobnie był w stanie dobrze ocenić zagrożenie.
@Endru1241 bajki opowiadasz. To nie ci uszkodzili jego bar. Jeszcze raz- z jednymi się pokłócił, inni próbowali go powstrzymać gdy broń wyciągnął, a zastrzelił jeszcze innego - tego który próbował go powstrzymać jak zaczął strzelać. Wielka ława przysięgłych była za oskarżeniem go po analizie nagrań ze zdarzenia, zebrania zeznań świadków.
@lech2 A jakie ma znaczenie kto dokładnie?
Z jego perspektywy to był agresywny tłum.
Kiedy napada na kogoś grupa - nie ma znaczenia kto dokładnie wcześniej uderzył czy rozbił szybę.
Zgodnie z prawem stanowym mógł się bronić.
Zgodnie z logiką miał powody, aby się bronić.
I nie postrzelił postronnej osoby, tylko agresora, który na niego napadł.
Oryginalnie prokurator nie znalazł wśród zeznać i nagrań podstaw, aby postawić go w stan oskarżenia.
Dopiero, kiedy zaczęły się protesty domagające się tego - zwołał wielką ławę przysięgłych.
A to jest organ społeczny - niekoniecznie posiadający jakąkolwiek ekspertyzę prawną zwykli obywatele. I jak co najmniej 50% amerykan - podatni na manipulację medialną.
Człowiek popełnił samobójstwo. Nie znasz jego pobudek.Nie znasz też dokładnie sytuacji, bo nie wspomniałeś, że Jake Gardner musiał się przeprowadzić, bo grozili mu śmiercią. Ci sami "pokojowo" protestujący, jakich pełno na amerykańskich ulicach w ostatnich czasach.
Nikt obecnie nie zna całej prawdy, ale ty już wydałeś wyrok - dla ciebie to zabójca.
No ale przecież - każdy z bronią to zabójca (w tym policja), a każdy czarny chłopak to bohater i ofiara - niezależnie od tego ile zbrodni popełnił.
Proszę nie opowiadaj bajek powtarzanych przez działaczy BLM.
@lech2 Z tego co mówisz, to była to samoobrona. W USA, jeżeli ktoś próbuje cię obezwładnić bez powodu, masz prawo bronić się wszelkimi dostępnymi środkami.
@ketchum @ Endru1241 , widać musicie objaśnić Amerykanom ich prawo, bo jednak chcieli go oskarżyć. Początkow uznano to za obronę konieczna, ale po śledztwie uznano, że jednak o sprawie będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Zginął człowie, który działał rozsądnie. Próba obezwładnienia faceta strzelającego do niuzbrojonych ludzi wg. was nie ma uzasadnienia? Przypadek z punktu widzenia prawy ciekawy. Kto inny zniszczył w inny dzień, z kimś innym się kłócił i szarpał, kto inny próbował go obezwładnić gdy wyciągnął broń i mogli podejrzewać że jest masowym morderca. Ostatecznie jeszcze kto inny zginął, gdy nie tylko widok broni, ale to, że strzelał czyniło podejrzenie o tym, że jest niebezpiecznym wiarygodniejszym. I oczywiście z jego punktu widzenia mogło też wyglądać na obronę konieczną. Tyle, że w wyniku tego wszystkiego zginął człowiek, który miał prawo zachować się tak jak zachował i nie był to wypadek, a świadoma decyzja, żeby go zastrzelić. Z punktu widzenia prawa sprawa ciekawa i bardzo daleka od propagandowych bajek, które ktoś próbuje sprzedać na demotach.
Czyżby?
Cyt:
"Jake Gardner, właściciel baru w Nebrasce, w maju bronił swojego lokalu przed agresywnym tłumem aktywistów LGBT. Powalony na ziemię, oddał dwa strzały ostrzegawcze, a w czasie bójki śmiertelnie postrzelił czarnoskórego buntownika. Choć prokurator nie dopatrzył się przestępstwa, a jedynie działanie w ramach samoobrony, Gardner został oskarżony o zabójstwo przy użyciu broni palnej. Mężczyzna był jednym z wolontariuszy w kampanii Donalda Trumpa. 38-latek popełnił samobójstwo.
