Czyli to apokryf gnostycki nie Biblia w naszym rozumieniu. Zgaduję, że chodzi tu o Ewangelię według Judasza. Jeśli ktoś interesuje się zagadnieniami gnozy to polecam dość pokaźną serię tekstów pod redakcją ks Marka Starowieyskiego.
@Hamster88 pozostaje tylko nauczyć się dialektu aramejskiego ,dowiedzieć się czy można latać do Turcji, zabukowac bilet,polecieć do Ankary,załatwić wejściówkę do tego muzeum ,ukraść ta Biblię, wrócić z nią do Polski i na spokojnie skonfrontować wszystkie fakty i zacząć żyć od nowa...proste
@melon84 Ale ja już dałem na kolędę, ksiądz wydarł kopertę i uciekł . Czy to znaczy, że zostałem okradziony czy normalnie jak do tej pory ... tylko wyj@#@y na kase?
@Hamster88 jeśli cię okradł to ja bym to zgłosił. ..może będziesz miał farta i arcybiskup Polak wyda oświadczenie ze jest mu przykro?trochę wiary w ludzi
@melon84 myślisz, że będzie mu przykro?? hmm może tak zrobię... ma to sens :) A tak poważnie :) dla mnie jest to nic innego jak zakłamana sekta... biznes i nic więcej... Niech pokażą wszystkim na jednym dokumencie (JEDNYM!!!!!!!) majątek w formie nieruchomości (kwotę) to nagle się okaże, że mają za co zrobić dach kościoła
to po prostu, jedna z wersji biblii, nie ta wybrana przez obecny kościół...były jeszcze inne, o diametralnie innym przełazie. ale czas i działania "kościoła" wyprostowały historię.
jeden z wielu apokryfów. nic nowego. w początkach chrześcijaństwa jezus wcale nie był uważany za boga. jest to wymysł V czy VI wieku dopiero. wtedy też wszystkie pisma które mówiły, że jezus był człowiekiem/miał żonę/dzieci etc zostały uznane za apokryfy. Współczesny chrześcijanizm to stek bzdur dostosowany do potrzeb ekspansji religijnej nie mający NIC wspólnego z pierwotną wiarą chrześcijańską
edit tak btw ŻADNA z obecnie "uznawanych" przez KK ewangelii nie została napisana za życia jezusa
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2021 o 11:53
@hokek
Bo nie mogła być . Jezus to wymysł.. choć bardziej zlepek zmitologizowanych biografii wielu bojowników jakich walczyło przeciwko ekspansji Rzymu. Historia Jezusa nie trzyma się kupy. po pierwsze sama nazwa nowy testament jest błędnie przetłumaczona i ciągnie się od czasów Wulgaty. Powinna mieć nazwę umowa albo przymierze lub pakt. Fragment dotyczący wypędzenia kupców ze świątynie łudząco podobny jest do zdarzeń opisywanych przez Józef Flawiusz powstania w Jerozolimie w roku 66 jakie zapoczątkowało wojnę judejską w roku latach 66-74 gdzie do zamieszek doprowadzili kupcy greccy sprzedający przed synagogą synogarlice czy gołębie ofiarne . Bardzo więc prawdopodobne że jest to z przywódców tego powstania Najprawdopodobniej dwódca zelotów Menachem jakie zdobył Mesadę i zdobywszy broń zdobył Jerozolimę . Potem ogłosił się królem i mesjaszem ale gdy zabił arcykapłana Ananiasza i jego brata Ezechiasza. Jego oddziały zostały wyparte przez Eleazara ben Symeona a on sam został pojmany , torturowany i zabity z adiutantem Absalomem . To może tłumaczyć opisy biblijne koronowania koroną cierniową. Stąd w chrześcijaństwie nienawiść do żydów. Z kolei rytuał pochówku z ostatnią wieczerza i wyłamane drzwi grobowca , powiązane z rytualnym kanibalizmem jaki jest w liturgii chreścijańskiej eucharystii (symboliczne spożywanie ciała Jezusa i picie jego krwi) przypomina rytuały trackie. A to mogło by wiezać go z ukrzyżowanym słynnym trakiem Spartakusem jakie wzniecił ogromne powstanie przeciwko Rzymskiej arystokracji .. Wszak chrześcijaństwo tworzyło się wśród niewolników a Rzym nie pozwolił by czcić buntowników więc utworzono fikcyjną postać żyjąca w okresie działani Jana Chrzciciela i akurat Jezus miał ponoć 33 lata jak go zabili ciekawe że powstanie było w 66 a Menecham był po 50tce Zresztą kara ukrzyżowania była tylko dla niewolników podnoszących rękę na swojego pana wiec nie został skazany przez Heroda i żydów jak głosi biblia. Poza tym Jerozolima była w Judei jaka była rzymską prowincją od roku 6 po wygnaniu i śmierci Heroda Archelaos. Poza tym Jezus był z Nazaretu a on lezy w Galilei a nią rządził Heroda Antypas. Co miał by robić Antypas w Jerozolimie? Możliwe że jest to też wytwór Józef Flawiusz jaki również brał udział w powstaniu 66 roku i został wykupiony przez Wespazjana jaki nadał mu rodowe nazwisko Flawiusz. Józef Flawiusz najwcześniej wspomina o Jezusie i mugł zmitologizować dzieje swojej rodziny jego krewny Jonatan Machabeusz . Miał podobnych krewnych jacy występują w nowym testamencie Jana, Szymona, Judy i Eleazara. Zresztą przywódcy wojny z 66 mają dziwne powiązania rodozinne z nim. Z kolei Apokalipsa Św Jana to nic innego jak opis oblężenia miasta . Pękające pieczęcie to pieczętowane rygle bram.
@killerxcartoon 1. stwierdzanie czy jakiś losowy człowiek żył lub też nie po 2000lat jest raczej śmieszne.
2. pod stwierdzeniem "napisane nie za jego życia" odnosi się do tego że zostały napisane po opisanej w nich jego śmierci (niektóre całkiem długo po [ponad długość ludzkiego życia po]
3. co do tzw faktów to nie chce mi się komentować bo połowa tego co piszesz to totalne bzdury (niewiele lepsze niż te opisane w "świętych" księgach.
zapominasz też o najważniejszym fakcie: historię piszą zwycięzcy. współczesna wersja historii może być baaaaaardzo spaczona (i na 100% jest, wystarczy choćby spojrzeć, na to, że różne wersje historii są uznawane za prawdziwe w różnych częściach świata (i piszę tu o znacznie świeższej historii))
@killerxcartoon
na szczęście tamte wydarzenia można weryfikować także inaczej niż bzdetami historyczno-intelektualnymi i każdy sam może sobie zweryfikować czy Jezus to jest wymysł czy nie.
@hokek 1. To nie tak, że Jezus nie był uważany za Boga. Raczej w początkach chrześcijaństwa istniały rozmaite koncepcje, natomiast na pierwszym soborze (czyli w Nicei w 325 r.) boskość Chrystusa nie budziła już wątpliwości. Otwartą kwestią był nadal stosunek natury boskiej do ludzkiej u Chrystusa.
2. Skąd Pan wziął ten V czy VI wiek?
3. Ani żadna z uznawanych, ani żadna z nieuznawanych nie została napisana za życia Chrystusa. Niemniej, te uznawane za kanoniczne powstały w ciągu I wieku - a więc kilkadziesiąt lat po zakończeniu jego ziemskiego życia.
4. Nie zapędzałbym się z tym "stekiem bzdur". Jasne, że istnieje masa apokryfów - nikt ich nie ukrył ani nie spalił, każdy może dziś je przeczytać. Różnią się w pewnych kwestiach między sobą czy też z ewangeliami kanonicznymi, ALE w głównych kwestiach są zgodne - jak choćby zmartwychwstanie!
5. Może Pan podać choć JEDEN przykład pisma wczesnochrześcijańskiego, w którym pisano o żonie i dzieciach Chrystusa? Ale konkretny przykład!
@hokek Dajże spokój... Maksimum tego, co w formie bezpośrednich źródeł mogło przetrwać na temat syna żydowskiego cieśli, to informacja o jego urodzeniu (z jakiegoś spisu powszechnego) i, bardzo ewentualnie, śmierci, jeśli został skazany w oficjalnym procesie. Rzymian tacy ludkowie niespecjalnie interesowali, nawet jeśli któryś zmontował sobie sektę i jadł ryby nad jeziorem. Zresztą... nawet znana z ewangelii postawa Piłata świadczy o tym, że on miał na to dokładnie wylane.
