W Japonii takie ułożenie dłoni oznacza pieniądze. Ty chcesz komuś pokazać, że wszystko jest w porządku a on się automatycznie złapie za portfel
Lewa strona schodów służy do stania, prawa do poruszania się. Nie blokuj schodów, Japończycy są dobrze wychowani i nie zwrócą ci uwagi ale ty przyczynisz się do potwierdzenia stereotypu, że obcokrajowcy to niewychowane chamy
W Japonii nie jest aż tak źle pod tym względem jak w krajach muzułmańskich ale publiczne okazywanie uczuć nie jest mile widziane. Nikt nie popatrzy się krzywo jeśli będziesz szedł z ukochaną za rękę ale pocałunki i obściskiwanie zostawcie do momentu w którym zamkniecie się w pokoju
Ze schodami ruchomymi to jest odwrotnie. Stoisz przy prawej stronie a podbiegasz lewą. Tak jest na całym świecie i w Japonii również. Widać to z resztą na zdjeciu: ludzie stoją przy prawej krawędzi schodów
Wcale nie jest tak samo na całym świecie. To zależy od tego jaki ruch drogowy jest w danym kraju. Japonia ma lewostronny, więc pas szybkiego ruchu jest z prawej. Tak samo jak w GB. U nas stoi z prawej a wyprzedza z lewej.
@adamis62 W GB jest dokładnie tak jak w Japonii. Stoi się po prawej, biega po lewej. @KudlastyRyj ma tutaj całkowicie rację. To wynika nie z ruchu drogowego tylko jest to rodzaj "braku chęci walki z turystami", którzy mają odruch poruszania się po prawej. Zamiast wszykim z osobna tłumaczyć wystarczyło iść na drobne ustępstwo.
Toż przecież tak napisałem .
Prawdziwe różnice to konieczność ściągania butów i niezostawianie napiwków. Cała reszta jest też niezbyt elegancka w pozostałych częściach świata.
@purpla w gości jak idziesz do kumpla czy cioci, to w butach ładujesz się na mieszkanie ?
@purpla Czyli smarkanie w miejscu publicznym jest złe?
W takim razie ja nie mogę nigdzie wychodzić, bo mam katar od ponad dekady i zawsze mam przy sobie 1-2 paczki chusteczek, a jak mam plecak lub torbę to mam znacznie więcej paczek.
@Krisiek44 Elegancki strój wizytowy wymaga obuwia, a nie skarpetek.
@Eskim0s69 Czyszczenie nosa należy wykonywać dyskretnie i choć odwrócić się plecami do innych ludzi, tak mnie mama nauczyła.
@purpla No to będzie problem, bo robię to kilka-naście razy na dzień w różnych miejscach, np. autobus, rynek, market, szkoła.
Nigdy nie widziałem, ani nie słyszałem aby robić to dyskretnie.
Nie robię tego głośno, a wręcz przeciwnie, bardzo cicho, ale niemal wszędzie.
@Eskim0s69 Wydmuchiwanie nosa cicho, to już część "dyskretnie". Jak sądzę nie dmuchasz nikomu w twarz, to kolejna część dyskretnie. Jeśli nie masz innego wyjścia, to robisz to wtedy kiedy musisz. Uwierz mi jednak, że publiczne wycieranie nosa nie jest eleganckie.
@purpla Tylko że wtedy leje mi się z nosa jak z kranu, a jak kichnę zatykając noc palcami, to łzy lecą.
I najważniejsze - nie bądź Loganem Paulem
Czyli wszystko oprócz: znaku ok oraz napiwków tak samo jak gdzie indziej.
Tak? Chyba nigdzie na świecie w hotelu nie każą ci zdjąć butów po wyjściu z windy, kiedy idziesz korytarzem do swojego pokoju.
"Zjedz obok, wyrzuć opakowanie do kosza i ruszaj w drogę"... A takiego wała! W japońskich miastach NIE MA koszy na śmieci. Opakowanie wkładasz do kieszeni i niesiesz do domu. Publiczne kosze zlikwidowano w Japonii lata temu w ramach narodowego programu ochrony środowiska. I co ciekawe, zadziałało - od tamtej pory wyraźnie spadła sprzedaż rozmaitych opakowań.
Na wszelki wypadek nigdy nie pojadę do Japonii.