@YszamanY To jest anomalia. W USA na niższej szerokości geograficznej niż u nas mamy śnieżyce i syberyjskie mrozy. Nie wiadomo jak za kolejne 15 lat. Może być i u nas zimno, chociaż ogólna temperatura może wzrosnąć.
@agronomista anomalia powiadasz ? czyli 15 lat w jedną stronę, potem 15 lat i wrócimy do normy czyli snieżnych i mroźnych zim ,czterech pór roku, nie pory deszczowej i suchej ? i te anomalie to często się zdarzają ? a powiedz ty jakiś naukowiec jesteś ? masz jakieś dowody na to że to anomalia a może to to prawdziwi naukowcy mają rację nie ty ?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 października 2020 o 19:15
@YszamanY Taki ze mnie naukowiec jak z Ciebie. Co do wykresu to nie przeczę, że temperatura rośnie. Nawet nie przeczę wpływowi człowieka na globalne ocieplenie. Jednak przedstawianie jednego zdjęcia mało się ma do naukowych dowodów. Poza tym sam wzrost temperatury może nie mieć wpływu na pojawianie się mroźnych zim. W 2005 miałem zdaje się 15 lat czyli gimnazjum. Jak tam chodziłem to pamiętam śnieżyce. w 2009 koniec liceum. Pamiętam, bo rok wcześniej w lato, zdałem prawo jazdy. W zimę gdzieś pojechałem, a jak wracałem po kilku godzinach to tyle napadało śniegu że ledwo dałem radę przejechać. Dobrze to pamiętam, bo to była taka pierwsza moja sytuacja. Wtedy już temperatura rosła, a śnieg padał. Pamiętam jednak i ze wcześniejszego dzieciństwa, że śniegu nie było, i nie było jak lepić bałwanów. Tak poza tym to przejrzałem dysk i mam jeszcze zdjęcie śniegu z 2018
@agronomista i @YszamanY
Wtrącę swoje zdanie do waszej rozmowy. Według mnie ocieplenie klimatu ma może jakiś wpływ na pogodę, ale bardziej jest ona zależna od wielu zmiennych, których "naukowcy" nie biorą pod uwagę. Na przykładzie Polski, zimy są cieplejsze ale za to całe lato potrafi być chłodniejsze niż zwykle to bywało. W ciepłych krajach zaczyna padać śnieg. W głębi Rosji temperatury rosną. Czasami od starszej babci która pół swojego życia spędziła siedząc na pieńku i obserwowała jak zachodzi słońce, usłyszysz coś bardziej wiarygodnego, niż od naukowca który na podstawie dwóch stałych stwierdza żę będzie tak czy inaczej.
@agronomista chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz , śnieg będzie , nie twierdzę że nie ,ale nie będzie leżał tygodniami tylko poleży kilka dni, i stopi się ,pokaż mi zdjęcie że jak była zima w grudniu to odeszła w marcu i śnieg leżał miesiącami ,zapewniam cię nie ma śnieżnych mrożnych zim, sanki są nie przydatne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 października 2020 o 17:31
@BaNeXyZ Naukowcy którzy latami studiowali temat i zajmują się tym zawodowo są mniej kompetentni od starej babci? Skąd ty czerpiesz autorytety? Poza tym ja mam 40 lat i pamiętam z dzieciństwa ferie i jazdy na sankach. Teraz mam syna i on jeździł na swoich mniej razy niż ja mam palców. Mieszkam w Wielkopolsce.
Ja tam będąc dorosłym to sie ciesze że nie ma śniegu (nie mam nic przeciwko) ale nie muszę odśnieżać a co do wyższej temperatury niż zwykle w zimie, mniej płace za ogrzewanie domu, drogi w sumie praktycznie nie trzeba odśnieżać jest bezpieczniej i mniej korków itd. bardzo duży + tej zmiany klimatu! Na którą nie mamy za bardzo wpływu, co wmawiają nam różne firmy produkujące bio itd. pierdoły, czy zieloni terroryści. oczywiście jakiś tam wpływ jest ale porównując Polskę do Niemiec USA czy Chin to my jesteś my zieleńsi niż trawa (biorąc pod uwagę który kraj ile "truje środowisko") A płacimy wszyscy tymi opłatami klimatycznymi i mamy prąd dużo droższy niż powinien być.
Twój wybór - ja zdecydowałam się nie być ponurym dorosłym i cieszę się małymi rzeczami. Wczoraj byliśmy w parku, karmiliśmy wiewiórki i podziwialiśmy kolorowe liście. Było fajnie.
Ja się cieszyłem na śnieg jak byłem młody. Teraz tęsknię za śniegiem.
Nie takim jak teraz, że popada jeden raz w połowie stycznia, poleży 2 dni i tyle śniegu w tym roku...
jak nie zwraca uwagi ? zwraca, zmiany klimatu powodują że nie ma już śniegu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2020 o 16:59
nie 1500 lat temu, nie 150 lat temu... raptem 15 lat temu ,napiszesz mi że to naturalne , zmiana klimatu w ciągu 15 lat ?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2020 o 17:00
@YszamanY To jest anomalia. W USA na niższej szerokości geograficznej niż u nas mamy śnieżyce i syberyjskie mrozy. Nie wiadomo jak za kolejne 15 lat. Może być i u nas zimno, chociaż ogólna temperatura może wzrosnąć.
@agronomista anomalia powiadasz ? czyli 15 lat w jedną stronę, potem 15 lat i wrócimy do normy czyli snieżnych i mroźnych zim ,czterech pór roku, nie pory deszczowej i suchej ? i te anomalie to często się zdarzają ? a powiedz ty jakiś naukowiec jesteś ? masz jakieś dowody na to że to anomalia a może to to prawdziwi naukowcy mają rację nie ty ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2020 o 19:15
@YszamanY Taki ze mnie naukowiec jak z Ciebie. Co do wykresu to nie przeczę, że temperatura rośnie. Nawet nie przeczę wpływowi człowieka na globalne ocieplenie. Jednak przedstawianie jednego zdjęcia mało się ma do naukowych dowodów. Poza tym sam wzrost temperatury może nie mieć wpływu na pojawianie się mroźnych zim. W 2005 miałem zdaje się 15 lat czyli gimnazjum. Jak tam chodziłem to pamiętam śnieżyce. w 2009 koniec liceum. Pamiętam, bo rok wcześniej w lato, zdałem prawo jazdy. W zimę gdzieś pojechałem, a jak wracałem po kilku godzinach to tyle napadało śniegu że ledwo dałem radę przejechać. Dobrze to pamiętam, bo to była taka pierwsza moja sytuacja. Wtedy już temperatura rosła, a śnieg padał. Pamiętam jednak i ze wcześniejszego dzieciństwa, że śniegu nie było, i nie było jak lepić bałwanów. Tak poza tym to przejrzałem dysk i mam jeszcze zdjęcie śniegu z 2018
@agronomista i @YszamanY
Wtrącę swoje zdanie do waszej rozmowy. Według mnie ocieplenie klimatu ma może jakiś wpływ na pogodę, ale bardziej jest ona zależna od wielu zmiennych, których "naukowcy" nie biorą pod uwagę. Na przykładzie Polski, zimy są cieplejsze ale za to całe lato potrafi być chłodniejsze niż zwykle to bywało. W ciepłych krajach zaczyna padać śnieg. W głębi Rosji temperatury rosną. Czasami od starszej babci która pół swojego życia spędziła siedząc na pieńku i obserwowała jak zachodzi słońce, usłyszysz coś bardziej wiarygodnego, niż od naukowca który na podstawie dwóch stałych stwierdza żę będzie tak czy inaczej.
Poczytajcie o przebiegunowaniu Ziemi. Może to da Wam coś do myślenia.
@agronomista chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz , śnieg będzie , nie twierdzę że nie ,ale nie będzie leżał tygodniami tylko poleży kilka dni, i stopi się ,pokaż mi zdjęcie że jak była zima w grudniu to odeszła w marcu i śnieg leżał miesiącami ,zapewniam cię nie ma śnieżnych mrożnych zim, sanki są nie przydatne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2020 o 17:31
@BaNeXyZ Naukowcy którzy latami studiowali temat i zajmują się tym zawodowo są mniej kompetentni od starej babci? Skąd ty czerpiesz autorytety? Poza tym ja mam 40 lat i pamiętam z dzieciństwa ferie i jazdy na sankach. Teraz mam syna i on jeździł na swoich mniej razy niż ja mam palców. Mieszkam w Wielkopolsce.
@sarron
Najpierw postaraj się zrozumieć co napisałem w komentarzu.
Ja niestety nadal zwracam uwagę jak mi ostro zapda auto a się śpieszę :)
Ja tam będąc dorosłym to sie ciesze że nie ma śniegu (nie mam nic przeciwko) ale nie muszę odśnieżać a co do wyższej temperatury niż zwykle w zimie, mniej płace za ogrzewanie domu, drogi w sumie praktycznie nie trzeba odśnieżać jest bezpieczniej i mniej korków itd. bardzo duży + tej zmiany klimatu! Na którą nie mamy za bardzo wpływu, co wmawiają nam różne firmy produkujące bio itd. pierdoły, czy zieloni terroryści. oczywiście jakiś tam wpływ jest ale porównując Polskę do Niemiec USA czy Chin to my jesteś my zieleńsi niż trawa (biorąc pod uwagę który kraj ile "truje środowisko") A płacimy wszyscy tymi opłatami klimatycznymi i mamy prąd dużo droższy niż powinien być.
Ale teraz są takie zimy, że nawet śnieg nie pada, więc nawet jakby się chciało nim cieszyć, to nie ma jak.
Twój wybór - ja zdecydowałam się nie być ponurym dorosłym i cieszę się małymi rzeczami. Wczoraj byliśmy w parku, karmiliśmy wiewiórki i podziwialiśmy kolorowe liście. Było fajnie.
No też tak miałem... Ale dzisiaj to....te odśnieżanie, śliska droga do roboty, połamane nogi...
Ja się cieszyłem na śnieg jak byłem młody. Teraz tęsknię za śniegiem.
Nie takim jak teraz, że popada jeden raz w połowie stycznia, poleży 2 dni i tyle śniegu w tym roku...
@Paveu69 Prawda. Co roku trzymam kciuki za porządny śnieg przynajmniej na koniec grudnia na święta i co roku lipa :/