popracuj jako zawodowy kierowca i się przekonasz jak bardzo taka pogoda utrudnia życie. Nawet jeśli ty jedziesz cycuś glancus, to i tak zawsze znajdzie się jakaś łazęga która wpadnie do rowu lub coś podobnego i stworzy korek.
Więc nie, zdecydowanie NIE czekam na taką zimę
@rafik54321 Nie trzeba być nawet zawodowym kierowcą, by nie chcieć takiej zimy. Taki nawał śniegu niesie ze sobą o wiele więcej negatywnych konsekwencji, niż tylko trudności w prowadzeniu pojazdu. Stanowcze NIE dla takiej zimy. Co najwyżej w kurortach, ale to niemożliwe.
Po co mi zima w mieście? I nie chodzi mi nawet o komunikację, bo tramwaje zwykle działają bez zakłóceń, tylko o odśnieżanie, chlapę, gołoledzie.
Śnieg w górskich kurortach, jak mi się zachce pojechać na wczasy, a w mieście najlepiej temp. zawsze na plusie.
Jechałem małym autem w Lillehammer, w zasadzie w górę od miasta jakieś 15 km. Na drodze ubity śnieg przechodzący w lód. Na każdym zakręcie sucho w gardle. Albo jedziesz wolno albo na granicy przyczepności i ryzykujesz wypadnięciem z drogi. Znajomy w Tromsø kontenery wozi, będzie miał traumę do końca życia przez ten śnieg.
popracuj jako zawodowy kierowca i się przekonasz jak bardzo taka pogoda utrudnia życie. Nawet jeśli ty jedziesz cycuś glancus, to i tak zawsze znajdzie się jakaś łazęga która wpadnie do rowu lub coś podobnego i stworzy korek.
Więc nie, zdecydowanie NIE czekam na taką zimę
@rafik54321 Nie trzeba być nawet zawodowym kierowcą, by nie chcieć takiej zimy. Taki nawał śniegu niesie ze sobą o wiele więcej negatywnych konsekwencji, niż tylko trudności w prowadzeniu pojazdu. Stanowcze NIE dla takiej zimy. Co najwyżej w kurortach, ale to niemożliwe.
a ja wprost przeciwnie, nie chcę takiej zimy
i może być też bez mrozu
@pisowskagangrena mróz może być, taki ze 20st to by wybił komarów i kleszczy
A ja nie czekam !
Oby nigdy już w Polsce śniegu nie było. To jest coś okropnego,
Niezły spryskiwacz ma ten samochód
O zgredy :) Nawet fontannę śnieżną mają [tak, wiem że to odśnieżarka]... a u nas co najwyżej fontanna z błota pośniegowego jak samochód przejedzie
Lepiej niech nie będzie taka, bo ten rząd z nią sobie nie poradzi. Tak jak z pandemią.
Po co mi zima w mieście? I nie chodzi mi nawet o komunikację, bo tramwaje zwykle działają bez zakłóceń, tylko o odśnieżanie, chlapę, gołoledzie.
Śnieg w górskich kurortach, jak mi się zachce pojechać na wczasy, a w mieście najlepiej temp. zawsze na plusie.
Daj spokój, polacy nie potrafią jeździć. Zwłaszcza Ci, którzy plują się w komentarzach gdy się to im wypunktuje
A kto potrafi, twoim zdaniem, jeździć?
Jechałem małym autem w Lillehammer, w zasadzie w górę od miasta jakieś 15 km. Na drodze ubity śnieg przechodzący w lód. Na każdym zakręcie sucho w gardle. Albo jedziesz wolno albo na granicy przyczepności i ryzykujesz wypadnięciem z drogi. Znajomy w Tromsø kontenery wozi, będzie miał traumę do końca życia przez ten śnieg.
u nas za szybko takiej zimy nie zobaczymy przynajmniej w środkowej polsce bo gór to nie liczę tam to zima raczej jest.
Widocznie nie jesteś kierowcą kolego...
wiesz co, pie**ol się!