Ładnie takie rady wyglądają na papierze, niestety w praktyce nigdy nie jest idealnie bo świat ma swoją ciemną stronę i dziecko prędzej czy później się z nią zderzy.
Raczej niezbyt się sprawdzi w dzisiejszych czasach. Będzie ufne, to ludzie to wykorzystają.
Będzie chwalone, to wyrośnie na egoistę.
Będzie się uczyć dzielenia rzeczami z innymi, to uzna, że można dać wszystko i wszystkim...
To wszystko to tylko ogólniki. Nie należy brać ich dosłownie i traktować jako przepis na wychowanie dziecka. Te wszystkie cechy wymienione przez autora są ważne dla dziecka. Temu zaprzeczać nie można. Jednak należy dozować też prawdziwego życia, zapoznać z faktami i otaczającym światem. Bo rzeczywiście wyrośnie na cipę niepotrafiącą odnaleźć się w trudnym świecie.
Takie dziecko zderzy się później z rzeczywistością i w wieku 25 lat będzie miało taaaaką depresję, że psycholog i dropsy będą potrzebne :/
Ładnie takie rady wyglądają na papierze, niestety w praktyce nigdy nie jest idealnie bo świat ma swoją ciemną stronę i dziecko prędzej czy później się z nią zderzy.
Raczej niezbyt się sprawdzi w dzisiejszych czasach. Będzie ufne, to ludzie to wykorzystają.
Będzie chwalone, to wyrośnie na egoistę.
Będzie się uczyć dzielenia rzeczami z innymi, to uzna, że można dać wszystko i wszystkim...
Nie widzę tego jakoś.
To wszystko to tylko ogólniki. Nie należy brać ich dosłownie i traktować jako przepis na wychowanie dziecka. Te wszystkie cechy wymienione przez autora są ważne dla dziecka. Temu zaprzeczać nie można. Jednak należy dozować też prawdziwego życia, zapoznać z faktami i otaczającym światem. Bo rzeczywiście wyrośnie na cipę niepotrafiącą odnaleźć się w trudnym świecie.