Słowem - za jakiś pewnik można uznać, że taki człowiek, Jezus czy inny Brajan, faktycznie żył, pi razy oko 2000 lat temu. Reszta to legendy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2021 o 9:09
@daclaw "postawa Piłata świadczy o tym, że on miał na to dokładnie wylane." - historycy by się z Tobą nie zgodzili. Załóżmy, że Jezus istotnie żył. Jako żyd byłby sądzony przed Sanhedrynem, jednak w tamtych czasach Sanhedryn nie miał prawa skazywać nikogo na śmierć. I tu był problem, bowiem w tym czasie liczne odłamy judaizmu walczyły ze sobą zaciekle na całego. Jedyne, co można było zrobić, to oskarżyć człowieka tak, żeby podlegał pod władzę prokuratora rzymskiego. I Jezusowi zarzucono, że mieni się królem żydowskim. Sam Piłat bardzo szybko sprawę przejrzał i chciał w miarę lekko ukarać oskarżonego. Jednak przywódcy żydowscy zagrozili kolejnym powstaniem, na co Piłat, ze względu na i tak trudną swoją pozycję w stosunku do cesarza, nie mógł sobie pozwolić. Dlatego skazał jedną osobę, żeby tylko powstanie nie wybuchło.
@profix3
Wystarczy umieć odczytywać jakość przekazy. Nie wartość historyczną ale wartość energetyczną. I naprawdę to nie jest przypadek że akurat ten a nie inny człowiek wywarł taki wpływa na kulturę masową.
@radhex To nic nie znaczy. W starożytnym Rzymie, czy Grecji bogowie też wywierali wpływ na życie ludzi. Nie znaczy to że istnieli. Bogowie Azteków też, Wysp Wielkanocnych tak samo. Właściwie pod każdą szerokością geograficzną były jakieś bóstwa, demony, półbogowie itp. Wszyscy oni mają wspólny mianownik - zostali wymyśleni przez ludzi. A to też cecha wszelkich mitologii, że konstruowano "boskie" opowiastki z prozaicznych zjawisk. Wybuchł wulkan – musiał być jakiś bóg. Nastąpił kataklizm morski np. tsunami – musi jakiś bóg.
Mamy słońce i gwiazdy, pory roku, płonący ogień itp. Itd. - musi być jakiś bóg.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2021 o 22:28
@profix3
Bo to są wszystko bogowie jako wymysły urojonych ludzkich umysłów, ale był tylko jeden który mówił o miłości, roli serca, wysokich wibracjach, no cóż większość i tak tego nie rozumie i miota się z wytworami swoich niezdrowych wyobrażeń o życiu.
@nexpron Tylko skąd Piłat wiedział o powstaniach, skoro pierwsze miało miejsce 33 lata później a on już 33 lata przed pierwszym powstaniem obawiał się kolejnych? To może dlatego nie wyszło w 66 roku skoro dziesiątki lat wcześniej już Rzymianie nie tylko o nim wiedzieli ale znali wynik.
Bierzesz jakieś leki?
@radhex Uważasz więc, że wszyscy bogowie, których wymyślili sobie ludzie są nieprawdziwi, a jedynym, prawdziwym jest ten który wywodzi się z semickich mitów. Baaardzo logiczne. Nijak ma się do urojonych wymysłów i niezdrowych wyobrażeń o życiu :D:D:D
@profix3
No akurat ten w przeciwieństwie do większości był z krwi i kości :) ale to raczej nie jest miejsce na głębsze dywagacje w tym temacie, tu akurat nie logikę się stosuje do weryfikacji.
@profix3
Nie wiem co masz na myśli mówiąc Chrystus, ale Jezus to postać historyczna i tu nie ma zbyt dużego pola do polemiki. Chrystus natomiast to symbolika syna Boga, a co pod tym pojęciem się kryje to naprawdę lepiej zająć się podczas osobistej kontemplacji zamiast w dyskusji na forum.
@radhex No właśnie że Jezus Chrystus nie jest postacią historyczną. NIGDY nie istniał - tu nie ma pola do polemiki, że jest inaczej. Nie ma ani jednego wiarygodnego źródła historycznego, które by to potwierdzało. W tych co są, autorzy powoływali się na treści przeczytane w ewangeliach. A ewangelia to nie jest źródło historyczne. Poza tym jak popatrzy się na historię kolejnych podobnych jemu bogów, łatwo zauważyć, ze jest on po prostu istotą, która pozbierała wiele cech innych bożków i z tego "konglomeratu" powstał. Ale to trzeba być otwartym na wiedzę inną niż ta, którą lansuje kościół katolicki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lutego 2021 o 23:59
@profix3
Sory przy takim stanowisku nie mamy o czym dyskutować :) Jest zbyt wiele źródeł i tzw piętno historyczne żeby tu sobie polemizować czy on istniał czy był tylko wymysłem tysięcy :)
@nexpron Fantastyki akurat mało czytam, a polecisz coś z tej swojej fantastyki i Piłacie i jego podróżach w czasie? W jakiej bajce można poczytać o powstaniach żydowskich przed Piłatem i za jego rządów?
@radhex Tak to już jest, że bogowie są wymysłem, a że tysiące ludzie wierzy w jakieś kłamstwo, nie znaczy, że stanie się ono prawdą. Podaj mi jakiekolwiek świeckie, nie katolickie, w miarę współczesne źródło historyczne, wg którego Jezus istniał to chętnie zobaczę. Skoro jest ich tak wiele, to może nie będziesz miał problemu ze znalezieniem. Ja tam do tej pory nie znalazłem ani jednego.
Pozycje "naukowe" sprzed kilku czy kilkunastu wieków, lansowały różne bzdury które zostały już dawno obalone. Zwłaszcza te około katolickie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2021 o 19:44
@profix3
Haha, ile ty masz lat? czy po prostu w swojej antyreligijnej naiwności szukasz bzdurnych powodów zaprzeczania faktom historycznym, możesz sobie dyskutować czy Jezus był Bogiem czy nie był, ale nie możesz że był postacią z krwi i kości żyjącą, 2 tys lat temu, udaj się to jakiegoś historyka żeby ci sprawę wyłuszczył.
@radhex Jakie fakty historyczne???? O czym ty w ogóle mówisz? Ewangelia to źródło historyczne? I inne książki religijne powstałe na jej podstawie? Albo jakiekolwiek inne wykorzystujące fragmenty Nowego Testamentu, też są źródłem historycznym? Weź mnie nie załamuj. I ty mnie pytasz o wiek? Poproszę jeszcze raz, wskaż mi świeckiego niezależnego autora (nie religijnego "historyka"), który napisał, że Jezus był postacią historyczną? Jezus był takim samym człowiekiem z krwi i kości co Herkules czy Achilles. Goebbels mówił, że kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą, niby tak, ale tylko dla tych, którzy chcą wierzyć w banialuki. Skoro dobrze ci się żyje wierząc w bajki, to ok. Ale nie wmawiaj innym, że bajki są prawdą.
PS Mój kolega ze szkoły jest świetnym historykiem, nigdzie nie znalazł wiarygodnego naukowego źródła mówiącego, że Jezus istniał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2021 o 9:00
@profix3
Jak mniemam przyszedłeś z racjonalista.pl gdzie banda dzieciaków nie ma pojęcia czym jest racjonalizm i nazywa nim albo swój sceptycyzm albo jakieś mentalno-teoretyczne dywagacje oderwane od rzeczywistości i realiów życiowych. Może 1 na 100 historyków podważa istnienie Jezusa jako postaci historycznej taka jest prawda. Zakładanie że pisma świeckie (w czasach kiedy nie było takie podziału de facto) są przejawem prawdy a religijne nie jest zwykłym objawem antyklerykalizmu. Jest wiele niezależnych od siebie źródeł opisujących życie Jezusa, od ewangelii po apokryfy a także źródła zarówno z bliskiego jak i dalekiego wschodu. To że religie wiele spraw mitologizują nie uprawnia do bezrefleksyjnego negowania wszystkiego związanego z religią, zwłaszcza że tzw mitologizowanie ma realny wpływ na życie ludzi więc nie można mówić że jest fikcją, jest jednym z przejawów funkcjonowania człowieka, czasami szkodliwym, czasami wręcz przeciwnie, to już zależy od intencji. Tym samym także może sobie mitologizować fakt istnienia Jezus jak ci tak wygodnie albo do czegoś potrzebne, tylko nie za bardzo wiem do czego miałoby być potrzebne.
