Ciekawe czy na prawicowych portalach piszesz że to prawacka propaganda, czy też tu działa hipokryzja?
Poza tym nikt Ci nie broni wstawić prawicowego demota
@corny181 Ja mam większość poglądów prawicowych, a kościół uważam za siedlisko zła, sodomii i innych zboczeń. Samych zaś księży za pieprznych zdewociałych hipokrytów. Wypełniając każdy kolejny obowiązek katolika, od komunii, bierzmowania, ślubu, do chrztu dzieci, mam coraz mniej ochoty na kontakt z tymi bałwanami w sutannach.
Kościół jest i będzie, a jako, że jest żywą rzeczywistością ze swoją dynamiką, będzie się zmieniał. Są ważne kwestie, które pilnie wymagają naprawy i, ufam, to się będzie działo. Niekoniecznie Wspólnocie służyła duża grupa "wiernych", dla których praktyki religijne to "żłób albo grób" plus rodzinne uroczystości okolicznościowe. Jeżeli będzie ona mniejsza, ale składając się z ludzi, którzy naprawdę wiedzą, po co w niej są i z czym się to wiąże, tym lepiej. Zastanawia mnie natomiast wojujący antyklerykalizm GW, Demotywatorów i ogólnie Agory. Naprawdę nie można przeżyć dnia bez wieści z pola walki z Kościołem? Rozumiem, że nie macie obowiązku być światopoglądowo neutralni, ale dziennikarstwo, które nie próbuje nawet przybliżyć czytelnikowi rzeczywistości, a jedynie bawi się w toporną propagandę, to nie dziennikarstwo. Miłego dnia!
Demotywatory to lewacka propaganda!!!
Ciekawe czy na prawicowych portalach piszesz że to prawacka propaganda, czy też tu działa hipokryzja?
Poza tym nikt Ci nie broni wstawić prawicowego demota
@corny181 Ja mam większość poglądów prawicowych, a kościół uważam za siedlisko zła, sodomii i innych zboczeń. Samych zaś księży za pieprznych zdewociałych hipokrytów. Wypełniając każdy kolejny obowiązek katolika, od komunii, bierzmowania, ślubu, do chrztu dzieci, mam coraz mniej ochoty na kontakt z tymi bałwanami w sutannach.
wyjaśnijcie mi bo nie rozumiem...
@marcin_mrt zdaje się, że odejście od kościoła, apostazja, staje się ostatnio mega trendy, w sumie to bardziej niż prawdopodobne...
aaa apostazja to termin odnoszący się do porzucenia wiary / religii... a to się człowiek całe życie uczy...
Kościół jest i będzie, a jako, że jest żywą rzeczywistością ze swoją dynamiką, będzie się zmieniał. Są ważne kwestie, które pilnie wymagają naprawy i, ufam, to się będzie działo. Niekoniecznie Wspólnocie służyła duża grupa "wiernych", dla których praktyki religijne to "żłób albo grób" plus rodzinne uroczystości okolicznościowe. Jeżeli będzie ona mniejsza, ale składając się z ludzi, którzy naprawdę wiedzą, po co w niej są i z czym się to wiąże, tym lepiej. Zastanawia mnie natomiast wojujący antyklerykalizm GW, Demotywatorów i ogólnie Agory. Naprawdę nie można przeżyć dnia bez wieści z pola walki z Kościołem? Rozumiem, że nie macie obowiązku być światopoglądowo neutralni, ale dziennikarstwo, które nie próbuje nawet przybliżyć czytelnikowi rzeczywistości, a jedynie bawi się w toporną propagandę, to nie dziennikarstwo. Miłego dnia!