A teraz przypomnijmy sobie, że od pół roku mamy pandemię i wcześniej dziewczyna spędziła dobrych kilka miesięcy w domu w ramach zdalnego nauczania, pod wyłącznym wpływem rodziców - a w szkole jest od niecałego miesiąca. Czy w takim czasie nauczyciel byłby w stanie zaobserwować niepokojące sygnały, jeżeli nie były zgłaszane? Jakie działania powinien podjąć? Z tego co pamiętam, zmuszenie ucznia do terapii, albo zajęć, albo odizolowanie, albo w ogóle podjęcie kontruktywnej interwencji wymaga więcej czasu - bo najpierw rozmowy z wychowawcą, pedagogiem, rodzicami, mnóstwo papierkowej roboty...
Poza tym polecam film "Musimy porozmawiać o Kevinie" zanim zaczniemy obwiniać wszystkich naokoło. Nie zawsze realizowany jest jednak scenariusz z "Naszej klasy".
Przez ostatnie 15 lat . toczy sie w Polsce wojna domowa i szczucie jednych na drugich. Jedni chcą wrócić do PRL drudzy chcą z niego uciec z niego do UE I stoimy w rozkroku
TAK to piękne marzenie.. Niestety samemu byli byśmy zbyt słabi nie mamy szans ani ekonomicznie ani militarnie.
Jedyne szansy na taki układ była wtedy gdy silniejsze byty obok nas były robite i zniszczone i startowaliśmy niej więcej z tego samego pułapu . A więc po I wojnie i po II wojnie .. Obecnie nie mamy szans Ekonomicznie i technologicznie UE nas zetrze w proch a Rosja zetrze Militarnie... zresztą UE tez
Zresztą musimy się do kogoś przykleić w globalnym rozrachunku liczą się durze ekonomie na większą skalę i durze rynki zbytu UE ze swoim rynkiem , Chiny , Rosja i jej sojusz gospodarczy , USA(nafta) oraz Indie .. A z jakiś czas może powstać Liga arabska jaka będzie miała spory rynek i może w końcu kraje ameryki południowej sie zjednoczą w ujednolicony rynek reszta małych bytów ekonomicznych państw padnie z powodu za małej skali siły oddziaływania.
Szans na star była podobna bo gospodarki były wyniszczone wojną ... choć fakt ze przetaczając się przez nasze terytoria była ogromną destrukcja i ciut było gorzej. Niemniej komuna działała wyjątkowo niewydolnie. Ja jeszcze w latach 90tych widziałem kamienice ze śladami kul z II wojny światowaj bo nikt nie raczył ich odmalować i ich zaszpachlować.
To samo teraz 30 lat po zmianach i jesteśmy mniej więcej w podobnej D
Dam sobie rękę uciąć, że tamte trzy znęcały się nad nią cały czas, a nauczyciele mieli to w dupie. Jeśli tak było, nie powinna ponieść konsekwencji, a jak coś to drobne.
@Skarabeuszyca czemu załóżmy że się nad nią znęcały i to ciężko (np wandalizm + spuszczenie głowy w toalecie), zgłaszała to i było standardowe "oni się tak bawią" czy "porozmawiam z nimi", a po tym było coraz gorzej. Nauczyciele się w ogóle do tego nie przyznają, bo będzie źle świadczyło o szkole oraz wyjdzie na to że są złymi pedagogami, a tym bardziej ofiary, bo by wszyscy zamiast współczucia mówili "nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka"
A jakie obowiązki mieli dopełnić? Kontrolę prywatnych telefonów i treści publikowanych w social mediach? Rewizję na wejściu do szkoły, czy aby nikt nic nie wnosi? Pogłębioną diagnozę psychiatryczną, jak zareaguje młody człowiek na zawód miłosny, pół roku separacji od grupy rówieśniczej? Bądźmy poważni
Pewnie. Nauczyciele winni, że dziewucha ma nierówno pod sufitem. Nauczyciel może zasugerować istnienie problemu, skierować do pedagoga, ale nie ma wpływu na to, co zrobią rodzice tego "problemu". A pewnie nie zrobią nic.