@radhex Jak widzę płyta ci się zacięła, a dowodów jak nie masz tak nie masz.
"Jest wiele niezależnych od siebie źródeł opisujących życie Jezusa, od ewangelii po apokryfy a także źródła zarówno z bliskiego jak i dalekiego wschodu." ile razy potrzebujesz otrzymać informację, że teksty religijne, apokryfy nie mają wartości historycznej. To tak jakby wierzyć w cały świat bogów greckich, po przeczytaniu Iliady i Odysei. Jakby to były "prawdy historyczne" byłyby wtłaczane do głów studentom na wydziałach historycznych jako fakty historyczne. A tak nie jest. Ciekawe dlaczego? HMMM
Jak na razie 1 "historyk" na 100 nie potwierdzi, że Jezus to postać mityczna. I będzie to historyk z uczelni katolickiej.
Według źródeł na które się powołujesz (mity semickie), ziemia jest płaska. Istnieją jednorożce, czarownice, można chodzić po wodzie, rozmawiać z wężami, na 1 statek zmieściły się wszystkie zwierzęta świata itp itd. Lista absurdów jest dość duża. A tym wszystkim mamy kolesia, kolejnego półboga (ok dla ciebie to bóg) z supermocami , pozwalającymi mu wskrzeszać umarłych, zamieniać wodę w wino, itp. I dla ciebie jest to prawda historyczna? Sory Ale ręce mi opadły.
Już na początku mówiłem, że mity mają realny wpływ na życie ludzi, nie znaczy to że są prawdziwe. Sama nazwa MITY wskazuje, że mamy do czynienia z czymś nieprawdziwym. Sam nie rozumiesz sensu tego co napisałeś. Gratulacje.
Jaki jest sens mówić, że kłamstwo nie jest prawdą? Poważnie ci to trzeba tłumaczyć? Mów, że mordercy i złodzieje to uczciwi ludzie – taki sam sens.
Ps Wierz sobie w co chcesz, jak ci to w czymś pomaga, ale nie mów że bajkowe historie to prawdziwe opowieści. Wtedy nie przyczepię się.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2021 o 18:35
@profix3
Prawda jest taka że jaki byś dowód nie dostał to nie ma znaczenia, dyskusja z Tobą i innymi pseudoracjonalistami nie ma sensu bo po prostu macie umysły zakodowane na SCEPTYCYZM. Niby tacy mądrzy a nie rozumieją jak działa umysł człowieka. Umysł działa tak że realizuje to czemu nadajesz sens i wartość, dla ciebie sens ma negowanie pewnych faktów związanych z postacią Jezusa (ciekawe po co i co ci w tym wszystkim przeszkadza) więc znajdujesz przykłady które to potwierdzają. Nie ma czegoś takiego jak ogólna prawda obiektywna jednakowo dostępna dla wszystkich. A wsadzanie do jednego worka Jezusa i jednoróżców świadczy jedynie o tępocie. Te filmiki poniżej jak znam życie też cie nie przekonają, na szczęście te kobiety mają gdzieś zdanie takich sceptyków jak ty. https://www.facebook.com/latoya.bates.7/videos/2621097931267401 https://www.youtube.com/watch?v=bLUO4rDG6uc
@profix3 https://pl.wikipedia.org/wiki/Historyczno%C5%9B%C4%87_Jezusa
Dla średnio rozgarniętej osoby jest oczywiste że spójność relacji z tylu różnych źródeł i towarzyszące im emocje nie mogą być spowodowane tym że ktoś sobie taką historię sobie wymyślił.
@radhex Ale ty na prawdę wierzysz w takie mistyfikacje? Nic dziwnego że można ci wcisnąć każdą bzdurę. Rozbawiłeś mnie. A tym pastorom telewizyjnym leczącym przez "dotyk Jezusa" też wierzysz? Chłopie w którym ty wieku żyjesz? XVII, XVI???? Jak magik przecina pannę napół pilą to też robi to na prawdę?
I cały czas klepiesz to samo, ewangelie i apokryfy, oraz dzieła na nich oparte mają być dowodem. Kręcisz się w kółko.
Ja jestem realistą, ty bujasz w obłokach. Dla ciebie mogę być pseudo realistą cokolwiek rozumiesz pod tym pojęciem. Lepiej patrzeć racjonalnie na świat, niż wierzyć w bajki i żyć mentalnie w poprzedniej epoce. Ja tam wolę XXI wiek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2021 o 20:48
@profix3
Innej odpowiedzi się od ciebie nie spodziewałem, takie mistyfikacje można sobie robić w studio w Hollywood lub na postprodukcji komputerowej, ale nie w spontanicznych relacjach z życia codziennego. Widać że słabo się znasz i nie rozumiesz przekazów emocjonalno-energetycznych, gdybyś to rozumiał, to miałbyś świadomość, że historii z Jezusem opartej na tak dużym wpływie na świadomość masowa, nie można było sobie ot tak wymyśleć.Tak jak mówiłem, masz umysł który nie jest w stanie przyjąć żadnego dowodu, nie jesteś realistą tylko sceptykiem poruszającym się w wąskiej przestrzeni pseudologiki, pseudo bo jest to wycinkowa interpretacja rzeczywistości mająca za zadanie potwierdzić wyobrażenia o teoretycznej doskonałości i wyższości obecnych czasów, negująca tysiące lat doświadczeń zarówno w dziedzinie kultury, mistyki, zdrowia. Ale to nie moja sprawa, moją sprawą jest to że dzięki takiemu a nie innemu podejściu do życia pozbyłem się raka, bez wyniszczających chemii, bez skalpelów i innych zabójczych mądrości nowoczesnej nauki. Przy okazji poznałem sporo innych osób które tak samo jak pozbyły się raka i żyją mimo że według tych logicznych racjonalnych wyliczeń( którymi tak jesteś zachwycony) żyć nie powinny. Naprawdę polecam rozszerzyć świadomość poza ogłupiające przekazy nibymądrych teoretyków racjonalistów, to nie boli a można wiele skorzystać.
@profix3
I żeby trochę zaburzyć twoje wyobrażenia co do mojej osoby jako, jako zacofanego nieuka zafascynowanego zabobonami i mitami, wiedz że mam wykształcenie wyższe techniczne, prowadzę własną działalność, nie przeszkadza mi korzystanie praktyczne z pozytywnych osiągnięć cywilizacji a jednocześnie zauważać jej nieprzydatne czy wręcz szkodliwe przekazy pseudoracjonalne.
@radhex Pooglądaj Copperfielda, przed publicznością robił takie sztuki, że ojejku.
A ja też mam wykształcenie wyższe, magisterka, i też mam własną działalność gospodarczą. Na mojej uczelni byli też doktorzy z mocnymi odchyłami w różne strony. Co to zmienia. Mam kolegę inżyniera który wierzy w wybuchy w tupolewie i rozpylaną mgłę. Jak również w pis i kościół katolicki . Widać można być naiwniakiem, niezależnie od wykształcenia.
Racjonalne myślenie jest szkodliwe? to ci nowość. Za to są miliony przykładów jak wszelkiej maści oszuści i hochsztaplerzy (kościelni i niekościelni) zniszczyli wiele osób wierzących w religijne legendy i paranormalne bzdury.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2021 o 22:56
@profix3
@profix3
Jak się umie odróżnić teatr pokroju Copperfielda a autentycznych relacji zwykłych ludzi wątpliwości nie ma. Racjonalne myślenie nie jest szkodliwe szkodliwe jest sceptyczne udające racjonalne. Dla mnie racjonalne jest że dzięki pozytywnemu nastawieniu, wierze połączonej z wiedzą oraz intuicja można robić rzeczy, które według psuedoracjonalnych teorii i wyliczeń są niemożliwe. Oszuści i hochsztaplerzy są wszędzie, apteki są pełne leków których skuteczność jest zerowa lub w niewielski sposób wspomaga naturalne procesy w ciele uzurpując sobie wyłączność na wyleczenie. Amandatyna w leczeniu Covid oficjalnie zakazana przez mądrych medyków, mam osobiste relacje o jej skuteczności. Warto się nauczyć samem weryfikować, co dla jednego niemożliwe dla drugiego staje się rzeczywistością.
