@killerxcartoon - a mało kto wie czym naprawdę był podyktowany rozkaz Stalina nr 227. Powszechne jest przekonanie, że był to przejaw typowego dla Stalina bezmyślnego terroru, natomiast w Rosji uczy się dzieci, że było to podkreślenie hartu ducha radzieckiego żołnierza. Tymczasem rozkaz "ani kroku w tył" oraz "każdy, kto się podda zostanie uznany za zdrajcę ojczyzny" miał bardzo racjonalne podstawy. Otóż w pierwszej fazie wojny, radzieccy żołnierze masowo poddawali się Niemcom nie dlatego, że nie byli już w stanie walczyć, ale dlatego, że nie chcieli walczyć za znienawidzony komunizm. Często Rosjanie przechodzili na stronę Niemców całymi oddziałami, razem z oficerami. Przez 50 lat PRL była to wiedza zakazana, natomiast w Rosji zakazana jest do dzisiaj, dlatego mało kto zdaje sobie sprawę jak wielka była nienawiść do komunizmu w ZSRR początku lat 40-tych. Stalin musiał wydać taki rozkaz, aby zniechęcić żołnierzy do masowego poddawania się Niemcom. Sytuacja zmieniła się dopiero po masowych zbrodniach niemieckich, kiedy to Rosjanie doszli do wniosku, że jednak wolą komunizm, niż to co zrobią z nimi Niemcy. Potrzeba było jednak nagłośnienia ogromnych zbrodni, aby zmienić nastawienie społeczeństwa i żołnierzy. Czas przesilenia, kiedy Rosjanie zrozumieli, że Niemcy są jeszcze gorsi od bolszewików, przypadł mniej więcej na czas bitwy o Moskwę i tam Rosjanie faktycznie dali z siebie wszystko, a od tej pory morale było już wysokie, bo napędzane pragnieniem zemsty za niemieckie zbrodnie. Taka jest bolesna prawda o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej - mało kto chciał walczyć za Stalina i komunizm, bo ludzie go nienawidzili (poniekąd słusznie). Dopiero pragnienie wzięcia odwetu na Niemcach za ich zbrodnie, stało się silniejsze od tej nienawiści. Wielu historyków słusznie uważa, że Niemcy wygraliby wojnę z ZSRR gdyby darowali sobie bestialskie traktowanie ludności cywilnej i zamiast pacyfikować i mordować, obiecali po wojnie nową Rosję bez Stalina i terroru, a narodom zniewolonym przez komunistów - własne suwerenne państwa. Nawet nie musieliby dotrzymywać słowa, wystarczyłoby obiecać i powstrzymać się od zbrodni, a Stalin nie miałby kim walczyć bo większość armii przeszłaby na stronę Niemiec. Ot głupota Hitlera, który debilną ideologię o nadludziach i podludziach przedłożył nad pragmatyzm.
Wojna to akt politycznej przemocy wywołany przez bogatych starców u władzy dla ochrony ich interesów jaka za pomocą propagandy wmówiła młodym ludziom z klas średnich i biedoty by walczyła i oddawała życie za te interesy.
Każda tyrania i dyktatura jest utrzymywana przy władzy przez nie samodzielnych intelektualnie ludzi w mundurach jacy swoją arogancję, agresję i brutalność wobec tych jacy im się nie podporządkowują i tych jakich wskazano propagandą jako wrogów zawsze potem tłumaczą "Ja tylko wykonywałem rozkazy"
Poważnie? .. Ogromna ilość ludzi wierzyła w komunizm.. i podobna ilość go nienawidziła jak i podobna ilość miała to w D ale nie miała siły się mu oprzeć. Podobnie było z Faszyzmem .
