W Stanach aborcja jest legalna, bo i kara smierci jest legalna.Pan Krasko wygodnie o tym 'zapomina'. Takie cwaniakowanie i wybiorcze branie tego co sie podoba i 'nauczanie' tym innych. Rozdzial kosciolow od panstwa popieram, kompromis aborcyjny popieram, ale i kare smierci czy latwiejszy dostep do broni tez. Nie rozumiem za to lewicowo-demokratycznego poplatania: mordercy zabic nie wolno, ale aborcja to jak syrop na kaszel.
@tenqoba
Kara śmierci obowiązuje w 15 stanach dodatkowo w 4 kolejnych stanach nie zasądzono ani nie wykonano takiej od 25 lat w 7 jest w prawie ale obowiązuje moratorium , 25 (24+1) nie ma kary śmierci
Co ciekawe dominuje tam na ogól zwyciężaja republikanie (ale nie we wszystkich) i w stanach gdzie jest dużo katolików
@tenqoba Otoz moj drogi, skoro jest legalna w niektorych stanach, znaczy ze w panstwie FEDERALNYM jest legalna. Nie jest nakazana, a legalna! To, ze niektore skladowe czesci z niej zrezygnowaly to inna sprawa. Na poziomie federalnym, a wiec reprezentujacym w swiecie, dopuszcza sie stosowanie kary smierci. Nastepnym razem pomysl, zanim zaczniesz pouczac!
@tenqoba Kto tu pisze bzdury?? Po pierwsze, za Wikipaedia, obecnie w 28 na 50 stanów kara smierci JEST wykonywana. Matematyka jest NIEUBLAGANA i wskazuje na WIEKSZOSC, nie mniejszosc, jak probujesz klamliwie dowodzic. Po drugie, nawet gdyby byla dozwolona chocby w jednym stanie, to oznacza to, ze ogolne przepisy CALEGO panstwa federlnego, jakim sa Stany Zjednoczone, na to pozwalaja. I, tak, znow za Wikipedia, Konstytucja Stanow Zjednoczonych, a wiec nadrzedne prawo CALEGO kraju, dopuszcza wykonywanie kary smierci! Wyszedles na niewaskiego cymbala, ktory nie dosc, ze nie majac wiedzy, zabiera glos i probuje pouczac, to jeszcze wykazuje sie brakiem myslenia na poziomie elementarnym. No ale lewactwo ma to do siebie: nie wie, nie mysli, ale zabiera glos, bo 'ma racje'.
@gust no to jeszcze raz. po pierwsze gratuluję źródeł. dobrze że napisałeś skąd bierzesz wiedzę bo długo nie mogłem dojść skąd jest taka pobieżna. wikipedia to rzeczywiście świetne źródło. może doczytasz gdzieś...ale kara śmierci na poziomie federalnym została zawieszona już dawno temu...powrócono do niej za waszego ulubieńca Trumpa...niech żyje prawica. nie ma to jednak nic wspólnego z poszczególnymi stanami, które same decydują o jej stosowaniu i w części jest nielegalna, a w części niestosowana. reasumując, wracam do pierwszego mojego postu który jest w 100% prawdziwy. cyt.....@gust niestety nie doczytałeś, kara śmierci jest legalna tylko w niektórych stanach...a to, że nie rozumiesz określenia na poziomie federalnym...trudno nie można od ciebie widocznie zbyt wiele oczekiwać.
@tenqoba O kurka, ale mi dowaliles tym Trumpem. Chyba bede plakal cala noc w poduszke... Wykazales sie bardzo ograniczonym horyzontem myslowym - mam inne poglady niz ty, na pewno lubie Trumpa... Ale to tylko potwierdza, ze niby taki jestes oczytany, ale rozumu nie masz za grosz. Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. Nie ogarniasz jednej, podstawowej kwestii. Ichnia Konstytucja, a wiec poziom federlalny - (ogolno)krajowy (moze jak uzyje prostszego okreslenia, to dotrze), zezwala na kare smierci. Inaczej ZADEN stan nie moglby jej wprowadzic (co za tym idzie, prawo federlane, wbrew temu co piszesz, ma w tym wzgledzie duzo wspolnego ze stanowym). I o tym pisalem od samego poczatku. Czy to tak trudno pojac?? Teraz odwracasz kota ogonem, bo sie wyglupiles. A moze po prostu mylisz KS federlana z legalnoscia kary smierci na poziomie federalnym. Owszem, Wikipedia moze nie jest najlepszym zrodlem, niemiej wciaz wystarczajacym na szybkie sprawdzenie faktow przeciw tak 'oczytanemu' jak ty. Ale skoro Wiki tak cie razi, skad zatem ty, o krynico madrosci, czerpiesz swoje informacje?? Z zyczeniowych artykulow w Krytyce Politycznej, czy Noizz?? I znow na szybo i pobieznie za lewicowym ( w twoich oczach zapewne wiarygodnym, wiec pomijam inne, bardziej wiarygodne zrodla) CNN: As of June 11, 2020, capital punishment is legal in 28 US states; Since 1976, when the death penalty was reinstated by the US Supreme Court, states have executed 1,516 people (as of July 2020) - czyli Sad Najwyzszy, federlany, zwierzchni dla sadow stanowych przywrocil KS w 1976 (po zaledwie ok 10 latach abolicji). Dalej nie bede sprawdzal, bo szkoda mi czasu. Nigdzie nie pisalem, ze poszczegolne stany nie moga same decydowac, czy KS jest stosowana czy nie. Wprost przeciwnie - przeczytaj jeszcze raz. I znow: chocby jeden jedyny stan mial KS legalna, musi to byc w zgodzie z prawem federalnym - a wiec prawo federalne musi uznawac KS za legalna, zanim stanowe moze ja wprowadzic. Reasumujac (madre slowo, zapisz sobie): prawo federalne jest nadrzedne i jezeli ono ZAKAZYWALOBY KS, to poszczegolne stany musialyby sie do tego zastosowac. Ale w przypadku KS, prawo federalne jedynie zezwala (legalizuje) a nie nakazuje - o czym pisalem od samego poczatku. I tu wracamy do meritum. Tak jak KS jest dozwolona na poziomie federalnym, tak i dostep do broni jest legalny i aborcja jest dozwolona. Nie chce mi sie sprawdzac, ale zapewne jest roznorodnosc pomiedzy konkretnymi stanami jezeli chodzi o szczegoly. Nie wiem tylko czy to zrozumiesz. No ale trudno, nie mozna od ciebie widocznie zbyt wiele oczekiwac....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2020 o 23:23
prosto, logicznie, na temat. dziś dzięki takiemu porządkowi, po kadencji oszołoma, Amerykanie ogarnęli się i wybrali stabilizację....a w Polsce...kolejna kadencja debili, niszczących kraj społecznie i gospodarczo. no i gościa, który udaje prezydenta.
Rozdział kościoła od Państwa oznacza, że to co sobie ustanowi kościół nie jest prawem obowiązującym, tak samo jak to co sobie ustanowi np związek działkowców czy kółko wędkarskie
Władza świecka może ustanowić prawo, które jest identyczne do tego co głosi kościół - na przykład kościół mówi "nie kradnij" i również władza świecka zabrania kradzieży. Nie oznacza to, że władza świecka jest w komitywie z kościołem i że państwo jest wyznaniowe.
