Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
289 314
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R renkr
-5 / 21

Nie ma dwóch takich samych ludzi, natura zadbała o nasza indywidualność. W naszej kulturze wszystkie modyfikacje wyglądu to kompensacja jakiś wewnętrznych braków, lub podążanie za głupią modą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+10 / 10

@renkr "Nie ma dwóch takich samych ludzi," No to akurat prawdą nie jest, chyba, że mówimy stricte o genomie i powtórzeniach mikrosatelitarnych. Z wyglądu natomiast jest masa sobowtórów, o bliźniakach jednojajowych nie mówiąc. Poza tym idąc w tłumie widać jak bardzo ludzie przypominają szarą masę. Ubiór, gadżety czy fryzury nie muszą kompensować braku osobowości tylko zwyczajnie ją wyrażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Enigma23
0 / 2

@Breva jak wyrażać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
0 / 0

@Enigma23 Naprawdę muszę to tłumaczyć? A po co ludzie noszą koszulki z nazwami zespołów? Albo z napisami "I like jazz". Według ciebie to nic nie wyraża?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Enigma23
0 / 0

@Breva Nie znam się, nie odczuwam potrzeby chwalenia się obcym ludziom, których mijam na ulicy jakiego zespołu słucham

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2020 o 16:56

B Breva
0 / 0

@Enigma23 No to ty nie odczuwasz potrzeby, ale jeśli nie zauważyłeś miliony ludzi na świecie ma więc nie ma sensu rżnąć głupa. Ja nie odczuwam potrzeby kupowania drogiego samochodu ale rozumiem,że nie każdy chce jeździć starym fiatem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawdziwieTrue
+13 / 23

Od kiedy indywidualność i kreatywność to kopiowanie wyglądu rodziców?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bazarel
+6 / 18

zielone włosy to nie jest kreatywność...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+7 / 15

A nauczycielka ten brązowy to farbowany pewnie, bo jej się naturalny nie podobał albo siwa już. O ile sam nie odczuwam potrzeby farbowania włosów na jakikolwiek kolor, to dla mnie sytuacja jest prosta. Dziewczyna nikogo tymi zielonymi włosami nie krzywdzi i to nauczycielka ma problem z akceptacją czegoś wykraczającego poza jej wąski światopogląd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P poiman
+8 / 12

@jeykey1543 mówisz że farbowane włosy grzeją cię jak wystający ze spodni pindol? Nieźle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+8 / 10

@jeykey1543 To jest akurat zły przykład, bo ekshibicjonizm jest zboczeniem i nie ufałbym człowiekowi, który nie panuje nad swoim popędem. Nie mam natomiast problemu z tym, że np. na basenie ktoś korzysta z prysznica bez bielizny, bo faktycznie i tak wszyscy tam mają to samo. Sam tak nie robię, bo może ktoś mógłby jednak poczuć się skrępowany, ale problemu w tym nie widzę.

Na obrazku mamy natomiast gnębienie kogoś tylko z powodu koloru włosów, który się wyróżnia. Są też odwrotne sytuacje, gdy większość klasy chodzi w modnych markowych ubraniach, a ktoś ubrany w zwykłą bluzę jest wytykany palcami, tylko dlatego, że odstaje od "normy". Czy jest to fajne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+4 / 6

@jeykey1543 Właśnie wyobraź sobie, że wszyscy malują włosy na różne dziwne kolory, a Ty jeden nie chcesz, bo podobają Ci się takie jakie masz i nie będziesz ulegał głupim modom. Nie wyobrażam sobie, żebyś miał być wytykany palcami tylko dlatego, że odstajesz od "normy". Rozumiem, że są granice i niektórzy ludzie sami się krzywdzą np. tatuując sobie gałki oczne, ale dla mnie subiektywnie te zielone włosy są ok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+2 / 4

@jeykey1543 "wyobraź sobie że wszyscy fajni malują włosy na różne dziwne kolory, a ciebie nie stać na farbę, bo jesteś biedny" Więc żeby nie urazić kruchego dziecięcego świata sprawiamy,że wszystkie wyglądają równie miernie i nieciekawie? Komunizm pełną gębą. Niech wszyscy zarabiają tyle samo bo jeszcze się sąsiad zrobi zazdrosny. Zawsze ktoś ma więcej i inny mniej, dzieci muszą się tego nauczyć w kontrolowanym środowisku żeby potem w życiu dorosłym nie dostać na głowę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
-1 / 1

@jeykey1543 Nie musisz tolerować gejów. Nikogo nie musisz tolerować. Nie możesz po prostu krzywdzić ludzi ani ich znieważać bo przyzwolenie na takie rzeczy doprowadziłyby do chaosu i anarchii. Poza tym źle coś zrozumiałeś. Nikt nie chce uczyć dzieci,że ludzie nie są równi tylko,że nie każdy ma tyle samo. Mają się nauczyć szanować się nawzajem niezależnie od statusu majątkowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2020 o 12:17

avatar Xar
+3 / 5

Po pierwsze: na indywidualnosc masz czas na przerwie. Po drugie, wszyscy maja taki sam tok wiec latwiej jest oceniac i porownywac wyniki. Po trzecie od wychowania sa rodzice a nie szkola

