a na fakturze cena jak za nowe i wojewode wzbogadzil sie o jakis dworek . eh te pisowskie spier*oliny i przydupasy kjak sie okazalo glos na nich to jak zdrda panstwa
,,Przeterminowane łóżka" ????? Można, a nawet powinno się czepiać tego bezrządu półgłówków, ale z głową. Lepiej było przypomnieć jak chcieli zabrać łóżka zakupione przez Owsiaka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2021 o 16:17
@ZrytyRyj
Tak jak każdy sprzęt w szpitalu (w cywilizowanym kraju) łóżka też mają termin "homologacji", przeglądu, po którym muszą przejść kontrolę techniczną.
W opisywanym przypadku łóżka w szpitalu w Niemczech (w byłej NRD) były tak stare i wyeksploatowane że nie opłacało się ich już remontować. Więc sprzedano je "polaczkom" - kupił je wojewoda z PiS dla szpitala tymczasowego (najdroższego w Polsce!), bo "polaczki" mogą se leżeć i na drzwiach od stodoły, byle by pandemia dała zarobić swoim, "zaradnym" towarzyszom.
Te "przeterminowane" łóżka są w lepszym stanie niż te, które mamy w szpitalach - elektrycznie regulowane i sprawne; w tym 50 łózek "intensywnych" (koszt nowego - ponad 15 tys. zł).
BTW - pacjenta na łóżku elektrycznym obsłuży jedna pielęgniarka; do łóżka, sterowanego ręcznie - potrzebne są dwie.
Ta naklejka jest od przeglądu technicznego w różnych instytucjach się stosuje tego typu oznaczenia brak przeglądu nie oznacza że dana rzecz jest uszkodzona lub niesprawna. Poza tym to szpital tymczasowy można wydać kupę kasy na nowe tylko po co, kilkunasto letni sprzęt dobrej marki jest często lepszy od nowych produktów.
a na fakturze cena jak za nowe i wojewode wzbogadzil sie o jakis dworek . eh te pisowskie spier*oliny i przydupasy kjak sie okazalo glos na nich to jak zdrda panstwa
,,Przeterminowane łóżka" ????? Można, a nawet powinno się czepiać tego bezrządu półgłówków, ale z głową. Lepiej było przypomnieć jak chcieli zabrać łóżka zakupione przez Owsiaka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2021 o 16:17
@ZrytyRyj
Tak jak każdy sprzęt w szpitalu (w cywilizowanym kraju) łóżka też mają termin "homologacji", przeglądu, po którym muszą przejść kontrolę techniczną.
W opisywanym przypadku łóżka w szpitalu w Niemczech (w byłej NRD) były tak stare i wyeksploatowane że nie opłacało się ich już remontować. Więc sprzedano je "polaczkom" - kupił je wojewoda z PiS dla szpitala tymczasowego (najdroższego w Polsce!), bo "polaczki" mogą se leżeć i na drzwiach od stodoły, byle by pandemia dała zarobić swoim, "zaradnym" towarzyszom.
od Niemców, tych złych okrutnych bandziorów na których PISiory tak ciągle srają.
Ale sprzedali łóżka po taniości.
Widzisz, to jak z samochodami niemiec płakał, jak sprzedawał i polaczek już kupuje.
Te "przeterminowane" łóżka są w lepszym stanie niż te, które mamy w szpitalach - elektrycznie regulowane i sprawne; w tym 50 łózek "intensywnych" (koszt nowego - ponad 15 tys. zł).
BTW - pacjenta na łóżku elektrycznym obsłuży jedna pielęgniarka; do łóżka, sterowanego ręcznie - potrzebne są dwie.
Elektrycze nowe łóżko szpitalne 3600 zł,więc znowu pisdusie umoczyli,a na oiom 6900 zł
Ta naklejka jest od przeglądu technicznego w różnych instytucjach się stosuje tego typu oznaczenia brak przeglądu nie oznacza że dana rzecz jest uszkodzona lub niesprawna. Poza tym to szpital tymczasowy można wydać kupę kasy na nowe tylko po co, kilkunasto letni sprzęt dobrej marki jest często lepszy od nowych produktów.