Obywatele mogą mieć poglądy zgodne z nauką kościoła, nawet jeśli do tego kościoła nie należą - na przykład ateista może uważać, że człowiek jest człowiekiem od momentu zapłodnienia, bo to wtedy kształtuje się jego unikalne DNA i powstaje nowy przedstawiciel gatunku homo sapiens. Zarodek, płód, noworodek, niemowlę, dziecko, nastolatek, dorosły - to są etapy życia i rozwoju człowieka, przedstawiciela gatunku homo sapiens - to mówi nauka, nie religia.
Obywatele mogą się zatem sprzeciwiać aborcji argumentując to na gruncie etyki i nauki. To że są wierzący nie odbiera im prawa do używania takiej argumentacji. To, że tych samych argumentów używa kościół nie oznacza, że nie mają one wartości merytorycznej. To czy prawo świeckie będzie zgodne z tą argumentacją czy nie, powinno zostać rozstrzygnięte w procesie demokratycznym.
Obywatele mogą się sprzeciwiać uznawaniu związków jednopłciowych za małżeństwa z identycznym statusem prawnym jak małżeństwa dwupłciowe z powodów ekonomicznych. Małżeństwa dwupłciowe mają przywileje podatkowe ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że stworzą nowych obywateli a w dobie kryzysu demograficznego jest to potrzebne dla kraju. Obywatel może nie chcieć, aby takie same przywileje miały związki jednopłciowe, ponieważ jest to nieuzasadnione ekonomicznie. Kościół może się sprzeciwiać takim małżeństwom z zupełnie innych powodów, ale nie oznacza to, że argumentacja ekonomiczna nie jest merytoryczna i opiera się wyłącznie na religii. To czy prawo świeckie będzie zgodne z tą argumentacją czy nie, powinno zostać rozstrzygnięte w procesie demokratycznym.
Cała masa czynów, które religia uważa za grzech jest absolutnie legalna i cała masa wierzących, łącznie z hierarchami kościoła nie ma z tym absolutnie żadnego problemu.
To że Joe Biden nosi różaniec i chodzi na mszę nie znaczy, że jest święty i postępuje słusznie względem nauk kościoła/religii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 listopada 2020 o 8:00
@slawke Bardzo cieszę się, że ktoś to napisał.
PS. My też mamy swojego "Bidena" - chodzi z Matką Boską w klapie...
Wycieranie sobie gęby religią jak widać dotyczy każdego zakątka świata. Kamala Harris - czyli jego prawa ręka (a za chwilę w ogóle jego ręka bo Biden ma taką demencję, że jak ostre leki przestaną działać to nie wie co się wokół niego dziej) mogłaby sobie np. z naszym Urbanem ręce podać...
@slawke
Tak ale w Polsce dominuje klerykalizm i kościół dąży do tego by jego poglądy były na siłę narzucone w prawie. . Uzasdnia to większością katolicka bo 90 procent obywateli to katolicy. Jak widać po rekcjach na ulicach i strajku kobiet chyba srodze się rozczarowali bo okazuje się że takie poglądy ma mniejszość a nie większość.
@killerxcartoon Nie. Kościół nie dąży np do tego, żeby seks pozamałżeński był karalny, chociaż sam głosi, że to grzech. Kościół nie dąży do tego, żeby niechodzenie na niedzielną mszę było karalne chociaż sam glosi, że to grzech. Kościół nie dąży do tego żeby prezerwatywy były nielegalne, chociaż sam głosi, że korzystanie z nich to grzech (w niektórych wypadkach). Inna sprawa, że ludzie kościoła to też obywatele i maja prawo do agitacji wedle swoich wartości. Może to być niepożądane, również przez wierzących, ale nie jest to nielegalne i nie można im odbierać tego prawa.
To że 100 czy nawet 500 tys. głośnych ludzi wyszło na ulicę nie znaczy, że reprezentują większość. Czego chce większość można się dowiedzieć np poprzez referendum, pośrednio też przez wybory. Ale strajk kobiet jakoś do tego referendum nie dąży, dlaczego? Nie wiem, choć się domyślam.
@J_R Pani Godek nie jest w żadnej mierze przedstawicielką Kościoła, bieżącym głosem Kościoła jest to co mówi papież i to też nie wszystko - musi być to wypowiedziane ex cathedra, papieże rzadko używają tego środka. Poza tym jest też Biblia, katechizm.
Pani Godek jest obywatelką i stosuje dostępne dla obywateli legalne środki prawne aby zmienić prawo zgodnie ze swoimi wartościami. Reszta obywateli może się temu sprzeciwić, bezpośrednio w referendum i pośrednio poprzez głosy wybranych przez siebie posłów i senatorów. Jedna ustawa zaproponowana przez panią Godek już została odrzucona przez sejm. Nie widzę powodów żeby i ta nie została odrzucona jeśli tego będzie chciała większość.
Zachęcałbym panią Lempart aby również podjęła legalne kroki prawne analogiczne do tych podejmowanych przez panią Godek, chętnie podpisałbym się pod wnioskiem o referendum w sprawie aborcji. Według mnie powinno to być rozwiązane tak:
1) Zbieramy projekty ustaw dotyczących aborcji, które zyskały min. 100 tys. podpisów
2) W pierwszej turze referendum głosujemy nad wszystkimi tymi ustawami
3) W drugiej turze referendum głosujemy nad dwoma z największą ilością głosów
4) Jeśli trzeba sejm zmienia konstytucję aby wola społeczeństwa miała odzwierciedlenie w prawie i ustawa była zgodna z konstytucją.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 listopada 2020 o 9:32
@slawke
Nie bądź naiwny ... Do tego dąży..
A jak myślisz dlaczego tak to rozwiązano?
1 próba .. październik 2016 próba zmiany ustawy aborcyjnej . Czarne marsze kobiet sprawiły że przestraszyli się skali
2 próba .. przełom 2017-2018 Zaczyna być mowa o referendum konstytucyjnym i wpisaniu ochrony życia poczętego do konstytucji. albo wartości chrześcijańskich co mogło by dawać taka interpretację lub wręcz nadrzędność prawa kanonicznego nad prawem świeckim. Pomyśl porzucony bo badania opinii publicznej wykazały jasno że przegrali by z kretesem do tego mogło by to negatywnie wpłynąć na wybory
3 próba ... 2019 wybranie Piotrowicza i Pawłowicz do TK co daje przewagę światopoglądową w TK i w 2020 przy okazji pandemii i związnej z nią ograniczeniu swobuwd i praw obywatelskich podejmują niniejszą uchwałę licząc ze ludzie będę się bać COVID i nie wyjdą na ulice jak przy czarnych marszach kobiet ... i się przeliczyli.
Badania na temat poparcia dla tej zmiany jasno mówią że nie mieli by szans . A klasyczne zagranie .. ze politycy robią pod poglądy kościoła a jak ludzi protestują to kościół wychodzi jako rozjemca i wycisza konflikt zostawiając niechciane rozwiązanie teraz nie przejdzie ... Bo kościół też jest celem ataku..
