@Antykaczka Co znaczy NAWET fizyka? Niektórym trudność sprawia matematyka na poziomie podstawówki z kolejnością wykonywania działań a co dopiero (nawet najprostsze) zagadnienia z fizyki
@Eviar Czyli w/g Ciebie panele słoneczne to perpetuum mobile, bo wytwarzają energię? Otóż nie. Definicja perpetuum mobile mówi o tym, że urządzenie ma działać bez pobierania energii z zewnątrz. Nawet silnik Searla gdyby działał (a ponoć się to udało) nie jest perpetuum mobile, bo wytwarza wokół siebie zimno, czyli pobiera ciepło z otoczenia.
Aby zrobić Perpetum Mobile w postaci wiecznie kręcącego się koła nie potrzeba żadnych kul, przegródek, zagięć, kształtów. Wystarczy tylko koło. Właściwie nawet nie musi mieć kształtu koła. Rozkręcasz je w absolutnej próżni w przestrzeni międzygalaktycznej i kręci się dopóki ktokolwiek jest w stanie to obserwować (chyba że coś przypadkowego nadleci/wybuchnie/zderzy się z czymś niedaleko, ale definicja Perpetum Mobile spełniona).
@sl4w3x Spełnia. Perpetuum Mobile ma być "raz wprawione w ruch" (ten ruch kontynuować), czyli właśnie pobrać energię początkową i nigdy jej nie wyczerpać.
Planeta na orbicie nie stanowi Perpetuum Mobile nie dlatego, że to siła początkowa wprawiła ją w ruch, tylko dlatego, że nie będzie wiecznie się kręcić wokół środka masy układu (w końcu "spadnie" na niego). "For example, the motions and rotations of celestial bodies such as planets may appear perpetual, but are actually subject to many processes that slowly dissipate their kinetic energy, such as solar wind, interstellar medium resistance, gravitational radiation and thermal radiation, so they will not keep moving forever." Mimo wszystko koło, o którym mówiłem, choć też w końcu przestałoby się obracać, to było by "wystarczające" dla ludzkiego obserwatora, bo on by tego faktu nie dożył. ;)
Kulka opadająca używa mniejszej siły ale na dłuższej drodze więc praca jest taka sama jak dla kulki "wznoszącej się". To tak samo czy po otwarciu lodówki będzie w pomieszczeniu cieplej czy zimniej?
@NothingMore_ Przez chwilę będzie zimniej, bo jednak lodówka trochę tego zimna zakumuluje, np. w postaci lodu, czy w ogóle wychłodzonego wnętrza.
Ale potem zacznie robić się tylko cieplej. Dlaczego?
Lodówka będzie przerzucać zimno (to uproszczenie) i wyrzucać je z tyłu w postaci ciepła. Niby temperatura w pomieszczeniu powinna pozostać stała ale proces "przerzucania" zimna nie jest idealny, to ilość ciepła wypromieniowana z tyłu będzie większa od ilości zimna. O tyle większa, ile lodówka pobiera mocy z sieci.
Wszyscy wiedzą, że perpetuum mobile nie działają, ale ciekawsze jest pytanie dlaczego.
Ten nie działa, bo większość kulek jest po prawej - więc środek ciężkości koła nie jest na osi i spadająca kulka go nie przeważa.
@Eviar owszem, ale to jest nudna odpowiedź. Każdy projekt 'perpetuum mobile' ma jakąś charakterystyczną wadę
Nie ma to nic wspólnego z Perpetum Mobile. Gif jest zapętlony. Chwilę to podziała i się zatrzyma. Zapewne z fizyki wszyscy pamiętają, dlaczego
@cysiek63 Debile już wystawiają "minusy".
Nawet fizyka na poziomie podstawówki to dla niektórych za wysokie progi :)
@Antykaczka Co znaczy NAWET fizyka? Niektórym trudność sprawia matematyka na poziomie podstawówki z kolejnością wykonywania działań a co dopiero (nawet najprostsze) zagadnienia z fizyki
@cysiek63 W tytule jest napisane "projekt". Pomysł na osiągnięcie celu. Autor demota nie wciska kitu, tylko przedstawia ciekawostkę z XV w.
