Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F falsen
-1 / 11

nie wie w czym rzecz, a zabiera głos. To nie jest żaden strajk kobiet, tylko strajk obywateli i nie dotyczy w żaden sposób tylko kobiet, a rodzin. I nie ma nic wspólnego z debilnymi feministycznymi hasłami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+8 / 14

@falsen eee, własciwie to ty też nie wiesz w czym rzecz. To strajk lewicy, służący do dopchania się do władzy, gdy drugi raz z rzędu, nie udało się tego zrobić dzięki wyborom. Wystarczy spojrzeć na postulaty i liderów tego strajku. Więc co najwyżej to miał być strajk obywateli, dotyczący rodzin. Bo debilnymi feministycznymi hasłami, to jest usiany.
Strajk obywateli to będzie wtedy, gdy nie pozwoli się ani jednemu politykowi i działaczowi politycznemu wziąć udziału i krzyknąć choć słowa na tym strajku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+7 / 7

@falsen Kolega ci odpowiedział w sumie. To, że strajk osiągnął poziom ogólnokrajowy i ma wiele mniejszych i większych punktów działania, nie zmienia faktu, że grupa, która zajmuje się jego "zarządzaniem", to właśnie feministki, które kolejny raz już robią protesty wokół sprawy aborcji, ściągając kobiety i nakręcając je na robienie szumu wokół własnej sprawy, ukrytej pod narracją sprawy wspólnej.
Nie byłem. Śledzę różne media i relacje, co zajmuje mnóstwo czasu, ale daje mi szerszy obraz niż jedna lub dwie telewizje, albo samo uczestnictwo. Nie chodzę na strajki i manifestacje, bo są polityczne. Tutaj też bardzo ochoczo ludzie poszli ramię w ramię z politykami i młodzieżówkami lewicowych partii i "opozycji". Dajecie pokaz swojej złości i frustracji, a w złości świadomie lub nieświadomie dajecie sobą manipulować. Finał będzie taki, że wybrana przez "kogoś" reprezentacja, składająca się ze starych komuchów, będzie w imieniu protestujących rządać od PiSu przekazania władzy i zrealizowania postulatów z list wyborczych lewicy. Oczywiście PiS ich oleje, więc zacznie się żenująca i prawdopodobnie groźna zabawa. I to wszystko bezczelnie w imieniu osób takich jak ty. Pod warunkiem, że mówisz szczerze o swoich intencjach. Powtórzę, prawdziwy strajk obywateli będzie wtedy, gdy każdy polityk będzie przepędzany. Pomagać protestującym, to mogą w sejmach i urzędach, poprzez poprawe przepisów i warunków życia ludzi, a nie na proteście, maszerując z nimi i opowiadając jak to ich popierają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
-4 / 6

@rasizm45 od początku jaki widziałeś w mediach. Bo ludzie grupowali się od początku oddolnie, bez żadnych feministycznych haseł, na uczelniach, w pracy, na fb - nie było żadnego strajku kobiet. A prawda jest taka, że gdyby tego ktoś organizacyjnie nie połapał, to by się rozeszło po kościach i każdy by tylko przeklinał pod nosem, że czemu siedzimy w domach jak nas tak ruchają. Też mi się nie podoba, że idzie to w tą stronę, w jaką idzie i że ktoś chce swoją muchę na tym ubić. Ale na ten moment istotne jest, że temat nadal żyje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
-4 / 4

