Heh przeciez od lat ludzi sie naciaga na niepotrzebne badziewie. W grach od kilku lat mozna kupic tak "skory" (skins) aby twoja postac/Bron w grze wygladala inaczej niz inne. I to jest czasem naprawde gruba kasa.
A prawda mogła być zupełnie prostsza.
Ludzie byli hodowani od zarodka i de facto nigdy nie opuścili tego zbiornika.
A do stworzenia pierwszych zarodków nie potrzeba przecież całych ludzi, a jedynie samo DNA. Jeśli dana "cywilizacja" byłaby w stanie dokonać takich farm, to sklonowanie zarodków to już pikuś.
W sumie motywy ludzi zamykających się na zewnętrzny świat i żyjących wyłącznie w tym wirtualnym, to motywy obecne w fantastyce już od dawna. Właściwie pojawiły się już u ojca cyberpunku - Wiliama Gibsona. To on stworzył cyber świat Johnego Mnemonicka. Potem rozwinął go w powieści Neuromancer i jej kontynuacjach. Johnego w filmowej adaptacji zagrał Keanu Reeves, i to była taka jego przygrywka do roli Neo. Poza tym światy Gibsona i Matrixa są do siebie bardzo podobne.
Jest też bardzo dobra powieść rosyjskiego pisarza zanurzona w rzeczywistościach wirtualnych - Labirynt odbić. Polecam. Bardzo ciekawa lektura. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/56529/labirynt-odbic
Dla zainteresowanych książkami Gibsona powiem, że powstawały one od początku lat 80-tych, kiedy to internet praktycznie jeszcze nie istniał. A pisarz stworzył świat wirtualnych rzeczywistości, cyber wojen i hakerów jakie znamy dziś i jakie jeszcze zobaczymy w przyszłości. Koleś miał mega mózg.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 kwietnia 2021 o 20:25
Heh przeciez od lat ludzi sie naciaga na niepotrzebne badziewie. W grach od kilku lat mozna kupic tak "skory" (skins) aby twoja postac/Bron w grze wygladala inaczej niz inne. I to jest czasem naprawde gruba kasa.
A prawda mogła być zupełnie prostsza.
Ludzie byli hodowani od zarodka i de facto nigdy nie opuścili tego zbiornika.
A do stworzenia pierwszych zarodków nie potrzeba przecież całych ludzi, a jedynie samo DNA. Jeśli dana "cywilizacja" byłaby w stanie dokonać takich farm, to sklonowanie zarodków to już pikuś.
@rafik54321 Całkiem jak zbudowanie pałacu dla Kleopatry! Ulga, że weź!
W sumie motywy ludzi zamykających się na zewnętrzny świat i żyjących wyłącznie w tym wirtualnym, to motywy obecne w fantastyce już od dawna. Właściwie pojawiły się już u ojca cyberpunku - Wiliama Gibsona. To on stworzył cyber świat Johnego Mnemonicka. Potem rozwinął go w powieści Neuromancer i jej kontynuacjach. Johnego w filmowej adaptacji zagrał Keanu Reeves, i to była taka jego przygrywka do roli Neo. Poza tym światy Gibsona i Matrixa są do siebie bardzo podobne.
Jest też bardzo dobra powieść rosyjskiego pisarza zanurzona w rzeczywistościach wirtualnych - Labirynt odbić. Polecam. Bardzo ciekawa lektura. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/56529/labirynt-odbic
Dla zainteresowanych książkami Gibsona powiem, że powstawały one od początku lat 80-tych, kiedy to internet praktycznie jeszcze nie istniał. A pisarz stworzył świat wirtualnych rzeczywistości, cyber wojen i hakerów jakie znamy dziś i jakie jeszcze zobaczymy w przyszłości. Koleś miał mega mózg.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2021 o 20:25