Po Internecie krąży obrzydliwe wideo,
na którym widać jak pracownica McDonald's drapie się po wiadomej części ciała, by następnie
tą samą ręką nakładać frytki
gdyby nie ładny wygląd różnych dań prawdopodobnie niewiele byś jadł i wyglądał jak dziecko z afryki
nie tylko makarony parówki i frytki z maka są robione jak pasza dla świń
Fastfoody czy nie, wszystko zależy od ludzi pracujących w danej restauracji. Ja pracuję w restauracji wyróżnionej pięcioma sztućcami Micheline, a mimo to kucharze notorycznie podają jedzenie, które spadło na brudną podłogę, kichają, niezasłaniając ust. Na grzebaniu w d*pie jeszcze ich nie przyłapałam, ale kichanie jest dość obrzydliwe. Oczywiście nie raz im to mowilam, ale kim ja jestem, żeby zwracać uwagę szefowi kuchni. Kiedyś zastanawialiśmy się z jednym z kelnerów ile razy to my dostaliśmy jedzenie z podłogi w innych restauracjach... No dla mnie to jest porażka.
@Jamka "Ja pracuję w restauracji wyróżnionej pięcioma sztućcami Michelin"
A ja myślałem, że oni przyznają gwiazdki i to 3 maksymalnie.
Chyba ktoś sobie jaja z Ciebie robi.
@tomek_s są domki, sztućce i najwyższe wyróżnienie - gwiazdki. "Sztućce symbolizują jakość i wygodę w samej restauracji. Tak jak w przypadku domków może być ich maksymalnie pięć i ich liczba oznacza dokładnie to samo (od dość wygodna do luksus w tradycyjnym stylu)"
na szczęście nie jadam w tym śmietniku ;)
gdyby nie ładny wygląd różnych dań prawdopodobnie niewiele byś jadł i wyglądał jak dziecko z afryki
nie tylko makarony parówki i frytki z maka są robione jak pasza dla świń
@Bumbox102 no i żyjemy więc walić to
tym bardziej, że było to inscenizowane
@Bumbox102 To że nabijadło do parówek po kutrowaniu to taki różowy glutek, to nie znaczy, że proces robienia ich jest jakiś mega obrzydliwy...
Fastfoody czy nie, wszystko zależy od ludzi pracujących w danej restauracji. Ja pracuję w restauracji wyróżnionej pięcioma sztućcami Micheline, a mimo to kucharze notorycznie podają jedzenie, które spadło na brudną podłogę, kichają, niezasłaniając ust. Na grzebaniu w d*pie jeszcze ich nie przyłapałam, ale kichanie jest dość obrzydliwe. Oczywiście nie raz im to mowilam, ale kim ja jestem, żeby zwracać uwagę szefowi kuchni. Kiedyś zastanawialiśmy się z jednym z kelnerów ile razy to my dostaliśmy jedzenie z podłogi w innych restauracjach... No dla mnie to jest porażka.
@Jamka "Ja pracuję w restauracji wyróżnionej pięcioma sztućcami Michelin"
A ja myślałem, że oni przyznają gwiazdki i to 3 maksymalnie.
Chyba ktoś sobie jaja z Ciebie robi.
@tomek_s a ja nie pracuje
@tomek_s są domki, sztućce i najwyższe wyróżnienie - gwiazdki. "Sztućce symbolizują jakość i wygodę w samej restauracji. Tak jak w przypadku domków może być ich maksymalnie pięć i ich liczba oznacza dokładnie to samo (od dość wygodna do luksus w tradycyjnym stylu)"
"Dzięki tajnym przyprawom, nasze potrawy mają niepowtarzalny smak"
McDonalds
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2021 o 17:58
Reklama dźwignią handlu... Nawet w najdroższych restauracjach, różne rzeczy się robi wiem coś o tym... ale dalej jadajcie na mieście, smacznego... :))
Nie można napisać po prostu drapie się po dupie?