@rasizm45 zdanie o piorunach pokazuje, że widzisz tylko to, co w tv pokazują. A pokazują pierwsze rzędy i najgłośniej krzyczących. Na pierwszych protestach nikt żadnych piorunów nie miał - transparentów za wiele też, bo każdy wiedział, o co chodzi.
Nie popieram tego, że postulaty czarodziejsko się rozwinęły i mam pełną świadomość, że w złą stronę to idzie. Ale nadal lepiej, niż miało by to się rozejść po kościach. A tą Lampart pierwszą bym z buta pociągną, żeby się z tego wyłączyła. Dla dobra sprawy. Tylko się zastanawiam, kto niezrzeszony miałby poprowadzić ten magiczny protest zwykłych obywateli. Do tego niestety ale potrzeba ludzi, środków i jakiegoś doświadczenia. Bo niestety ale Polacy reagują emocjonalnie, łatwo ich podburzyć, chcą działać, ale jakoś zwykle ten sprzeciw kończy się gromadnym wyjściem do knajpy i narzekaniem nad piwem, jak to jest chu*owo. Więc choćby z tego punktu widzenia, lepiej, że temat żyje. Niezależnie od tego, co tam się przykleiło za g*wno do buta. Bez tego już by była cisza, głównym problemem byłby zakaz cmentarzowy, a tematem dnia bohaterski rząd skupujący kwiaty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
-5 / 5

@Wojtek1291 więc gdybyś był, to byś widział coś więcej, niż to, co ci ktoś pokazał po swojemu. Choćby to, że zwykłych januszy protestowania takich jak ja była tam i jest znakomita większość. I połowa to chłopy, a nie baby.
Ty to widzisz, że "ludzie poszli ramię w ramię z lewicowymi młodzieżówkami" - bzdura. Ludzie wyszli na ulicę, poszli tłumnie i to zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy pisu, nawet co rozumniejsi katolicy.
Tak, wiele pokazuje, że sprawa pójdzie w stronę, jaką przedstawiłeś. I to jest smutne.

Ale nigdy nie będzie "prawdziwego strajku obywateli" - uczestniczę w różnych demonstracjach i akcjach mniejszych lub większych od lat, z ramienia zwykłego obywatela-janusza (może bardziej niż zwykłego, bo ruszam dupę z fotela, jak mnie wku*wią) nie uwikłanego w żadne polityczne organizacje i jednostronne poglądy. I to jest najbardziej neutralny protest, jaki widziałem w życiu. Spokojny i kulturalny. W Katowicach widziałem, jak tłum pacyfikował krzykaczy dresiarskich, którzy chcieli wywlec z auta gościa, bo za blisko podjechał do protestujących. Ale media pokazują to jak chcą - takiej akcji tłumienia agresji nie pokażą. Ani tego, że na Śląsku wszystkie marsze po występie karła ominęły kościoły. Kto niby ma obywateli prowadzić? Ktokolwiek zorganizowany zaraz dostanie łatkę i zostanie przypisany. Jak wyrzucą siłą z protestu jednego polityka, to z automatu będą zapisani jako jego przeciwnicy, a ty pierwszy powiesz, że widziałeś że wyrzucają, więc są politycznie nastawieni i że ja ich politycznie popieram, bo idę obok nich.

Z tych protestów nikt nikogo nie wyrzucał i z ludzi których znam nie brali w nich udziału tylko katoliccy ultrasi, których rozumiem, bo dla nich każda aborcja jest złem. Reszta jednogłośnie, niezależnie od sympatii partyjnych wylazła z domów. Bo to dotyczy każdej komórki rodzinnej, a nie żadnych kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
-5 / 5

@rasizm45 tak, twierdzę, że znakomita większość obywateli, biorąca udział w protestach, nie podpisuje się piorunem, bo ma go gdzieś. Natomiast spora część baranim pędem przyswoiła sobie ten znaczek jako znak protestu w sprawie podstawowej (przeciwko wyrokowi TK) i oznacza debilnie na fb. I są to osoby, które zdecydowanie nie wspierają ruchów feministycznych i nie podpiszą się za nic pod całością postulatów strajku kobiet. Ale matołki twojego pokroju - co akurat uzasadnione po części - będą twierdziły, że każdy z nich to lewak ze strajku kobiet, podpisujący się rękami i nogami pod ich postulatami.