Mnie zastanawia inna rzecz: 17-latek nie ma praw jak dorosły człowiek (prawo jazdy, prawo wyborcze, samostanowienie etc.), ale obowiązki i kara jak dla dorosłego. Nigdy nie mogę przejść koło tego faktu obojętnie.
Jednocześnie uważam, że kara za zbrodnię (nie przestępstwo, sprawdźcie różnicę) powinna być jak najsurowsza. Nieorzekanie dożywocia wobec nieletnich też jest dla mnie niezrozumiałe.
Nauczyciele dopełnili obowiązków? Zajebisty żart. Na swoim przykładzie powiem tyle. Jeśli widzą grubszą aferę to ch*ja z nią robią dopóki rodzice się nie zainteresują, a w wielu przypadkach nakablowanie rodzicom równoznaczne jest ze zmianą szkoły bo jeśli nie masz przyjaciele który cię wesprze to po takiej aferze wszyscy się od ciebie odwrócą bo kto będzie wspierał kogoś tak słabego że nie potrafi sam za siebie problemu rozwiązać tylko leci i płacze do rodziców? Mi pomogło to że dałem w końcu komu trzeba w pysk. Ale ta dziewczyna mogła mieć większe jaja niż ja, lub większy problem.
Jaki jest sens "się zastanowić"? Jak siądę i będę o tym myślał przez pół godziny to wymyślę jakieś nowe informacje? Jeśli nie znamy jej historii to nie znamy i tyle. Może prasa dowie się więcej podczas śledztwa.
A teraz przypomnijmy sobie, że od pół roku mamy pandemię i wcześniej dziewczyna spędziła dobrych kilka miesięcy w domu w ramach zdalnego nauczania, pod wyłącznym wpływem rodziców - a w szkole jest od niecałego miesiąca. Czy w takim czasie nauczyciel byłby w stanie zaobserwować niepokojące sygnały, jeżeli nie były zgłaszane? Jakie działania powinien podjąć? Z tego co pamiętam, zmuszenie ucznia do terapii, albo zajęć, albo odizolowanie, albo w ogóle podjęcie kontruktywnej interwencji wymaga więcej czasu - bo najpierw rozmowy z wychowawcą, pedagogiem, rodzicami, mnóstwo papierkowej roboty...
Poza tym polecam film "Musimy porozmawiać o Kevinie" zanim zaczniemy obwiniać wszystkich naokoło. Nie zawsze realizowany jest jednak scenariusz z "Naszej klasy".
Przez ostatnie 15 lat . toczy sie w Polsce wojna domowa i szczucie jednych na drugich. Jedni chcą wrócić do PRL drudzy chcą z niego uciec z niego do UE I stoimy w rozkroku
@killerxcartoon Jest jeszcze trzecia grupa, która chce wolności i rozsądku.
@kondon
TAK to piękne marzenie.. Niestety samemu byli byśmy zbyt słabi nie mamy szans ani ekonomicznie ani militarnie.
Jedyne szansy na taki układ była wtedy gdy silniejsze byty obok nas były robite i zniszczone i startowaliśmy niej więcej z tego samego pułapu . A więc po I wojnie i po II wojnie .. Obecnie nie mamy szans Ekonomicznie i technologicznie UE nas zetrze w proch a Rosja zetrze Militarnie... zresztą UE tez
Zresztą musimy się do kogoś przykleić w globalnym rozrachunku liczą się durze ekonomie na większą skalę i durze rynki zbytu UE ze swoim rynkiem , Chiny , Rosja i jej sojusz gospodarczy , USA(nafta) oraz Indie .. A z jakiś czas może powstać Liga arabska jaka będzie miała spory rynek i może w końcu kraje ameryki południowej sie zjednoczą w ujednolicony rynek reszta małych bytów ekonomicznych państw padnie z powodu za małej skali siły oddziaływania.
@maat_
Szans na star była podobna bo gospodarki były wyniszczone wojną ... choć fakt ze przetaczając się przez nasze terytoria była ogromną destrukcja i ciut było gorzej. Niemniej komuna działała wyjątkowo niewydolnie. Ja jeszcze w latach 90tych widziałem kamienice ze śladami kul z II wojny światowaj bo nikt nie raczył ich odmalować i ich zaszpachlować.
