@profix3 No nie? Całe życie marzyłam o nóżkach sarenki, ale ponieważ dużo chodzę i jeżdżę na rowerze, to łydki mam bardzo umięśnione, więc, moim zdaniem, nie bardzo kobiece. W szpilkach wyglądam jak chłop przebrany za babę. Za rok pewnie przyjdzie moda na doklejanie wielkiego nosa, albo Urbanowych uszu.
Yyy... sztuczne pogrubianie nóg? Ale po co? Bez tego byłyby ładniejsze?
A ja się pytam, PO CO? Bo jak do tej pory widziałem kobietom raczej zależało na tym, żeby prezentować szczupłe łydki? Nie rozumiem obecnych czasów.
Brak kształtów przynajmniej dla mnie nie jest piękne
@profix3 No nie? Całe życie marzyłam o nóżkach sarenki, ale ponieważ dużo chodzę i jeżdżę na rowerze, to łydki mam bardzo umięśnione, więc, moim zdaniem, nie bardzo kobiece. W szpilkach wyglądam jak chłop przebrany za babę. Za rok pewnie przyjdzie moda na doklejanie wielkiego nosa, albo Urbanowych uszu.
To ja mam problem na moją kształtną łydkę zgrabne kozaki kupić a te cygany se sztuczne doprawiają?!
ta lewa noga to ma raczej zarys ku*asa
Ale po co pogrubiać sobie nogi? O_o