@slawke Czyżbyś nie widział, co wyprawia polski kościół w porównaniu do tego, co mówi papież?
Czyżbyś nie widział jeszcze ile sensu ma zbieranie podpisów pod projektami obywatelskimi, jeżeli panująca władza ma te projekty gdzieś?
Gadasz, jakbyś był ślepy i głuchy na niewygodne dla twojego światopoglądu fakty, albo żeś się wczoraj urodził.
@J_R Widzę dużo głupoty którą wyprawiają różni obywatele, tak ci należący do kościoła, nawet stojący na jego czele, jak i ci którzy za życiowy cel obrali sobie niszczenie kościoła. Sam mimo że jestem członkiem kościoła niekoniecznie łykam jak pelikan wszystko co mówi papież, tak jak pisałem wcześniej - dla katolików wiążące są słowa papieża wypowiedziane ex cathedra - tylko wtedy obowiązuje nas w sumieniu dekret o nieomylności papieża. Ale to tylko sfera religijna, katolik jako obywatel może głosować niezgodnie z nauką kościoła, według kościoła popełnia wtedy grzech, ale jak już pisałem wcześniej - wiele z tego co jest uznawane za grzech w kościele nie jest nielegalne.
Głupota nie jest jednak nielegalna i fakt że otacza nas głupota nie zwalnia nas z przestrzegania prawa i standardów demokratycznych. Projekty obywatelskie mają większy sens niż bieganie po ulicy i wandalizm, ale cóż - to tylko moje zdanie i mogę być w mniejszości. Jestem też zdania, ze w protestach chodzi o to, żeby do władzy dorwała się strona przeciwna i mogła doić obywateli tak samo jak doi ich teraz obecna władza. Aborcja to tylko pretekst.
Sam nie jestem fanem demokracji, ale skoro już ją mamy, to trzeba w niej żyć. Sami obywatele taką władzę wybrali, więc są odpowiedzialni za takie gówniane prawo, które daje władzę absolutną większości sejmowej. Nie podoba mi się to i dlatego od dawna nie głosuję na nikogo kto u władzy już był. Nie sprawdzili się.
@slawke Długa historia projektów obywatelskich w obecnej iteracji Rzeczpospolitej pokazuje, że najwięcej sensu ma palenie opon i demolowanie Warszawy w stylu górniczym, niż zbieranie podpisów pod projektem obywatelskim. Każdy bez poparcia władzy ląduje w zamrażarce. A że winna temu konstytucja Kwaśniewskiego, cóż, nie tylko im była na rękę taka konstrukcja.
@J_R Wymuszanie zmian prawa siłą i paleniem opon nie jest sensowne. Jest to barbarzyństwo, a uleganie temu barbarzyństwu świadczy o tchórzostwie władzy. To że jakaś grupa uzyskuje w ten sposób to na czym jej zależy nie oznacza, że jest to sensowne. Ogólnie demokracja nie jest sensowna, bo to system gdzie dwa wilki i owca głosują co będzie na obiad.
@slawke Każdy system władzy to taki, gdzie wilki są na górze, a owce na dole. Dlatego nie działa u nas inicjatywa obywatelska, jeśli nie pasuje panującej władzy. Więc inaczej jak pięścią nie da się z władzą w tym kraju dyskutować.
@slawke Władza reprezentuje ludzi władzy. Jest wybierana przez większość raz na 4 lata. Potem robi co chce i na chwilkę przed wyborami udaje aniołka, rozdaje nie swoje.
Ja nie mam inicjatyw obywatelskich, dawno sobie darowałem tą fasadę demokracji zaprojektowaną, by inicjatywę oddolną wygaszać. Godek jest tylko takim nieoficjalnym ramieniem obecnej władzy. Ona nie jest zwykłym szarym obywatelem z pomysłem.
A co do przemocy. Nikt nie musi mieć prawa do jej używania. Wystarczy że może i chce. Jak jest jeszcze do tego głupi, to nawet nie przemyśli konsekwencji. Tak jak Godek ze swoim fanklubem nie przewiduje, tak jak Kaczyński nie przewidywał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 listopada 2020 o 11:57
@J_R Aha, czyli podwójne standardy jak zwykle. Godek jest nieoficjalnym ramieniem władzy, protestujący wcale nie są nieoficjalnym ramieniem poprzedniej władzy która chce wrócić do koryta :D
Protestujący też nie przewidują, najpierw wrzeszczą "to jest wojna" a potem płaczą bo dostali w twarz :D
@slawke Ma duże poparcie obozu władzy. Jakby nie miała, to by nic nie wskórała. Takie są realia tego kraju, jak władzy niewygodne coś, to kończy jak JOWy za platformy, na których przecież platforma sobie kapitał zebrała.
Nie zaprzeczę, że pod protest kobiet podpinają się pijawki z poprzedniego obozu, ale to standard w każdym kraju. Każdy ścierwojad chce się nażreć.
Nie wiem, czy skończy się rozlewem krwi ta impreza, ale może być nieciekawie. Kaczor zapomina, że PRL został dawno temu rozkradziony i rachityczna policja z rachitycznym wojskiem daleko nie zajedzie. Natomiast dzieciako-amatorzy z WOT mogą się okazać taką mieszanką wybuchową, że wszystkim wokoło paluchy pourywa.
@J_R Przecież nic nie wskórała, jej projekt ustawy został odrzucony przez sejm. Ludzie jeżdżą po niej jak po burej suce, a ona żadnego wpływu na prawo jeszcze nie miała :D
@slawke Upraszczasz bardzo skomplikowany problem, wobec którego bioetycy są podzieleni. Jeżeli człowiek zaczyna się od momentu poczęcia (warunkiem człowieczeństwa jest tylko kod genetyczny, nie np. odczuwanie środowiska zewnętrznego, świadomość itp.), należy nadać prawa obywatelskie wszystkim zarodkom. Kobieta która poroni we wczesnym etapie ciąży (a to zdarza się bardzo często i często nawet nie są osoby tego świadome), będzie musiała nadać poronionemu zarodkowi imię, zorganizować pogrzeb, i ewentualnie odpowiedzieć za nieumyślne spowodowanie morderstwa (są to absurdy występujące w krajach z całkowitym zakazem aborcji).
Rozumiem że pary heteroseksualne z udokumentowaną bezpłodnością również powinny mieć odebrane prawa do małżeństwa bo nie mają szans na reprodukcję i jest to nieuzasadnione.
Te "świeckie" i "naukowe" argumenty z daleka wyglądają na coś stworzonego na siłę, próba logicznego uzasadnienia religijnego dogmatu.
@Timonvit Ja tylko pokazuje, że można argumentować zakaz aborcji w zupełnym oderwaniu od religii. Wybacz, że w komentarzu na demotach nie prowadze zaawansowanego wywodu bioetycznego.
Poronienie to śmierć z przyczyn naturalnych, jeśli rodzice chcą swojemu dziecku nadać imię i zrobić pogrzeb to powinni mieć do tego prawo, teraz wyrzuca się płody do odpadów medycznych, to dla mnie chore. Jeśli chodzi o poronienia we wczesnym etapie ciąży to ciężko to nawet zauważyć czasami, takie już prawo natury, nie musimy przepisów doprowadzać do absurdów.
