No i ? Ma dziecka w nosidełku i ma go w du...e bo łowi ryby :P Ciekawe co by wybrał gdyby dzieciak zaczął płakać a w tym samym momencie miałby "ładną sztukę" do wyciągnięcia
@Pasqdnik82 . A co jest złego w tym że dziecko płacze? Niepokojąca może być cisza. A jak płacze to znaczy że oddycha i żyje. Od brudnej pieluchy czy apetytu na posiłek nie umrze w ciągu kwadransa, może poczekać.
Chyba że chodzi ci o to, ze płoszy ryby, no to tu jest jakiś problem.
@Banasik bo w tym ukladzie dzieciak ryczy ojcu nad uchem, co jest sprzeczne z koncepcja wędkowania jako takiego.
Wszystkie te obrazki z aktywnymi rodzicami sa możliwe, jeśli masz szczęście i trafi Ci sie dziecko z odpowiednim usposobieniem.
W innej sytuacji melinujesz sie w domu, czekasz aż z tego wyrośnie i z tego typu zdjęć na insta - nici.
Ja sam wychowywalem córkę od małego i nie wiem jak madki płaczą że to ciężka praca, niema czasu na nic łącznie z pracą zawodową. Wydają mi się że albo robią to bo nie mogę się ogarnąć, albo specjalnie tak gadaj bo im tak wygodnie.
Tak, ja wiem jak to wygląda w mojej rodzinie. Rodzice zaczynają oglądać film, dzieciak zaczyna ryczeć po cycka. Naje się, trzeba odbić, zasypia. Śpi 30 minut, budzi się, znowu zaczyna ryczeć. Fajnie jak się jeszcze jest w domu, ale idąc sobie górską ścieżką szukać miejsca do karmienia albo przewinięcia to ja podziekuję. No i oczywisty fakt,że to nie relaks chyba,że dasz dzieciakowi tablety i śpi jak zabity przez 4 godziny. Albo się obsra jak to małe dziecko i przebieraj w środku lasu ciuchy.
@Breva Po jakims czasie matka juz wie z jakim typem smarkacza ma do czynienia. Jesli z takim podjadajacym co trzy kwadranse, to rzeczywiscie, z pewnego typu aktywnosci lepiej jest po prostu, na jakis czas, dla wlasnej wygody i zdrowia (takze psychicznego), zrezygnowac. Natomiast, jesli niektorym ludziom, trudno z czegos zrezygnowac, dla wlasnych dzieci, ktore przeciez same sie tu nie pchaly, to znaczy, ze mentalne i emocjonalne "dzieci", zrobily sobie dzieci.
No i ? Ma dziecka w nosidełku i ma go w du...e bo łowi ryby :P Ciekawe co by wybrał gdyby dzieciak zaczął płakać a w tym samym momencie miałby "ładną sztukę" do wyciągnięcia
@Pasqdnik82 . A co jest złego w tym że dziecko płacze? Niepokojąca może być cisza. A jak płacze to znaczy że oddycha i żyje. Od brudnej pieluchy czy apetytu na posiłek nie umrze w ciągu kwadransa, może poczekać.
Chyba że chodzi ci o to, ze płoszy ryby, no to tu jest jakiś problem.
@Banasik bo w tym ukladzie dzieciak ryczy ojcu nad uchem, co jest sprzeczne z koncepcja wędkowania jako takiego.
Wszystkie te obrazki z aktywnymi rodzicami sa możliwe, jeśli masz szczęście i trafi Ci sie dziecko z odpowiednim usposobieniem.
W innej sytuacji melinujesz sie w domu, czekasz aż z tego wyrośnie i z tego typu zdjęć na insta - nici.
tak, nagle przestają kupować te swoje lakiery do paznokci, maseczki i inne pilingi
Ja sam wychowywalem córkę od małego i nie wiem jak madki płaczą że to ciężka praca, niema czasu na nic łącznie z pracą zawodową. Wydają mi się że albo robią to bo nie mogę się ogarnąć, albo specjalnie tak gadaj bo im tak wygodnie.
@Janusz_Cebula Niektózy potrzebują usprawiedliwienia aby nie próbować się rozwijać. Dziecko to w końcu dobra wymówka.
ten mem to chyba wyszedł z pod ręki feministki
@Sch20
Potwierdzam.
Tak, ja wiem jak to wygląda w mojej rodzinie. Rodzice zaczynają oglądać film, dzieciak zaczyna ryczeć po cycka. Naje się, trzeba odbić, zasypia. Śpi 30 minut, budzi się, znowu zaczyna ryczeć. Fajnie jak się jeszcze jest w domu, ale idąc sobie górską ścieżką szukać miejsca do karmienia albo przewinięcia to ja podziekuję. No i oczywisty fakt,że to nie relaks chyba,że dasz dzieciakowi tablety i śpi jak zabity przez 4 godziny. Albo się obsra jak to małe dziecko i przebieraj w środku lasu ciuchy.
@Breva Po jakims czasie matka juz wie z jakim typem smarkacza ma do czynienia. Jesli z takim podjadajacym co trzy kwadranse, to rzeczywiscie, z pewnego typu aktywnosci lepiej jest po prostu, na jakis czas, dla wlasnej wygody i zdrowia (takze psychicznego), zrezygnowac. Natomiast, jesli niektorym ludziom, trudno z czegos zrezygnowac, dla wlasnych dzieci, ktore przeciez same sie tu nie pchaly, to znaczy, ze mentalne i emocjonalne "dzieci", zrobily sobie dzieci.
baby to manipulantki. bez wyjątku.
Interpunkcja kuleje....