@Eviar Czyli w/g Ciebie panele słoneczne to perpetuum mobile, bo wytwarzają energię? Otóż nie. Definicja perpetuum mobile mówi o tym, że urządzenie ma działać bez pobierania energii z zewnątrz. Nawet silnik Searla gdyby działał (a ponoć się to udało) nie jest perpetuum mobile, bo wytwarza wokół siebie zimno, czyli pobiera ciepło z otoczenia.
A takich bzdet, jak ten filmik, to sieci jest tego pełno.
@tip71
jeden bzdet
dwa bzdety
pięć bzdetów...
Bzdurny filmik.
Aby zrobić Perpetum Mobile w postaci wiecznie kręcącego się koła nie potrzeba żadnych kul, przegródek, zagięć, kształtów. Wystarczy tylko koło. Właściwie nawet nie musi mieć kształtu koła. Rozkręcasz je w absolutnej próżni w przestrzeni międzygalaktycznej i kręci się dopóki ktokolwiek jest w stanie to obserwować (chyba że coś przypadkowego nadleci/wybuchnie/zderzy się z czymś niedaleko, ale definicja Perpetum Mobile spełniona).
@solarize skoro pobrało energie z zewnątrz to już nie spełnia definicji Perpetuum Mobile.
@sl4w3x Spełnia. Perpetuum Mobile ma być "raz wprawione w ruch" (ten ruch kontynuować), czyli właśnie pobrać energię początkową i nigdy jej nie wyczerpać.
Planeta na orbicie nie stanowi Perpetuum Mobile nie dlatego, że to siła początkowa wprawiła ją w ruch, tylko dlatego, że nie będzie wiecznie się kręcić wokół środka masy układu (w końcu "spadnie" na niego). "For example, the motions and rotations of celestial bodies such as planets may appear perpetual, but are actually subject to many processes that slowly dissipate their kinetic energy, such as solar wind, interstellar medium resistance, gravitational radiation and thermal radiation, so they will not keep moving forever." Mimo wszystko koło, o którym mówiłem, choć też w końcu przestałoby się obracać, to było by "wystarczające" dla ludzkiego obserwatora, bo on by tego faktu nie dożył. ;)
"Perpetual motion is the motion of bodies that continues forever."
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5f/WaterScrewPerpetualMotion.png/375px-WaterScrewPerpetualMotion.png
Skąd woda wzięłaby się na górnej półce, jeśli nie została tam wcześniej wlana (energia wprawiająca w ruch maszynę)?
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/22/Perpetuum1.png/330px-Perpetuum1.png
To koło niby ma się kręcić w nieskończoność, ale dopóki go nie ruszymy, to się nie rusza. Podobnie z resztą to z filmiku z demota.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3b/Boyle%27sSelfFlowingFlask.png
Ta woda nie będzie się przelewać dopóki nikt jej nie "podessa" do góry.
I tak dalej, i tak dalej. Wszystkie projekty z czasu fascynacji Perpetuum Mobile zakładały energię rozruchu i taka też zawsze była definicja.
Kulka opadająca używa mniejszej siły ale na dłuższej drodze więc praca jest taka sama jak dla kulki "wznoszącej się". To tak samo czy po otwarciu lodówki będzie w pomieszczeniu cieplej czy zimniej?
@sl4w3x Dobra zagadka ;-)
Jak będzie?
@NothingMore_ Przez chwilę będzie zimniej, bo jednak lodówka trochę tego zimna zakumuluje, np. w postaci lodu, czy w ogóle wychłodzonego wnętrza.
Ale potem zacznie robić się tylko cieplej. Dlaczego?
Lodówka będzie przerzucać zimno (to uproszczenie) i wyrzucać je z tyłu w postaci ciepła. Niby temperatura w pomieszczeniu powinna pozostać stała ale proces "przerzucania" zimna nie jest idealny, to ilość ciepła wypromieniowana z tyłu będzie większa od ilości zimna. O tyle większa, ile lodówka pobiera mocy z sieci.
@Antykaczka Czyli po dłuższym czasie cieplej, bo pobór prądu i przez to grzanie się. Miałem takie podejrzenie. Dzięki i plusik!