Taaak, pan z książką czyta jakieś romansidło czy inne podobne nie wartościowe merytoryczne coś, a pan z telefonem czyta na telefonie pdf (tak da się tak!) czy stronię www literaturę naukową, wyniki eksperymentów, badań, ciekawostki branżowe. I kto jest w mroku? Nie te czasy, że telefon służy tylko do dzwonienia i pisania, i grania w głupie gierki. Oczywiście nie neguję, bo też często gram, ale proszę nie porównuj osoby czytającej coś z książki jako tej mądrej, a robiącej coś na telefonie jako głupiej
Wielu ludzi nie czyta papierowych bo nie da sie ich wszedzie niestety zabrac, albo (tak jak ja) nie ma miejsca na ksiazki papierowe i musi sie zadowolic eBook-ami. A to, ze ktos czyta "papierowa" nie znaczy, ze czyta cos "madrzejszego" niz ja.
Google nie jest magicznym botem, który zna odpowiedz na kazde pytanie. Za google siedzi sztab ludzi, ktory dopasowuje wyniki wyszukiwarki do twoich pytan.
Kiedyś wyryli coś na kamieniu, a później napisali na papierze. Wszystko ma swój początek i koniec. Nie istotnie ile książek z papieru przeczytałeś. Istotne co przeczytałeś i nie ważne na czym.
Taaak, pan z książką czyta jakieś romansidło czy inne podobne nie wartościowe merytoryczne coś, a pan z telefonem czyta na telefonie pdf (tak da się tak!) czy stronię www literaturę naukową, wyniki eksperymentów, badań, ciekawostki branżowe. I kto jest w mroku? Nie te czasy, że telefon służy tylko do dzwonienia i pisania, i grania w głupie gierki. Oczywiście nie neguję, bo też często gram, ale proszę nie porównuj osoby czytającej coś z książki jako tej mądrej, a robiącej coś na telefonie jako głupiej
Wielu ludzi nie czyta papierowych bo nie da sie ich wszedzie niestety zabrac, albo (tak jak ja) nie ma miejsca na ksiazki papierowe i musi sie zadowolic eBook-ami. A to, ze ktos czyta "papierowa" nie znaczy, ze czyta cos "madrzejszego" niz ja.
Ok boomer
Google nie jest magicznym botem, który zna odpowiedz na kazde pytanie. Za google siedzi sztab ludzi, ktory dopasowuje wyniki wyszukiwarki do twoich pytan.
@silaslogo - dlatego jest alternatywa duckduckgo.
Kiedyś wyryli coś na kamieniu, a później napisali na papierze. Wszystko ma swój początek i koniec. Nie istotnie ile książek z papieru przeczytałeś. Istotne co przeczytałeś i nie ważne na czym.