Normalna, kolejna "PROMOCJA" w którą wierzą idioci.
Pamiętaj, że UberEats to kolejny POŚREDNIK, tak samo jak podobna polska aplikacja (nie chce robić reklamy, nie podaję nazwy).
Myślisz, że taka aplikacja działa darmowo dla restauracji? NIE!!! Restauracja musi za to ZAPŁACIĆ i to słono. Domyślam się, że 10-20% lub więcej od takiego zamówienia, restauracja musi oddać dla Ubera.
Podobnie jest z promowanymi ofertami na Allegro. Aby być na promowanym, musisz ZAPŁĄCIĆ i podnieść cenę. Więc często w dziale OKAZJE coś kosztuje 20zł, a normalnie kupisz to za 10-12zł
@F18_hornet
O! Widzisz. Domyślałem się, że nie jest tanie, ale nie liczyłem, że zabierają połowę.
Podobnie ze stronami rezerwacji hoteli. Znajoma mówiła, że potrafią zjeść jej 20% !!!
@F18_hornet akurat z aplikacjami do rezerwacji hoteli to jest tak, że do wielu hoteli bym nie pojechał jakby nie one, bo bym nie wiedział o ich istnieniu. Ale i tak zawsze wchodzę bezpośrednio na stronę hotelu, bo często tam jest trochę taniej lub mają dostępne miejsca, a w aplikacji nie.
I dlatego właśnie na tych stronach sprzedawcy dają wyższe ceny żeby jakoś odbić sobie prowizję :) traci na tym tylko klient bo nie zadzwoni bezpośrednio tylko rezerwuje przez platformę. Niektórzy moi znajomi w szczycie sezonu w ogóle nie wynajmują przez internet, bo bez niego mają pełno i prowizjii nie płacą,
Z cenami to racja choć zazwyczaj jest to parę złotych. Najczęściej różnicę robi promocja która jest na stronie restauracji a nie ma jej na pyszne.
Co do reszty to jest to piękna analogia czemu jak płacimy składki zdrowotne do państwa, państwo do ministerstwa zdrowia, ministerstwo rozdziela tę kasę do przychodni i szpitali a szpital płaci lekarzom to jest to droższy i mniej efektywny system niż gdybyś sam płacił lekarzowi.
Zobacz na Tarnów! Praktycznie całe gastro wymówiło Pyszne, Uber i Glovo niemal nie istnieje, rozkręcaja własny lokalny portal do zamawiania jedzenia! Pośrednicy byli zbyt drodzy
jasne, duże miasta wiodą prym. Mam nadzieję jednak, że przynajmniej w mniejszych miastach restauratorzy pouciekają od tych pośredników z ogromnymi prowizjami :)
Zdradzę wam sekret dlaczego na platformach pośredniczych jak Ubereats, czy np. booking bywa drożej niż jak się zadzwoni bezpośrednio do sprzedawcy: tym sekretem są prowizje:)
>Czy tym nie powinien się zająć jakiś UOKiK?
Przecież oni działają nielegalnie :) A Ty wymagasz UOKiKu :)
Normalna, kolejna "PROMOCJA" w którą wierzą idioci.
Pamiętaj, że UberEats to kolejny POŚREDNIK, tak samo jak podobna polska aplikacja (nie chce robić reklamy, nie podaję nazwy).
Myślisz, że taka aplikacja działa darmowo dla restauracji? NIE!!! Restauracja musi za to ZAPŁACIĆ i to słono. Domyślam się, że 10-20% lub więcej od takiego zamówienia, restauracja musi oddać dla Ubera.
Podobnie jest z promowanymi ofertami na Allegro. Aby być na promowanym, musisz ZAPŁĄCIĆ i podnieść cenę. Więc często w dziale OKAZJE coś kosztuje 20zł, a normalnie kupisz to za 10-12zł
@elefun Ta prowizja dochodzi do 50% i nigdy mniej niż 30%
@F18_hornet
O! Widzisz. Domyślałem się, że nie jest tanie, ale nie liczyłem, że zabierają połowę.
Podobnie ze stronami rezerwacji hoteli. Znajoma mówiła, że potrafią zjeść jej 20% !!!
@F18_hornet akurat z aplikacjami do rezerwacji hoteli to jest tak, że do wielu hoteli bym nie pojechał jakby nie one, bo bym nie wiedział o ich istnieniu. Ale i tak zawsze wchodzę bezpośrednio na stronę hotelu, bo często tam jest trochę taniej lub mają dostępne miejsca, a w aplikacji nie.
I dlatego właśnie na tych stronach sprzedawcy dają wyższe ceny żeby jakoś odbić sobie prowizję :) traci na tym tylko klient bo nie zadzwoni bezpośrednio tylko rezerwuje przez platformę. Niektórzy moi znajomi w szczycie sezonu w ogóle nie wynajmują przez internet, bo bez niego mają pełno i prowizjii nie płacą,
tylko na krotkich dystansach i w godzinach szczytum. inaczej rower jest bez sensu
Tak się robi biznes :)
Oj chciałbym zobaczyć jakiegoś screena, gdzie to można kupić pizze za 22zł, która na uberze kosztuje 45 :).
@olamakotki Czytaj do końca. 45 to była cena promocyjna na dwie. (jedna niby gratis).
Z cenami to racja choć zazwyczaj jest to parę złotych. Najczęściej różnicę robi promocja która jest na stronie restauracji a nie ma jej na pyszne.
Co do reszty to jest to piękna analogia czemu jak płacimy składki zdrowotne do państwa, państwo do ministerstwa zdrowia, ministerstwo rozdziela tę kasę do przychodni i szpitali a szpital płaci lekarzom to jest to droższy i mniej efektywny system niż gdybyś sam płacił lekarzowi.
Rynek się dostosowuje, widocznie jest tylu głupich i chętnych.
Dlatego nie korzysta się z tego gówna.
Generalnie, moje doświadczenie potwierdza, że promocje na uberze to ściema.
tylko jeszcze się upewnijcie czy aby rozmiary się nie zmieniły.. bo w mieście Łodzi ceny te same tylko pizza 5 cm mniejsza w każdym rozmiarze.
Zobacz na Tarnów! Praktycznie całe gastro wymówiło Pyszne, Uber i Glovo niemal nie istnieje, rozkręcaja własny lokalny portal do zamawiania jedzenia! Pośrednicy byli zbyt drodzy
@Elaa66
Tarnów to małe miasto, a takie apki głównie w dużym miastach ;)
jasne, duże miasta wiodą prym. Mam nadzieję jednak, że przynajmniej w mniejszych miastach restauratorzy pouciekają od tych pośredników z ogromnymi prowizjami :)
Zdradzę wam sekret dlaczego na platformach pośredniczych jak Ubereats, czy np. booking bywa drożej niż jak się zadzwoni bezpośrednio do sprzedawcy: tym sekretem są prowizje:)