@radhex A ty tak jesteś pewien że ci "cudotwórcy" nie odstawiają teatru z opłaconymi, podstawionymi współpracownikami? Kosząc na tym na prawdę grubą kasę. Od już nie podstawionych, którym wydaje się, że oszust wyleczy ich z raka. Bo cmentarze są pełne tych, którzy w to wierzyli i jakoś nie wyszło.
A czy też na poważnie uważasz, ze jakimś świecie transcendentnym żyją sobie bogowie, i jak jakiś telewizyjny cudotwórca "ulecza" kogoś, to spływa na niego łaska leczenia od tych bogów? I dzięki temu widziałeś na filmie efekt tych działań?
@profix3
Tak w tych filmikach co dałem linka to na pewno taka kasa leci że hej :)) polecam uwolnić się od spiskowych paranoi. Cmentarze są pełne ludzi i będą, człowiek jest istotą śmiertelną, ale tam się człowiek wybiera albo ze starości albo z powodu destrukcyjnych mechanizmów w umyśle, ci akurat co uwierzyli że nie muszą umierać przed czasem tam nie idą. To naprawdę nie są moje paranoje ani innych ludzi, są udokumentowane przypadki różnych uzdrowień, mniej lub bardziej spektakularnych to że one nie są powszechne, nie zmienia faktu że są i powinno jedynie dawać do myślenia innych ludziom czemu tak się dzieje. A "racjonalistom" takim jak Ty można jedynie współczuć że nie potrafią świadomością wyjść poza pewne sztywne ograniczenia mentalne w percepcji rzeczywistości.
@radhex Ale ja nie pytałem o wszystkich którzy umierają, tylko o tych co umarli na np. raka po "boskim" uzdrowieniu z tej choroby. A to różnica.
Udokumentowane przypadki uzdrowień nie mają nic wspólnego z siłami transcendentnymi. Medycyna nie zna jeszcze wszystkich mechanizmów organizmu. Natomiast znany jest bardzo dobrze efekt placebo.
I nie odpowiedziałeś mi na pytanie czy uważasz, że w jakimś świecie transcendentnym żyją sobie bogowie, i jak jakiś telewizyjny cudotwórca "ulecza" kogoś, to spływa na niego łaska leczenia od tych bogów? proste pytanie - tak czy nie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2021 o 19:51
@profix3
Znasz choć jedną taką osobę co umarłą bo boskim uzdrowieniu? czy jakieś teoretyczne dywagacje. Rozumiem że boli cię używanie pojęć ponadnaturalnych bo nie potrafisz tego wyjaśnić swoim stanem wiedzy. Cóż trzeba zmienić punkt siedzenia żeby zmienić punkt widzenia. Świat energii modulujący świat fizyczny jest dla wielu osób oczywistością, przepływy energii na czakrach, dla osób z oczyszczonymi ciałami subtelnymi jest to normalny stan, dla nauki jest to magia bo nie potrafią opisać wzorami. Świat energetyczny jest rzeczywistością, ale rządzącą się swoimi prawami a nie takimi jakby chcieli go widzieć naukowcy z ograniczoną mocno perspektywa percepcji.
@radhex A ty znasz jakąś osobę trwale uleczoną przez boskiego cudotwórcę? Cały czas rozmawiamy o tym co widzimy w różnych środkach przekazu. A ty zamiast odpowiedzieć to wykręcasz się.
Więc pytam po raz kolejny, co z tymi co umarli na raka mimo boskiego wyleczenia? Co myślisz? I "czy uważasz, że w jakimś świecie transcendentnym żyją sobie bogowie, i jak jakiś telewizyjny cudotwórca "ulecza" kogoś, to spływa na niego łaska leczenia od tych bogów? proste pytanie - tak czy nie
Ja odpowiadam na twoje pytania tak jak myślę, Ty nie potrafisz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2021 o 21:05
Ok niech ci bedzie:
- Tak znam osobiscie osobe trwale wyleczona z raka bez udzialu medycynt konwencjonalnej
- Tak uwazam ze swiecie nieprzejawionym istnieja sily, dzieki ktorym mozna sie uzdrawiac, wszystko zalezy od stopnia otwarcia i poswiadonych blokow w umysle ktore to blokuja, jak ktos nie lubi slowa bogowie moze sobie poczytac o teorii matrycy doskonalego zdrowia, pod ktora mozna sie podpinac.
Przecież ta biblia nie jest z czasów Jezusa ziomki https://biblista.pl/wiadomosci-biblijne/2837-biblia-z-ankary-sprzed-1500-lat.html
Została ona znaleziona wiele lat temu i jest zbadana jako coś, co powstało 1500 lat temu, czyli po Jezusie, demoty bardzo często sieją dezinformacje - zanim skomentujecie to poczytajcie troche o tym
@Kasiarzynaa Biblia to Stary i nowy testament. Stary jak wiadomo powstawał sobie przed naszą erą. Nowy testament to zbiór różnych tekstów religijnych dotyczących (w uproszczeniu) działalności Jezusa. Oczywiście też nie wszystkich. Jedne podania pasujące do ogólnej wizji kościoła katolickiego zostały tam umieszczone, Inne, które nie do końca odpowiadały pierwszym ojcom kościoła usunięto. Biblia w okresach późniejszych, też była redagowana w jakimś tam stopniu, kreatywnie tłumaczona itp. Więc jej kształt też się zmieniał.
To co można znaleźć (podobno) w tej biblii pokazuje, jak łatwo zmieniać sobie pewne mity i legendy, tworząc z nich święte księgi. Może nawet nie koniecznie zmieniać. W różnych rejonach cesarstwa rzymskiego funkcjonowały różne, czasem sprzeczne ze sobą, przypowieści dotyczące działalności mitycznego Jezusa. Już w IV wieku zauważono, że z racji takiej różnorodności wersji robi się wieeeelki bałagan i postanowiono uściślić co jest, a co nie jest "prawdą" na I soborze nicejskim w 325 roku. Jak to robiono jest na wiki. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2021 o 0:25
religie wszystkie bez wyjątku są tylko żeby ogłupiać ludzi. głupi człowiek nie zadaje niewygodnych pytań tylko posłusznie przynosi pieniądze na tacę . jesteśmy tak programowani od małego. żal mi ludzi którzy nie potrafi poskładać tych puzzli do kupy bo to oczywiste co odpier*alają ci szamani na całym świecie. Gdyby Bóg istniał w takiej postaci jak nam go przedstawiają to kopnąłby w dupę tych wszystkich obłudników i nogi z dupy powyrywał. Znasz zabawę w głuchy telefon? to ta zabawa ciągnie się od 2000 lat. a historyjki są tak wiarygodne jak przepowiednie Jackowskiego.
Czyli to apokryf gnostycki nie Biblia w naszym rozumieniu. Zgaduję, że chodzi tu o Ewangelię według Judasza. Jeśli ktoś interesuje się zagadnieniami gnozy to polecam dość pokaźną serię tekstów pod redakcją ks Marka Starowieyskiego.
@Ichna dzięki za doprecyzowanie :D Dobrze sobie przypomnieć to i owo.
I w pi@#u wylądował i cały misterny plan też w pi@#u.
@Hamster88 cały plan im spalił na panewce
@melon84 teraz ja nie wiem kogo mam wielbić? kto w końcu był na krzyżu ? kto chodził po wódzie ? kto miał miał bimbrownie ? tyle pytań tak mało czasu
@Hamster88 pozostaje tylko nauczyć się dialektu aramejskiego ,dowiedzieć się czy można latać do Turcji, zabukowac bilet,polecieć do Ankary,załatwić wejściówkę do tego muzeum ,ukraść ta Biblię, wrócić z nią do Polski i na spokojnie skonfrontować wszystkie fakty i zacząć żyć od nowa...proste
@melon84 Ale ja już dałem na kolędę, ksiądz wydarł kopertę i uciekł . Czy to znaczy, że zostałem okradziony czy normalnie jak do tej pory ... tylko wyj@#@y na kase?
