Wszyscy którzy mają szalik udają że się nim zasłaniają. Tak jak co noszący maseczki na brodzie. Mogą różnie dobrze nienosić bo podciągają tylko jak widzą policję.
Chodzi o to, aby wyszkolić ludzi na posłusznych i uległych. Brak mózgu - bezwarunkowe przestrzeganie reguł.
Nie ma znaczeni co oni zrobią a o to, żeby to wykonywać. Proste.
Mam to gdzieś, chodzę w bawełnianych wielorazowych kolorowych szmatkach kupionych za grosze na allegro.Są ok, bo mają gumki i spełniają kryteria maseczki. Lekko się w nich oddycha, nie uczulają.
Bzdury gadasz. W konstytucji jest wątek o epidemii i że trzeba jej zapobiegać.
Teraz mają być maski chirurgiczne, bądź lepsze. Szmaty są zabronione.
Wszyscy którzy mają szalik udają że się nim zasłaniają. Tak jak co noszący maseczki na brodzie. Mogą różnie dobrze nienosić bo podciągają tylko jak widzą policję.
Chodzi o to, że dużo firm w Polsce (na czele z Ciechem) przestawiło się na produkcję maseczek i państwo chciało im zapewnić zbyt poprzez to zalecenie.
Chodzi o to, aby wyszkolić ludzi na posłusznych i uległych. Brak mózgu - bezwarunkowe przestrzeganie reguł.
Nie ma znaczeni co oni zrobią a o to, żeby to wykonywać. Proste.
Moja mama mówi, że wirus się pojawił, bo na świecie jest za dużo osób. Ryzykujący swoje życie umrą i uwolnią planetę od zbyt dużej liczby ludzi.
Mam to gdzieś, chodzę w bawełnianych wielorazowych kolorowych szmatkach kupionych za grosze na allegro.Są ok, bo mają gumki i spełniają kryteria maseczki. Lekko się w nich oddycha, nie uczulają.
Bo szalik łatwiej opada niż maseczka i używa się go do innych rzeczy i tak myślą wszyscy dookoła.
Zdradzę wam sekret. Nie ma w ustawie definicji co znaczy maska więc noszenie kosza na śmieci na głowie jest zgodne z wszystkimi ustawami.