Ja nie chodzę na strajki kobiet, ja chodzę protestować przeciwko wyrokowi TK. Tak wolałbym, żeby nie było tam ruchów feministycznych, ale nie mogę ich stamtąd usunąć. I nie będę siedział w domu jak ty i czekał, aż się samo zmieni. Bo się nie zmieni. I nie będzie żadnych idealnych niezrzeszonych ruchów protestowych, pod które nikt się z boku nie podepnie i w których będę mógł wziąć udział, bez debilnych oskarżeń leniwego motłochu.

Nie wiem po co powtarzasz i przekręcasz, co napisałem próbując to wpasować w swoje błędne teorie fotelowego obserwatora łykającego to, co akurat w tv pokazują, alb ktoś na fb wrzucił. Na ulicach protestują głównie zwykli obywatele wkur*ieni sytuacją. Protestują przeciwko jednej sprawie. Nie wciśniesz im feminizmu, gejostwa, lewactwa, bo cię wyśmieją. To, kto tam jeszcze sobie na tym robi kapitał, tych ludzi nie obchodzi. Więc mnie nie doklejaj na siłę do czegoś, co ci telewizja do czaszki wbiła. Ruchy feministyczne nie wyciągnęły tych ludzi na ulicę - sami wyszli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
-2 / 2

@rasizm45 masz jakieś diagnostyczne upośledzenie zmuszające cię do robienia idiotycznych podsumowań oderwanych od rzeczywistości i przypisywani osobom o których nie masz pojęcia cech pasujących do twoich teorii... tylko po to, żeby z tym dyskutować.

Ten strajk który oglądasz w telewizji i o którym piszesz to najwyraźniej nie te same protesty, w których ja uczestniczę.

"Wg ciebie lepiej jak ma się po swojej stronie choćby nazistów byleby popierali to co ci pasuje?" - nie, to nie jest wg mnie, to jest wg ciebie. To tylko i wyłącznie twoje słowa nijak nie związane z tym, co napisałem. To diagnostyczne upośledzenie o którym pisałem na początku.

Jak cię ciekawi, co mówią i co myślą uczestnicy protestów to rusz dupsko z kanapy i wyjdź na protest między ludzi. Zadaj im te pytania, zamiast zakładać głupio, co odpowiedzą. Skończysz te brednie wypisywać. Ale nie, zamiast tego będziesz siedział przed ekranem, pierdział w stołek i wypisywał wyssane z dupy brednie kto wg ciebie chodzi na protesty, przeciwko czemu protestuje i co by powiedział gdyby...

Wcześniej jak głupi popierałeś te protesty (twoje słowa), teraz jak głupi je krytykujesz (moja ocena). Głupi zawsze będzie postępował głupio, a nic nie jest czarne, albo białe. I do wszystkiego jak podejdziesz głupio ze swoją głupotą, to będziesz wyciągał głupie wnioski, jak to robisz cały czas
Może zacznij popierać je mądrze, albo mądrze krytykować, bo póki co psu na budę cała twoja pisanina - jesteś oderwany od rzeczywistości i widzisz tylko to, co chcesz widzieć.

Wyjdź z domu, rozejrzyj się, pogadaj z ludźmi. Póki tego nie zrobisz twoja opinia nic nie znaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
-2 / 2

@jaros69 ta rewolucja nie jest kobietą i nie jest nawet rewolucją - to protesty obywateli przeciwko jednemu wyrokowi. Odpowiedź brzmi: referendum.
Referendum z pytaniem czy jesteś za kasacją wyroku TK zakazującego aborcji w przypadku ciężkich wad płodu itd. A nie ze zmanipulowanym pytaniem: czy jesteś za aborcją w każdym przypadku, czy inne tendencyjne z góry skazane na przegraną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2020 o 23:23

