@daante Zdaniem kaczelnika Katyń to przy "zbrodni smoleńskiej" jest niewiele znaczącym zdarzeniem. Czy jakakolwiek polska oficjalna delegacja państwowa była na rocznicy zbrodni katyńskiej? Czy jakikolwiek członek rządu odwiedził Miednoje? Czy ktoś zaprotestował, gdy w Twerze zdejmowano tablicę upamiętniającą zbrodnię na Polakach? Te ofiary są potrzebne tylko wtedy, gdy można na nich politycznie coś ugrać.
Kaczyński też leciał do Katynia nie dlatego, żeby komukolwiek oddać hołd, ale po to, bo rozpocząć kampanię wyborczą. Wcześniej tam nie latał.
A 30 procent tego narodu jest tak głupie, że nadal czci z fanatyzmem tych ludzi, którzy rozpieprzyli ten kraj. Oni już wiedzą, że mogą nam napluć w twarz przy każdej kolejnej okazji. Te obchody są ostatecznym dowodem, że uważają się za uprzywilejowaną kastę, a nas za bydło, zaś najgorsza jest policja, która sprzedała się za kilka stawek brutto i wmawia wszystkim, że każde zatrzymanie kogoś kto się ośmiela temu sprzeciwić było z powodu "naruszenia nietykapnosci funkcjonariusza". Policja spadła w moich oczach przez ostatni rok do rangi najpodoejszej, najbardziej zeszmaconej i skorumpowanej organizacji. Bronią ludzi, którzy rodakom, braciom plują w twarz. Ci ludzie zrujnowali służbę zdrowia i są mordercami i oprawcami naszego narodu. Mają na rękach krew dziesiątek tysięcy ludzi przez pozwolenie lekarzom i personelowi medycznemu na olanie wszystkiego i inkasowanie podwójnych pieniędzy za słuchawkę odlozoną na bok.
PiS to rusofoby jedynie na pokaz - tymczasem krok po kroku realizują scenariusz polityczny napisany na Kremlu: Polskę należy maksymalnie osłabić, wewnętrznie podzielić i odciąć od sojuszników. Nie wiem tylko czy PiS robi to świadomie i celowo, czy nieświadomie i z własnej głupoty?
jak dla mnie wystarczy jeden tylko musi trafić w odpowiedni budynek .....
Pasożydy.
W 2020 roku umarło ponad 80.000 ludzi więcej niż w 2019. Z czego 30.000 to ofiary Covid. Pozostałe 50.000 to ofiary PiS-owskiej polityki.
Czy ktoś pamięta jeszcze o Katyniu, czy już tylko Lech.
@daante Zdaniem kaczelnika Katyń to przy "zbrodni smoleńskiej" jest niewiele znaczącym zdarzeniem. Czy jakakolwiek polska oficjalna delegacja państwowa była na rocznicy zbrodni katyńskiej? Czy jakikolwiek członek rządu odwiedził Miednoje? Czy ktoś zaprotestował, gdy w Twerze zdejmowano tablicę upamiętniającą zbrodnię na Polakach? Te ofiary są potrzebne tylko wtedy, gdy można na nich politycznie coś ugrać.
Kaczyński też leciał do Katynia nie dlatego, żeby komukolwiek oddać hołd, ale po to, bo rozpocząć kampanię wyborczą. Wcześniej tam nie latał.
A 30 procent tego narodu jest tak głupie, że nadal czci z fanatyzmem tych ludzi, którzy rozpieprzyli ten kraj. Oni już wiedzą, że mogą nam napluć w twarz przy każdej kolejnej okazji. Te obchody są ostatecznym dowodem, że uważają się za uprzywilejowaną kastę, a nas za bydło, zaś najgorsza jest policja, która sprzedała się za kilka stawek brutto i wmawia wszystkim, że każde zatrzymanie kogoś kto się ośmiela temu sprzeciwić było z powodu "naruszenia nietykapnosci funkcjonariusza". Policja spadła w moich oczach przez ostatni rok do rangi najpodoejszej, najbardziej zeszmaconej i skorumpowanej organizacji. Bronią ludzi, którzy rodakom, braciom plują w twarz. Ci ludzie zrujnowali służbę zdrowia i są mordercami i oprawcami naszego narodu. Mają na rękach krew dziesiątek tysięcy ludzi przez pozwolenie lekarzom i personelowi medycznemu na olanie wszystkiego i inkasowanie podwójnych pieniędzy za słuchawkę odlozoną na bok.
Kolejna PiS-owska farsa.
Brat zabił brata a teraz zabija Polaków.
***** ***
PiS to rusofoby jedynie na pokaz - tymczasem krok po kroku realizują scenariusz polityczny napisany na Kremlu: Polskę należy maksymalnie osłabić, wewnętrznie podzielić i odciąć od sojuszników. Nie wiem tylko czy PiS robi to świadomie i celowo, czy nieświadomie i z własnej głupoty?