Niebinarna aktywistka BLM przez lata udawała, że jest czarnoskóra
Amerykańskie media wskazują, że zabity czarnoskóry aktywista LGBT wielokrotnie wybijał okna w barze Gardnera i sąsiednich lokalach w centrum Omaha. Właściciel Gardner’s Hive zmierzył się z agresorami Black Lives Matter pod koniec maja tego roku.
Śledczy ustalili, że kiedy został powalony na ziemię przez agresora, Gardner oddał dwa strzały ostrzegawcze, próbując wstać. Potem wybuchła bójka z 22-letnim Jamesem Scurlockiem, w trakcie której padły śmiertelne strzały."
@lech2 To samo stało się w Kenosha. Ktoś ma broń, kilku bohaterów z tłumu uznaje, że posiadacz broni jest niebezpieczny i się na niego rzucają, gość oddaje strzały i później płacz i zgrzytanie zębów, bo "jak to mógł tak strzelić do ludzi,którzy chcieli go obezwładnić i zabrać broń".
Ładnie to rozegrałeś pisząc "próba obezwładnienia faceta strzelającego do niuzbrojonych ludzi wg. was nie ma uzasadnienia?". Na filmiku widać,że grupka gości zmierza w jego kierunku,a facet do którego idą podniósł koszulkę i pokazał im, że jest uzbrojony - ale przecież nikogo to nie obchodzi i dalej idą w jego kierunku. Gość oddał dwa strzały ostrzegawcze i dwie osoby uciekły,ale trzeci stwierdził, że musi być bohaterem i zaczął od tyłu podduszać gościa z bronią, więc ten wycelował bronią za plecy i odstrzelił agresora.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2020 o 4:39
@lech2 Ty jednak jestes lewacka menda.... Jest przeciez nagranie calego zajscia, a Ty przeinaczasz na lewacka modle.
Jakis BLMowiec zaatakowal jego ojca. Facet wyszedl zeby zobaczyc co sie dzieje. Tlumek BLMow zaczal napierac i drzec japy. Facet, zeby ich ostudzic i przy tym nie eskalowac pod lufa podciagnal koszule i pokazal, ze ma bron. Chwile potem dwoje BLMemow sie na niego rzucilo od tylu. Oddal pare strzalow i uciekli. Chwile potem trzeci go zaatakowal....
Nebraska nawet nie definiuje "brandishing" - czyli to, ze pokazal, nie bylo ani przestepstwem, ani grozba. Jednak Ty z uporem lewackiego motlochu wciskasz kit, ze wspaniale BLMy chcialy facet rozbroic przez atak - zeby nie pozabijal ludzi.
Za te zarzuty, jakie dostal, za obrone, zgodnie z prawem chcieli dac mu ponad 20 lat... Malo tego, zarzuty dotycza wlasnie James Scurlock'a - czyli tego, ktory sie na niego rzucil jako ostatni. Wiec jak do cholery "zabil postronna osobe"?
@JitterCreeper po kulturze wypowiedzi widzę elite spod budki z piwem. Misiu przeczytaj na trzeźwo albo naucz się czytać to możemy w formie pisemnej się porozumiewać.
@Skibcus mi się wydawało że człowiek strzelający jest agresorem, a człowiek który próbuje go obezwładnić jest obrońca. Proste pytanie, jakby ktoś z antyfy zastrzelił na marszu 11 listopada kogoś w analogicznej sytuacji, jak byś to zinterpretowal?
Kulture zachowuje dla ludzi, ktorzy nie klamia i nie przeinaczaja faktow, zeby pasowala do lewackiego snu. Malo tego, o ile pamiec sluzy, to wyzywasz "per cipa", a teraz cos pierdzisz o "kulturze" :D
Odnosnie tych twoich fantasmagori... przeczytalem, zrozumialem i nadal twierdze, ze jestes lewacka gnida, ktora zyje odrealniona i nie ma pojecia co to fakty.
