Akurat zamykania kościołów w święta jest jak najbardziej wskazane... w dni nieświąteczne ok jestem wstanie uwierzyć że będą wstanie normy spełnić, ale w święta gdzie nagle Polakom się przypomni że są katolikami i trzeba iść do kościoła nie ma bata żeby to się udało. Co zrobią msze tylko dla wybranych a reszta grzecznie pójdzie do domu? Powinni pozamykać kościoły na okres świat, a transmisje mszy pokazać w telewizji jestem pewien że nawet TVN byłby zainteresowany czymś takim bo ludzi którzy poszliby do kościoła, ale nienawidzą TVP kilku się znajdzie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2021 o 23:53
Powinno być raczej tak jak to zrobiły niektóre stany w USA. Otwarcie wszystkiego. Chcesz korzystasz, nie chcesz nie korzystasz. Rozumiem, ze dla osób niewierzących to straszny ból tyłka, że kościoły są otwarte, ale nikt nikogo nie zmusza by do kościoła szedł. Wielkie poruszenie gdy na mszy jest więcej osób niż powinno ale nikomu jakoś nie przeszkadzają tłumy w sklepach, czy otwieranie basenów i restauracji kiedy jest to niedozwolone. Hipokryzją rządu jest wybieranie sobie według dziwnego schematu miejsc do zamknięcia. A hipokryzją osób z bólem tyłka z powodu otwartych kościołów jest to że jednocześnie cieszą się, ze ktoś dowalił pisowni otwierając basen, restauracje czy siłownie.
Zamknięte wszystko - poparcie elektoratu stabilne
Zamknięte kościoły - poparcie leci na łeb, na szyję.
Podobnie jak zachowanie Policji w stosunku do protestujących kobiet oraz kiboli.
"Analiza ryzyka"
(już chciałem napisać rydzyka)
To jest chytry chwyt, bo ludzie zamiast się wkur..., że znowu wszystko zamykają, wkur... się kościoły jednak nie będą zamknięta. Główny problem się rozmywa, jest zastępczy winny i afery w tym wkur.. się rozwieją - same korzyści. Kolejny pomysł na szczucie na siebie obywateli, bo tylko razem mogliby ich odsunąć od władzy.
Problemem nie jest, nie zamkniecie kościołów, tylko zamykanie wszystkiego innego.
cóż, ja już dawno osiągnąłem taki stopień zaufania do władzy w Polsce, że mam ochotę zadać proste pytanie, czy przypadkiem nie zaczęli przy okazji robić więcej testów, wśród osób potencjalnie zarażonych.
Zamiast denerwować się na głupotę tych zakazów, na ich debilność i bezsensowność lepiej czepiać się że kościół zostaje otwarty, bynajmniej dla mnie to nie problem - problemem jest to że wszystko inne pozamykali.
Akurat zamykania kościołów w święta jest jak najbardziej wskazane... w dni nieświąteczne ok jestem wstanie uwierzyć że będą wstanie normy spełnić, ale w święta gdzie nagle Polakom się przypomni że są katolikami i trzeba iść do kościoła nie ma bata żeby to się udało. Co zrobią msze tylko dla wybranych a reszta grzecznie pójdzie do domu? Powinni pozamykać kościoły na okres świat, a transmisje mszy pokazać w telewizji jestem pewien że nawet TVN byłby zainteresowany czymś takim bo ludzi którzy poszliby do kościoła, ale nienawidzą TVP kilku się znajdzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2021 o 23:53
@Saladyn1 ale o co ci chodzi" już nie trzeba się go bać , jest w odwrocie", chore społeczeństwo,oni cały czas mają ponad 30 % poparcia
Powinno być raczej tak jak to zrobiły niektóre stany w USA. Otwarcie wszystkiego. Chcesz korzystasz, nie chcesz nie korzystasz. Rozumiem, ze dla osób niewierzących to straszny ból tyłka, że kościoły są otwarte, ale nikt nikogo nie zmusza by do kościoła szedł. Wielkie poruszenie gdy na mszy jest więcej osób niż powinno ale nikomu jakoś nie przeszkadzają tłumy w sklepach, czy otwieranie basenów i restauracji kiedy jest to niedozwolone. Hipokryzją rządu jest wybieranie sobie według dziwnego schematu miejsc do zamknięcia. A hipokryzją osób z bólem tyłka z powodu otwartych kościołów jest to że jednocześnie cieszą się, ze ktoś dowalił pisowni otwierając basen, restauracje czy siłownie.
Zamknięte wszystko - poparcie elektoratu stabilne
Zamknięte kościoły - poparcie leci na łeb, na szyję.
Podobnie jak zachowanie Policji w stosunku do protestujących kobiet oraz kiboli.
"Analiza ryzyka"
(już chciałem napisać rydzyka)
To jest chytry chwyt, bo ludzie zamiast się wkur..., że znowu wszystko zamykają, wkur... się kościoły jednak nie będą zamknięta. Główny problem się rozmywa, jest zastępczy winny i afery w tym wkur.. się rozwieją - same korzyści. Kolejny pomysł na szczucie na siebie obywateli, bo tylko razem mogliby ich odsunąć od władzy.
Problemem nie jest, nie zamkniecie kościołów, tylko zamykanie wszystkiego innego.
@vetulae Zgadzam się z tobą w 101%
cóż, ja już dawno osiągnąłem taki stopień zaufania do władzy w Polsce, że mam ochotę zadać proste pytanie, czy przypadkiem nie zaczęli przy okazji robić więcej testów, wśród osób potencjalnie zarażonych.
Zamiast denerwować się na głupotę tych zakazów, na ich debilność i bezsensowność lepiej czepiać się że kościół zostaje otwarty, bynajmniej dla mnie to nie problem - problemem jest to że wszystko inne pozamykali.