Możesz rzeczowo wyjaśnić czemu to miało służyć? Przecież nikt cię nie zmusza do chodzenia do kościoła a tym bardziej dawania na tacę. Chciałbym widzieć jak w ten sposób wypowiadasz się publicznie o islamie albo o judaiźmie. Cwany jesteś bo katolik nadstawi drugi policzek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2021 o 10:47
@Buka1976 pominiemy te banialuki, które wszyscy wiedzą, że się na wydarzą. Jakiś mam nieodparte wrażenie, że prędzej zobaczymy słownik w stylu "M" jak matka opresyjne patriarchalne określenie osoby płci biologicznej żeńskiej, determinujące jej byt ze względu na biologię zmuszające w ten sposób do określonych zachowań społecznych.
@sceptykiem_sie_urodzic Szczerze? Wolę to niż nauczanie dziecka jak się masturbować lub promocję gejozy. Uważam jednak, że człowiek powinien mieć wybór, czego powinno dziecko się uczyć. Nie jestem bezpośrednim zwolennikiem Świętej inkwizycji ale nie jestem też zwolennikiem popadania w drugą skrajność. Co do samego demota to uważam go za obelżywy dla człowieka wierzącego.
Dla mnie "obraźliwe" jest to że jako członek wychowujący dzieci bez Boga muszę tłumaczyć co chwilę dlaczego dla innych ważniejsze jest życie po śmierci oboj jakiegoś Jezuska niż tu i teraz.
Brutalne wpychanie mi jakiejś irracjonalnej w wręcz zmyślonej wiary jest dla mnie atakiem na mój dom i moje przekonanie.
Nie życzę sobie by jakieś "nawiedzone miernoty" z zerowa wiedzą naukowa zmuszały moje dzieci do nauki w jakiegoś bożka a nie wiedzy czysto naukowej. Życie duchowne niech trzymają sobie w domu.
Czytanie na dobranoc encyklik Jaka Pawła II jest dla mnie zwyczajowym marnotrawieniem czasu. Wolę już bardziej życiowe historię jak Harry Potter czytać im do poduszki.
Won kościołowi z mojego domu, ja go do siebie nie zapraszałem. Jak ktoś w 'to coś" chce wierzyć to jego prywatną sprawa
@sceptykiem_sie_urodzic Na Boga! Macie we wiosce świętą inkwizycję? Proboszcz ci taranem drzwi wyważa. A hoduj sobie kogo chcesz. Nie sądzę aby kościół wdzierał ci się do domu. Masz wybór! Nie zabraniaj go innym.
Ps wiara nie polega na czytaniu encyklik. Ale nie pojmie tego ktoś taki jak ty. Jeśli nie wierzysz to dlaczego twoje dzieci dostały prezenty pod choinkę? Czemu nie idziesz do pracy w dni świąt kościelnych? Nie martw się. Wiara wraca wraz z pierwszym zawałem.
@Tibr KK będzie się idiotycznie (idiotycznie ze względu na swój długoterminowy interes) wpychał wszędzie. Aż kiedyś bańka pęknie. Chodziło mi (mówiąc poważnie), że ingerencja KK postępuje i na przykład nie zdziwię się gdy się pojawią utrudnienia na przykład w sprawie rozwodów. Również cywilnych. No chyba, że się ktoś nazywa Kurski.
Z aborcją już prawie jest "po bożemu". Prędzej czy poźniej będzie u nas Irlandia. Szkoda tylko, że musi do tego dojść najdłuższą z możliwych dróg.
@jeszczeNieZajety czyli de facto sam potwierdziłeś to co napisałem, że bardziej prawdopodobna jest moja wersja alfabetu finalnie. Każde odchylenie w ekstremum jest negatywne ponieważ będzie dążyć do maksimum skali nie mając przeciwwagi. Zawsze powtarzam, że fanatyzm ma dwie twarze, a nie tylko tę jedną religijną.
W wiosce gdzie się urodzila moja mama, ksiądz był ważniejszy od Boga. To on decydował które dziecko ma iść do szkoły a które pracować na roli. Tak wyglądała inkwizycja jeszcze w latach 70 ubiegłego wieku. Często tres do dziś ....
Czy daje prezenty "pod choinkę"....tak ale choinki u nas nie ma, tak chodzę do pracy w święta i nie jest to żaden problem dla mnie czy mojej rodziny.
