Mam poważne wątpliwości co do podłogi kinetycznej i szyb z kropkami kwantowymi.
Montaż zwykłych ogniw fotowoltaicznych na dachu budynku w tym względzie wydaje się być dużo bardziej ekologiczny.
Problem z podłogą kinetyczną jest taki, że zamieniamy podłogę w przyszły elektrośmieć. A energii z tego niewiele, bo człowiek stąpając po ziemi wydziela raczej małe ilości energii. Nawet gdyby zliczyć całe stado kiboli w budynku, skaczących do rytmu, to mogłoby to być mniej energii, niż wytwarza przeciętny panel PV.
Problem z szybami kwantowymi jest ten sam. Bo po pierwsze zbierają ułamek energii przez niewłaściwe ustawienie względem słońca. Po drugie musza być przeźroczyste. Po trzecie to kolejny elektrośmieć. Który wydaje się dużo bardziej groźny dla środowiska od ogniw PV, bo standardowa fotowoltaika to panel krzemowy domieszkowany azotem i fosforem i trochę miedzi/aluminium . Żaden z tych materiałów nie jest groźny dla środowiska. A w innych typach fotowoltaiki różnie bywa z wykorzystanymi pierwiastkami.
Mam poważne wątpliwości co do podłogi kinetycznej i szyb z kropkami kwantowymi.
Montaż zwykłych ogniw fotowoltaicznych na dachu budynku w tym względzie wydaje się być dużo bardziej ekologiczny.
Problem z podłogą kinetyczną jest taki, że zamieniamy podłogę w przyszły elektrośmieć. A energii z tego niewiele, bo człowiek stąpając po ziemi wydziela raczej małe ilości energii. Nawet gdyby zliczyć całe stado kiboli w budynku, skaczących do rytmu, to mogłoby to być mniej energii, niż wytwarza przeciętny panel PV.
Problem z szybami kwantowymi jest ten sam. Bo po pierwsze zbierają ułamek energii przez niewłaściwe ustawienie względem słońca. Po drugie musza być przeźroczyste. Po trzecie to kolejny elektrośmieć. Który wydaje się dużo bardziej groźny dla środowiska od ogniw PV, bo standardowa fotowoltaika to panel krzemowy domieszkowany azotem i fosforem i trochę miedzi/aluminium . Żaden z tych materiałów nie jest groźny dla środowiska. A w innych typach fotowoltaiki różnie bywa z wykorzystanymi pierwiastkami.