@Hamster88 jeśli cię okradł to ja bym to zgłosił. ..może będziesz miał farta i arcybiskup Polak wyda oświadczenie ze jest mu przykro?trochę wiary w ludzi
@melon84 myślisz, że będzie mu przykro?? hmm może tak zrobię... ma to sens :) A tak poważnie :) dla mnie jest to nic innego jak zakłamana sekta... biznes i nic więcej... Niech pokażą wszystkim na jednym dokumencie (JEDNYM!!!!!!!) majątek w formie nieruchomości (kwotę) to nagle się okaże, że mają za co zrobić dach kościoła
@Hamster88 jakby pokazali wszystkie swoje majątki ,te ukryte tez to by się okazało pewnie ze mogą wymienić wszystkie dachy w parafii
@melon84
Nie tylko w parafii ale w całej Polsce.
to po prostu, jedna z wersji biblii, nie ta wybrana przez obecny kościół...były jeszcze inne, o diametralnie innym przełazie. ale czas i działania "kościoła" wyprostowały historię.
Jeśli ma równo 2000 lat to nie dziwota, że nic nie widzieli o ukrzyżowaniu ;)
jeden z wielu apokryfów. nic nowego. w początkach chrześcijaństwa jezus wcale nie był uważany za boga. jest to wymysł V czy VI wieku dopiero. wtedy też wszystkie pisma które mówiły, że jezus był człowiekiem/miał żonę/dzieci etc zostały uznane za apokryfy. Współczesny chrześcijanizm to stek bzdur dostosowany do potrzeb ekspansji religijnej nie mający NIC wspólnego z pierwotną wiarą chrześcijańską
edit tak btw ŻADNA z obecnie "uznawanych" przez KK ewangelii nie została napisana za życia jezusa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2021 o 11:53
@hokek
Bo nie mogła być . Jezus to wymysł.. choć bardziej zlepek zmitologizowanych biografii wielu bojowników jakich walczyło przeciwko ekspansji Rzymu. Historia Jezusa nie trzyma się kupy. po pierwsze sama nazwa nowy testament jest błędnie przetłumaczona i ciągnie się od czasów Wulgaty. Powinna mieć nazwę umowa albo przymierze lub pakt. Fragment dotyczący wypędzenia kupców ze świątynie łudząco podobny jest do zdarzeń opisywanych przez Józef Flawiusz powstania w Jerozolimie w roku 66 jakie zapoczątkowało wojnę judejską w roku latach 66-74 gdzie do zamieszek doprowadzili kupcy greccy sprzedający przed synagogą synogarlice czy gołębie ofiarne . Bardzo więc prawdopodobne że jest to z przywódców tego powstania Najprawdopodobniej dwódca zelotów Menachem jakie zdobył Mesadę i zdobywszy broń zdobył Jerozolimę . Potem ogłosił się królem i mesjaszem ale gdy zabił arcykapłana Ananiasza i jego brata Ezechiasza. Jego oddziały zostały wyparte przez Eleazara ben Symeona a on sam został pojmany , torturowany i zabity z adiutantem Absalomem . To może tłumaczyć opisy biblijne koronowania koroną cierniową. Stąd w chrześcijaństwie nienawiść do żydów. Z kolei rytuał pochówku z ostatnią wieczerza i wyłamane drzwi grobowca , powiązane z rytualnym kanibalizmem jaki jest w liturgii chreścijańskiej eucharystii (symboliczne spożywanie ciała Jezusa i picie jego krwi) przypomina rytuały trackie. A to mogło by wiezać go z ukrzyżowanym słynnym trakiem Spartakusem jakie wzniecił ogromne powstanie przeciwko Rzymskiej arystokracji .. Wszak chrześcijaństwo tworzyło się wśród niewolników a Rzym nie pozwolił by czcić buntowników więc utworzono fikcyjną postać żyjąca w okresie działani Jana Chrzciciela i akurat Jezus miał ponoć 33 lata jak go zabili ciekawe że powstanie było w 66 a Menecham był po 50tce Zresztą kara ukrzyżowania była tylko dla niewolników podnoszących rękę na swojego pana wiec nie został skazany przez Heroda i żydów jak głosi biblia. Poza tym Jerozolima była w Judei jaka była rzymską prowincją od roku 6 po wygnaniu i śmierci Heroda Archelaos. Poza tym Jezus był z Nazaretu a on lezy w Galilei a nią rządził Heroda Antypas. Co miał by robić Antypas w Jerozolimie? Możliwe że jest to też wytwór Józef Flawiusz jaki również brał udział w powstaniu 66 roku i został wykupiony przez Wespazjana jaki nadał mu rodowe nazwisko Flawiusz. Józef Flawiusz najwcześniej wspomina o Jezusie i mugł zmitologizować dzieje swojej rodziny jego krewny Jonatan Machabeusz . Miał podobnych krewnych jacy występują w nowym testamencie Jana, Szymona, Judy i Eleazara. Zresztą przywódcy wojny z 66 mają dziwne powiązania rodozinne z nim. Z kolei Apokalipsa Św Jana to nic innego jak opis oblężenia miasta . Pękające pieczęcie to pieczętowane rygle bram.
@killerxcartoon 1. stwierdzanie czy jakiś losowy człowiek żył lub też nie po 2000lat jest raczej śmieszne.
2. pod stwierdzeniem "napisane nie za jego życia" odnosi się do tego że zostały napisane po opisanej w nich jego śmierci (niektóre całkiem długo po [ponad długość ludzkiego życia po]
3. co do tzw faktów to nie chce mi się komentować bo połowa tego co piszesz to totalne bzdury (niewiele lepsze niż te opisane w "świętych" księgach.
zapominasz też o najważniejszym fakcie: historię piszą zwycięzcy. współczesna wersja historii może być baaaaaardzo spaczona (i na 100% jest, wystarczy choćby spojrzeć, na to, że różne wersje historii są uznawane za prawdziwe w różnych częściach świata (i piszę tu o znacznie świeższej historii))
Jezus. Superbohater, który zarobil najwięcej. Może ludzie za tys lat będą budować kościoły Batmanowi
@killerxcartoon
na szczęście tamte wydarzenia można weryfikować także inaczej niż bzdetami historyczno-intelektualnymi i każdy sam może sobie zweryfikować czy Jezus to jest wymysł czy nie.
@hokek 1. To nie tak, że Jezus nie był uważany za Boga. Raczej w początkach chrześcijaństwa istniały rozmaite koncepcje, natomiast na pierwszym soborze (czyli w Nicei w 325 r.) boskość Chrystusa nie budziła już wątpliwości. Otwartą kwestią był nadal stosunek natury boskiej do ludzkiej u Chrystusa.
2. Skąd Pan wziął ten V czy VI wiek?
3. Ani żadna z uznawanych, ani żadna z nieuznawanych nie została napisana za życia Chrystusa. Niemniej, te uznawane za kanoniczne powstały w ciągu I wieku - a więc kilkadziesiąt lat po zakończeniu jego ziemskiego życia.
4. Nie zapędzałbym się z tym "stekiem bzdur". Jasne, że istnieje masa apokryfów - nikt ich nie ukrył ani nie spalił, każdy może dziś je przeczytać. Różnią się w pewnych kwestiach między sobą czy też z ewangeliami kanonicznymi, ALE w głównych kwestiach są zgodne - jak choćby zmartwychwstanie!
5. Może Pan podać choć JEDEN przykład pisma wczesnochrześcijańskiego, w którym pisano o żonie i dzieciach Chrystusa? Ale konkretny przykład!
@hokek Dajże spokój... Maksimum tego, co w formie bezpośrednich źródeł mogło przetrwać na temat syna żydowskiego cieśli, to informacja o jego urodzeniu (z jakiegoś spisu powszechnego) i, bardzo ewentualnie, śmierci, jeśli został skazany w oficjalnym procesie. Rzymian tacy ludkowie niespecjalnie interesowali, nawet jeśli któryś zmontował sobie sektę i jadł ryby nad jeziorem. Zresztą... nawet znana z ewangelii postawa Piłata świadczy o tym, że on miał na to dokładnie wylane.