Nie rozumiem katolickiego "ojej w święta do pracy co na to Jezusek?" mam wolne w terminach gdzie w górach czy nad morzem pusto gdy nie ma spiętrzenia turystycznego i tępych "Madek z Bratankami". Same dobre strony pracy w święta. Dzień ja co dzień.
Wiara z pierwszym zawałem....
Tak się składa że jestem po zawale, miałem zapaść i zatrzymanie krążenia. I powiem tak: po drugiej stronie nie ma nic. Jest ciemność. Człowiek zasypia i się nie budzi. Taki sen z ciemnością z uczuciem ciszy. Więc ..... nie ma Boga ..... Wierzycie w wymyślona wiarę która ma służyć kontrolowaniu społeczeństwa czerpaniu z niej zysków a kiedyś to rządziła w Europie mianując tego czy innego "idiotę" któlem któremu kościół dawał władze by więcej mieć wpływow.
Nie odczuwałem potrzeby proszenia Boga o łaskę czy to żeby mnie uzdrowił. To głupie.
@sceptykiem_sie_urodzic Widzisz, wszelkiego autoramentu prawicowi debile nienawidzą gejów czy lesbijek, choć ani jedni, ani drudzy ich nie dotyczą. Ty nie jesteś wrzący ani praktykująścy, a nienawidzisz kościołą i dajesz tak samo temu upust - czym Ty się różnisz od wygolonych kretynów wrzeszczących "je,,ć homosiów"? Pomyśl nad tym.
Myślę każdego dnia.
Irytacja sięga zenitu jak kolejny oszołom kosztem prawdziwej wiedzy w szkole wciska moim dzieciom zabobony. Kościół jest mi całkowicie obojętny. Nie daje kasy dla niego, nie sponsoruje jego inicjatywy. Wolę dać na WOŚP niż karitas.
Nie toleruje tego że znikają wartościowe przedmioty ze szkoły i za chwilę jak to wyartykułował ów doradca dzieci będą się uczyly literek z bilbli.
Dla zasady ....prędzej ja spale niż wezmę do ręki. Prędzej chwalić będę Behemoth niż Jezusa tylko dlatego żeby nawiedzonych katolików usunąć z mojej przestrzeni komfortu.
Mam prawo nie wierzyć w Jezuska i cały pedofilski kościół i mam prawo do świeckiej szkoły dla ateistycznych dzieci.
@Fragglesik Właśnie tu się rodzą wątpliwości czy na pewno nie dotyczy. Jak ateista wchodzi do urzędu państwowego i widzi na ścianie NAD godłem państwa krzyż to czy jego obawy, że ten urząd (utrzymywany i z jego podatków) obsłuży go równie dobrze jak człeka pobożnego są kompletnie nieuzasadnione? Ja bym się nie założył, że w niedalekiej przyszłości nie będzie musiał wypełniać formularza z rubryką "wyznanie". Że to niekonstytucyjne bo nie wolno nikogo zmuszać do deklarowania swych przekonań religijnych? No to co? A KONIECZNOŚĆ wypowiedzenia się w PAŃSTWOWEJ szkole czy dziecko ma czy nie chodzić na jedynie słuszną religię nie jest formą przymusu wyjawienia swych poglądów religijnych? I robi się tylko gorzej w tej materii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2021 o 18:43
@sceptykiem_sie_urodzic Wciskają Ci w dzieci zabobony? To po cholerę je zapisałeś na religię? Tak naprawdę widzę, ze nie masz dzieci w szkole, bo byś wierdział, że nie muszą na religię chodzić. A jakież to wartościowe przedmioty znikają ze szkoły? Z tego co pamiętam, to pisiarnia żadnego przedmiotu nie usunęła. Ty naprawqdę masz ładunek nienawiści równy nawiedzonemu wszechpolakowi i argumenty tyej samej klasy.......:P
Jeszcze pytania i będzie krzyżówka.
PS. Ć - jak ćwok.
Ó - jak ósme przykazanie, ósmoklasista
Możesz rzeczowo wyjaśnić czemu to miało służyć? Przecież nikt cię nie zmusza do chodzenia do kościoła a tym bardziej dawania na tacę. Chciałbym widzieć jak w ten sposób wypowiadasz się publicznie o islamie albo o judaiźmie. Cwany jesteś bo katolik nadstawi drugi policzek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2021 o 10:47
To dzieło oświeconego człowieka, widać że w życiu odniósł pasmo sukcesów na niwie rodzinnej i zawodowej
@Buka1976 pominiemy te banialuki, które wszyscy wiedzą, że się na wydarzą. Jakiś mam nieodparte wrażenie, że prędzej zobaczymy słownik w stylu "M" jak matka opresyjne patriarchalne określenie osoby płci biologicznej żeńskiej, determinujące jej byt ze względu na biologię zmuszające w ten sposób do określonych zachowań społecznych.
