Nam w Polsce, a przynajmniej niektórym z Polaków, bardzo ciężko przychodzi przyswajanie faktów niewygodnych z życia JPII, JPII nie był żadnym świętym tylko był obrońcą pedofilów, nie posądzam go o taką głupotę i ślepotę abym uwierzył tym co twierdzą, że przez tyle lat o niczym nie wiedział! Wiedział i mało tego nie przeszkadzało mu to, bo nawet awansował pedofilów na wyższe stołki w tej ich hierarchii watykańskiej, wiedział to pewne, jedyne nad czym można się zastanawiać to czy skoro pedofile dookoła niego mu nie przeszkadzali czy czasem też nie był jednym z nich ale na to jak na razie dowodów brak.
Przyjdzie taki czas, że będziemy zmieniać nazwy ulic, szpitali, szkół, itp. z JPII na kogoś innego tak jak zmienialiśmy swego czasu z Lenina na np. JPII.
@tomekbydgoszcz
Do tego, co piszesz chyba nie dojdzie. Bliżej nam raczej do Iranu i ścigania wszelkich "odstępstw". Radykalizacji religii.
Przykład dobitnie pokazuje, że świętych nie ma i nie będzie. Też nie wierzę, że nic nie wiedział. Lata temu uświadomienie sobie tego było dla mnie zawodem. W dzieciństwie był dla mnie kimś w rodzaju autorytetu. Gdy jeszcze tkwiłem w tych...oparach absurdu. W wiosce, gdzie proboszcz był alfą i omegą, mafiozem. Wyrwałem się z tego i wcale nie czuję się gorszym człowiekiem. Teraz nie mam autorytetów. Ludzie są za słabi, za chciwi, za egoistyczni, by pokładać w nich wiarę.
@michalSFS Myślę, że właśnie dlatego, że niektórzy będą chcieli nam zafundować Iran nad Wisłą do tego może dojść, ludzie w pewnym momencie nie wytrzymają i pogonią tych darmozjadów ale to jeszcze trochę potrwa, młodzi już w większości mają gdzieś kościół ale jest jeszcze spora grupa osób w średnim wieku, jak wymienią ich ci co teraz są młodzi to zacznie się początek końca tej sekty, bo tak naprawdę każda religia to sekta i tak powinno się pisać (to nie próba obrażania kogokolwiek tylko stwierdzenie faktu - wystarczy przeczytać sobie definicję sekty).
Ja mam autorytet! Może Arni miał swoje wady, czy zdradzał żonę z gosposią. Ale dwa srebrne medale? A wszystkie inne złote? Noo imponuje mi gościu! XD
A co do Iranu muszę się zgodzić z Tomkiem. Daj umrzeć moherom, a reszta pieprznie jak domino albo domek z kart! Średni wiek owszem wierzy, ale nie praktykuje! To nie są już tacy obrońcy jak stare baby. Burżuazyjny katolicyzm będzie martwy! XDDD
@tomekbydgoszcz Myślę że obecna radykalizacja religii wynika właśnie ze świadomości, że jej dostatnie lata się kończą. Dlatego KK stara się jeszcze skubnąć kasy ile się da i przywiązać do siebie ludzi jak najmocniej, nawet siłą i przymusem. To bardzo groźna sytuacja bo przypomina zachowanie zwierzęcia zagonionego w kąt. Może jeszcze dojść do ogromnego wzrostu wpływów religii na jakiś czas, ale po tym ludzie pękną i nadejdzie wielki krach po którym religia będzie tylko niemiłym wspomnieniem. To potrwa, to nie jest proces na 2-3 lata, ale jest nieuniknione.
@MikeRagnos Też tak uważam i mam nadzieję, że tego dożyję, fakt 2-3 lata nie ale jak będzie to 20-30 lat to przy odrobinie szczęścia się załapie gorzej jak 40-50 lat to mogę nie dożyć tego szczęścia.