Nieumyślne spowodowanie morderstwa to oksymoron, bo morderstwo w swojej definicji jest zaplanowane.
Jeśli idzie o państwowe małżeństwa, to ja bym w ogóle był zwolennikiem ich usunięcia na rzecz dobrowolnych umów między ludźmi, a wszystkie przywileje podatkowe bym usunął, zresztą cały podatek dochodowy bym usunął. W pierwszym komentarzu wskazanej tylko argument dotyczący tego tematu, który w żaden sposób nie jest związany z religią
Cóż, argumenty zwolenników dobrowolnej aborcji z bliska i z daleka wyglądają jak chęć życia bez odpowiedzialności kosztem życia innego człowieka.
Cały mój komentarz nie miał na celu przedstawienia moich poglądów,a jedynie pokazanie, że to co cała lewica nazywa wtracaniem się religii w politykę wcale nie musi być związane z religią.
Szanuję twoje poglądy chociaż się z nimi nie zgadzam, a tym bardziej ich nie zmienię na demotach. Wspomnę jedynie że jeżeli jedynym warunkiem człowieczeństwa jest kod DNA otrzymany w momencie zapłodnienia, to pogrzeb MUSI się odbyć, bez względu na wolę rodziców bo zarodek staje się obywatelem mającym prawa podstawowe. Co do morderstwa to prawda, źle się wyraziłem bo chodzi i "nieumyślne spowodowanie śmierci" (155 KK), bo poronienie mogło nastąpić np w wyniku wysiłku fizycznego, którego podjęła się kobieta mimo zaleceń lekarza, czy coś w tym stylu. Wiem że brzmi to absurdalnie, ale takie absurdy będą wynikały z absurdalnej regulacji prawnej, nadającej zarodkom człowieczeństwo na podstawie jedynie tego że mają odrębne DNA (zarodek do 7 tygodnia nie ma nawet działającego układu nerwowego).
Ok zróbmy referendum, myślisz że ludzie poprą decyzję pseudo trybunału łamiącego kompromis? Już pomijam fakt, że o tym powinni w referendum decydować ludzie, których to dotyczy. W wieku 16-45 lat. Łatwo przecież jest szastać moralnością innych
@Acxr nie wchodzą w butach. Oni robią to w stopach owiniętych watą, po cichu, dyskretnie i w taki sposób, byś myślał, że to co ci narzucają jest normalnym, obiektywnym poglądem i wnioskiem do którego sam doszedłeś. Właśnie to udowodniłeś:)
@raj Są dwie definicje antysemityzmu: 1) Antysemitą jest ten, który nie lubi żydów; 2) Antysemitą jest ten, którego nie lubią żydzi. Ostatnio forsowana jest ta druga wersja.
Stany zjednoczone i normalność to oksymoron. Tak, każdy jest równy wobec prawa i każdy powinien mieć jednakowe przywileje, jednak to co sie dzieje w na Świecie z mniejszościami, które próbują wymusić większe prawa tylko dlatego, ze są inni, to zakrawa na farsę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 listopada 2020 o 9:02
ooooo sam wielokrotnie był lektorem wydarzeń kościelnych a teraz tak sie odcina , hipokryzja
skończyła sie micha w TVP to próbuje zabłysnąć niczym Durczok za kierownicą
Ani różaniec w kieszeni, msza niedzielna nie przeszkadza Bidenowi być skorumpowanym i siedzieć w kieszeni Chin. Stamtąd nie bierze milionów, tam się obraca miliardami. Kto jeszcze wierzy w demokrację?
Polska demokracja jest niedojrzała. Demokracja jest ugruntowana na wolności słowa, która powinna być daleko posunięta. Jeśli ktoś mówi nienawiścią, nie można zakazać mu mówić, tylko trzeba zacząć mówić na przeciw i dawać swoje argumenty. To że Kościół wypowiada się na tematy polityczne, nie oznacza, że nie mamy rozdziału. Rozdział polega na tym, że dostojnicy kościoła nie mają władzy w państwie. Władze ma np. premier i może robić wszystko co jest w ramach konstytucji i na co się zgodzi społeczeństwo, bo jak się nie zgadza to potem zagłosują na kogoś innego. Więc premier może robić rzeczy z którymi np. nie zgadza się Kościół i nic mu ten Kościół nie zrobi. Zamkną go do więzienia? Nie. Nic mu nie zrobią wtedy. Ten post świetnie pokazuje jak polska demokracja jest niedojrzała, bo w demokracji każdy może wypowiadać się na każdy temat, a tu w Polsce, wielu osobą chciano by zatkać gębę, a to bo nienawiść, a to bo rozdział, a to bo brzydkie.
To naszej lewicy dopiero musi być nie w smak, Biden to już niemal ich idol, a tu się okazuje, że katolik i to jeszcze praktykujący. Pamiętam jak się śmiali z Trumpa, że z biblią do kościoła kiedyś poszedł :) Może to dedykacja dla lewicy, a nie prawicy?
Rozdział kościoła i państwa w Polsce jest fikcją. Nie mniej jednak akurat USA to nie jest dobry wzór do naśladowania. Przypomnę, że w USA można człowieka trzymać w więzieniu bez sądu - nawet całymi latami (vide: Guantanamo) oraz dozwolone są tortury (water boarding). Ameryka już dawno utraciła prawo do mówienia komukolwiek co jest normalne.
Żyję od dłuższego czasu w Czechach i nie wracam. W Polsce niby autostrady pobudowane, miasta się rozwijają. Ale ustrojowo to średniowiecze!
Jakieś zabobony, religia w szkole, nakazy i marsze. Kierują ludziami jakby to były owce. A tak na prawdę to nie dają człowieku żyć ni umrzeć...
Bo tak wyglądają Państwa, gdzie dominuje protestantyzm. Tam, gdzie jest religia rzymskokatolicka, jak w Polsce, premiowany jest fundamentalizm.
@gminnik a może jak Czyngis-chan po zgwałcenie 70 000 kobiet? Po co takie porównanie?
@gminnik Nie masz kontrargumentów, że uderzasz w osobę je wypowiadającą?
@gminnik Czy rozmawiamy o Kraśko czy o rozdziale państwa od Kościoła?
W Stanach aborcja jest legalna, bo i kara smierci jest legalna.Pan Krasko wygodnie o tym 'zapomina'. Takie cwaniakowanie i wybiorcze branie tego co sie podoba i 'nauczanie' tym innych. Rozdzial kosciolow od panstwa popieram, kompromis aborcyjny popieram, ale i kare smierci czy latwiejszy dostep do broni tez. Nie rozumiem za to lewicowo-demokratycznego poplatania: mordercy zabic nie wolno, ale aborcja to jak syrop na kaszel.
@gust 100/100
@gust niestety nie doczytałeś, kara śmierci jest legalna tylko w niektórych stanach...