Słowem - za jakiś pewnik można uznać, że taki człowiek, Jezus czy inny Brajan, faktycznie żył, pi razy oko 2000 lat temu. Reszta to legendy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2021 o 9:09
@hokek Gwoli ścisłości, pogląd ten jest starszy, a chrześcijanie prześladowali siebie nawzajem z tego powodu już w III wieku.
@killerxcartoon Naucz się pisać po polsku.
@daclaw "postawa Piłata świadczy o tym, że on miał na to dokładnie wylane." - historycy by się z Tobą nie zgodzili. Załóżmy, że Jezus istotnie żył. Jako żyd byłby sądzony przed Sanhedrynem, jednak w tamtych czasach Sanhedryn nie miał prawa skazywać nikogo na śmierć. I tu był problem, bowiem w tym czasie liczne odłamy judaizmu walczyły ze sobą zaciekle na całego. Jedyne, co można było zrobić, to oskarżyć człowieka tak, żeby podlegał pod władzę prokuratora rzymskiego. I Jezusowi zarzucono, że mieni się królem żydowskim. Sam Piłat bardzo szybko sprawę przejrzał i chciał w miarę lekko ukarać oskarżonego. Jednak przywódcy żydowscy zagrozili kolejnym powstaniem, na co Piłat, ze względu na i tak trudną swoją pozycję w stosunku do cesarza, nie mógł sobie pozwolić. Dlatego skazał jedną osobę, żeby tylko powstanie nie wybuchło.
@radhex Niby jak każdy może zweryfikować, czy Jezus to wymysł? Żeby to zrobić trzeba by było mieć maszynkę do przenoszenia się w czasie.
@profix3
Wystarczy umieć odczytywać jakość przekazy. Nie wartość historyczną ale wartość energetyczną. I naprawdę to nie jest przypadek że akurat ten a nie inny człowiek wywarł taki wpływa na kulturę masową.
@radhex To nic nie znaczy. W starożytnym Rzymie, czy Grecji bogowie też wywierali wpływ na życie ludzi. Nie znaczy to że istnieli. Bogowie Azteków też, Wysp Wielkanocnych tak samo. Właściwie pod każdą szerokością geograficzną były jakieś bóstwa, demony, półbogowie itp. Wszyscy oni mają wspólny mianownik - zostali wymyśleni przez ludzi. A to też cecha wszelkich mitologii, że konstruowano "boskie" opowiastki z prozaicznych zjawisk. Wybuchł wulkan – musiał być jakiś bóg. Nastąpił kataklizm morski np. tsunami – musi jakiś bóg.
Mamy słońce i gwiazdy, pory roku, płonący ogień itp. Itd. - musi być jakiś bóg.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2021 o 22:28
@profix3
Bo to są wszystko bogowie jako wymysły urojonych ludzkich umysłów, ale był tylko jeden który mówił o miłości, roli serca, wysokich wibracjach, no cóż większość i tak tego nie rozumie i miota się z wytworami swoich niezdrowych wyobrażeń o życiu.
@nexpron Tylko skąd Piłat wiedział o powstaniach, skoro pierwsze miało miejsce 33 lata później a on już 33 lata przed pierwszym powstaniem obawiał się kolejnych? To może dlatego nie wyszło w 66 roku skoro dziesiątki lat wcześniej już Rzymianie nie tylko o nim wiedzieli ale znali wynik.
Bierzesz jakieś leki?
@radhex Uważasz więc, że wszyscy bogowie, których wymyślili sobie ludzie są nieprawdziwi, a jedynym, prawdziwym jest ten który wywodzi się z semickich mitów. Baaardzo logiczne. Nijak ma się do urojonych wymysłów i niezdrowych wyobrażeń o życiu :D:D:D
@profix3
No akurat ten w przeciwieństwie do większości był z krwi i kości :) ale to raczej nie jest miejsce na głębsze dywagacje w tym temacie, tu akurat nie logikę się stosuje do weryfikacji.
@radhex Chrystus to postać mityczna, podobnie jak Jehowa. Nie stanie się osobą z krwi i kości tylko dlatego, bo tak ktoś napisał w jakiejś książce.
http://yudzinyou.blogspot.com/2009/04/list-of-gods-then-who-is-real-god.html popacz sobie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2021 o 20:03
@profix3
Nie wiem co masz na myśli mówiąc Chrystus, ale Jezus to postać historyczna i tu nie ma zbyt dużego pola do polemiki. Chrystus natomiast to symbolika syna Boga, a co pod tym pojęciem się kryje to naprawdę lepiej zająć się podczas osobistej kontemplacji zamiast w dyskusji na forum.
@radhex No właśnie że Jezus Chrystus nie jest postacią historyczną. NIGDY nie istniał - tu nie ma pola do polemiki, że jest inaczej. Nie ma ani jednego wiarygodnego źródła historycznego, które by to potwierdzało. W tych co są, autorzy powoływali się na treści przeczytane w ewangeliach. A ewangelia to nie jest źródło historyczne. Poza tym jak popatrzy się na historię kolejnych podobnych jemu bogów, łatwo zauważyć, ze jest on po prostu istotą, która pozbierała wiele cech innych bożków i z tego "konglomeratu" powstał. Ale to trzeba być otwartym na wiedzę inną niż ta, którą lansuje kościół katolicki.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2021 o 23:59
@profix3
Sory przy takim stanowisku nie mamy o czym dyskutować :) Jest zbyt wiele źródeł i tzw piętno historyczne żeby tu sobie polemizować czy on istniał czy był tylko wymysłem tysięcy :)
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Były próby powstań za jego rządów i wcześniej, co potwierdzają tamtejsi historycy i dokumenty. Książek nie czytasz?
@nexpron Fantastyki akurat mało czytam, a polecisz coś z tej swojej fantastyki i Piłacie i jego podróżach w czasie? W jakiej bajce można poczytać o powstaniach żydowskich przed Piłatem i za jego rządów?
@radhex Tak to już jest, że bogowie są wymysłem, a że tysiące ludzie wierzy w jakieś kłamstwo, nie znaczy, że stanie się ono prawdą. Podaj mi jakiekolwiek świeckie, nie katolickie, w miarę współczesne źródło historyczne, wg którego Jezus istniał to chętnie zobaczę. Skoro jest ich tak wiele, to może nie będziesz miał problemu ze znalezieniem. Ja tam do tej pory nie znalazłem ani jednego.
Pozycje "naukowe" sprzed kilku czy kilkunastu wieków, lansowały różne bzdury które zostały już dawno obalone. Zwłaszcza te około katolickie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2021 o 19:44
@profix3
Haha, ile ty masz lat? czy po prostu w swojej antyreligijnej naiwności szukasz bzdurnych powodów zaprzeczania faktom historycznym, możesz sobie dyskutować czy Jezus był Bogiem czy nie był, ale nie możesz że był postacią z krwi i kości żyjącą, 2 tys lat temu, udaj się to jakiegoś historyka żeby ci sprawę wyłuszczył.
@radhex Jakie fakty historyczne???? O czym ty w ogóle mówisz? Ewangelia to źródło historyczne? I inne książki religijne powstałe na jej podstawie? Albo jakiekolwiek inne wykorzystujące fragmenty Nowego Testamentu, też są źródłem historycznym? Weź mnie nie załamuj. I ty mnie pytasz o wiek? Poproszę jeszcze raz, wskaż mi świeckiego niezależnego autora (nie religijnego "historyka"), który napisał, że Jezus był postacią historyczną? Jezus był takim samym człowiekiem z krwi i kości co Herkules czy Achilles. Goebbels mówił, że kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą, niby tak, ale tylko dla tych, którzy chcą wierzyć w banialuki. Skoro dobrze ci się żyje wierząc w bajki, to ok. Ale nie wmawiaj innym, że bajki są prawdą.
