U mnie do obiadu podaje się kompot. Taka narodowa tradycja. Ewentualnie jakąś "herbatkę" z czerwonokrzewu czy ziołową. Smaczniej, zdrowiej ... Oczywiście nie popieram kolejnych podatków ( bo to tylko rozwala gospodarkę) i nie popieram zabraniania dorosłym ludziom robienia z ich zdrowiem co chcą. Uważam, że np TVP może zająć się promocją zdrowych nawyków żywieniowych ( w miejsce propagandy), a wolni ludzie sami zdecydują co będą jeść i pić. Tylko czy my wolni jesteśmy?
No to po zawodach, zainwestowałem w Rosenthal-a, kto to teraz doceni?
U mnie do obiadu podaje się kompot. Taka narodowa tradycja. Ewentualnie jakąś "herbatkę" z czerwonokrzewu czy ziołową. Smaczniej, zdrowiej ... Oczywiście nie popieram kolejnych podatków ( bo to tylko rozwala gospodarkę) i nie popieram zabraniania dorosłym ludziom robienia z ich zdrowiem co chcą. Uważam, że np TVP może zająć się promocją zdrowych nawyków żywieniowych ( w miejsce propagandy), a wolni ludzie sami zdecydują co będą jeść i pić. Tylko czy my wolni jesteśmy?
Pepsi ma paskudny smak.