Nie rozumiem takiego hobby. Tłumaczenie, że adrenalina, że wysokośc, zdobycie "niemożliwego"
Jeden fałszywy ruch i jesteś mokrą plamą. Nie ma Cię. Koniec przygody pt. "Życie" Naprawdę jest to tego warte?
@Jacekzpsk to nie do końca tak - skoro robi to bez asekuracji niestety ale naraża inne osoby na utratę życia i zdrowia. Jeśli spadłby na kogoś i go zabił, raczej nikt nie dodałby otuchy rodzinie zabitego słowami, że takie było jego życie i punkt widzenia.
@WARIATX Każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny i wybory - w tym przypadku także stanie pod wieżowcem i obserwacja spider-man'a powinna dopuszczać możliwość tego, że może spaść na danego obserwatora, który jest na dole. On (obserwator) też musi wziąć odpowiedzialność za taki możliwy, choć mało prawdopodobny scenariusz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 września 2020 o 18:10
Zesrałem się.
Nie rozumiem takiego hobby. Tłumaczenie, że adrenalina, że wysokośc, zdobycie "niemożliwego"
Jeden fałszywy ruch i jesteś mokrą plamą. Nie ma Cię. Koniec przygody pt. "Życie" Naprawdę jest to tego warte?
niech przezyje za najniższa w stolicy miesiąc to jest adrenalina
Nie musisz rozumieć, to jego życie i jego punkt widzenia.
@Jacekzpsk to nie do końca tak - skoro robi to bez asekuracji niestety ale naraża inne osoby na utratę życia i zdrowia. Jeśli spadłby na kogoś i go zabił, raczej nikt nie dodałby otuchy rodzinie zabitego słowami, że takie było jego życie i punkt widzenia.
@WARIATX Każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny i wybory - w tym przypadku także stanie pod wieżowcem i obserwacja spider-man'a powinna dopuszczać możliwość tego, że może spaść na danego obserwatora, który jest na dole. On (obserwator) też musi wziąć odpowiedzialność za taki możliwy, choć mało prawdopodobny scenariusz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2020 o 18:10
Zdaje się, że miał te pumy z Adolfem, oferowane w rozmiarze 39-45.
Co może mu grozić za taki wyczyn? Może ktoś wie?
@krzysiek180077 U nas i na zachodzie mandat. Na wschodzie gułag.
Uwielbiam wysokości, ale na coś takiego bym się nie zdecydowała.
tyś je jednak twardy chop niezrozumia tego co robisz
ja grzecznie poczekam na info, kiedy któregoś razu się spier*oli, jak wielu mu podobnych :)