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
-1 / 1

@Xar Ad trzecie. A co poradziłbyś szkole, kiedy rodzice jednego z uczniów zawalili sprawę, dzieciak zachowuje się tak, że jest wrzodem na d....e reszty klasy i rodzice tej reszty żądają od szkoły, żeby zrobiła z tym porządek. A szkoła może właściwie tylko wezwać tych niewydolnych wychowawczo rodziców, co i tak nie przynosi żadnego skutku. Dzieciak jednak nie kwalifikuje się do sądu rodzinnego. Jest po prostu dokuczliwy, upierdliwy, złośliwy, niezdyscyplinowany i wszyscy mają go serdecznie dosyć. Masz jakiś złoty środek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@fiksusik Jeśli dziecko zachowuje się tak wyłącznie w szkole, to wszystko jest jasne. Najłatwiej zrzucić winę na rodzica podczas gdy kadra szkolna jest niewydolna i nie radzi sobie z dzieckiem. A podczas pobytu na terenie szkoły za dziecko odpowiada dyrekcja lub nauczyciel pełniący dyżur. Prawo daje szkole, aż nazbyt dużo narzędzi w zakresie dyscypliny, przez co szkoła widzi tylko możliwość penalizacji zachowań dziecka i nie szuka rozwiązań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@fiksusik kurator, ohp, pozbawienie praw rodzicielskich, dom dziecka - sa rozne drogi w tym temacie. Uwierz mi, jest wiele opcji na takich slit slodziakow, tylko zwykle odpowiednim ludziom w szkole sie po prostu nie chce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
0 / 0

@Xar Kurator, pozbawienie praw rodzicielskich, dom dziecka - tylko przez sąd rodzinny, a jak wspomniałem - wybryki są zbyt błahe, żeby pójść tą drogą, co nie zmienia faktu, że dokuczliwe. W razie czego rodzice są zresztą w stanie skołować kwity na ADHD. OHP tylko za zgodą rodziców.
@Obiektywny1 Nie wiem, czy takie zachowania są zauważalne tylko w szkole - prawdopodobnie w domu też, a poza tym dzieciak świetnie manipuluje nadopiekuńczą matką. Na co dzień kłamie jak z nut, potrafi się też na zawołanie rozpłakać krokodylimi łzami i matka jest jak wosk.
Uwierzcie mi, że często możliwości szkoły są czysto teoretyczne, a w praktyce dokuczliwym gnojkom, które mistrzowsko wstrzeliwują się pomiędzy paragrafy, można w d. nadmuchać. Są sytuacje, kiedy szkoła jest jak mechanik samochodowy, któremu zabrano wszelkie narzędzie i zmusza się go do zrobienia remontu kapitalnego silnika gołymi rękami. Jeżeli samochód nie jeździ, to się mechanika rozlicza. I to bezlitośnie. Wyssana z palca skarga rodzica do kuratorium sprawia, że nauczyciel musi udowadniać, że nie jest wielbłądem. Jestem zaprzyjaźniony z paroma osobami ze środowiska pedagogicznego i kiedy słucham ich opowieści, to widzę jak na dłoni, że szkoła sprzed kilkunastu lat i dzisiejsza to dwa różne światy, nie mówiąc już o czasach, kiedy to ja byłem uczniem. Pewnie, że się wygłupialiśmy, ale nawet do głowy by nam nie przyszło przekraczanie granic, które dziś właściwie już nie są granicami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glup
0 / 0

@fiksusik tam gdzie nie działa prawo pozostają pięści, mówi się, że na krzywdę znienawidzonego ucznia przymyka się oko, zresztą sam wiesz, jak dzieciaki szybko eliminują wystające gwoździe, gdy da się im gwarancję nietykalności, dlatego nasze szkoły to nadal miejsce bitwy, czasem szkoła nie musi robić nic, oprócz pokazania celu, tłuszczy, ona zrobi porządek z delikwentem, tylko odpowiednia motywacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
0 / 0

Gdyby przyzwolić na "koleżeńskie" spiłowanie rogów, to na bank mamusia tego - jak to trafnie ujmujesz - "wystającego gwoździa" na bank ściągnęłaby szkole na głowę kuratorium.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
0 / 0

Powyższy wpis miał być odpowiedzią dla użytkownika glup, ale coś mi dziś szwankuje - nawet możliwości edycji nie mam :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
0 / 0

Tzn. poniższy wpis

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ellaella87
+2 / 2

Nauczyciele mają uczyć, od wychowania są rodzice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
0 / 0

Kiedyś też nauczycielce odpowiedziałem twierdząco na pytanie "czy w domu też tak robię?". Nie było potem miło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar swietyczlowiek
0 / 0

tatuaże i zielone włosy to nie indywidualność, ale szkoła naprawdę to zabija, i kreatywność i indywidualnosć, dlatego że państwo potrzebuje roboli do roboty, a nie twórczych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem