Jak już stanowczy apel będzie niewystarczający, a późniejsze wyrazy oburzenia nie poskutkują to należy przestać się ograniczać do półśrodków i sięgnąć po ostateczne rozwiązania, które rozwiążą ten problem. Wierzcie mi, że nie chce tego pisać, ale nie mam niestety innego wyboru, więc aby przeciwdziałać takim zachowaniom, będzie nieunikniona konieczność ponownego zamknięcia lasów. Innego wyjścia nie widze z tej sytuacji.
Dlaczego nie zgłosiłeś tego faktu na policję. Osobiście widziałem, że liczba osób wchodzący do marketów w sobotę znacznie przekraczała dozwolone limity i nikt ich nie liczył. Gdybym ściągnął tam sanepid i klienci oraz zarząd sklepu musieliby zapłacić po 30 000, zapewne nazwałbyś mnie Judaszem konsumpcjonizmu.
Dlaczego klienci? Skąd mam wiedzieć że jestem 99 klientem a nie 487? Tak samo z kościołami. To właściciel obiektu powinien liczyć ludzi i wpuszczać albo nie.
Dla wierzących udział we Mszy Świętej jest ważna rzeczą. Ateista tego nie rozumie, bo uważna religię za głupotę. Ale wolność wyznania tez jest zapisana w konstytucji.
Powiem tak - dbałość o twoje zdrowie jest Twoim prawem, ale musi się zatrzymać na granicy mojego ciała, bo jest ono moją własnością, a nie Twoją.
Przyśpieszmy ten cyrk i od razu wytoczmy solidne działa, w postaci łańcucha i kłódki.
Jak już stanowczy apel będzie niewystarczający, a późniejsze wyrazy oburzenia nie poskutkują to należy przestać się ograniczać do półśrodków i sięgnąć po ostateczne rozwiązania, które rozwiążą ten problem. Wierzcie mi, że nie chce tego pisać, ale nie mam niestety innego wyboru, więc aby przeciwdziałać takim zachowaniom, będzie nieunikniona konieczność ponownego zamknięcia lasów. Innego wyjścia nie widze z tej sytuacji.
Dlaczego nie zgłosiłeś tego faktu na policję. Osobiście widziałem, że liczba osób wchodzący do marketów w sobotę znacznie przekraczała dozwolone limity i nikt ich nie liczył. Gdybym ściągnął tam sanepid i klienci oraz zarząd sklepu musieliby zapłacić po 30 000, zapewne nazwałbyś mnie Judaszem konsumpcjonizmu.
Dlaczego klienci? Skąd mam wiedzieć że jestem 99 klientem a nie 487? Tak samo z kościołami. To właściciel obiektu powinien liczyć ludzi i wpuszczać albo nie.
Ogłoś to na strajku kobiet. Niech tysiące stłoczonych piersi skanduje "skandal, skandal".
Biologia sama rozwiąże ten problem. Spokojnie poczekajmy, a ilość wiernych w kościołach naturalnie spadnie.
Trwale.
Dla wierzących udział we Mszy Świętej jest ważna rzeczą. Ateista tego nie rozumie, bo uważna religię za głupotę. Ale wolność wyznania tez jest zapisana w konstytucji.
Powiem tak - dbałość o twoje zdrowie jest Twoim prawem, ale musi się zatrzymać na granicy mojego ciała, bo jest ono moją własnością, a nie Twoją.