Gdyby dobrze wypreparować, to starszy mógłby się bawić małym szkieletem, co przynajmniej miałoby wartość edukacyjną... (Następnie oczywiście zostaje wyśmienitym lekarzem, by dzieci takie jak jego brat nie umierały za młodu... chlip, chlip...)
Gdzie ja żyję?, Teraz dzieci mają nawet niebieski piasek kinetyczny w cenie 10 zł/kg.
A kiedyś to były resztki po budowie, albo wydłubane spod lasu, jak jakieś zwierzęta ;)
Jeśli pomniki na cmentarzu (jak same pogrzeby) są dla żywych i dla piękniejszego przez nich wspominania umarłych, to czemu formy ie dostosować do dziecka?
Przecież chodziło o zbudowanie u malucha poczucia więzi ze zmarłym bratem. No chyba nie odmówicie człowieczeństwa dziecku tylko dlatego, że było mu dane przeżyć zaledwie kilka dni?
Lepsze to, niż wmawiać maluchowi, że ma kochać abstrakcyjnego zmarłego brata...
@idj95 może i ambiwalentne... dzieciństwo i śmierć właśnie wydają się odległymi pojęciami na dwóch różnych skrajach życia... dla większości z nas... niestety jednak dla wielu dzieci i ich rodzin te pojęcia znajdują się nieszczęśliwie blisko siebie.
Każdy znas by wolał, żeby w ogóle nie było okazji do wymyślania takich nagrobków.
W żałobie, także gdy w żałobie jest dziecko, różne kuriozalne pomysły mogą przyjść do głowy. Jak młody wyrośnie z takiej "zabawy z bratem" to wystarczy, że posadzą kwiatki i będzie zwyczajny nagrobek.
Sama pewnie miałabym inne podejście do przeprowadzenia starszego dziecka przez stratę, ale mam nadzieję, że nigdy nie bedę musiała tego przekonania weryfikować.
Rok 2020, po internecie krąży wzruszające zdjęcie chłopca bawiącego się w piaskownicy na grobie zmarłego brata, w tym samym czasie- Polacy komentujący zdjęcie:" Uuuuuuu aaaaaaa, uuuuaaaa , uaaa upiorne,uuuaaaa paranoja, uuuaaa ambiwalencja!,uuuuaaaa gupi!!"
Już miałam wyśmiać, kiedy przypomniało mi się, że ja w jego wieku brałam na cmentarz łopatkę i foremki (przecież nie może taka ilość piachu się marnować) i robiłam babci babki na podwieczorek... :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2020 o 13:49
Paranoja. Szkoda, że nie zakopali syna w piaskownicy przed domem. No ale są rózne tradycje.
Gdyby dobrze wypreparować, to starszy mógłby się bawić małym szkieletem, co przynajmniej miałoby wartość edukacyjną... (Następnie oczywiście zostaje wyśmienitym lekarzem, by dzieci takie jak jego brat nie umierały za młodu... chlip, chlip...)
Gdzie ja żyję?, Teraz dzieci mają nawet niebieski piasek kinetyczny w cenie 10 zł/kg.
A kiedyś to były resztki po budowie, albo wydłubane spod lasu, jak jakieś zwierzęta ;)
Kto głupiemu zabroni?
radzę zapoznać się z definicją "głupota", bo jedynego głupiego to ty z siebie zrobiłeś agornciku drobny.
Jeśli pomniki na cmentarzu (jak same pogrzeby) są dla żywych i dla piękniejszego przez nich wspominania umarłych, to czemu formy ie dostosować do dziecka?
Przecież chodziło o zbudowanie u malucha poczucia więzi ze zmarłym bratem. No chyba nie odmówicie człowieczeństwa dziecku tylko dlatego, że było mu dane przeżyć zaledwie kilka dni?
Lepsze to, niż wmawiać maluchowi, że ma kochać abstrakcyjnego zmarłego brata...
@Kukuryku123 niby tak, ale jednak czuć ambiwalencję
@idj95 może i ambiwalentne... dzieciństwo i śmierć właśnie wydają się odległymi pojęciami na dwóch różnych skrajach życia... dla większości z nas... niestety jednak dla wielu dzieci i ich rodzin te pojęcia znajdują się nieszczęśliwie blisko siebie.
Każdy znas by wolał, żeby w ogóle nie było okazji do wymyślania takich nagrobków.
W żałobie, także gdy w żałobie jest dziecko, różne kuriozalne pomysły mogą przyjść do głowy. Jak młody wyrośnie z takiej "zabawy z bratem" to wystarczy, że posadzą kwiatki i będzie zwyczajny nagrobek.
Sama pewnie miałabym inne podejście do przeprowadzenia starszego dziecka przez stratę, ale mam nadzieję, że nigdy nie bedę musiała tego przekonania weryfikować.
jakby pomnika nie postawili tylko ziemie zasypana to tez by sie mogli w chowanego...
Rok 2020, po internecie krąży wzruszające zdjęcie chłopca bawiącego się w piaskownicy na grobie zmarłego brata, w tym samym czasie- Polacy komentujący zdjęcie:" Uuuuuuu aaaaaaa, uuuuaaaa , uaaa upiorne,uuuaaaa paranoja, uuuaaa ambiwalencja!,uuuuaaaa gupi!!"
ok tylko że koty będą mieć ekstra kuwetę chyba że majom przykrywke
A wystarczyło odpowiednio spreparować, miałby lalkę do zabawy:)
Już miałam wyśmiać, kiedy przypomniało mi się, że ja w jego wieku brałam na cmentarz łopatkę i foremki (przecież nie może taka ilość piachu się marnować) i robiłam babci babki na podwieczorek... :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2020 o 13:49