1. Sprzedaż mieszkania osobie tylko za poświadczeniem księdza proboszcza że osoba sprzedająca a co najważniejsze kupująca jest wisząca i praktykująca. Niedopuszczalne jest wprowadzenie do osiedla innowierców czy ateistów.
2. Wyrzucić z mieszkania osoby LGBT gdyż na ogół żyją w luksusowych apartamentach ponad stan posiadania i tą nierówność trzeba wyrównać oddając mieszkania potrzebującym katolickim rodzinom
3. Wprowadzić kartę elektroniczna rejestrująca wizyty w kościele i na komunii. Bramki analogiczne jak przy płaceniu mają rejestrować kto i kiedy uczestniczy we mszy.
4. Brak kolędy w domu jest równoważny podniesieniu podatków i opłat z tytułu nieruchomości na dodatkowo jest podstawą do rozpoczęcia procedury wyeladzczeniowwej.
Sądzę że to jeszcze się uda wprowadzić przed wyborami.
Świat idzie do przodu a ludzie mądrzeją - dzisiaj mało kto się pobiera na całe życie. Małżeństwo zakłada się na jakieś 10 lat, później jest tylko złość i znudzenie partnerem. Jest to naturalna kolej rzeczy, nikt nie będzie się umartwiać w imię wyższych idei. Państwa cywilizowane dawno to zrozumiały.
Ludzie zrozumcie, następnie wprowadza:
1. Sprzedaż mieszkania osobie tylko za poświadczeniem księdza proboszcza że osoba sprzedająca a co najważniejsze kupująca jest wisząca i praktykująca. Niedopuszczalne jest wprowadzenie do osiedla innowierców czy ateistów.
2. Wyrzucić z mieszkania osoby LGBT gdyż na ogół żyją w luksusowych apartamentach ponad stan posiadania i tą nierówność trzeba wyrównać oddając mieszkania potrzebującym katolickim rodzinom
3. Wprowadzić kartę elektroniczna rejestrująca wizyty w kościele i na komunii. Bramki analogiczne jak przy płaceniu mają rejestrować kto i kiedy uczestniczy we mszy.
4. Brak kolędy w domu jest równoważny podniesieniu podatków i opłat z tytułu nieruchomości na dodatkowo jest podstawą do rozpoczęcia procedury wyeladzczeniowwej.
Sądzę że to jeszcze się uda wprowadzić przed wyborami.
Świat idzie do przodu a ludzie mądrzeją - dzisiaj mało kto się pobiera na całe życie. Małżeństwo zakłada się na jakieś 10 lat, później jest tylko złość i znudzenie partnerem. Jest to naturalna kolej rzeczy, nikt nie będzie się umartwiać w imię wyższych idei. Państwa cywilizowane dawno to zrozumiały.