Warto zrozumieć czym była II wojna światowa. Była próba zduszenia zatrzymania zmian społecznych by zniszczyć świat społeczeństwa bezklasowego w jakim wszyscy są równi wobec prawa i zlikwidowano klasy uprzywilejowane. Można nazwać to nawet krucjatą bo miała ogromne podłoże religijne i Niemcy pragnęli powrót do świata feudalnego odbudowanej monarchii i uprzywilejowanej klasy rządzącej posiadaczy prawa i przywilejów , Oraz nieposiadającej żadnych praw podludzi jacy by na nich pracowali oraz duchownych jacy by kontrolowali mentalnie podludzi.
@killerxcartoon Zapewne tylu ludzi (procentowo) popierało komunizm, ile obecnie w Polsce popiera PIS. A z racji, że była to najgłupsza, najbardziej agresywna i ślepo prąca do przodu masa, to wprowadzili swoje zasady. Zabijając tych, którzy byli przeciw. Tych co byli za, ale byli niewygodni, też później pozabijano. Do tego umarły miliony maluczkich, niewinnych ludzi, którzy wpadli w żarna systemu i nie byli w stanie się obronić.
@killerxcartoon Sadyzm w Rosji jest tak stary jak sama Rosja, cały czas czekam na rozwinięcie tematu. Jedno zdanie to mało. Chciałbym po prostu poznać twój światopogląd.
@dncx Póki co masz PRLBis i rozkazy z Waszyngtonu, lecz wiadomo że Biden odda PRL dla Berlina, a przypieczętowanie losu polski jako republiki ZSRE jest faktem. Pamiętaj jak rządziło już PO to urzędował Obama który oficjalnie się dogadywał z Rosją i Niemcami i pozwalał na Nord Stream itp itd. Francja i Holandia może a PRLBiS nie może wetować. Taka to równość w UE i wiadomo jak będzie. Durny naród który nie chce suwerenności - żadnej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2020 o 17:41
@zomos - każdy naród chce przede wszystkim dobrobytu. Narody walczą o suwerenność tylko wtedy, gdy brak suwerenności oznacza biedę. Tak było od starożytności po czasy obecne - nic się pod tym względem nie zmienia. Gdyby pod zaborami Polakom żyło się lepiej niż przed zaborami, to nie byłoby żadnych powstań narodowych. Gdyby w PRL panował powszechny dobrobyt, nie byłoby ani Solidarności, ani oporu wobec zwierzchności Kremla. I tak samo byłoby z każdym ruchem narodowo-wyzwoleńczym, jaki istniał w historii. Zawsze chodziło o biedę. Okupant, który zapewni podbitej ludności warunki życia lepsze, niż miała wcześniej, będzie miał nie tylko spokój, ale i wierność podbitych ludów. Rozumieli to Rzymianie, dając podbitym ludom awans cywilizacyjny, drogi, mosty, medycynę, możliwość kształcenia i tak dalej. Rozumieli Amerykanie pompując pieniądze i technologie w Europę zrujnowaną II wojną światową. Rozumieją również współcześni Niemcy robiąc to samo z Europą środkowo-wschodnią. Ale nie rozumiał Czyngis-chan, nie rozumiał Hitler, nie rozumieli sowieci i dlatego ich imperia były ciągle wstrząsane powstaniami i ostatecznie upadły. Lubimy opowieści o wzniosłych ideałach, ale tak naprawdę natura ludzka jest dość przyziemna. Daj ludziom dobrobyt, a zapomną o suwerenności.
@zomos W UE liczy się nie równość, ale współpraca i umiejętność negocjowania, pertraktowania, nie świetle jupiterów, ale w salkach konferencyjnych czy biurach. Bo to tam rozgrywa się wielka polityka. Przed kamerami występy to już kompot po obiedzie. Wszystkie karty zazwyczaj sa porozdawane To jest wielka sztuka, a nie każdy to potrafi. Obecna władza na pewno NIE. A skąd przychodzą decyzje? Ja tam jednak wolę jak przychodzą z Brukseli i Waszyngtonu niż z Moskwy. Mam uraz o naszego wschodniego sąsiada za te setki lat okupacji, narzucania swoich rządów, mordowania Polaków, wyzysku fionansowym i płaceniu kontrybucji za bycie w bloku państw podległych, itd. Ale kto co woli. Są tacy Polacy, którym to nie przeszkadza. W UE jesteśmy z własnej woli, tak jak w NATO. W tym po 1945 byliśmy pod pręgierzem i lufami ich karabinów. Jak ktoś nie widzi różnicy, to cóż. A powinniśmy pretendować do bycia ważna personą w UE, nawet za cenę pewnych ustępstw. Obecny rząd przyjął rolę zatwardziałego kawalera, który nie pokocha żadnej panny, bo woli być sam i ma zbyt wysokie wymaga i chciałby ją bić po plecach. Który normalna panna się na to zgodzi?
@dncx Ty ale wiesz że to tak nie działa ? Wiesz że Polska jest za duża by Polskę stracić dla UE? Ślepy jesteś ? To nie jest UK która de facto nie była w pełni w UE. Polska za to to jest zasobowe eldorado dla Niemców. Dla Francuzów nie i dlatego to Złota Pani musi się dogadywać z lubiącym babcie broniąc polskich interesów w UE...
@zomos Takie same eldorado, jak każdy inny kraj. Co nie zmienia faktu, że jedną ręką UE nam zabiera, ale my powinniśmy po cichu, bez szumu brać drugą co też robimy. Jak to mówią : "Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz". Po za tym, z tego co już wiemy, jednak Polska przyjęła nowy budżet UE, a więc jednak praworządność jest ważna.
Gada jak gościu z NKWD oni też mówili ani kroku w tył i strzelali do swoich
@killerxcartoon - a mało kto wie czym naprawdę był podyktowany rozkaz Stalina nr 227. Powszechne jest przekonanie, że był to przejaw typowego dla Stalina bezmyślnego terroru, natomiast w Rosji uczy się dzieci, że było to podkreślenie hartu ducha radzieckiego żołnierza. Tymczasem rozkaz "ani kroku w tył" oraz "każdy, kto się podda zostanie uznany za zdrajcę ojczyzny" miał bardzo racjonalne podstawy. Otóż w pierwszej fazie wojny, radzieccy żołnierze masowo poddawali się Niemcom nie dlatego, że nie byli już w stanie walczyć, ale dlatego, że nie chcieli walczyć za znienawidzony komunizm. Często Rosjanie przechodzili na stronę Niemców całymi oddziałami, razem z oficerami. Przez 50 lat PRL była to wiedza zakazana, natomiast w Rosji zakazana jest do dzisiaj, dlatego mało kto zdaje sobie sprawę jak wielka była nienawiść do komunizmu w ZSRR początku lat 40-tych. Stalin musiał wydać taki rozkaz, aby zniechęcić żołnierzy do masowego poddawania się Niemcom. Sytuacja zmieniła się dopiero po masowych zbrodniach niemieckich, kiedy to Rosjanie doszli do wniosku, że jednak wolą komunizm, niż to co zrobią z nimi Niemcy. Potrzeba było jednak nagłośnienia ogromnych zbrodni, aby zmienić nastawienie społeczeństwa i żołnierzy. Czas przesilenia, kiedy Rosjanie zrozumieli, że Niemcy są jeszcze gorsi od bolszewików, przypadł mniej więcej na czas bitwy o Moskwę i tam Rosjanie faktycznie dali z siebie wszystko, a od tej pory morale było już wysokie, bo napędzane pragnieniem zemsty za niemieckie zbrodnie. Taka jest bolesna prawda o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej - mało kto chciał walczyć za Stalina i komunizm, bo ludzie go nienawidzili (poniekąd słusznie). Dopiero pragnienie wzięcia odwetu na Niemcach za ich zbrodnie, stało się silniejsze od tej nienawiści. Wielu historyków słusznie uważa, że Niemcy wygraliby wojnę z ZSRR gdyby darowali sobie bestialskie traktowanie ludności cywilnej i zamiast pacyfikować i mordować, obiecali po wojnie nową Rosję bez Stalina i terroru, a narodom zniewolonym przez komunistów - własne suwerenne państwa. Nawet nie musieliby dotrzymywać słowa, wystarczyłoby obiecać i powstrzymać się od zbrodni, a Stalin nie miałby kim walczyć bo większość armii przeszłaby na stronę Niemiec. Ot głupota Hitlera, który debilną ideologię o nadludziach i podludziach przedłożył nad pragmatyzm.
@Quant
Wojna to akt politycznej przemocy wywołany przez bogatych starców u władzy dla ochrony ich interesów jaka za pomocą propagandy wmówiła młodym ludziom z klas średnich i biedoty by walczyła i oddawała życie za te interesy.
Każda tyrania i dyktatura jest utrzymywana przy władzy przez nie samodzielnych intelektualnie ludzi w mundurach jacy swoją arogancję, agresję i brutalność wobec tych jacy im się nie podporządkowują i tych jakich wskazano propagandą jako wrogów zawsze potem tłumaczą "Ja tylko wykonywałem rozkazy"
Poważnie? .. Ogromna ilość ludzi wierzyła w komunizm.. i podobna ilość go nienawidziła jak i podobna ilość miała to w D ale nie miała siły się mu oprzeć. Podobnie było z Faszyzmem .
Warto zrozumieć czym była II wojna światowa. Była próba zduszenia zatrzymania zmian społecznych by zniszczyć świat społeczeństwa bezklasowego w jakim wszyscy są równi wobec prawa i zlikwidowano klasy uprzywilejowane. Można nazwać to nawet krucjatą bo miała ogromne podłoże religijne i Niemcy pragnęli powrót do świata feudalnego odbudowanej monarchii i uprzywilejowanej klasy rządzącej posiadaczy prawa i przywilejów , Oraz nieposiadającej żadnych praw podludzi jacy by na nich pracowali oraz duchownych jacy by kontrolowali mentalnie podludzi.
@killerxcartoon Zapewne tylu ludzi (procentowo) popierało komunizm, ile obecnie w Polsce popiera PIS. A z racji, że była to najgłupsza, najbardziej agresywna i ślepo prąca do przodu masa, to wprowadzili swoje zasady. Zabijając tych, którzy byli przeciw. Tych co byli za, ale byli niewygodni, też później pozabijano. Do tego umarły miliony maluczkich, niewinnych ludzi, którzy wpadli w żarna systemu i nie byli w stanie się obronić.
@profix3
Zapewniam cię że rewanżowali się faszystom i arystokracji jacy ich zabijali ....
@killerxcartoon Nie do końca zrozumiałem. Czy chodzi ci o to, ze komuniści zrewanżowali się za doznane krzywdy?
@profix3
A co uważasz że hobbystycznie parali się sadyzmem?
@killerxcartoon Sadyzm w Rosji jest tak stary jak sama Rosja, cały czas czekam na rozwinięcie tematu. Jedno zdanie to mało. Chciałbym po prostu poznać twój światopogląd.
Zastanawialem się niedawno, jaki będzie najlepszy demot z tym pajacem - ten jest całkiem niezły
jednego mniej :)
Witamy ZSRE i rozkazy z Berlina.
@zomos Raczej w PRL bis i rozkazy z Moskwy...
@dncx Póki co masz PRLBis i rozkazy z Waszyngtonu, lecz wiadomo że Biden odda PRL dla Berlina, a przypieczętowanie losu polski jako republiki ZSRE jest faktem. Pamiętaj jak rządziło już PO to urzędował Obama który oficjalnie się dogadywał z Rosją i Niemcami i pozwalał na Nord Stream itp itd. Francja i Holandia może a PRLBiS nie może wetować. Taka to równość w UE i wiadomo jak będzie. Durny naród który nie chce suwerenności - żadnej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 17:41
@zomos - każdy naród chce przede wszystkim dobrobytu. Narody walczą o suwerenność tylko wtedy, gdy brak suwerenności oznacza biedę. Tak było od starożytności po czasy obecne - nic się pod tym względem nie zmienia. Gdyby pod zaborami Polakom żyło się lepiej niż przed zaborami, to nie byłoby żadnych powstań narodowych. Gdyby w PRL panował powszechny dobrobyt, nie byłoby ani Solidarności, ani oporu wobec zwierzchności Kremla. I tak samo byłoby z każdym ruchem narodowo-wyzwoleńczym, jaki istniał w historii. Zawsze chodziło o biedę. Okupant, który zapewni podbitej ludności warunki życia lepsze, niż miała wcześniej, będzie miał nie tylko spokój, ale i wierność podbitych ludów. Rozumieli to Rzymianie, dając podbitym ludom awans cywilizacyjny, drogi, mosty, medycynę, możliwość kształcenia i tak dalej. Rozumieli Amerykanie pompując pieniądze i technologie w Europę zrujnowaną II wojną światową. Rozumieją również współcześni Niemcy robiąc to samo z Europą środkowo-wschodnią. Ale nie rozumiał Czyngis-chan, nie rozumiał Hitler, nie rozumieli sowieci i dlatego ich imperia były ciągle wstrząsane powstaniami i ostatecznie upadły. Lubimy opowieści o wzniosłych ideałach, ale tak naprawdę natura ludzka jest dość przyziemna. Daj ludziom dobrobyt, a zapomną o suwerenności.
@zomos W UE liczy się nie równość, ale współpraca i umiejętność negocjowania, pertraktowania, nie świetle jupiterów, ale w salkach konferencyjnych czy biurach. Bo to tam rozgrywa się wielka polityka. Przed kamerami występy to już kompot po obiedzie. Wszystkie karty zazwyczaj sa porozdawane To jest wielka sztuka, a nie każdy to potrafi. Obecna władza na pewno NIE. A skąd przychodzą decyzje? Ja tam jednak wolę jak przychodzą z Brukseli i Waszyngtonu niż z Moskwy. Mam uraz o naszego wschodniego sąsiada za te setki lat okupacji, narzucania swoich rządów, mordowania Polaków, wyzysku fionansowym i płaceniu kontrybucji za bycie w bloku państw podległych, itd. Ale kto co woli. Są tacy Polacy, którym to nie przeszkadza. W UE jesteśmy z własnej woli, tak jak w NATO. W tym po 1945 byliśmy pod pręgierzem i lufami ich karabinów. Jak ktoś nie widzi różnicy, to cóż. A powinniśmy pretendować do bycia ważna personą w UE, nawet za cenę pewnych ustępstw. Obecny rząd przyjął rolę zatwardziałego kawalera, który nie pokocha żadnej panny, bo woli być sam i ma zbyt wysokie wymaga i chciałby ją bić po plecach. Który normalna panna się na to zgodzi?
@dncx Ty ale wiesz że to tak nie działa ? Wiesz że Polska jest za duża by Polskę stracić dla UE? Ślepy jesteś ? To nie jest UK która de facto nie była w pełni w UE. Polska za to to jest zasobowe eldorado dla Niemców. Dla Francuzów nie i dlatego to Złota Pani musi się dogadywać z lubiącym babcie broniąc polskich interesów w UE...
@zomos Takie same eldorado, jak każdy inny kraj. Co nie zmienia faktu, że jedną ręką UE nam zabiera, ale my powinniśmy po cichu, bez szumu brać drugą co też robimy. Jak to mówią : "Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz". Po za tym, z tego co już wiemy, jednak Polska przyjęła nowy budżet UE, a więc jednak praworządność jest ważna.
I tak jak zero, wyszedł na głupka, a może nie wyszedł, przecież jest nim od zawsze.
No dalej Januszku, pokaż żeś chłop z jajami na jakiego się kreujesz i nie rzucasz słów na wiatr :D