Bajtek jak każdy nuworysz, którzy kiedyś miał mniej niż inni (tatuś malarz pokojowy, mamusia gospodyni domowa, więc szału na pewno nie było) lubuje się w przepychu, więc też mnie nie zdziwi, jeśli okaże się jednym z inwestorów. Na razie nie może się doliczyć swoich nieruchomości, ale dobrzy ludzie mu pomogą i rozliczą z każdej złotówki. Miejmy nadzieję, że prędzej niż później.
Teren puszczy czyli teren skarbu państwa? Jak tak to poczekać aż skończą i przejąć budynek bez odszkodowania. Ktoś utopił wiele milionów a kraj by zarobił. Ale tak się nie stanie bo inwestor ma powiązania z Rządem. A jak zmieni się Rząd? Też nic się nie zmieni bo politycy kłócą się dla gawiedzi a jakoś nikt nie idzie za afery do więzienia.
To jest fascynujące, że ten zamek powstaje i nie dopatrzono się żadnych uchybień w procedurze wydawania pozwoleń. Zwykły człowiek ma problem ze zbudowaniem czegokolwiek na obszarze chronionym NATURA 2000, wykopanie czy zakopanie stawu o albo rowu to naruszenie prawa wodnego a tu można nawet osuszyć jezioro i usypać sztuczną wyspę. Dojna zamiana zajmuje się dojeniem i resztę ma w d. albo g. może. Tak czy owak, wiele musiało się zmienić - by wszystko pozostało jak dawniej.
pomysł zamku mis ie podoba. wkomponuje się pięknie w krajobraz i nie będzie szpecił.. a nie moloch i koszmarek jak hotel gołebiewski
Bajtek jak każdy nuworysz, którzy kiedyś miał mniej niż inni (tatuś malarz pokojowy, mamusia gospodyni domowa, więc szału na pewno nie było) lubuje się w przepychu, więc też mnie nie zdziwi, jeśli okaże się jednym z inwestorów. Na razie nie może się doliczyć swoich nieruchomości, ale dobrzy ludzie mu pomogą i rozliczą z każdej złotówki. Miejmy nadzieję, że prędzej niż później.
Teren puszczy czyli teren skarbu państwa? Jak tak to poczekać aż skończą i przejąć budynek bez odszkodowania. Ktoś utopił wiele milionów a kraj by zarobił. Ale tak się nie stanie bo inwestor ma powiązania z Rządem. A jak zmieni się Rząd? Też nic się nie zmieni bo politycy kłócą się dla gawiedzi a jakoś nikt nie idzie za afery do więzienia.
To jest fascynujące, że ten zamek powstaje i nie dopatrzono się żadnych uchybień w procedurze wydawania pozwoleń. Zwykły człowiek ma problem ze zbudowaniem czegokolwiek na obszarze chronionym NATURA 2000, wykopanie czy zakopanie stawu o albo rowu to naruszenie prawa wodnego a tu można nawet osuszyć jezioro i usypać sztuczną wyspę. Dojna zamiana zajmuje się dojeniem i resztę ma w d. albo g. może. Tak czy owak, wiele musiało się zmienić - by wszystko pozostało jak dawniej.