@tenqoba
Kara śmierci obowiązuje w 15 stanach dodatkowo w 4 kolejnych stanach nie zasądzono ani nie wykonano takiej od 25 lat w 7 jest w prawie ale obowiązuje moratorium , 25 (24+1) nie ma kary śmierci
Co ciekawe dominuje tam na ogól zwyciężaja republikanie (ale nie we wszystkich) i w stanach gdzie jest dużo katolików
@tenqoba Otoz moj drogi, skoro jest legalna w niektorych stanach, znaczy ze w panstwie FEDERALNYM jest legalna. Nie jest nakazana, a legalna! To, ze niektore skladowe czesci z niej zrezygnowaly to inna sprawa. Na poziomie federalnym, a wiec reprezentujacym w swiecie, dopuszcza sie stosowanie kary smierci. Nastepnym razem pomysl, zanim zaczniesz pouczac!
@gust piszesz bzdury...w większości stanów jest zakazana, w części pozostałych, niewykonywana. kluczowe słowo ..zakazana- skup się.
@tenqoba Kto tu pisze bzdury?? Po pierwsze, za Wikipaedia, obecnie w 28 na 50 stanów kara smierci JEST wykonywana. Matematyka jest NIEUBLAGANA i wskazuje na WIEKSZOSC, nie mniejszosc, jak probujesz klamliwie dowodzic. Po drugie, nawet gdyby byla dozwolona chocby w jednym stanie, to oznacza to, ze ogolne przepisy CALEGO panstwa federlnego, jakim sa Stany Zjednoczone, na to pozwalaja. I, tak, znow za Wikipedia, Konstytucja Stanow Zjednoczonych, a wiec nadrzedne prawo CALEGO kraju, dopuszcza wykonywanie kary smierci! Wyszedles na niewaskiego cymbala, ktory nie dosc, ze nie majac wiedzy, zabiera glos i probuje pouczac, to jeszcze wykazuje sie brakiem myslenia na poziomie elementarnym. No ale lewactwo ma to do siebie: nie wie, nie mysli, ale zabiera glos, bo 'ma racje'.
@gust no to jeszcze raz. po pierwsze gratuluję źródeł. dobrze że napisałeś skąd bierzesz wiedzę bo długo nie mogłem dojść skąd jest taka pobieżna. wikipedia to rzeczywiście świetne źródło. może doczytasz gdzieś...ale kara śmierci na poziomie federalnym została zawieszona już dawno temu...powrócono do niej za waszego ulubieńca Trumpa...niech żyje prawica. nie ma to jednak nic wspólnego z poszczególnymi stanami, które same decydują o jej stosowaniu i w części jest nielegalna, a w części niestosowana. reasumując, wracam do pierwszego mojego postu który jest w 100% prawdziwy. cyt.....@gust niestety nie doczytałeś, kara śmierci jest legalna tylko w niektórych stanach...a to, że nie rozumiesz określenia na poziomie federalnym...trudno nie można od ciebie widocznie zbyt wiele oczekiwać.
@tenqoba O kurka, ale mi dowaliles tym Trumpem. Chyba bede plakal cala noc w poduszke... Wykazales sie bardzo ograniczonym horyzontem myslowym - mam inne poglady niz ty, na pewno lubie Trumpa... Ale to tylko potwierdza, ze niby taki jestes oczytany, ale rozumu nie masz za grosz. Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. Nie ogarniasz jednej, podstawowej kwestii. Ichnia Konstytucja, a wiec poziom federlalny - (ogolno)krajowy (moze jak uzyje prostszego okreslenia, to dotrze), zezwala na kare smierci. Inaczej ZADEN stan nie moglby jej wprowadzic (co za tym idzie, prawo federlane, wbrew temu co piszesz, ma w tym wzgledzie duzo wspolnego ze stanowym). I o tym pisalem od samego poczatku. Czy to tak trudno pojac?? Teraz odwracasz kota ogonem, bo sie wyglupiles. A moze po prostu mylisz KS federlana z legalnoscia kary smierci na poziomie federalnym. Owszem, Wikipedia moze nie jest najlepszym zrodlem, niemiej wciaz wystarczajacym na szybkie sprawdzenie faktow przeciw tak 'oczytanemu' jak ty. Ale skoro Wiki tak cie razi, skad zatem ty, o krynico madrosci, czerpiesz swoje informacje?? Z zyczeniowych artykulow w Krytyce Politycznej, czy Noizz?? I znow na szybo i pobieznie za lewicowym ( w twoich oczach zapewne wiarygodnym, wiec pomijam inne, bardziej wiarygodne zrodla) CNN: As of June 11, 2020, capital punishment is legal in 28 US states; Since 1976, when the death penalty was reinstated by the US Supreme Court, states have executed 1,516 people (as of July 2020) - czyli Sad Najwyzszy, federlany, zwierzchni dla sadow stanowych przywrocil KS w 1976 (po zaledwie ok 10 latach abolicji). Dalej nie bede sprawdzal, bo szkoda mi czasu. Nigdzie nie pisalem, ze poszczegolne stany nie moga same decydowac, czy KS jest stosowana czy nie. Wprost przeciwnie - przeczytaj jeszcze raz. I znow: chocby jeden jedyny stan mial KS legalna, musi to byc w zgodzie z prawem federalnym - a wiec prawo federalne musi uznawac KS za legalna, zanim stanowe moze ja wprowadzic. Reasumujac (madre slowo, zapisz sobie): prawo federalne jest nadrzedne i jezeli ono ZAKAZYWALOBY KS, to poszczegolne stany musialyby sie do tego zastosowac. Ale w przypadku KS, prawo federalne jedynie zezwala (legalizuje) a nie nakazuje - o czym pisalem od samego poczatku. I tu wracamy do meritum. Tak jak KS jest dozwolona na poziomie federalnym, tak i dostep do broni jest legalny i aborcja jest dozwolona. Nie chce mi sie sprawdzac, ale zapewne jest roznorodnosc pomiedzy konkretnymi stanami jezeli chodzi o szczegoly. Nie wiem tylko czy to zrozumiesz. No ale trudno, nie mozna od ciebie widocznie zbyt wiele oczekiwac....
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2020 o 23:23
prosto, logicznie, na temat. dziś dzięki takiemu porządkowi, po kadencji oszołoma, Amerykanie ogarnęli się i wybrali stabilizację....a w Polsce...kolejna kadencja debili, niszczących kraj społecznie i gospodarczo. no i gościa, który udaje prezydenta.
@tenqoba
jaka stabilizacje? Gosciu jeszcze nic nie zrobil a mowisz jakby rzadzil i pokazal jak bedzie.
@Puolalainen retoryka tych dwóch ludzi jest odmienna, z innych końców. po trumpie, może być tylko stabilniej, tak jak po kaczyńskim.
@tenqoba
stabilniej brzmi dobrze, tylko, czy tak bedzie. zobaczymy.
Rozdział kościoła od Państwa oznacza, że to co sobie ustanowi kościół nie jest prawem obowiązującym, tak samo jak to co sobie ustanowi np związek działkowców czy kółko wędkarskie
Władza świecka może ustanowić prawo, które jest identyczne do tego co głosi kościół - na przykład kościół mówi "nie kradnij" i również władza świecka zabrania kradzieży. Nie oznacza to, że władza świecka jest w komitywie z kościołem i że państwo jest wyznaniowe.
