Producenci będą kombinować z faktyczną ilością cukru, zaniżając tę wartość, jednocześnie podnosząc ceny, bo podatek. Konsument jak zawsze w najwiekszej doopie.
@raven000
Taki napój jest potencjalnie zdrowszy dla organizmu, bo to duży nadmiar cukru w płynach jest powodem cukrzyc i problemów z wagą ogromnej rzeszy polaków. Najlepsze rozwiazanie, to mieszanka wszystkich możliwych słodzików, bo wtedy niweluje się negatywne działanie każdego z nich (bo aspartam powoduje ubytki w mózgu dzieci- dlatego nie wolno im go dawać w nadmiarze, jaki jest w słodkich napojach). Na ksylitol jest bodajże nietolerancja związana z trawieniem, a w przypadku Stewii jeszcze nie zbadano żadnych negatywnych skutków ubocznych.
A ja jestem za tym podatkiem. Jedyna rzecz, którą ten rząd zrobił na plus. Przydałby się jeszcze taki podatek od nadmiaru tłuszczu palmowego i tłuszczów trans w innych produktach (no cukru może też, jeśli jest go w produkcie ponad 25%, a ten produkt nie nazywa się cukier-> czyt. marne czekolady,nutella itp.).
Dlaczego alkoholicy mają płacić tak wysoką akcyzę, skoro skutki picia słodzonych napojów mają podobną konsekwencje-> osoby nadużywające (pijące regularnie) słodkie napoje, są skrajnie narażone na cukrzyce, której leczenie jest dla państwa kosztowne.
Pytanie, czy powinniśmy zlikwidować refundacje leków i renty dla tych cukrzyków, którzy stylem życia przyczynili się do swojej cukrzycy, czy ograniczyć taki styl życia podatkami?
Jak Karyna ma wydać kilka złotych więcej na tandetny napój z biedronki, którego wcześniej kupowała na litry pojąc swoje tłuste dzieci. Doprowadzając je tym do problemów z nadwagą i dietą do końca życia (osoba która utyła za młodu, ma problem z komórkami tłuszczowymi do końca życia).
Znam kilka takich przypadków, rodziców, którzy tak tuczą swoje dzieciaki (sami są grubi, ale dzieci w wieku kilkunastu lat, dobijają do wagi, jaką dorośli gromadzili kilkadziesiąt lat dłużej). To nie wybór tych dzieci, że od 2-3 roku życia dostawały słodkie napoje. Znam też wielu młodych chłopaków, którzy w kilka lat, w kwiecie wieku z normalnej wagi utyli do ogromnej nadwagi, która częstokroć prowadziła do cukrzycy. Do niedawna cukrzyca nabyta dotyczyła bardzo starych osób, obecnie ta granica sie przesuwa. A głównym tego sprawcą są te słodkie napoje.
Aspartam wcale nie jest lepszy, u dzieci powoduje problemy z rozwojem mózgu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2021 o 2:36
ale to jest dla twojego dobra. Chodzi o to aby pis miał pieniądze z podatków aby dać ci kolejne 500+, czego nie rozumiesz.
Producenci będą kombinować z faktyczną ilością cukru, zaniżając tę wartość, jednocześnie podnosząc ceny, bo podatek. Konsument jak zawsze w najwiekszej doopie.
@Aidren ostatnio w biedronce coś takiego trafiłem 20% soku, 4,7g cukru i słodzik. Czyli idealnie aby podatku nie płacić.
@raven000
Taki napój jest potencjalnie zdrowszy dla organizmu, bo to duży nadmiar cukru w płynach jest powodem cukrzyc i problemów z wagą ogromnej rzeszy polaków. Najlepsze rozwiazanie, to mieszanka wszystkich możliwych słodzików, bo wtedy niweluje się negatywne działanie każdego z nich (bo aspartam powoduje ubytki w mózgu dzieci- dlatego nie wolno im go dawać w nadmiarze, jaki jest w słodkich napojach). Na ksylitol jest bodajże nietolerancja związana z trawieniem, a w przypadku Stewii jeszcze nie zbadano żadnych negatywnych skutków ubocznych.
Wprowadzić lockdown i zniszczyć gospodarkę mówiąc, że to przez plandemię
Od produktów słodzonych miodem, dla twojego zdrowia.
A ja jestem za tym podatkiem. Jedyna rzecz, którą ten rząd zrobił na plus. Przydałby się jeszcze taki podatek od nadmiaru tłuszczu palmowego i tłuszczów trans w innych produktach (no cukru może też, jeśli jest go w produkcie ponad 25%, a ten produkt nie nazywa się cukier-> czyt. marne czekolady,nutella itp.).
Dlaczego alkoholicy mają płacić tak wysoką akcyzę, skoro skutki picia słodzonych napojów mają podobną konsekwencje-> osoby nadużywające (pijące regularnie) słodkie napoje, są skrajnie narażone na cukrzyce, której leczenie jest dla państwa kosztowne.
Pytanie, czy powinniśmy zlikwidować refundacje leków i renty dla tych cukrzyków, którzy stylem życia przyczynili się do swojej cukrzycy, czy ograniczyć taki styl życia podatkami?
Jak Karyna ma wydać kilka złotych więcej na tandetny napój z biedronki, którego wcześniej kupowała na litry pojąc swoje tłuste dzieci. Doprowadzając je tym do problemów z nadwagą i dietą do końca życia (osoba która utyła za młodu, ma problem z komórkami tłuszczowymi do końca życia).
Znam kilka takich przypadków, rodziców, którzy tak tuczą swoje dzieciaki (sami są grubi, ale dzieci w wieku kilkunastu lat, dobijają do wagi, jaką dorośli gromadzili kilkadziesiąt lat dłużej). To nie wybór tych dzieci, że od 2-3 roku życia dostawały słodkie napoje. Znam też wielu młodych chłopaków, którzy w kilka lat, w kwiecie wieku z normalnej wagi utyli do ogromnej nadwagi, która częstokroć prowadziła do cukrzycy. Do niedawna cukrzyca nabyta dotyczyła bardzo starych osób, obecnie ta granica sie przesuwa. A głównym tego sprawcą są te słodkie napoje.
Aspartam wcale nie jest lepszy, u dzieci powoduje problemy z rozwojem mózgu.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2021 o 2:36