PS Mój kolega ze szkoły jest świetnym historykiem, nigdzie nie znalazł wiarygodnego naukowego źródła mówiącego, że Jezus istniał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2021 o 9:00
@profix3
Jak mniemam przyszedłeś z racjonalista.pl gdzie banda dzieciaków nie ma pojęcia czym jest racjonalizm i nazywa nim albo swój sceptycyzm albo jakieś mentalno-teoretyczne dywagacje oderwane od rzeczywistości i realiów życiowych. Może 1 na 100 historyków podważa istnienie Jezusa jako postaci historycznej taka jest prawda. Zakładanie że pisma świeckie (w czasach kiedy nie było takie podziału de facto) są przejawem prawdy a religijne nie jest zwykłym objawem antyklerykalizmu. Jest wiele niezależnych od siebie źródeł opisujących życie Jezusa, od ewangelii po apokryfy a także źródła zarówno z bliskiego jak i dalekiego wschodu. To że religie wiele spraw mitologizują nie uprawnia do bezrefleksyjnego negowania wszystkiego związanego z religią, zwłaszcza że tzw mitologizowanie ma realny wpływ na życie ludzi więc nie można mówić że jest fikcją, jest jednym z przejawów funkcjonowania człowieka, czasami szkodliwym, czasami wręcz przeciwnie, to już zależy od intencji. Tym samym także może sobie mitologizować fakt istnienia Jezus jak ci tak wygodnie albo do czegoś potrzebne, tylko nie za bardzo wiem do czego miałoby być potrzebne.
@radhex Jak widzę płyta ci się zacięła, a dowodów jak nie masz tak nie masz.
"Jest wiele niezależnych od siebie źródeł opisujących życie Jezusa, od ewangelii po apokryfy a także źródła zarówno z bliskiego jak i dalekiego wschodu." ile razy potrzebujesz otrzymać informację, że teksty religijne, apokryfy nie mają wartości historycznej. To tak jakby wierzyć w cały świat bogów greckich, po przeczytaniu Iliady i Odysei. Jakby to były "prawdy historyczne" byłyby wtłaczane do głów studentom na wydziałach historycznych jako fakty historyczne. A tak nie jest. Ciekawe dlaczego? HMMM
Jak na razie 1 "historyk" na 100 nie potwierdzi, że Jezus to postać mityczna. I będzie to historyk z uczelni katolickiej.
Według źródeł na które się powołujesz (mity semickie), ziemia jest płaska. Istnieją jednorożce, czarownice, można chodzić po wodzie, rozmawiać z wężami, na 1 statek zmieściły się wszystkie zwierzęta świata itp itd. Lista absurdów jest dość duża. A tym wszystkim mamy kolesia, kolejnego półboga (ok dla ciebie to bóg) z supermocami , pozwalającymi mu wskrzeszać umarłych, zamieniać wodę w wino, itp. I dla ciebie jest to prawda historyczna? Sory Ale ręce mi opadły.
Już na początku mówiłem, że mity mają realny wpływ na życie ludzi, nie znaczy to że są prawdziwe. Sama nazwa MITY wskazuje, że mamy do czynienia z czymś nieprawdziwym. Sam nie rozumiesz sensu tego co napisałeś. Gratulacje.
Jaki jest sens mówić, że kłamstwo nie jest prawdą? Poważnie ci to trzeba tłumaczyć? Mów, że mordercy i złodzieje to uczciwi ludzie – taki sam sens.
Ps Wierz sobie w co chcesz, jak ci to w czymś pomaga, ale nie mów że bajkowe historie to prawdziwe opowieści. Wtedy nie przyczepię się.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2021 o 18:35
@profix3
Prawda jest taka że jaki byś dowód nie dostał to nie ma znaczenia, dyskusja z Tobą i innymi pseudoracjonalistami nie ma sensu bo po prostu macie umysły zakodowane na SCEPTYCYZM. Niby tacy mądrzy a nie rozumieją jak działa umysł człowieka. Umysł działa tak że realizuje to czemu nadajesz sens i wartość, dla ciebie sens ma negowanie pewnych faktów związanych z postacią Jezusa (ciekawe po co i co ci w tym wszystkim przeszkadza) więc znajdujesz przykłady które to potwierdzają. Nie ma czegoś takiego jak ogólna prawda obiektywna jednakowo dostępna dla wszystkich. A wsadzanie do jednego worka Jezusa i jednoróżców świadczy jedynie o tępocie. Te filmiki poniżej jak znam życie też cie nie przekonają, na szczęście te kobiety mają gdzieś zdanie takich sceptyków jak ty.
https://www.facebook.com/latoya.bates.7/videos/2621097931267401
https://www.youtube.com/watch?v=bLUO4rDG6uc
@profix3
https://pl.wikipedia.org/wiki/Historyczno%C5%9B%C4%87_Jezusa
Dla średnio rozgarniętej osoby jest oczywiste że spójność relacji z tylu różnych źródeł i towarzyszące im emocje nie mogą być spowodowane tym że ktoś sobie taką historię sobie wymyślił.
@radhex Ale ty na prawdę wierzysz w takie mistyfikacje? Nic dziwnego że można ci wcisnąć każdą bzdurę. Rozbawiłeś mnie. A tym pastorom telewizyjnym leczącym przez "dotyk Jezusa" też wierzysz? Chłopie w którym ty wieku żyjesz? XVII, XVI???? Jak magik przecina pannę napół pilą to też robi to na prawdę?
I cały czas klepiesz to samo, ewangelie i apokryfy, oraz dzieła na nich oparte mają być dowodem. Kręcisz się w kółko.
Ja jestem realistą, ty bujasz w obłokach. Dla ciebie mogę być pseudo realistą cokolwiek rozumiesz pod tym pojęciem. Lepiej patrzeć racjonalnie na świat, niż wierzyć w bajki i żyć mentalnie w poprzedniej epoce. Ja tam wolę XXI wiek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2021 o 20:48
@profix3
Innej odpowiedzi się od ciebie nie spodziewałem, takie mistyfikacje można sobie robić w studio w Hollywood lub na postprodukcji komputerowej, ale nie w spontanicznych relacjach z życia codziennego. Widać że słabo się znasz i nie rozumiesz przekazów emocjonalno-energetycznych, gdybyś to rozumiał, to miałbyś świadomość, że historii z Jezusem opartej na tak dużym wpływie na świadomość masowa, nie można było sobie ot tak wymyśleć.Tak jak mówiłem, masz umysł który nie jest w stanie przyjąć żadnego dowodu, nie jesteś realistą tylko sceptykiem poruszającym się w wąskiej przestrzeni pseudologiki, pseudo bo jest to wycinkowa interpretacja rzeczywistości mająca za zadanie potwierdzić wyobrażenia o teoretycznej doskonałości i wyższości obecnych czasów, negująca tysiące lat doświadczeń zarówno w dziedzinie kultury, mistyki, zdrowia. Ale to nie moja sprawa, moją sprawą jest to że dzięki takiemu a nie innemu podejściu do życia pozbyłem się raka, bez wyniszczających chemii, bez skalpelów i innych zabójczych mądrości nowoczesnej nauki. Przy okazji poznałem sporo innych osób które tak samo jak pozbyły się raka i żyją mimo że według tych logicznych racjonalnych wyliczeń( którymi tak jesteś zachwycony) żyć nie powinny. Naprawdę polecam rozszerzyć świadomość poza ogłupiające przekazy nibymądrych teoretyków racjonalistów, to nie boli a można wiele skorzystać.
@profix3
I żeby trochę zaburzyć twoje wyobrażenia co do mojej osoby jako, jako zacofanego nieuka zafascynowanego zabobonami i mitami, wiedz że mam wykształcenie wyższe techniczne, prowadzę własną działalność, nie przeszkadza mi korzystanie praktyczne z pozytywnych osiągnięć cywilizacji a jednocześnie zauważać jej nieprzydatne czy wręcz szkodliwe przekazy pseudoracjonalne.
@radhex Pooglądaj Copperfielda, przed publicznością robił takie sztuki, że ojejku.
A ja też mam wykształcenie wyższe, magisterka, i też mam własną działalność gospodarczą. Na mojej uczelni byli też doktorzy z mocnymi odchyłami w różne strony. Co to zmienia. Mam kolegę inżyniera który wierzy w wybuchy w tupolewie i rozpylaną mgłę. Jak również w pis i kościół katolicki . Widać można być naiwniakiem, niezależnie od wykształcenia.