To samo teraz 30 lat po zmianach i jesteśmy mniej więcej w podobnej D
Dam sobie rękę uciąć, że tamte trzy znęcały się nad nią cały czas, a nauczyciele mieli to w dupie. Jeśli tak było, nie powinna ponieść konsekwencji, a jak coś to drobne.
No i człowieku byś teraz nie miał ręki
@Skarabeuszyca czemu załóżmy że się nad nią znęcały i to ciężko (np wandalizm + spuszczenie głowy w toalecie), zgłaszała to i było standardowe "oni się tak bawią" czy "porozmawiam z nimi", a po tym było coraz gorzej. Nauczyciele się w ogóle do tego nie przyznają, bo będzie źle świadczyło o szkole oraz wyjdzie na to że są złymi pedagogami, a tym bardziej ofiary, bo by wszyscy zamiast współczucia mówili "nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka"
@krys89 "załóżmy" słowo klucz, a tak nie było i to jest sedno.
Wolny człowiek powinien mieć legalnie broń.
@Fumanchu A co to ma do tej sytuacji? Zdarzenie miało miejsce w szkole, więc uczniowie mają nosić broń do szkoły?
@mudia Może chodzi o to, że ta dziewczyna zabiłaby te 3 koleżanki a nie tylko zraniła :-?
@mudia Żeby się obronić przed nożem.
Na pewno nauczyciele autora nie dopełnili swoich obowiązków podczas uczenia go deklinacji.
Twoi: nie.
A jakie obowiązki mieli dopełnić? Kontrolę prywatnych telefonów i treści publikowanych w social mediach? Rewizję na wejściu do szkoły, czy aby nikt nic nie wnosi? Pogłębioną diagnozę psychiatryczną, jak zareaguje młody człowiek na zawód miłosny, pół roku separacji od grupy rówieśniczej? Bądźmy poważni
u nas wygląda to tak że gdy przebiją ci koło w samochodzie to wywalą ci siedzenia i myślą że naprawili to co mieli
Z całą pewnością jest to wina nauczycieli. Kogóż by innego? Wszystkiemu winni są nauczyciele.
Pewnie. Nauczyciele winni, że dziewucha ma nierówno pod sufitem. Nauczyciel może zasugerować istnienie problemu, skierować do pedagoga, ale nie ma wpływu na to, co zrobią rodzice tego "problemu". A pewnie nie zrobią nic.
@mam2koty, bardzo często nauczyciele nie reagują na dręczenie któregoś z uczniów. Takie sytuacje jak w artykule są często tego skutkiem.
Mnie zastanawia inna rzecz: 17-latek nie ma praw jak dorosły człowiek (prawo jazdy, prawo wyborcze, samostanowienie etc.), ale obowiązki i kara jak dla dorosłego. Nigdy nie mogę przejść koło tego faktu obojętnie.
Jednocześnie uważam, że kara za zbrodnię (nie przestępstwo, sprawdźcie różnicę) powinna być jak najsurowsza. Nieorzekanie dożywocia wobec nieletnich też jest dla mnie niezrozumiałe.
Nauczyciele dopełnili obowiązków? Zajebisty żart. Na swoim przykładzie powiem tyle. Jeśli widzą grubszą aferę to ch*ja z nią robią dopóki rodzice się nie zainteresują, a w wielu przypadkach nakablowanie rodzicom równoznaczne jest ze zmianą szkoły bo jeśli nie masz przyjaciele który cię wesprze to po takiej aferze wszyscy się od ciebie odwrócą bo kto będzie wspierał kogoś tak słabego że nie potrafi sam za siebie problemu rozwiązać tylko leci i płacze do rodziców? Mi pomogło to że dałem w końcu komu trzeba w pysk. Ale ta dziewczyna mogła mieć większe jaja niż ja, lub większy problem.
Przede wszystkim należy zabronić noży.
Jaki jest sens "się zastanowić"? Jak siądę i będę o tym myślał przez pół godziny to wymyślę jakieś nowe informacje? Jeśli nie znamy jej historii to nie znamy i tyle. Może prasa dowie się więcej podczas śledztwa.