Faceta zaatakowalo 3 gosci, po tym jak zaatakowali jego ojca, a Ty tworzysz bajki, ze sie bronili, ze facet zastrzelil jakiegos niewinnego. Wszystko, gdy nawet zarzuty dotycza smierci trzeciego napastnika...
@lech2 no, ja na filmie z tego zdarzenia widziałem coś innego.
Pominę kwestię, jakim kretynizmem jest próba obezwładniania człowieka, co do którego wiadomo, że jest uzbrojony w broń palną. To nie jest przyzwoitość, tylko głupota. No, ale przekręcanie znaczenia słów to typowo lewicowa zagrywka, więc...
Miesza Ci się też agresor z ofiarą. Ale odnosząc się do Twojego przykładu - jeżeli ktoś z Antify zaczyna z własnej inicjatywy strzelać do uczestników marszu, jest agresorem. Jeżeli zostanie napadnięty w bramie przez grupkę łysych i strzela w samoobronie, jest ofiarą.
Mam nadzieję, że pomogłem trochę w zrozumieniu świata.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2020 o 13:43
@siditg uniknales odpowiedzi - przy analogicznej sytuacji na marszu 11- listopada, ten który zabija to członek antify - jaka jest twoja ocena sytuacji. Nie opowiadaj mi o bramach.
Co do filmu- to czekam jak coś udostępnisz. Bo to w sumie ciekawe co mówisz. Filmów jest dużo. Ja nie widziałem ani jednego na podstawie którego można byłoby wysnuć wnioski jakie wysnułes.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2020 o 14:32
@lech2 ładnie manipulujesz... jak idzie na mnie kilku typa, to wyciągam broń i to nie ja jestem agresorem. Nikt normalny nie rzuca się z pięściami na kogoś z bronią żeby go "obezwładnić".
Uspokaja się rozmową... swoją drogą, gdzie są źródła na podstawie których wysnułeś te brednie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2020 o 17:54
@lech2 jak uniknąłem? To jeszcze raz - jak na ulicy, 11 listopada, napada na członka Antify (a wcześniej na jego ojca) trzech, czterech gości, którzy chcą go obezwładnić(?) i on do nich strzela, to jest ofiarą. Sytuacja odpowiednio analogiczna?
Ale służę:
* https://talentrecap.com/video-of-jake-gardner-shooting-james-scurlock-outrage-ensues-after-shooter-freed-with-no-charge/
* https://www.cbsnews.com/news/james-scurlock-black-protester-shot-jacob-gardner-white-bar-owner-protest/
Ale raczej nie brnij dalej w tą narrację, bo się ośmieszasz.
@FenrirIbnLaAhad ?? Podaj konkretnie co w moim opisie ci się nie zgadza to podam ci źródło.proponuje poszukać też źródła w którym ktoś na niego "idzie". Wszystkie filmy dostępne w internecie, które ja widziałem sa nie wyraźne, nie widzialem by na niego szli. Są filmiki z komórek w których widac jak jakiś on i jego zamaskowany towarzysz( kaptur na głowie, chusta na twarzy kłóci się z kimś. Jego zamaskowanego towarzysza jeden z klócocych odpycha. Są filmiki z kamer ochrony na pobliskich budynkach- niewiele na nich widac- więc potrzebne są pauzy, zwolnię tempo zakreślenia by dało się to jakoś ogarnąć. Więc nie powiem na 100% że nikt na niego nie szedł ale chciałbym to zobaczyć. To oczyma pisze to efekt zestawienia doniesień z różnych mediów, prokuratury i jego obrońców. Rozróżnienie tego co wiemy a to co gdybamy. Te dwa strzały były ostrzegawcze wg. Podejrzanego. Ale równie dobrze mógł nie trafić. Na podstawie filmów które widziałem nie zda się tego powiedzieć. Z tego co widać na filmach i zeznań świadków wynika że się w trakcie klotni, która trochę trwała wyciągnął broń. Widać że to nie ci co się kłócili próbują go obezwładnić. A ten który próbuje go obezwładnić po wystrzałach to jeszcze kolejny facet.