Obywatele mogą mieć poglądy zgodne z nauką kościoła, nawet jeśli do tego kościoła nie należą - na przykład ateista może uważać, że człowiek jest człowiekiem od momentu zapłodnienia, bo to wtedy kształtuje się jego unikalne DNA i powstaje nowy przedstawiciel gatunku homo sapiens. Zarodek, płód, noworodek, niemowlę, dziecko, nastolatek, dorosły - to są etapy życia i rozwoju człowieka, przedstawiciela gatunku homo sapiens - to mówi nauka, nie religia.
Obywatele mogą się zatem sprzeciwiać aborcji argumentując to na gruncie etyki i nauki. To że są wierzący nie odbiera im prawa do używania takiej argumentacji. To, że tych samych argumentów używa kościół nie oznacza, że nie mają one wartości merytorycznej. To czy prawo świeckie będzie zgodne z tą argumentacją czy nie, powinno zostać rozstrzygnięte w procesie demokratycznym.
Obywatele mogą się sprzeciwiać uznawaniu związków jednopłciowych za małżeństwa z identycznym statusem prawnym jak małżeństwa dwupłciowe z powodów ekonomicznych. Małżeństwa dwupłciowe mają przywileje podatkowe ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że stworzą nowych obywateli a w dobie kryzysu demograficznego jest to potrzebne dla kraju. Obywatel może nie chcieć, aby takie same przywileje miały związki jednopłciowe, ponieważ jest to nieuzasadnione ekonomicznie. Kościół może się sprzeciwiać takim małżeństwom z zupełnie innych powodów, ale nie oznacza to, że argumentacja ekonomiczna nie jest merytoryczna i opiera się wyłącznie na religii. To czy prawo świeckie będzie zgodne z tą argumentacją czy nie, powinno zostać rozstrzygnięte w procesie demokratycznym.
Cała masa czynów, które religia uważa za grzech jest absolutnie legalna i cała masa wierzących, łącznie z hierarchami kościoła nie ma z tym absolutnie żadnego problemu.
To że Joe Biden nosi różaniec i chodzi na mszę nie znaczy, że jest święty i postępuje słusznie względem nauk kościoła/religii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2020 o 8:00
@slawke Bardzo cieszę się, że ktoś to napisał.
PS. My też mamy swojego "Bidena" - chodzi z Matką Boską w klapie...
Wycieranie sobie gęby religią jak widać dotyczy każdego zakątka świata. Kamala Harris - czyli jego prawa ręka (a za chwilę w ogóle jego ręka bo Biden ma taką demencję, że jak ostre leki przestaną działać to nie wie co się wokół niego dziej) mogłaby sobie np. z naszym Urbanem ręce podać...
@slawke
Tak ale w Polsce dominuje klerykalizm i kościół dąży do tego by jego poglądy były na siłę narzucone w prawie. . Uzasdnia to większością katolicka bo 90 procent obywateli to katolicy. Jak widać po rekcjach na ulicach i strajku kobiet chyba srodze się rozczarowali bo okazuje się że takie poglądy ma mniejszość a nie większość.
@killerxcartoon Nie. Kościół nie dąży np do tego, żeby seks pozamałżeński był karalny, chociaż sam głosi, że to grzech. Kościół nie dąży do tego, żeby niechodzenie na niedzielną mszę było karalne chociaż sam glosi, że to grzech. Kościół nie dąży do tego żeby prezerwatywy były nielegalne, chociaż sam głosi, że korzystanie z nich to grzech (w niektórych wypadkach). Inna sprawa, że ludzie kościoła to też obywatele i maja prawo do agitacji wedle swoich wartości. Może to być niepożądane, również przez wierzących, ale nie jest to nielegalne i nie można im odbierać tego prawa.
To że 100 czy nawet 500 tys. głośnych ludzi wyszło na ulicę nie znaczy, że reprezentują większość. Czego chce większość można się dowiedzieć np poprzez referendum, pośrednio też przez wybory. Ale strajk kobiet jakoś do tego referendum nie dąży, dlaczego? Nie wiem, choć się domyślam.
@slawke Jeszcze nie dąży. Jak nie dostaną w łeb, to będą. Już ustami Godek chcą zakazać parad LGBT.
@J_R Pani Godek nie jest w żadnej mierze przedstawicielką Kościoła, bieżącym głosem Kościoła jest to co mówi papież i to też nie wszystko - musi być to wypowiedziane ex cathedra, papieże rzadko używają tego środka. Poza tym jest też Biblia, katechizm.
Pani Godek jest obywatelką i stosuje dostępne dla obywateli legalne środki prawne aby zmienić prawo zgodnie ze swoimi wartościami. Reszta obywateli może się temu sprzeciwić, bezpośrednio w referendum i pośrednio poprzez głosy wybranych przez siebie posłów i senatorów. Jedna ustawa zaproponowana przez panią Godek już została odrzucona przez sejm. Nie widzę powodów żeby i ta nie została odrzucona jeśli tego będzie chciała większość.
Zachęcałbym panią Lempart aby również podjęła legalne kroki prawne analogiczne do tych podejmowanych przez panią Godek, chętnie podpisałbym się pod wnioskiem o referendum w sprawie aborcji. Według mnie powinno to być rozwiązane tak:
1) Zbieramy projekty ustaw dotyczących aborcji, które zyskały min. 100 tys. podpisów
2) W pierwszej turze referendum głosujemy nad wszystkimi tymi ustawami
3) W drugiej turze referendum głosujemy nad dwoma z największą ilością głosów
4) Jeśli trzeba sejm zmienia konstytucję aby wola społeczeństwa miała odzwierciedlenie w prawie i ustawa była zgodna z konstytucją.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2020 o 9:32
@slawke
Nie bądź naiwny ... Do tego dąży..
A jak myślisz dlaczego tak to rozwiązano?
1 próba .. październik 2016 próba zmiany ustawy aborcyjnej . Czarne marsze kobiet sprawiły że przestraszyli się skali
2 próba .. przełom 2017-2018 Zaczyna być mowa o referendum konstytucyjnym i wpisaniu ochrony życia poczętego do konstytucji. albo wartości chrześcijańskich co mogło by dawać taka interpretację lub wręcz nadrzędność prawa kanonicznego nad prawem świeckim. Pomyśl porzucony bo badania opinii publicznej wykazały jasno że przegrali by z kretesem do tego mogło by to negatywnie wpłynąć na wybory
3 próba ... 2019 wybranie Piotrowicza i Pawłowicz do TK co daje przewagę światopoglądową w TK i w 2020 przy okazji pandemii i związnej z nią ograniczeniu swobuwd i praw obywatelskich podejmują niniejszą uchwałę licząc ze ludzie będę się bać COVID i nie wyjdą na ulice jak przy czarnych marszach kobiet ... i się przeliczyli.
Badania na temat poparcia dla tej zmiany jasno mówią że nie mieli by szans . A klasyczne zagranie .. ze politycy robią pod poglądy kościoła a jak ludzi protestują to kościół wychodzi jako rozjemca i wycisza konflikt zostawiając niechciane rozwiązanie teraz nie przejdzie ... Bo kościół też jest celem ataku..
@slawke Czyżbyś nie widział, co wyprawia polski kościół w porównaniu do tego, co mówi papież?
Czyżbyś nie widział jeszcze ile sensu ma zbieranie podpisów pod projektami obywatelskimi, jeżeli panująca władza ma te projekty gdzieś?
