Jak sie oglada "slawnych" kucharzy to tak jest, Bo ich przepisy nie da skierowane do normalnych ludzi tylko do innych "celebrytow" albo idiotow zwanych hipsterami...
Tak samo było też wcześniej - w programach kulinarnych wmawiano nam, że jeśli naszymi podstawowymi kuchennymi produktami nie są orientalne i najlepiej trudno dostępne produkty z wyższej półki, to się nie liczymy i nie pogotujemy sobie razem z prowadzącą. To telewizja, tam wszystko jest nastawione na huczną reklamę sponsora. Na szczęście jest mnóstwo kanałów gdzie zapaleńcy (zanim zaczną być sponsorowani) pokazują jak przygotować coś z niczego (nie raz dosłownie - z jakichś kuchennych resztek) lub z produktów tanio dostępnych w dyskontach.
No cóż, jeśli ktoś w swojej kuchni posiada jedynie sól i pieprz to o czym my w ogóle rozmawiamy? Z gówna bata nie ukręcisz, tyczy się to w zasadzie każdej sfery życia. Chcesz jeść "chińszczyznę"? Miej "chińskie" składniki. Chcesz "meksykańca"? Miej składniki do niego. Jaki jest inny sposób? Ano jest chyba...kup sobie Fix do dań "takich a takich" i postępuj zgodnie z recepturą nadrukowaną na opakowaniu. Z kartofli, cebuli i bułki tartej to tak średnio da się coś sensownego wykoncypować...
Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile pysznych dań można przygotować z ziemniaków i cebuli:) nie jest to nic azjatyckiego ale dlaczego mamy być na siłę inni skoro kuchnia polska jest naprawdę smaczna
oglądać Rączke
Jak sie oglada "slawnych" kucharzy to tak jest, Bo ich przepisy nie da skierowane do normalnych ludzi tylko do innych "celebrytow" albo idiotow zwanych hipsterami...
Polecam Tomasza Strzelczyka:)))
Kiedyś był taki program "wystarczy pięć składników", czy jakoś tak... z którego sporo przepisów do dzisiaj używam.
Tak samo było też wcześniej - w programach kulinarnych wmawiano nam, że jeśli naszymi podstawowymi kuchennymi produktami nie są orientalne i najlepiej trudno dostępne produkty z wyższej półki, to się nie liczymy i nie pogotujemy sobie razem z prowadzącą. To telewizja, tam wszystko jest nastawione na huczną reklamę sponsora. Na szczęście jest mnóstwo kanałów gdzie zapaleńcy (zanim zaczną być sponsorowani) pokazują jak przygotować coś z niczego (nie raz dosłownie - z jakichś kuchennych resztek) lub z produktów tanio dostępnych w dyskontach.
@mam2koty Polecisz może jakieś kanały?
Mam prosty przepis:
ugotuj makaron i usmaż mięso.
2 składniki.
Narzekania że za suche za 3,2,1...
No cóż, jeśli ktoś w swojej kuchni posiada jedynie sól i pieprz to o czym my w ogóle rozmawiamy? Z gówna bata nie ukręcisz, tyczy się to w zasadzie każdej sfery życia. Chcesz jeść "chińszczyznę"? Miej "chińskie" składniki. Chcesz "meksykańca"? Miej składniki do niego. Jaki jest inny sposób? Ano jest chyba...kup sobie Fix do dań "takich a takich" i postępuj zgodnie z recepturą nadrukowaną na opakowaniu. Z kartofli, cebuli i bułki tartej to tak średnio da się coś sensownego wykoncypować...
Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile pysznych dań można przygotować z ziemniaków i cebuli:) nie jest to nic azjatyckiego ale dlaczego mamy być na siłę inni skoro kuchnia polska jest naprawdę smaczna
Idac tym tokiem rozumowania to nie zrobili bysmy nawet nalesnikow bo nie kazdy ma w w domu twarow czy dzem...