F falsen
0 / 0

@rasizm45 jedyne na czym się znasz, to własne teorie, oderwane od rzeczywistości. I bardzo bardzo chciałbyś, żebym popierał wszystkie postulaty strajku kobiet, fantazjujesz o jakimś ruchu, co jest dla mnie święty - najlepiej jakbym jeszcze machał na przedzie tęczową flagą z błyskawicą pomalowaną na czole. Tylko że jak ich nie popieram, nie uczestniczę w żadnym ruchu i tu dostajesz sraczki, bo nie wiesz jak to poskładać ze swoimi fantazjami, żeby się kleiło. Bo tak samo jak ja ich nie popieram i błyskawicami nie macham, tak zdecydowana większość uczestników protestów również nie utożsamia się z postulatami strajku kobiet. Gdybyś był, to byś widział. A jakbyś widział, to byś nie pisał, że jest inaczej i nie próbował wszystkich uczestników protestów wrzucić do worka ze strajkiem kobiet. A wciąż to robisz. Co potwierdza, że oglądasz to z fotela i komentujesz posklejany materiał - to jest bańka informacyjna w której siedzisz. Ja komentuję wydarzenia, w których biorę udział. Dlatego to, co ja piszę, to relacja, a to co ty piszesz, to fantazje na bazie tej właśnie bańki informacyjnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
0 / 0

@rasizm45 gościu, widzę, że nie styka ci pod czaszką i znów snujesz fantazje, co to ja popieram, wbrew temu, co czytelnie dla rozumnego człowieka napisałem.
Wobec tego zniżę się do twojego poziomu rozumowania i używając tegoż, zakończę temat:
1. Twierdzisz, że idąc w proteście w którym powiewają nieliczne flagi strajku kobiet (nieliczne w stosunku do liczby uczestników), popieram wszystkie ich postulaty? TAK, cały czas mi to zarzucasz, więc się nie wykręcisz.
2. Dwukrotnie napisałeś też, że byłeś na protestach. Jak byłeś, to zgodnie z p. 1 popierasz wszystkie postulaty strajku kobiet. Ewentualnie jesteś wszechpolską młodzieżówką, albo innym dresiarskim narodowcem. Wg ciebie innej opcji nie ma.

Więc teraz ja z tej jałowej dyskusji wysiadam, a ty możesz opie*dalać sam siebie za to, że popierasz strajk kobiet. Ewentualnie tłumaczyć się przed sobą samym, że wszystko co napisałeś w stosunku do mnie, ciebie wyjątkowo nie dotyczy, bo ty tam byłeś inaczej, ty jesteś niezależnym obserwatorem z niezależnej prasy i byłeś tam duchem tylko i się nie zaciągałeś. Baw się dobrze chłopczyku. Daj znać, do czego przekonasz sam siebie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
0 / 0

@rasizm45 hehe czyli jednak byłeś, ale się nie zaciągałeś... I co, twoje alter ego łyknęło te brednie? Bo coś tam cicho siedzi...

Tak, będę powtarzał się jak zdarta płyta - moje postulaty są jednoznaczne i niezmienne, więc je powtarzam i demonstruję. I mówię na głos to, co JA popieram, niezależnie od tego, co tam krzyczy inna grupa. Nawet ogarnąłem sobie regularną kilkudziesięcioosobową grupę osób, które myślą i krzyczą to samo - i wyraźnie na transparentach to niesiemy. I co ciekawe jakoś nikt ze strajku kobiet w nas wieszakami nie rzuca, chociaż się od nich odcinamy postulatami.

Ty natomiast podkuliłeś ogon pod siebie i odpuściłeś, jak się okazało, że protestowanie takie proste i takie czarno-białe nie jest. Obsrałeś się jak zrobiło się trudno i zimno i puszczasz pierdy zza klawiatury w poczuciu wstydu i winy własnej żenującej porażki. W zasadzie to należysz do tych najgorszych, co raz wyszli, zrobili ten pierwszy tłum na ulicy, na którym Strajk Kobiet się medialnie wybił, a teraz zamiast się zorganizować, żeby podkreślić, że strajk kobiet nic do tego nie ma, za czym wyszedłeś z domu, to umywasz ręce i skamlesz z kąta. I krytykujesz tych, co mieli jaja, żeby zostać i działać. Tylko tyle możesz. Ale nie mierz wszystkich swoją miarą.