Nam w Polsce, a przynajmniej niektórym z Polaków, bardzo ciężko przychodzi przyswajanie faktów niewygodnych z życia JPII, JPII nie był żadnym świętym tylko był obrońcą pedofilów, nie posądzam go o taką głupotę i ślepotę abym uwierzył tym co twierdzą, że przez tyle lat o niczym nie wiedział! Wiedział i mało tego nie przeszkadzało mu to, bo nawet awansował pedofilów na wyższe stołki w tej ich hierarchii watykańskiej, wiedział to pewne, jedyne nad czym można się zastanawiać to czy skoro pedofile dookoła niego mu nie przeszkadzali czy czasem też nie był jednym z nich ale na to jak na razie dowodów brak.
Przyjdzie taki czas, że będziemy zmieniać nazwy ulic, szpitali, szkół, itp. z JPII na kogoś innego tak jak zmienialiśmy swego czasu z Lenina na np. JPII.
@tomekbydgoszcz
Do tego, co piszesz chyba nie dojdzie. Bliżej nam raczej do Iranu i ścigania wszelkich "odstępstw". Radykalizacji religii.
Przykład dobitnie pokazuje, że świętych nie ma i nie będzie. Też nie wierzę, że nic nie wiedział. Lata temu uświadomienie sobie tego było dla mnie zawodem. W dzieciństwie był dla mnie kimś w rodzaju autorytetu. Gdy jeszcze tkwiłem w tych...oparach absurdu. W wiosce, gdzie proboszcz był alfą i omegą, mafiozem. Wyrwałem się z tego i wcale nie czuję się gorszym człowiekiem. Teraz nie mam autorytetów. Ludzie są za słabi, za chciwi, za egoistyczni, by pokładać w nich wiarę.
@michalSFS Myślę, że właśnie dlatego, że niektórzy będą chcieli nam zafundować Iran nad Wisłą do tego może dojść, ludzie w pewnym momencie nie wytrzymają i pogonią tych darmozjadów ale to jeszcze trochę potrwa, młodzi już w większości mają gdzieś kościół ale jest jeszcze spora grupa osób w średnim wieku, jak wymienią ich ci co teraz są młodzi to zacznie się początek końca tej sekty, bo tak naprawdę każda religia to sekta i tak powinno się pisać (to nie próba obrażania kogokolwiek tylko stwierdzenie faktu - wystarczy przeczytać sobie definicję sekty).
@michalSFS https://www.youtube.com/watch?v=WDhAJS57yVk
Ja mam autorytet! Może Arni miał swoje wady, czy zdradzał żonę z gosposią. Ale dwa srebrne medale? A wszystkie inne złote? Noo imponuje mi gościu! XD
A co do Iranu muszę się zgodzić z Tomkiem. Daj umrzeć moherom, a reszta pieprznie jak domino albo domek z kart! Średni wiek owszem wierzy, ale nie praktykuje! To nie są już tacy obrońcy jak stare baby. Burżuazyjny katolicyzm będzie martwy! XDDD
@tomekbydgoszcz Myślę że obecna radykalizacja religii wynika właśnie ze świadomości, że jej dostatnie lata się kończą. Dlatego KK stara się jeszcze skubnąć kasy ile się da i przywiązać do siebie ludzi jak najmocniej, nawet siłą i przymusem. To bardzo groźna sytuacja bo przypomina zachowanie zwierzęcia zagonionego w kąt. Może jeszcze dojść do ogromnego wzrostu wpływów religii na jakiś czas, ale po tym ludzie pękną i nadejdzie wielki krach po którym religia będzie tylko niemiłym wspomnieniem. To potrwa, to nie jest proces na 2-3 lata, ale jest nieuniknione.
@MikeRagnos Też tak uważam i mam nadzieję, że tego dożyję, fakt 2-3 lata nie ale jak będzie to 20-30 lat to przy odrobinie szczęścia się załapie gorzej jak 40-50 lat to mogę nie dożyć tego szczęścia.
Ze zmarłymi walczy się łatwo.
@pantharhei To kardynał Dziwisz nie żyje?
ico się dziwisz?
Nie wiem, nie znam, nie słyszałem, zarobiony jestem :) Dooobrrreee!
To co należało do jego obowiązków?
W życiu nie widziałem tak ordynarnie pociętego i zmanipulowanego materiału.
nic nie widzę nic nie słyszę a ty sie dziwisz ? :)
Ale chamski montaż!