Niemcy tam gadać nic nie będą. Prędzej Izrael albo inne podmioty Żydowskie. Pamiętacie złoty pociąg? Jeszcze nie było nic pewnego a już Żydki krzyczały, że to ich.
Haha, jak zwykle:
"Patrz, jakiś wrak z wojny!"
"Na pewno skarby, perły, srebro, bursztynowa komnata, złoty pociąg, dzieła sztuki!"
"Skąd taki pomysł? Póki co nic takiego tam nie widzę."
"Jak to? Szukaj dalej, kop głębiej, na pewno to wszystko tam jest, bo ja tak bym tego chciał" :D
Hahaha, a na zdjęciu krążownik Karlsruhe. Całkiem inna jednostka!! Ten statek był handlowy i miał tylko 60 m długości!! Tak to jest jak się tworzy memy, a w głowie pustka, wiedza tam nie gości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 września 2020 o 14:04
Parowcami nazywano statki gdy do napędu używany był tłokowy silnik parowy, jedno lub wielorozprężeniowy , na parę zwykłą lub przegrzaną opalany węglem lub drewnem napędzającym koło łopatkowe lub wolnoobrotową śróbę
Ten jednak maił napęd mieszany 6 turbobobojlerów wannowych opalanych mazutem napędzających 4 wysokoobrotowe turbiny Geranda oraz 2 x 10 cylindrowe silniki mazutowe Diesla napędzające dwie szybkoobrotowe śruby napędowe
Takie statki nazywano zazwyczaj mazutowcami albo turbinowcami ..
A różnica była spora w prędkości bo z uwagi na wydajność napędu te z silnikami diesla lub parowymi turbinowymi miały dwukrotnie większą prędkość od tych napędzanych tradycyjnym parowym silnikiem tłokowym , nie wspominając o mazucie jako wydajniejszym paliwie jakie łatwiej było składować i mniej zajmowało miejsca
nasz ORP Błyskawica w takim razie to też byłby parowiecem .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 września 2020 o 16:04
dobra sprawa.
z tą bursztynowa komnatą.
chcesz, żeby ktoś odwalił robotę wyciągania wraku/pociągu z pod wody/ziemi? powiedz, że znajduje się tam bursztynowa komnata.
momentalnie zjawią się chętni.
Od Niemców bez względu czy to ich szybsi będą ci z pod niebieskiej gwiazdy. Także nam zostanie tylko satysfakcja że znaleźliśmy ten statek.
Niemcy tam gadać nic nie będą. Prędzej Izrael albo inne podmioty Żydowskie. Pamiętacie złoty pociąg? Jeszcze nie było nic pewnego a już Żydki krzyczały, że to ich.
@mamut3003 ZARAZ! Jakich Niemców?!!! Podczas 2giej wojny byli tylko Naziści a oni już dawno wygineli!!!
Haha, jak zwykle:
"Patrz, jakiś wrak z wojny!"
"Na pewno skarby, perły, srebro, bursztynowa komnata, złoty pociąg, dzieła sztuki!"
"Skąd taki pomysł? Póki co nic takiego tam nie widzę."
"Jak to? Szukaj dalej, kop głębiej, na pewno to wszystko tam jest, bo ja tak bym tego chciał" :D
Hahaha, a na zdjęciu krążownik Karlsruhe. Całkiem inna jednostka!! Ten statek był handlowy i miał tylko 60 m długości!! Tak to jest jak się tworzy memy, a w głowie pustka, wiedza tam nie gości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2020 o 14:04
Krążownika Karlsruhe ciężko nazwać parowcem
Parowcami nazywano statki gdy do napędu używany był tłokowy silnik parowy, jedno lub wielorozprężeniowy , na parę zwykłą lub przegrzaną opalany węglem lub drewnem napędzającym koło łopatkowe lub wolnoobrotową śróbę
Ten jednak maił napęd mieszany 6 turbobobojlerów wannowych opalanych mazutem napędzających 4 wysokoobrotowe turbiny Geranda oraz 2 x 10 cylindrowe silniki mazutowe Diesla napędzające dwie szybkoobrotowe śruby napędowe
Takie statki nazywano zazwyczaj mazutowcami albo turbinowcami ..
A różnica była spora w prędkości bo z uwagi na wydajność napędu te z silnikami diesla lub parowymi turbinowymi miały dwukrotnie większą prędkość od tych napędzanych tradycyjnym parowym silnikiem tłokowym , nie wspominając o mazucie jako wydajniejszym paliwie jakie łatwiej było składować i mniej zajmowało miejsca
nasz ORP Błyskawica w takim razie to też byłby parowiecem .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2020 o 16:04
dobra sprawa.
z tą bursztynowa komnatą.
chcesz, żeby ktoś odwalił robotę wyciągania wraku/pociągu z pod wody/ziemi? powiedz, że znajduje się tam bursztynowa komnata.
momentalnie zjawią się chętni.
Raczej reakcja Żydów.