Demot sugeruje, że Kaczyński został rozwojem sytuacji zaskoczony. To tak jakby reżyser był zaskoczony, że aktorzy grają swoje role zgodnie ze scenariuszem.
Widzi że przedobrzył. Co prawda wszyscy już o Giertychu zapomnieli i prokuratura może w spokoju fabrykowac dowody ale czapa grozi Kaczorowi z innej strony.
Demot sugeruje, że Kaczyński został rozwojem sytuacji zaskoczony. To tak jakby reżyser był zaskoczony, że aktorzy grają swoje role zgodnie ze scenariuszem.
Widzi że przedobrzył. Co prawda wszyscy już o Giertychu zapomnieli i prokuratura może w spokoju fabrykowac dowody ale czapa grozi Kaczorowi z innej strony.
Niech się cieszy, że taczka a nie widły i sznur.