@Buka1976 Polecam zobaczyć jaki "oszołom" będzie kreował proces nauczania.
Zbawienie celem edukacji w szkole? "To jest coś, co można nazwać politycznym rympałem" (http://www.tvn24.pl)
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/edukacja-w-polsce-fundamentalisci-katoliccy-zapomnieli-ze-mielismy-w-europie-oswiecenie,1050013.html
@sceptykiem_sie_urodzic Szczerze? Wolę to niż nauczanie dziecka jak się masturbować lub promocję gejozy. Uważam jednak, że człowiek powinien mieć wybór, czego powinno dziecko się uczyć. Nie jestem bezpośrednim zwolennikiem Świętej inkwizycji ale nie jestem też zwolennikiem popadania w drugą skrajność. Co do samego demota to uważam go za obelżywy dla człowieka wierzącego.
Dla mnie "obraźliwe" jest to że jako członek wychowujący dzieci bez Boga muszę tłumaczyć co chwilę dlaczego dla innych ważniejsze jest życie po śmierci oboj jakiegoś Jezuska niż tu i teraz.
Brutalne wpychanie mi jakiejś irracjonalnej w wręcz zmyślonej wiary jest dla mnie atakiem na mój dom i moje przekonanie.
Nie życzę sobie by jakieś "nawiedzone miernoty" z zerowa wiedzą naukowa zmuszały moje dzieci do nauki w jakiegoś bożka a nie wiedzy czysto naukowej. Życie duchowne niech trzymają sobie w domu.
Czytanie na dobranoc encyklik Jaka Pawła II jest dla mnie zwyczajowym marnotrawieniem czasu. Wolę już bardziej życiowe historię jak Harry Potter czytać im do poduszki.
Won kościołowi z mojego domu, ja go do siebie nie zapraszałem. Jak ktoś w 'to coś" chce wierzyć to jego prywatną sprawa
@sceptykiem_sie_urodzic Na Boga! Macie we wiosce świętą inkwizycję? Proboszcz ci taranem drzwi wyważa. A hoduj sobie kogo chcesz. Nie sądzę aby kościół wdzierał ci się do domu. Masz wybór! Nie zabraniaj go innym.
Ps wiara nie polega na czytaniu encyklik. Ale nie pojmie tego ktoś taki jak ty. Jeśli nie wierzysz to dlaczego twoje dzieci dostały prezenty pod choinkę? Czemu nie idziesz do pracy w dni świąt kościelnych? Nie martw się. Wiara wraca wraz z pierwszym zawałem.
@Tibr Założyłbyś się, że się nie wydarzą? Ja nie.
@jeszczeNieZajety te z demota, czy te o których pisze?
@Tibr KK będzie się idiotycznie (idiotycznie ze względu na swój długoterminowy interes) wpychał wszędzie. Aż kiedyś bańka pęknie. Chodziło mi (mówiąc poważnie), że ingerencja KK postępuje i na przykład nie zdziwię się gdy się pojawią utrudnienia na przykład w sprawie rozwodów. Również cywilnych. No chyba, że się ktoś nazywa Kurski.
Z aborcją już prawie jest "po bożemu". Prędzej czy poźniej będzie u nas Irlandia. Szkoda tylko, że musi do tego dojść najdłuższą z możliwych dróg.
@jeszczeNieZajety czyli de facto sam potwierdziłeś to co napisałem, że bardziej prawdopodobna jest moja wersja alfabetu finalnie. Każde odchylenie w ekstremum jest negatywne ponieważ będzie dążyć do maksimum skali nie mając przeciwwagi. Zawsze powtarzam, że fanatyzm ma dwie twarze, a nie tylko tę jedną religijną.
W wiosce gdzie się urodzila moja mama, ksiądz był ważniejszy od Boga. To on decydował które dziecko ma iść do szkoły a które pracować na roli. Tak wyglądała inkwizycja jeszcze w latach 70 ubiegłego wieku. Często tres do dziś ....
Czy daje prezenty "pod choinkę"....tak ale choinki u nas nie ma, tak chodzę do pracy w święta i nie jest to żaden problem dla mnie czy mojej rodziny.