@lech2 bez znaczenia kto próbuje go obezwładnić, jeśli rzucił się na kogoś z łapami, to ta osoba mogła poczuć się zagrożona i się bronić. Jakby tak do mnie policja się z łapami rzuciła bez powodu, to też bym się bronił. To że wyciągnął broń żeby kogoś grożącego mu odstraszyć nie oznacza że miał zamiar jej użyć. "Obezwładniacz" mógł tego nie wiedzieć, ale tak samo "obezwładniany" nie mógł wiedzieć czy gość nie jest od nich i czy nie chce mu zrobić krzywdy. Za dużo zakładasz, skoro w twoim mniemaniu ktoś z bronią to od razu agresor. Podaj te źródła.
@lech2
Dobrze, już zrozumiałem.
W ramach zadośćuczynienia BIAŁY KAPITALISTYCZNY WŁAŚCICIEL BARU powinien dobrowolnie dać się zmasakrować przez agresywny tłum wybijający mu szyby.
Dodatkowo, tenże zaatakowany powinien błyskawicznie zanalizować WSZYSTKICH w tłumie i posegregować ich
ci rzucali kamieniami
ci się ze mną kłócili
ci mnie popychali
o, a ten to mnie dusił
Którego z nich łaskawie pozwolisz mu postrzelić?:)
@Gats w ramach zdrowia psychicznego biały właściciel nie powinien napadać ludzi i strzelać do nieuzbrojonych. Ci ludzie nic mu nie zniszczyli. Ja rozumiem, że przyjmujesz różne konfabulacje i gdybania jako prawdę objawiona, ale fakty są takie że wyciągnął broń i strzelał do nieuzbrojonych ludzi. Jednego z nich zastrzelił. W USA to klasyczna taktyka obrońców zrobić z ofiary szmatę. Tyle, że konkretnie gdzie jakikolwiek dowód na wersje o samoobronie, na to że zastrzelony coś mu zniszczył itp. itd. Tego nie ma. Na filmach widac, że się kłóci z kimś, jego towarzysz jest zamaskowany i wygląda jak bandyta. On akurat nie jest zamaskowany, ale wyciąga broń. To nie jest tak, że idą na niego. Z innymi się kłóci , inni widząc że wyciąg broń próbują go obezwładnić. To też jest jego wersja, że pierwsze strzały są ostrzegawcze. Nie ma na to dowodu poza jego slowami. Równie dobrze mógł nie trafić, choć chciał to zrobić. Ja też nie twierdzę że sprawa jest jednoznaczna, ale jest bardzo odległa od konfabulacji na tych demotach. Jest jakaś stopniowa eskalacja konfliktu. Finał jest taki, że dwóch ludzi nie żyje. Wg. Was jest cacy. Wg. Mnie największa winę ponosi ten kto pociąga za spust i zabija.
@FenrirIbnLaAhad skąd wiedza, że nie chciał jej użyć?
@lech2 To może ja ci wyjaśnię twój przykład. Gdy człowiek z antify (celowo z małej litery) przyjeżdża na marsz 11 listopada to jest agresorem. Bo marsz był od początku organizowany przez narodowców (antifa ma w siedzeniu czy ktoś chce świętować niepodległość naszego kraju itp ) tu narodowcy jako organizatorzy sa "gospodarzami" a antifa "nieproszonym gościem" przyjeżdżają nie po to by zorganizować własny marsz tylko by zablokować ten zrobiony przez narodowców i zrobić konfrontację gdzie narasta agresja i może dojść do nieprzewidzianych agresywnych zachowań. To tak jakby na wesele wpadł Rysiek który nie był proszony robi burdę wczyna awanturę i ma pretensję że dostał w mor.dę od Staśka gościa weselnego który już nie mógł tego znieść.
W sytuacji gdy to narodowcy wpadają na marsz zorganizowany (legalny!!!) przez antifę to w takim przypadku oni sa agresorami.