Gadasz, jakbyś był ślepy i głuchy na niewygodne dla twojego światopoglądu fakty, albo żeś się wczoraj urodził.
@J_R Widzę dużo głupoty którą wyprawiają różni obywatele, tak ci należący do kościoła, nawet stojący na jego czele, jak i ci którzy za życiowy cel obrali sobie niszczenie kościoła. Sam mimo że jestem członkiem kościoła niekoniecznie łykam jak pelikan wszystko co mówi papież, tak jak pisałem wcześniej - dla katolików wiążące są słowa papieża wypowiedziane ex cathedra - tylko wtedy obowiązuje nas w sumieniu dekret o nieomylności papieża. Ale to tylko sfera religijna, katolik jako obywatel może głosować niezgodnie z nauką kościoła, według kościoła popełnia wtedy grzech, ale jak już pisałem wcześniej - wiele z tego co jest uznawane za grzech w kościele nie jest nielegalne.
Głupota nie jest jednak nielegalna i fakt że otacza nas głupota nie zwalnia nas z przestrzegania prawa i standardów demokratycznych. Projekty obywatelskie mają większy sens niż bieganie po ulicy i wandalizm, ale cóż - to tylko moje zdanie i mogę być w mniejszości. Jestem też zdania, ze w protestach chodzi o to, żeby do władzy dorwała się strona przeciwna i mogła doić obywateli tak samo jak doi ich teraz obecna władza. Aborcja to tylko pretekst.
Sam nie jestem fanem demokracji, ale skoro już ją mamy, to trzeba w niej żyć. Sami obywatele taką władzę wybrali, więc są odpowiedzialni za takie gówniane prawo, które daje władzę absolutną większości sejmowej. Nie podoba mi się to i dlatego od dawna nie głosuję na nikogo kto u władzy już był. Nie sprawdzili się.
@slawke Długa historia projektów obywatelskich w obecnej iteracji Rzeczpospolitej pokazuje, że najwięcej sensu ma palenie opon i demolowanie Warszawy w stylu górniczym, niż zbieranie podpisów pod projektem obywatelskim. Każdy bez poparcia władzy ląduje w zamrażarce. A że winna temu konstytucja Kwaśniewskiego, cóż, nie tylko im była na rękę taka konstrukcja.
@J_R Wymuszanie zmian prawa siłą i paleniem opon nie jest sensowne. Jest to barbarzyństwo, a uleganie temu barbarzyństwu świadczy o tchórzostwie władzy. To że jakaś grupa uzyskuje w ten sposób to na czym jej zależy nie oznacza, że jest to sensowne. Ogólnie demokracja nie jest sensowna, bo to system gdzie dwa wilki i owca głosują co będzie na obiad.
@slawke Każdy system władzy to taki, gdzie wilki są na górze, a owce na dole. Dlatego nie działa u nas inicjatywa obywatelska, jeśli nie pasuje panującej władzy. Więc inaczej jak pięścią nie da się z władzą w tym kraju dyskutować.
@J_R Władza reprezentuje większość, widocznie dana inicjatywa obywatelska nie pasuje wiekszości, skoro taką władzę wybrała.
To że Twoje inicjatywy obywatelskie nie są akceptowane przez większość nie daje Ci prawa do używania przemocy.
@slawke Władza reprezentuje ludzi władzy. Jest wybierana przez większość raz na 4 lata. Potem robi co chce i na chwilkę przed wyborami udaje aniołka, rozdaje nie swoje.
Ja nie mam inicjatyw obywatelskich, dawno sobie darowałem tą fasadę demokracji zaprojektowaną, by inicjatywę oddolną wygaszać. Godek jest tylko takim nieoficjalnym ramieniem obecnej władzy. Ona nie jest zwykłym szarym obywatelem z pomysłem.
A co do przemocy. Nikt nie musi mieć prawa do jej używania. Wystarczy że może i chce. Jak jest jeszcze do tego głupi, to nawet nie przemyśli konsekwencji. Tak jak Godek ze swoim fanklubem nie przewiduje, tak jak Kaczyński nie przewidywał.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2020 o 11:57
@J_R Aha, czyli podwójne standardy jak zwykle. Godek jest nieoficjalnym ramieniem władzy, protestujący wcale nie są nieoficjalnym ramieniem poprzedniej władzy która chce wrócić do koryta :D
Protestujący też nie przewidują, najpierw wrzeszczą "to jest wojna" a potem płaczą bo dostali w twarz :D
@slawke Ma duże poparcie obozu władzy. Jakby nie miała, to by nic nie wskórała. Takie są realia tego kraju, jak władzy niewygodne coś, to kończy jak JOWy za platformy, na których przecież platforma sobie kapitał zebrała.
Nie zaprzeczę, że pod protest kobiet podpinają się pijawki z poprzedniego obozu, ale to standard w każdym kraju. Każdy ścierwojad chce się nażreć.
Nie wiem, czy skończy się rozlewem krwi ta impreza, ale może być nieciekawie. Kaczor zapomina, że PRL został dawno temu rozkradziony i rachityczna policja z rachitycznym wojskiem daleko nie zajedzie. Natomiast dzieciako-amatorzy z WOT mogą się okazać taką mieszanką wybuchową, że wszystkim wokoło paluchy pourywa.
@J_R Przecież nic nie wskórała, jej projekt ustawy został odrzucony przez sejm. Ludzie jeżdżą po niej jak po burej suce, a ona żadnego wpływu na prawo jeszcze nie miała :D
@slawke Upraszczasz bardzo skomplikowany problem, wobec którego bioetycy są podzieleni. Jeżeli człowiek zaczyna się od momentu poczęcia (warunkiem człowieczeństwa jest tylko kod genetyczny, nie np. odczuwanie środowiska zewnętrznego, świadomość itp.), należy nadać prawa obywatelskie wszystkim zarodkom. Kobieta która poroni we wczesnym etapie ciąży (a to zdarza się bardzo często i często nawet nie są osoby tego świadome), będzie musiała nadać poronionemu zarodkowi imię, zorganizować pogrzeb, i ewentualnie odpowiedzieć za nieumyślne spowodowanie morderstwa (są to absurdy występujące w krajach z całkowitym zakazem aborcji).
Rozumiem że pary heteroseksualne z udokumentowaną bezpłodnością również powinny mieć odebrane prawa do małżeństwa bo nie mają szans na reprodukcję i jest to nieuzasadnione.
Te "świeckie" i "naukowe" argumenty z daleka wyglądają na coś stworzonego na siłę, próba logicznego uzasadnienia religijnego dogmatu.
@slawke
Nosi różaniec, chodzi na mszę, zwolennik aborcji - cyt: Plemię żmijowe, groby pobielane jesteście
@Timonvit Ja tylko pokazuje, że można argumentować zakaz aborcji w zupełnym oderwaniu od religii. Wybacz, że w komentarzu na demotach nie prowadze zaawansowanego wywodu bioetycznego.
Poronienie to śmierć z przyczyn naturalnych, jeśli rodzice chcą swojemu dziecku nadać imię i zrobić pogrzeb to powinni mieć do tego prawo, teraz wyrzuca się płody do odpadów medycznych, to dla mnie chore. Jeśli chodzi o poronienia we wczesnym etapie ciąży to ciężko to nawet zauważyć czasami, takie już prawo natury, nie musimy przepisów doprowadzać do absurdów.