Nie rozumiem katolickiego "ojej w święta do pracy co na to Jezusek?" mam wolne w terminach gdzie w górach czy nad morzem pusto gdy nie ma spiętrzenia turystycznego i tępych "Madek z Bratankami". Same dobre strony pracy w święta. Dzień ja co dzień.
Wiara z pierwszym zawałem....
Tak się składa że jestem po zawale, miałem zapaść i zatrzymanie krążenia. I powiem tak: po drugiej stronie nie ma nic. Jest ciemność. Człowiek zasypia i się nie budzi. Taki sen z ciemnością z uczuciem ciszy. Więc ..... nie ma Boga ..... Wierzycie w wymyślona wiarę która ma służyć kontrolowaniu społeczeństwa czerpaniu z niej zysków a kiedyś to rządziła w Europie mianując tego czy innego "idiotę" któlem któremu kościół dawał władze by więcej mieć wpływow.
Nie odczuwałem potrzeby proszenia Boga o łaskę czy to żeby mnie uzdrowił. To głupie.
Jeśli uczyc się czytać mają na bibli tak jak to zapowiedział konsultant Czarka to....ja.....pie....rdole taka szkole i kościół
W nawiązaniu do:
Zbawienie celem edukacji w szkole? "To jest coś, co można nazwać politycznym rympałem"
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/edukacja-w-polsce-fundamentalisci-katoliccy-zapomnieli-ze-mielismy-w-europie-oswiecenie,1050013.html
@sceptykiem_sie_urodzic Widzisz, wszelkiego autoramentu prawicowi debile nienawidzą gejów czy lesbijek, choć ani jedni, ani drudzy ich nie dotyczą. Ty nie jesteś wrzący ani praktykująścy, a nienawidzisz kościołą i dajesz tak samo temu upust - czym Ty się różnisz od wygolonych kretynów wrzeszczących "je,,ć homosiów"? Pomyśl nad tym.
Myślę każdego dnia.
Irytacja sięga zenitu jak kolejny oszołom kosztem prawdziwej wiedzy w szkole wciska moim dzieciom zabobony. Kościół jest mi całkowicie obojętny. Nie daje kasy dla niego, nie sponsoruje jego inicjatywy. Wolę dać na WOŚP niż karitas.
Nie toleruje tego że znikają wartościowe przedmioty ze szkoły i za chwilę jak to wyartykułował ów doradca dzieci będą się uczyly literek z bilbli.
Dla zasady ....prędzej ja spale niż wezmę do ręki. Prędzej chwalić będę Behemoth niż Jezusa tylko dlatego żeby nawiedzonych katolików usunąć z mojej przestrzeni komfortu.
Mam prawo nie wierzyć w Jezuska i cały pedofilski kościół i mam prawo do świeckiej szkoły dla ateistycznych dzieci.
@Fragglesik Właśnie tu się rodzą wątpliwości czy na pewno nie dotyczy. Jak ateista wchodzi do urzędu państwowego i widzi na ścianie NAD godłem państwa krzyż to czy jego obawy, że ten urząd (utrzymywany i z jego podatków) obsłuży go równie dobrze jak człeka pobożnego są kompletnie nieuzasadnione? Ja bym się nie założył, że w niedalekiej przyszłości nie będzie musiał wypełniać formularza z rubryką "wyznanie". Że to niekonstytucyjne bo nie wolno nikogo zmuszać do deklarowania swych przekonań religijnych? No to co? A KONIECZNOŚĆ wypowiedzenia się w PAŃSTWOWEJ szkole czy dziecko ma czy nie chodzić na jedynie słuszną religię nie jest formą przymusu wyjawienia swych poglądów religijnych? I robi się tylko gorzej w tej materii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2021 o 18:43
@sceptykiem_sie_urodzic Wciskają Ci w dzieci zabobony? To po cholerę je zapisałeś na religię? Tak naprawdę widzę, ze nie masz dzieci w szkole, bo byś wierdział, że nie muszą na religię chodzić. A jakież to wartościowe przedmioty znikają ze szkoły? Z tego co pamiętam, to pisiarnia żadnego przedmiotu nie usunęła. Ty naprawqdę masz ładunek nienawiści równy nawiedzonemu wszechpolakowi i argumenty tyej samej klasy.......:P
Może nie do końca w temacie ale mam pytanie:
*** ******* ** ***** ** * ****?
Nie wiem jak was ale mnie skumulowanie wulgaryzmy w sferze publicznej, ostatnimi czasy przyprawia mnie o mdłości.