Kolejna idiotyczna legenda z cyklu...jakie to ruskie są cwane a amerykany czujne.
W 1945 roku taki numer był techniczne rzecz biorąc, mało prawdopodobny.
Mikrofon w tym "prezencie" musiałby być podłączony kablem wychodzącym na zewnątrz... jak Amerykanie mogli tego nie zauważyć wieszając to ścianie u Ambasadora?
Gdyby ruscy zamontowali w "prezencie" nadajnik podsłuchowy na jakiś superminiaturowych lampach i podsłuchiwali z poza budynku... to co zasilało by ten nadajnik, jakie baterie działały by tyle lat?
No i tu cie zaskocze. Większość rzeczy jakie uznajemy za nowoczesne, wcale nowoczesne nie są.
W tym kokretnym przypadku została wykorzystana wnęka rezonansowa o zmiennej geometrii pełniąca rolę mikrofonu. Wystrczyło nakierować z zewnątrz wiązke fal radiowych, żeby uzyskać ich modulacje i odbicie.
Do odbioru służyło radio nastawione na częstotliwość tej wysyłanej fali.
Bardzo podobne rozwiązanie opisywano w Młodym Technikiu z 1964 roku, do samodzielnego wykonania w domu. W dziale "na warsztacie' uczono dzieciaki jak działa fizyka. Tyle że z racji ograniczen co do radia, w tej konstrukcji wykorzystywano światło z latarki i mikrofon z fotokomórką.
Mało dzieci wiecie. Nie znacie się na elektronice to się nie wypowiadajcie.
Rezonator pasywny.
Mówi wam to coś?
Poniżej wyjaśnienie jak działał ten podsłuch. https://pl.qaz.wiki/wiki/The_Thing_(listening_device)
Prezent Danajów.
Kolejna idiotyczna legenda z cyklu...jakie to ruskie są cwane a amerykany czujne.
W 1945 roku taki numer był techniczne rzecz biorąc, mało prawdopodobny.
Mikrofon w tym "prezencie" musiałby być podłączony kablem wychodzącym na zewnątrz... jak Amerykanie mogli tego nie zauważyć wieszając to ścianie u Ambasadora?
Gdyby ruscy zamontowali w "prezencie" nadajnik podsłuchowy na jakiś superminiaturowych lampach i podsłuchiwali z poza budynku... to co zasilało by ten nadajnik, jakie baterie działały by tyle lat?
No i tu cie zaskocze. Większość rzeczy jakie uznajemy za nowoczesne, wcale nowoczesne nie są.
W tym kokretnym przypadku została wykorzystana wnęka rezonansowa o zmiennej geometrii pełniąca rolę mikrofonu. Wystrczyło nakierować z zewnątrz wiązke fal radiowych, żeby uzyskać ich modulacje i odbicie.
Do odbioru służyło radio nastawione na częstotliwość tej wysyłanej fali.
Bardzo podobne rozwiązanie opisywano w Młodym Technikiu z 1964 roku, do samodzielnego wykonania w domu. W dziale "na warsztacie' uczono dzieciaki jak działa fizyka. Tyle że z racji ograniczen co do radia, w tej konstrukcji wykorzystywano światło z latarki i mikrofon z fotokomórką.
@epuzer https://en.wikipedia.org/wiki/The_Thing_(listening_device) twóra urządzenia podsłuchowego Lew Termen. Wystarczy poszukać.
Mało dzieci wiecie. Nie znacie się na elektronice to się nie wypowiadajcie.
Rezonator pasywny.
Mówi wam to coś?
Poniżej wyjaśnienie jak działał ten podsłuch.
https://pl.qaz.wiki/wiki/The_Thing_(listening_device)
Albo wiedzieli od razu, tylko gadali to, co chcieli żeby rusek usłyszał.