Ciekawostką jest to, że w Chinach firmy z USA produkują czesci do przemysłu lotniczego i jest tam sporo firm które mają produkty na najwyższym poziomietechnicznym i jakosciowym. Ograniczenia handlu z Chinami amerykańskie firmy obchodzą sprowadzając towary przez Hong Kong, Singapur, Tajwan i Wietnam. W roku 2020 PKB Chin znów wzrosło pomimo wojny handlowej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2021 o 20:09
@Topswir Bo silnik kosztuje 5000 euro, a takie pokazowe zabawki kosztują zdecydowanie więcej.
Epatowanie "potęgą cnc" działa na laików, a takie dopasowanie jest wynikiem setek godzin spędzonych na ręcznym "pieszczeniu" i polerowaniu.
Na uwagę zasługuje fakt, że takie obrabiarki produkuje Jingdjao, która jest firmą w 100% chińską. Jakkolwiek podstawową technologię podpierniczyli Niemcom jeszcze w latach 90-tych XX wieku, to rozwijają ją już sami. A dzisiaj robią poważną konkurencję firmom niemieckim, od których są tańsi przy tej samej jakości. Przez ostatnie dziesięciolecia "chińszczyzna" była synonimem taniej tandety i złej jakości. Dzisiaj na rynku jest już wiele produktów z Chin o jakości porównywalnej z zachodnią. A oni się dopiero rozkręcają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2021 o 14:04
dla maszyny to nic nadzwyczajnego :)
To byś się zdziwił ile kosztuje taka zwyczajna maszyna.
Ciekawostką jest to, że w Chinach firmy z USA produkują czesci do przemysłu lotniczego i jest tam sporo firm które mają produkty na najwyższym poziomietechnicznym i jakosciowym. Ograniczenia handlu z Chinami amerykańskie firmy obchodzą sprowadzając towary przez Hong Kong, Singapur, Tajwan i Wietnam. W roku 2020 PKB Chin znów wzrosło pomimo wojny handlowej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2021 o 20:09
E tam. Szwagier nie takie rzeczy za flaszke umie zrobic ;)
I do tego zdzierakiem! ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2021 o 23:02
A więc jak to możliwe że silniki w nowych samochodach są dalej zapocone olejem
@Topswir Bo silnik kosztuje 5000 euro, a takie pokazowe zabawki kosztują zdecydowanie więcej.
Epatowanie "potęgą cnc" działa na laików, a takie dopasowanie jest wynikiem setek godzin spędzonych na ręcznym "pieszczeniu" i polerowaniu.
A są jakieś analogowe obrabiarki CNC?
Na uwagę zasługuje fakt, że takie obrabiarki produkuje Jingdjao, która jest firmą w 100% chińską. Jakkolwiek podstawową technologię podpierniczyli Niemcom jeszcze w latach 90-tych XX wieku, to rozwijają ją już sami. A dzisiaj robią poważną konkurencję firmom niemieckim, od których są tańsi przy tej samej jakości. Przez ostatnie dziesięciolecia "chińszczyzna" była synonimem taniej tandety i złej jakości. Dzisiaj na rynku jest już wiele produktów z Chin o jakości porównywalnej z zachodnią. A oni się dopiero rozkręcają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 14:04
Jak są dobrzy w takich obrabiarkach ci Chińczycy, to dlaczego my klienci unikamy chińskich narzędzi, lub traktujemy je jako tańszy gorszy zamiennik.
Bo kupujemy NAJTAŃSZE. Obrabiarki, którymi wykonano przedmioty z filmiku wprost przeciwnie.