Co jak co do tej sytuacji dolicz zachowanie tłumu. Osoba w tłumie zachowuje się inaczej są dość spore prace nad tym tematem, człowiek w stadzie głupieje daje się porwać głupim hasłom i zachowaniom. Ten człowiek wyszedł by bronić swoich bliskich i ich własności, gdy kilku typów zaczęło na niego iść odsłonił broń nie po to by poczuć się zajebiście czy pokazać jakie to on ma jaja wielkie tylko by zasugerować im by na niego nie szli i odpuścili. On poczuł się zagrożony, ostrzegł ich uważajcie mogę być niebezpieczny. Niestety działali w stadzie gdzie myślenie przestaje działać, no i doszło do tragedii.
Byś mógł to lepiej zrozumieć podam przykład:
W lesie pasie się jeleń z pięknym porożem, podchodzi wachta wilków chce sobie obiad zrobić z jelenia.
Jeleń się boi pokazuje robi hej uważajcie jestem niebezpieczny (mam nadzieję że rozumiesz analogię rogów i broni?) rzucają się na niego wilki jeleń robi zamach rogami (strzał ostrzegawczy) dwa wilki odpuszczają bo boją się zranienie lecz ten trzeci atakuje i jeleń nadziewa wilka na poroże i wilk pada (śmiertelny strzał w napastnika). I teraz ty zaczynasz swoją gadkę że jeleń jest winny bo miał poroże a wilki nie, wilki chciały tylko obezwładnić jelenia bo on miał rogi a one tylko na obiad wpadły i chciały o tym pogadać.
Swoją droga widziałeś nagrania po marszach BLM popalone samochody, zrabowane sklepy itp, czy tym osobom zależy na dobru osób o odmiennym kolorze skóry czy po prostu chodzi o grabież chęć wzbogacenia się cudzym, a może dopiec tym białym bo oni mają a ja nie. itp.
Dla mnie facet się bronił, a media (mocno ukierunkowane w jedną stronę) zrobiły na niego nagonkę. Dlaczego nie pokazują gdy to afroamerykanie napadają gwałcą czy mordują niewinne osoby?
Czy to że jestem biały oznacza że muszę ich przepraszać za niewolnictwo? NIE bo ani moi przodkowie ich nie niewolili, ani nie posiadali niewolników. W europie też było niewolnictwo w odległych czasach i tam nie patrzyli na kolor skóry. Poczytaj o Rzymie, nawet bliższe czasy Tatarzy napadali i w jasyr brali miejscową ludność. Problem segregacji jak i tarć między społecznością białych i afromamerykanów to temat dość długi i skomplikowany.
@Hufnal jeszcze raz, aby nie było nie porozumień. Nikt na niego nie szedł. Stał sobie w grupie, która kłóciła się z inną grupą. Jego grupa nie wyglądala na grzecznych chłopców. Nie stali na swoim terenu e, tylko na publicznej drodze. Wyglądali jak bandyci. To widać na nagraniach. Z kłótni między tymi dwoma grupami zaczynają się robić przepychanki. On w tym momencie wyciąga broń. Dwóch próbuje go obezwładnić ( nie są to ci co się kłócili z nim i jego grupa). Ten zaczyna do nich strzelac- zeznaje że to były strzały ostrzegawcze i nie chciał ich trafic. Ci uciekają, ale próbuje obezwładnić go kolejny facet. Tego już trafia i zabija. Początkowo po zeznaniach członków jego rodziny i nagraniach wybiórczo dostarczonych przez jego rodzinę uznaje się to za sprawą bronę konieczna. Jednak po przesłuchaniach świadków i dokładnej analizie większej liczby nagrań, ława przysięgłych nakazuje postawić mu zarzuty. On popełnia samobójstwo. Ja nie twierdzę że jestem nieomylny, ale mam wrażenie, że ideologia zabiła w tobie resztki krytycyzmu i obiektywizmu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2020 o 22:40