Racjonalne myślenie jest szkodliwe? to ci nowość. Za to są miliony przykładów jak wszelkiej maści oszuści i hochsztaplerzy (kościelni i niekościelni) zniszczyli wiele osób wierzących w religijne legendy i paranormalne bzdury.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2021 o 22:56
@profix3
@profix3
Jak się umie odróżnić teatr pokroju Copperfielda a autentycznych relacji zwykłych ludzi wątpliwości nie ma. Racjonalne myślenie nie jest szkodliwe szkodliwe jest sceptyczne udające racjonalne. Dla mnie racjonalne jest że dzięki pozytywnemu nastawieniu, wierze połączonej z wiedzą oraz intuicja można robić rzeczy, które według psuedoracjonalnych teorii i wyliczeń są niemożliwe. Oszuści i hochsztaplerzy są wszędzie, apteki są pełne leków których skuteczność jest zerowa lub w niewielski sposób wspomaga naturalne procesy w ciele uzurpując sobie wyłączność na wyleczenie. Amandatyna w leczeniu Covid oficjalnie zakazana przez mądrych medyków, mam osobiste relacje o jej skuteczności. Warto się nauczyć samem weryfikować, co dla jednego niemożliwe dla drugiego staje się rzeczywistością.
@radhex A ty tak jesteś pewien że ci "cudotwórcy" nie odstawiają teatru z opłaconymi, podstawionymi współpracownikami? Kosząc na tym na prawdę grubą kasę. Od już nie podstawionych, którym wydaje się, że oszust wyleczy ich z raka. Bo cmentarze są pełne tych, którzy w to wierzyli i jakoś nie wyszło.
A czy też na poważnie uważasz, ze jakimś świecie transcendentnym żyją sobie bogowie, i jak jakiś telewizyjny cudotwórca "ulecza" kogoś, to spływa na niego łaska leczenia od tych bogów? I dzięki temu widziałeś na filmie efekt tych działań?
@profix3
Tak w tych filmikach co dałem linka to na pewno taka kasa leci że hej :)) polecam uwolnić się od spiskowych paranoi. Cmentarze są pełne ludzi i będą, człowiek jest istotą śmiertelną, ale tam się człowiek wybiera albo ze starości albo z powodu destrukcyjnych mechanizmów w umyśle, ci akurat co uwierzyli że nie muszą umierać przed czasem tam nie idą. To naprawdę nie są moje paranoje ani innych ludzi, są udokumentowane przypadki różnych uzdrowień, mniej lub bardziej spektakularnych to że one nie są powszechne, nie zmienia faktu że są i powinno jedynie dawać do myślenia innych ludziom czemu tak się dzieje. A "racjonalistom" takim jak Ty można jedynie współczuć że nie potrafią świadomością wyjść poza pewne sztywne ograniczenia mentalne w percepcji rzeczywistości.
@radhex Ale ja nie pytałem o wszystkich którzy umierają, tylko o tych co umarli na np. raka po "boskim" uzdrowieniu z tej choroby. A to różnica.
Udokumentowane przypadki uzdrowień nie mają nic wspólnego z siłami transcendentnymi. Medycyna nie zna jeszcze wszystkich mechanizmów organizmu. Natomiast znany jest bardzo dobrze efekt placebo.
I nie odpowiedziałeś mi na pytanie czy uważasz, że w jakimś świecie transcendentnym żyją sobie bogowie, i jak jakiś telewizyjny cudotwórca "ulecza" kogoś, to spływa na niego łaska leczenia od tych bogów? proste pytanie - tak czy nie?
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2021 o 19:51
@profix3
Znasz choć jedną taką osobę co umarłą bo boskim uzdrowieniu? czy jakieś teoretyczne dywagacje. Rozumiem że boli cię używanie pojęć ponadnaturalnych bo nie potrafisz tego wyjaśnić swoim stanem wiedzy. Cóż trzeba zmienić punkt siedzenia żeby zmienić punkt widzenia. Świat energii modulujący świat fizyczny jest dla wielu osób oczywistością, przepływy energii na czakrach, dla osób z oczyszczonymi ciałami subtelnymi jest to normalny stan, dla nauki jest to magia bo nie potrafią opisać wzorami. Świat energetyczny jest rzeczywistością, ale rządzącą się swoimi prawami a nie takimi jakby chcieli go widzieć naukowcy z ograniczoną mocno perspektywa percepcji.
@radhex A ty znasz jakąś osobę trwale uleczoną przez boskiego cudotwórcę? Cały czas rozmawiamy o tym co widzimy w różnych środkach przekazu. A ty zamiast odpowiedzieć to wykręcasz się.
Więc pytam po raz kolejny, co z tymi co umarli na raka mimo boskiego wyleczenia? Co myślisz? I "czy uważasz, że w jakimś świecie transcendentnym żyją sobie bogowie, i jak jakiś telewizyjny cudotwórca "ulecza" kogoś, to spływa na niego łaska leczenia od tych bogów? proste pytanie - tak czy nie
Ja odpowiadam na twoje pytania tak jak myślę, Ty nie potrafisz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2021 o 21:05
Ok niech ci bedzie:
- Tak znam osobiscie osobe trwale wyleczona z raka bez udzialu medycynt konwencjonalnej
- Tak uwazam ze swiecie nieprzejawionym istnieja sily, dzieki ktorym mozna sie uzdrawiac, wszystko zalezy od stopnia otwarcia i poswiadonych blokow w umysle ktore to blokuja, jak ktos nie lubi slowa bogowie moze sobie poczytac o teorii matrycy doskonalego zdrowia, pod ktora mozna sie podpinac.
Przecież ta biblia nie jest z czasów Jezusa ziomki
https://biblista.pl/wiadomosci-biblijne/2837-biblia-z-ankary-sprzed-1500-lat.html
Została ona znaleziona wiele lat temu i jest zbadana jako coś, co powstało 1500 lat temu, czyli po Jezusie, demoty bardzo często sieją dezinformacje - zanim skomentujecie to poczytajcie troche o tym
@Kasiarzynaa Biblia to Stary i nowy testament. Stary jak wiadomo powstawał sobie przed naszą erą. Nowy testament to zbiór różnych tekstów religijnych dotyczących (w uproszczeniu) działalności Jezusa. Oczywiście też nie wszystkich. Jedne podania pasujące do ogólnej wizji kościoła katolickiego zostały tam umieszczone, Inne, które nie do końca odpowiadały pierwszym ojcom kościoła usunięto. Biblia w okresach późniejszych, też była redagowana w jakimś tam stopniu, kreatywnie tłumaczona itp. Więc jej kształt też się zmieniał.
To co można znaleźć (podobno) w tej biblii pokazuje, jak łatwo zmieniać sobie pewne mity i legendy, tworząc z nich święte księgi. Może nawet nie koniecznie zmieniać. W różnych rejonach cesarstwa rzymskiego funkcjonowały różne, czasem sprzeczne ze sobą, przypowieści dotyczące działalności mitycznego Jezusa. Już w IV wieku zauważono, że z racji takiej różnorodności wersji robi się wieeeelki bałagan i postanowiono uściślić co jest, a co nie jest "prawdą" na I soborze nicejskim w 325 roku. Jak to robiono jest na wiki. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2021 o 0:25
A ten krzywy spinacz biurowy?
Na pewno tak się eksponuje bezcenne starodruki w muzeum, w jakiejkolwiek stolicy?
Znany temat sprzed prawie 10 lat. Ostatecznie księga pochodzi ze średniowiecza, napisana została by pasowała do treści Koranu i tyle.
religie wszystkie bez wyjątku są tylko żeby ogłupiać ludzi. głupi człowiek nie zadaje niewygodnych pytań tylko posłusznie przynosi pieniądze na tacę . jesteśmy tak programowani od małego. żal mi ludzi którzy nie potrafi poskładać tych puzzli do kupy bo to oczywiste co odpier*alają ci szamani na całym świecie. Gdyby Bóg istniał w takiej postaci jak nam go przedstawiają to kopnąłby w dupę tych wszystkich obłudników i nogi z dupy powyrywał. Znasz zabawę w głuchy telefon? to ta zabawa ciągnie się od 2000 lat. a historyjki są tak wiarygodne jak przepowiednie Jackowskiego.
Jest tylko jedna Biblia. Reszta, to fałszerstwa, gnozy lub fałszowanie i umniejszanie ofiary Jezusa na krzyżu i jego znaczenia dla nas.
jaki ty głupi i ograniczony jesteś.