Problem w tym że każdy zamiennik określenia murzyn także nabierze bardzo szybko negatywnych konotacji. Więc ja proponuje system stosowany w programach wymagających cyklicznej zmiany hasła. Przyjmijmy jako poprawną politycznie nazwę murzyn2. Jak nabierze ona negatywnej konotacji to Rada Języka da sygnał i przejdziemy na murzyn3, itd.
@setunia Upiekłam ci Afroamerykanina? Babcia się wkurzyła raz i teraz piecze nam brownie. Jak zwał tak zwał, jest mocno czekoladowe i pyszne, z całymi migdałami.
Paranoja.
Ciekawe kiedy zabronią używania słowa blondynka, albo szatyn.
Blondynka takie samo określenie koloru jak murzyn.
Problem w tym że każdy zamiennik określenia murzyn także nabierze bardzo szybko negatywnych konotacji. Więc ja proponuje system stosowany w programach wymagających cyklicznej zmiany hasła. Przyjmijmy jako poprawną politycznie nazwę murzyn2. Jak nabierze ona negatywnej konotacji to Rada Języka da sygnał i przejdziemy na murzyn3, itd.
To jak należy mówić?
@setunia Upiekłam ci Afroamerykanina? Babcia się wkurzyła raz i teraz piecze nam brownie. Jak zwał tak zwał, jest mocno czekoladowe i pyszne, z całymi migdałami.
Na szczescie jest wyjscie z tej patowej sytuacji, trzeba zakazac babciom pieczenia murzynka