@lech2 Jaka ideologia, jestem neutralny nie mam nic do innych ras czy wyznań, ale też zrozum że tam w USA narasta frustracja po jednej i po drugiej stronie ludzie widza niszczenie mienia, agresję z jednej i drugiej strony spirala strachu i agresji nakręca się. Mówisz że wyglądali jak bandyci czyli już ich sam zaszufladkowałeś. Sam jestem dość mocno zbudowany i obcinam się na łyso nie żebym do jakiś kiboli należał czy innej grupy po prostu łyse placki mam i głupio wyglądał poza-tym lubię taką fryzurę i z doświadczenia wiem że mnie szufladkują, lubię chodzić w dresie dla wygody i nie jeden raz zaszufladkowano mnie jako kibola czy sebiksa. Musiałbyś mieć całe nagranie z zajścia z dźwiękiem a nie urywki. Tak jak mówię w stadzie ludzie głupieją czy to po tej czy drugiej stronie. Tam sytuacja się zaognia. Pytanie po co chcieli zabrać mu broń? zanim chcieli odebrać nie celował w nich. Zrozum napięcie stres, złość frustracja i złość cały złożony przyczynowo skutkowy ciąg wypadków doprowadził do tego że skończyło się jak skończyło. Nie bronie ludzie co niepotrzebnie tam zabijają innych. Nie lepiej było wezwać policję wskazać że ten facet ma broń i np. celował do nas niech się odpowiednie służby tym zajmą. A nie hej odbierzmy mu broń, tacy bohaterowie marnie kończą taka jest rzzeczywistość.
@Hufnal ten który zginął próbował mu odebrać broń jak zaczął strzelać do ludzi,/ oddawać strzały ostrzegawcze. Dlaczego chciał to zrobić już się od niego nie dowiemy, bo nie żyje.
@lech2 co Ty BREDZISZ? Dałem wyżej dwa filmy, na których widać DOKŁADNIE kto na kogo szedł i w jakim kontekście była osadzona cała sytuacja.
@siditg proszę nie rozśmieszają mnie. Pierwszy film ma kilka sekund i nic na nim nie widać, drugi trwa z kolei 50 minut i jest popisem obrońców więc też nic z niego nie wynika. Może wskazesz konkretnie co, gdzie kiedy. Na ten moment mam wrażenia że masz urojenia.
@lech2 dobra, jak nic z nich nie wynika, to nie było tematu.
@siditg tak jak myślałem,. Jak pada pytanie o konkrety to się okaże, że nie było tematu. Tylko skrajny naiwniak przyjmuje wersje obrony jako prawdę objawioną. Albo ktoś kto bardzo chce uwierzyć w niewinność oskarżonego. A ty nawet jeszcze lepszą wersję przyjąłeś (nie wiadomo na jakiej podstawie) niż jego obrońcy.
@lech2 poczytaj bzdury, które popisałeś wyżej i odnieś to nawet do tego krótkiego filmu. Trolowanie jest śmieszne tylko do pewnego momentu.
@siditg jakie bzdury? Konkretnie misiu.
Marksiści mówiąc o równości bez zająknięcia potrafią jednocześnie wartościować życie innych ludzi i mówić otwarcie, że czyjeś życie jest ważniejsze.
Ciekawa odpowiedź na pytanie, czy życie niewinnych cywili ma znaczenie https://youtu.be/J4WbCyIo6YA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2020 o 14:59
A iloma kulami się zastrzelił?
@vezdohan W wywiadzie mówił, że zabił się trzema.
W jakim kraju ci marksiści rządzą?
@Tomasz3652 Jak to w jakim? Każdym, który Ci się nie podoba.
Lewackie ścierwo zna tylko język siły. Wojsko musi przejąć władzę jak swego czasu w Hiszpanii i Chile. Żadne merytoryczne argumenty, żadne środki administracyjne nie zadziałają. Chce im się anarchii? Zmienić prawo by móc pozbawiać obywatelstwa i eksport do Afryki. Tam niech budują dobrobyt murzynom.
To są neotrickiści. Są też w PL. Gdyby moje dziecko klękneło w imię tej ideologi wówczas dzieciaka by bez śladu prawdopodobnie zniknął.