Ja mogę i robię sporo więcej i odpuścić nie zamierzam. Jak znajdziesz swoje jaja i nawiążesz kontakt z własnym mózgiem, zawsze możesz dołączyć. Bez odbioru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
0 / 0

@rasizm45 "najpierw źle bo nie byłem, potem źle, że byłem. Jakie to żałosne." - prawda, pamiętaj, że dyskutujesz sam, że sobą :)

"jeszcze przed chwilą sobie stwierdzałeś, że nie widziałem i nie mam prawa się wypowiadać" - widzisz jak sam sobie nie radzisz z własną logiką, jak jej użyłem w stosunku do ciebie...

"Tak, to właśnie tacy jak ty zepsuli ten strajk. Idą i krzyczą o pełnej aborcji, o LGBT, o UE itp" - nie, to nadal nie moje postulaty, ja i moja grupa protestujemy przeciwko wyrokowi trybunału i to mamy na transparentach.

"Oczywiście, burdy, podpalenia, czego jeszcze chcesz?" - w twojej głowie jak widzę albo ogon pod siebie, albo burdy i podpalenia. To max twojego rozumku. Byłbyś idealnym materiałem na narodowca, ale odwagi starcza ci tylko na pisanie w internecie.

Widzę, że ze wstydu ci zwieracze popuściły i nie możesz przełknąć, że inni potrafią działać w sposób, jaki sam byś poparł, ale ci brakuje odwagi. I zimno na dworze, wiec poskamlesz za klawiaturki przy herbatce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F falsen
0 / 0

@rasizm45
Tak jak myślałem, popuściły ci zwieracze.

Jedno się nie zmieniło - ty wystawiłeś głowę z domu (o ile to prawda), obsrałeś się, uciekłeś pod ciepły kocyk i bełkoczesz bzdury znad klawiatury. A moje poglądy, poparcie i postulaty są niezmienne od początku, jakiej ideologii byś mi nie wciskał - i to cię boli i będzie bolało, stękasz z tego bólu niesamowicie i aż się skręcasz, tylko co masz zrobić, jak nic nie zrobisz.

Wczoraj w Katowicach było nas widać. W dzień pracuję przed kompem, więc mam czas odpisać, popołudnie mam dla rodziny, a wieczorem mogę coś zrobić dla kraju. Wiem, dla ciebie nie do ogarnięcia, bo jeszcze obsranych gaci od dupska nie oderwałeś.
Tak, bez odbioru. Tacy jak ty znikają wraz z wyłączeniem komputera, dlatego tak niewiarygodne jest dla ciebie, że można działać w prawdziwym świecie. Gnij sobie wygodnie we własnych pierdach i wymysłach, jak to wszyscy co coś robią, to pewno lewaki i LGBT. Dzięki temu pewnie wygodniej ci się żyje w smrodzie własnej zakłamanej bezproduktywności. Kłap dziobem dalej, ale już nie do mnie, bo na czytanie co chwile tych samych wyssanych z dupy bzdur i urojeń zwyczajnie nie mam czasu.
Fakty mówią same za siebie. Z końcem tej rozmowy każdy z nas zostanie w swojej rzeczywistości - jaka jest twoja, sam wiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwesta123
+6 / 8

Holipka.

"Żaden rząd, żadna grupa mężczyzn nie ma prawa zmuszać kobiety do rodzenia"

Zaraz mąż nie będzie miał nic do powiedzenia w sprawie swojego poczętego dziecka - a nie, sorry, w sprawie ciała kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C calises
+6 / 6

To ta słynna "Hanoi Jane"? Która w trakcie wojny w Wietnamie jeździła do Północnego Wietnamu wyzywać amerykańskich jeńców w wietnamskich obozach? Fascynujący autorytet, nie ma co :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem