@Krisiek44 Pudło panie kolego, wiertła wolframowe są z nami od dawna a najczęściej spotkać je można wśród wierteł udarowych i do betonu gdzie w końcówkę wiertła wprawiona jest płytka z węglika wolframu i za czasów słusznie minionych albo i nie wiertła te nazywano widia. Występują również wiertła do metalu z końcem wykonanym również z węglików spiekanych w skład których wchodzi wolfram dalej występują również i wiertła/frezy wykonane w całości z węglika wolframu i są używane wszędzie tam gdzie obrabia się wyjątkowo oporne materiały lub prędkość skrawania i temperatura niszczyły by inne wiertła lub frezy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2020 o 21:45
@teszwonsz Z czystego wolframu zapewne nie ma bo ma on twardość 7,5 w skali Mohsa i jest przez to relatywnie miękki zaś w 100% przypadków kiedy słyszy się o wiertle wolframowym to w domyśle chodzi o wiertło wykonane z węglika wolframu lub innych spieków z dużą zawartością wolframu, jest to po prostu uproszczenie nazewnictwa w języku polskim.
Bo wolfram jest zaje"isty a w postaci czystej jeszcze leprzy do pewnych zastosowań typu jubilerskiego. Można kupić różnorakie obrączki z wolframu lecz spora ich część produkowana jest z węglika wolframu który jest twardy lecz niestety kruchy, występują również i z czystego wolframu i te są prawie niezniszczalne. A z skąd to wiem? bo mam 3szt właśnie takich obrączek/sygnetów z czystego wolframu i pomimo iż nie raz jedna obijała się o drugą lub spadała na beton z 1.5m to nic się z nimi nigdy nie stało poza małymi płytkimi wgłębieniami od uderzenia jednej o drugą. Wracając do węglików to nie zgodzę się że są gorsze od diamentu... pod względem twardości może i tak lecz przewyższają diament wszechstronnością zastosowań w zależniści od składu spieku a poza tym zniszczenie przypadkowe płytki "wolframowej" a takiej z wprawionym diamentem jest mniej bijące w portfel. I na koniec wolfram ma gęstość prawie taką samą jak złoto i pewne łebskie kraje a w nich USA tę właściwość zaczęło wykorzystywać bo po co cała sztabka złota ma być ze złota skoro część zastąpić można wolframem i nikt się nie skapnie... no masz ci los jednak się skapneli i był kwas.
wolałbym ze stali szybkotnącej, tylko takiej prawdziwej. te promocyjne to nadają się do robienia otworów w pierniczkach świątecznych. ale sam mem fajniutki:-)
I od razu ta scena w windzie z filmu "Nic śmiesznego".
https://m.youtube.com/watch?v=b5FKnK7TaUc
@Buka1976
A mnie winda od razu kojarzy się: "A gdzie ma jechać, w boooooook?!?" :)
co to jest wofram?
@AENDRJU Kuzyn wolframu, ale ma mniej z wilka.
To taka sprężynka w żarówce
admin to debil ze takie coś z błędami wpuścił na główną
Fajk jak nic. Wiertła z promocji tyle by nie wytrzymały.
@RazDwaPiec naucz się pisać gimazo
Były kobaltowe ,tytanowe teraz wolframowe typowy marketing. A wszystkie ze stali narzędziowej szybkotnącej.
@Krisiek44 Pudło panie kolego, wiertła wolframowe są z nami od dawna a najczęściej spotkać je można wśród wierteł udarowych i do betonu gdzie w końcówkę wiertła wprawiona jest płytka z węglika wolframu i za czasów słusznie minionych albo i nie wiertła te nazywano widia. Występują również wiertła do metalu z końcem wykonanym również z węglików spiekanych w skład których wchodzi wolfram dalej występują również i wiertła/frezy wykonane w całości z węglika wolframu i są używane wszędzie tam gdzie obrabia się wyjątkowo oporne materiały lub prędkość skrawania i temperatura niszczyły by inne wiertła lub frezy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2020 o 21:45
@teszwonsz Z czystego wolframu zapewne nie ma bo ma on twardość 7,5 w skali Mohsa i jest przez to relatywnie miękki zaś w 100% przypadków kiedy słyszy się o wiertle wolframowym to w domyśle chodzi o wiertło wykonane z węglika wolframu lub innych spieków z dużą zawartością wolframu, jest to po prostu uproszczenie nazewnictwa w języku polskim.
Bo wolfram jest zaje"isty a w postaci czystej jeszcze leprzy do pewnych zastosowań typu jubilerskiego. Można kupić różnorakie obrączki z wolframu lecz spora ich część produkowana jest z węglika wolframu który jest twardy lecz niestety kruchy, występują również i z czystego wolframu i te są prawie niezniszczalne. A z skąd to wiem? bo mam 3szt właśnie takich obrączek/sygnetów z czystego wolframu i pomimo iż nie raz jedna obijała się o drugą lub spadała na beton z 1.5m to nic się z nimi nigdy nie stało poza małymi płytkimi wgłębieniami od uderzenia jednej o drugą. Wracając do węglików to nie zgodzę się że są gorsze od diamentu... pod względem twardości może i tak lecz przewyższają diament wszechstronnością zastosowań w zależniści od składu spieku a poza tym zniszczenie przypadkowe płytki "wolframowej" a takiej z wprawionym diamentem jest mniej bijące w portfel. I na koniec wolfram ma gęstość prawie taką samą jak złoto i pewne łebskie kraje a w nich USA tę właściwość zaczęło wykorzystywać bo po co cała sztabka złota ma być ze złota skoro część zastąpić można wolframem i nikt się nie skapnie... no masz ci los jednak się skapneli i był kwas.
wolałbym ze stali szybkotnącej, tylko takiej prawdziwej. te promocyjne to nadają się do robienia otworów w pierniczkach świątecznych. ale sam mem fajniutki:-)