30 stopni - okropieństwo , nie cierpię lata i wysokich temperatur bo po prostu zdycham:( 20 stopni to jest moja idealna temperatura bo normalnie można funkcjonować
@Azheal @mooz to nie temperatura jest problemem :) a wilgotność
W Polsce powyżej 25 robi się dla mnie nieprzyjemnie, za to w Egipcie przy 32 przyjemnie ciepło a jak klimę pierwszy raz odpaliłem na 22 (tak jak w Polsce) to mi się zimno zrobiło.
Różnica jest w wilgotności.
To nie temperatura jest problematyczna a nasza wilgotna pogoda.
U mnie zeszłym latem dobijało do 40 stopni, wilgotność na zewnątrz tragiczna. Wychodzisz na chwilę w cieniu i zaraz wszystko wilgotne, a pot nijak nie ma jak odparować. W domu w dzień miałem przy tych upałach ustawione koło 25 stopni i było bardzo przyjemnie, ale wody z powietrza to usuwało ogrom. Raz mi się zatkała rurka odpływowa i w kilka godzin miałem całe wiadro wody z ewaporatora.
Upał 40 stopni a ja za kierownicą mojego Ursusa C330 ciągnącego 2 przeciążone zbożem sypanym wprost z Bizona Super Z056.
Silnik rzęzi i bucha żarem , skóra od kurzu swędzi a po "nabiale" przelatują co jakiś czas bliżej nie określone stworzonka...
Mam nadzieję, że tym razem lato będzie udane: gorące i pogodne bo w zeszłym roku w czerwcu i lipcu było znośnie ale za chłodno i pochmurnie, dopiero sierpień był taki jaki powinien być.
Trzymajac w rece kij scinajac nim przydrozne pokrzywy w drodze do bazy lub miejsca spotkan bo nie bylo telefonow ale oni napewno tam beda a jak nie bedzie ich tam to musza byc gdzie indziej niegdzie mi sie nie spieszy wiec spoko lata 90'' wroc
I żeby jeszcze za tymi barierkami było zejście na piękną, morską, szeroką i piaszczystą plażę z krystalicznie czystą wodą... pełnia szczęścia
nooo ze*ebiście
właśnie wyobraziłem sobie 2 opcje, ostre otępienie po lekach, albo katar, kichanie i mocno łzawiące oczy. Ach ta magia lata.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2021 o 19:18
a ja sobie wyobraziłem ciepelko i 2 zimne piwka
Tragedia. Nie cierpię lata. Jesień i zima powinny trwać na zmianę cały rok.
Zapraszam do anglii
30 stopni - okropieństwo , nie cierpię lata i wysokich temperatur bo po prostu zdycham:( 20 stopni to jest moja idealna temperatura bo normalnie można funkcjonować
@Azheal @mooz to nie temperatura jest problemem :) a wilgotność
W Polsce powyżej 25 robi się dla mnie nieprzyjemnie, za to w Egipcie przy 32 przyjemnie ciepło a jak klimę pierwszy raz odpaliłem na 22 (tak jak w Polsce) to mi się zimno zrobiło.
Różnica jest w wilgotności.
To nie temperatura jest problematyczna a nasza wilgotna pogoda.
U mnie zeszłym latem dobijało do 40 stopni, wilgotność na zewnątrz tragiczna. Wychodzisz na chwilę w cieniu i zaraz wszystko wilgotne, a pot nijak nie ma jak odparować. W domu w dzień miałem przy tych upałach ustawione koło 25 stopni i było bardzo przyjemnie, ale wody z powietrza to usuwało ogrom. Raz mi się zatkała rurka odpływowa i w kilka godzin miałem całe wiadro wody z ewaporatora.
30 to upały? Dla mnie to piekarnik, jeszcze taki stary zardzewiały bez termostatu :-).
Powyżej 22-23° i dla mnie już tragedia.
Mam prostszą rzecz do wyobrażenia.
Upał 40 stopni a ja za kierownicą mojego Ursusa C330 ciągnącego 2 przeciążone zbożem sypanym wprost z Bizona Super Z056.
Silnik rzęzi i bucha żarem , skóra od kurzu swędzi a po "nabiale" przelatują co jakiś czas bliżej nie określone stworzonka...
Żniwa 2013 :-)
Kocham ciepło i wieczorne cykanie świerszczy. Siedzenie na balkonie do 23 i gadanie o życiu. Oby juz wiosna przyszla.
Patrząc na ludzką głupotę ludzi dziś to faktycznie wielu będzie sobie to jedynie wyobrażać.
Najlepsze w lecie są letnie wieczory i noce :)
Za cholerę nie mogę wyobrazić sobie syczących świerszczy.
Mam nadzieję, że tym razem lato będzie udane: gorące i pogodne bo w zeszłym roku w czerwcu i lipcu było znośnie ale za chłodno i pochmurnie, dopiero sierpień był taki jaki powinien być.
Wyobrażam sobie i pięknie jest
Moje klimaty :) tak powinno być przez cały rok. Najgorsze zimą, że wszystko zamarza i noszenie tych wacioków.
Trzymajac w rece kij scinajac nim przydrozne pokrzywy w drodze do bazy lub miejsca spotkan bo nie bylo telefonow ale oni napewno tam beda a jak nie bedzie ich tam to musza byc gdzie indziej niegdzie mi sie nie spieszy wiec spoko lata 90'' wroc
kocham lato :)))
czyli obóz harcerski i bieg na orientację... takimi drogami się chodziło, piękne wspomnienia...
Zgadzam się na całoroczną ciepłą wiosnę. :D
No już .I co dalej ???
Nie przypominaj mi nawet o tym skwarze. Zimo trwaj jak najdłużej.
@mooz Zdecydowanie ze śniegiem, ale wybredny nie jestem ;p