Zawsze mnie zastanawiała co trzeba mieć w głowie żeby udostępniać na yt nagranie swojej reakcji na oglądanie jakiegoś filmu. Jak chce oglądnąć film to sobie włacze film, jak chce oglądnąć płaczącego chłopca to sobie film z hołownią właczczę. Kogoś serio kręci oglądanie jak ktoś nieznajomy ogląda jakiś film i przy nim płacze?
Zawsze mnie zastanawiała co trzeba mieć w głowie żeby udostępniać na yt nagranie swojej reakcji na oglądanie jakiegoś filmu. Jak chce oglądnąć film to sobie włacze film, jak chce oglądnąć płaczącego chłopca to sobie film z hołownią właczczę. Kogoś serio kręci oglądanie jak ktoś nieznajomy ogląda jakiś film i przy nim płacze?
jak można się chwalić że jest się aż tak zacofanym że nie widziało się tego filmu? prąd na wieś dociągnęli?