Nieumyślne spowodowanie morderstwa to oksymoron, bo morderstwo w swojej definicji jest zaplanowane.
Jeśli idzie o państwowe małżeństwa, to ja bym w ogóle był zwolennikiem ich usunięcia na rzecz dobrowolnych umów między ludźmi, a wszystkie przywileje podatkowe bym usunął, zresztą cały podatek dochodowy bym usunął. W pierwszym komentarzu wskazanej tylko argument dotyczący tego tematu, który w żaden sposób nie jest związany z religią
Cóż, argumenty zwolenników dobrowolnej aborcji z bliska i z daleka wyglądają jak chęć życia bez odpowiedzialności kosztem życia innego człowieka.
Cały mój komentarz nie miał na celu przedstawienia moich poglądów,a jedynie pokazanie, że to co cała lewica nazywa wtracaniem się religii w politykę wcale nie musi być związane z religią.
Szanuję twoje poglądy chociaż się z nimi nie zgadzam, a tym bardziej ich nie zmienię na demotach. Wspomnę jedynie że jeżeli jedynym warunkiem człowieczeństwa jest kod DNA otrzymany w momencie zapłodnienia, to pogrzeb MUSI się odbyć, bez względu na wolę rodziców bo zarodek staje się obywatelem mającym prawa podstawowe. Co do morderstwa to prawda, źle się wyraziłem bo chodzi i "nieumyślne spowodowanie śmierci" (155 KK), bo poronienie mogło nastąpić np w wyniku wysiłku fizycznego, którego podjęła się kobieta mimo zaleceń lekarza, czy coś w tym stylu. Wiem że brzmi to absurdalnie, ale takie absurdy będą wynikały z absurdalnej regulacji prawnej, nadającej zarodkom człowieczeństwo na podstawie jedynie tego że mają odrębne DNA (zarodek do 7 tygodnia nie ma nawet działającego układu nerwowego).
Przeczytałam wszystkie Twoje komentarze. Są najmądrzejszy że wszystkich które czytałam na Demotywatorach.
Ok zróbmy referendum, myślisz że ludzie poprą decyzję pseudo trybunału łamiącego kompromis? Już pomijam fakt, że o tym powinni w referendum decydować ludzie, których to dotyczy. W wieku 16-45 lat. Łatwo przecież jest szastać moralnością innych
Szkoda, że oprócz rozdziału państwa z kościołem nie ma tam również rozdziału państwa z synagogą.
@raj Żydzi w przeciwieństwie do katoli w Polsce nie wchodzą z butami w czyjeś życie i nie narzucają nikomu swoich poglądów.
@Acxr nie wchodzą w butach. Oni robią to w stopach owiniętych watą, po cichu, dyskretnie i w taki sposób, byś myślał, że to co ci narzucają jest normalnym, obiektywnym poglądem i wnioskiem do którego sam doszedłeś. Właśnie to udowodniłeś:)
@Acxr Ależ bzdura. Słyszałeś może o najnowszej definicji antysemityzmu? Aktualnie w USA każda krytyka działań Izraela to antysemityzm.
@raj Są dwie definicje antysemityzmu: 1) Antysemitą jest ten, który nie lubi żydów; 2) Antysemitą jest ten, którego nie lubią żydzi. Ostatnio forsowana jest ta druga wersja.
Stany zjednoczone i normalność to oksymoron. Tak, każdy jest równy wobec prawa i każdy powinien mieć jednakowe przywileje, jednak to co sie dzieje w na Świecie z mniejszościami, które próbują wymusić większe prawa tylko dlatego, ze są inni, to zakrawa na farsę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2020 o 9:02
Nikt jeszcze nie wygrał. Media o tym nie decydują dziewczęta.
ooooo sam wielokrotnie był lektorem wydarzeń kościelnych a teraz tak sie odcina , hipokryzja
skończyła sie micha w TVP to próbuje zabłysnąć niczym Durczok za kierownicą
Ani różaniec w kieszeni, msza niedzielna nie przeszkadza Bidenowi być skorumpowanym i siedzieć w kieszeni Chin. Stamtąd nie bierze milionów, tam się obraca miliardami. Kto jeszcze wierzy w demokrację?
Tja, i pewnie dlatego na każdym banknocie widnieje napis "IN GOD WE TRUST". Zero religii.
Polska demokracja jest niedojrzała. Demokracja jest ugruntowana na wolności słowa, która powinna być daleko posunięta. Jeśli ktoś mówi nienawiścią, nie można zakazać mu mówić, tylko trzeba zacząć mówić na przeciw i dawać swoje argumenty. To że Kościół wypowiada się na tematy polityczne, nie oznacza, że nie mamy rozdziału. Rozdział polega na tym, że dostojnicy kościoła nie mają władzy w państwie. Władze ma np. premier i może robić wszystko co jest w ramach konstytucji i na co się zgodzi społeczeństwo, bo jak się nie zgadza to potem zagłosują na kogoś innego. Więc premier może robić rzeczy z którymi np. nie zgadza się Kościół i nic mu ten Kościół nie zrobi. Zamkną go do więzienia? Nie. Nic mu nie zrobią wtedy. Ten post świetnie pokazuje jak polska demokracja jest niedojrzała, bo w demokracji każdy może wypowiadać się na każdy temat, a tu w Polsce, wielu osobą chciano by zatkać gębę, a to bo nienawiść, a to bo rozdział, a to bo brzydkie.
To naszej lewicy dopiero musi być nie w smak, Biden to już niemal ich idol, a tu się okazuje, że katolik i to jeszcze praktykujący. Pamiętam jak się śmiali z Trumpa, że z biblią do kościoła kiedyś poszedł :) Może to dedykacja dla lewicy, a nie prawicy?
A co z rozszerzeniem na Indian? Spadać. To nie wasza ziemia.
Pranie mózgu
Rozdział kościoła i państwa w Polsce jest fikcją. Nie mniej jednak akurat USA to nie jest dobry wzór do naśladowania. Przypomnę, że w USA można człowieka trzymać w więzieniu bez sądu - nawet całymi latami (vide: Guantanamo) oraz dozwolone są tortury (water boarding). Ameryka już dawno utraciła prawo do mówienia komukolwiek co jest normalne.
Czyli w niedzielę od 9:00 do 10:00 jesteś chrześcijaninem, a poza tą jedną godzinką jesteś kim innym?
też Piotr Kraśko:
https://www.sadistic.pl/duzo-radosci-i-jest-bardzo-spokojnie-vt528443.htm
Żyję od dłuższego czasu w Czechach i nie wracam. W Polsce niby autostrady pobudowane, miasta się rozwijają. Ale ustrojowo to średniowiecze!
Jakieś zabobony, religia w szkole, nakazy i marsze. Kierują ludziami jakby to były owce. A tak na prawdę to nie dają człowieku żyć ni umrzeć...
powinna być też wersja dollara:
In Science we trust
albo
there is no God
no, tolerancja dla rezsty, niewierzących,
a tak to dyskryminacja
czyli po chrześcijańsku