Pracuję w sklepie i kończę o 23:15, na parkingu kilka samochodów i sporo młodych ludzi popijających piwo... odpowiedź na Twoje pytania, gdzie się spotykają "skoro wszystko pozamykane"
ciekawe na jakiej podstawie wprowadzą tą godzinę policyjną? nasze prawo zna tylko jedną możliwość dla godziny policyjnej - stan wyjątkowy a tego jakoś nie chcą wprowadzić.
@ubooot A co ich prawo obchodzi? Tak samo wszystkie kary jakie nałożyli rok temu bo wprowadzili "zakaz przemieszczania się" w rozporządzeniu... a by takie rzeczy wprowadzać to w przypadku polskiego prawa trzeba wpowadzić albo stan wyjątkowy, stan klęski żywiołowej lub stan wojenny...
Zamknąć typów, osądzić i rozstrzelać. To już przekracza wszelkie pojęci, co oni kombinują, żeby nas okraść.
To co się teraz dzieje, to skutek masek, lockdownów, kwarantann, zamykania szkół itp.
I dalej chcą to nakręcać, bo im się wiosną skończy inaczej "epidemia".
A tak postępując przechowają ją znowu do jesieni.
Dokładnie. Skończyło się czekanie. Traktują nas jak narzędzia, dokonują każdego rodzaju przemocy, czyli wypowiedzieli nam wojnę lub dyktaturę, jeżeli wybierzemy rolę bydła, zamiast ludzi. Ale wojna jest lepsza, bo w niej się walczy, a w dyktaturze przepycha nieposłusznych.
Może ich wybrani, ale co z tego? To żadne usprawiedliwienie. Mamy mówić, że pozwalamy się dręczyć, bo wybrano tych co tak robią? Nie jesteśmy motłochem do dyrygowania.
Genialne! Brawo! Pilnujmy ludzi wieczorami, gdy widać co najwyżej jedną osobę na kilometr kwadratowy i może jakiegoś psa, a w dzień mogą się zarażać!
Co. za. ohyda. Oni sobie z nas drwią. Ludzie giną, wśród karetek panuje chaos, nie ma gdzie ulokować ludzi w szpitalach, a ci chcą zrzucić część winy za obecną sprawę na ludzi, którzy najmniej zagrażają.
Mi (ale to oczywiście tylko moja opinia) to wygląda na próbę podporządkowania sobie ludzi, zanim zrobią konkretną dyktaturę. Już mamy naszego Palpatine'a, ludzie nie mają praw człowieka, chcą odebrać nawet mówienie o prawach człowieka i jakiekolwiek okazywanie pomocy. Trudno im nie będzie.
Celem jest zastraszenie ludzi nie znających swoich praw. Na jakich warunkach można wprowadzić godzinę policyjną? Tylko stan wyjątkowy, na jakiego nas raczej nie stać.
Autor chciał być chyba przemądrzały. Chociażby są domówki, a że kluby i puby są otwarte to chyba też o tym słyszałeś ? Robi się co raz cieplej i jest co raz więcej spotkań "na ławeczkach". Więc jak troszkę się pomyśli gdzie można się spotkać, to przykłady same nasuną się do głowy ;)
Pracuję w sklepie i kończę o 23:15, na parkingu kilka samochodów i sporo młodych ludzi popijających piwo... odpowiedź na Twoje pytania, gdzie się spotykają "skoro wszystko pozamykane"
To zmien prace i wez kredyt !
@Pasqdnik82, wygląda na to, że na świeżym powietrzu.
ciekawe na jakiej podstawie wprowadzą tą godzinę policyjną? nasze prawo zna tylko jedną możliwość dla godziny policyjnej - stan wyjątkowy a tego jakoś nie chcą wprowadzić.
@ubooot A co ich prawo obchodzi? Tak samo wszystkie kary jakie nałożyli rok temu bo wprowadzili "zakaz przemieszczania się" w rozporządzeniu... a by takie rzeczy wprowadzać to w przypadku polskiego prawa trzeba wpowadzić albo stan wyjątkowy, stan klęski żywiołowej lub stan wojenny...
Zamknąć typów, osądzić i rozstrzelać. To już przekracza wszelkie pojęci, co oni kombinują, żeby nas okraść.
To co się teraz dzieje, to skutek masek, lockdownów, kwarantann, zamykania szkół itp.
I dalej chcą to nakręcać, bo im się wiosną skończy inaczej "epidemia".
A tak postępując przechowają ją znowu do jesieni.
Dokładnie. Skończyło się czekanie. Traktują nas jak narzędzia, dokonują każdego rodzaju przemocy, czyli wypowiedzieli nam wojnę lub dyktaturę, jeżeli wybierzemy rolę bydła, zamiast ludzi. Ale wojna jest lepsza, bo w niej się walczy, a w dyktaturze przepycha nieposłusznych.
Może ich wybrani, ale co z tego? To żadne usprawiedliwienie. Mamy mówić, że pozwalamy się dręczyć, bo wybrano tych co tak robią? Nie jesteśmy motłochem do dyrygowania.
Nie będzie nocnych narad u Jarosława?
Godzinę policyjna mamy chyba od kilku lat.
Czy nowa będzie się nazywała: "Narodowa godzina policyjna"?
Jak nie będą pić na dworze to spotkaja się wspólnie w mieszkaniach. A tam większa szansa zarażenia.
Genialne! Brawo! Pilnujmy ludzi wieczorami, gdy widać co najwyżej jedną osobę na kilometr kwadratowy i może jakiegoś psa, a w dzień mogą się zarażać!
Co. za. ohyda. Oni sobie z nas drwią. Ludzie giną, wśród karetek panuje chaos, nie ma gdzie ulokować ludzi w szpitalach, a ci chcą zrzucić część winy za obecną sprawę na ludzi, którzy najmniej zagrażają.
Mi (ale to oczywiście tylko moja opinia) to wygląda na próbę podporządkowania sobie ludzi, zanim zrobią konkretną dyktaturę. Już mamy naszego Palpatine'a, ludzie nie mają praw człowieka, chcą odebrać nawet mówienie o prawach człowieka i jakiekolwiek okazywanie pomocy. Trudno im nie będzie.
No i kolejne bezprawne wprowadzenie jeśli nie pojawi się jeden ze stanów nadzwyczajnych.
Celem jest zastraszenie ludzi nie znających swoich praw. Na jakich warunkach można wprowadzić godzinę policyjną? Tylko stan wyjątkowy, na jakiego nas raczej nie stać.
A taki w tym cel, żeby powoli zabierać nam wolność. Polacy maja akurat krótką pamięć, więc kiedyś zapomną, że godziny policyjnej wgl nie było.
Autor chciał być chyba przemądrzały. Chociażby są domówki, a że kluby i puby są otwarte to chyba też o tym słyszałeś ? Robi się co raz cieplej i jest co raz więcej spotkań "na ławeczkach". Więc jak troszkę się pomyśli gdzie można się spotkać, to przykłady same nasuną się do głowy ;)