Właśnie czytam pamiętniki Kisiela. Jestem w 1969 r. schyłek Gomułki. Wypisz, wymaluj mamy dziś to samo, co wtedy. Stetryczały kaczelnik narodu, debilni pochlebcy, masa oportunistów i beneficjentów partii rządzącej - ludzi bez honoru, bez mózgów, bez wyobraźni. No i szalejąca może nie policja, ale SB:)
Pytanie, kto ma prawo oceniania, że ktoś inny jest durniem?
Właśnie czytam pamiętniki Kisiela. Jestem w 1969 r. schyłek Gomułki. Wypisz, wymaluj mamy dziś to samo, co wtedy. Stetryczały kaczelnik narodu, debilni pochlebcy, masa oportunistów i beneficjentów partii rządzącej - ludzi bez honoru, bez mózgów, bez wyobraźni. No i szalejąca może nie policja, ale SB:)