Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
413 433
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar refael72
-4 / 14

Raz jak nauczycielka poszła na L4 wpisaliśmy oceny z klasówki, która się nie odbyła z powodu tego L4. Jak wróciła, powiedzieliśmy jej, że klasówkę zrobiła zanim poszła na zwolnienie "pani psorko, no przecież są oceny wpisane".
Łyknęła jak młody pelikan.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
+1 / 3

@refael72 Nauczycielki lubią unikać niepotrzebnych problemów więc często wolą machnąć ręką na wątpliwości. Ja swojej nauczycielce historii w podstawówce wmówiłem w czasie odpowiedzi ustnej, że książę Witold poległ pod Grunwaldem. Nie była pewna, internetu w telefonach jeszcze nie było więc ciężko sprawdzić i dostałem piątkę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar refael72
-4 / 6

Nie, to nie to. Ta pani tak miała. Oderwana trochę od rzeczywistości. Starsze klasy opowiadały, że kiedyś przyszła do szkoły zapomniawszy założyć spódnicę na halkę.

[wyjaśnienie dla młodzieży: Halka – część bielizny damskiej zakładana bezpośrednio pod ubranie – najczęściej suknię lub spódnicę. Obecnie rzadko spotykana.]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BorekL_R
-1 / 3

Ale musiała to być kosa. Nie ma osoby bez 2 i nie widzę klasowej kujoneczki z samymi 5 i 6 :O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@BorekL_R widać 13 osób,,, może teraz klasy są mniejsze niż gdy ja chodziłem do podstawówki czy liceum... ale chyba nie aż tak.... ma obu szczeblach nauczania było nad ponad 30.. w podstawówce trochę więcej niż w liceum ale na pewno 30+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niejestembotem4321
0 / 0

Raz jak z kumplem wróciliśmy szybko do klasy po jakimś, apelu czy coś zauważyliśmy dziennik i byliśmy sami w klasie... Nie wpisał sobie, żadnej oceny, ale dopisał plusa do oceny końcowej z właśnie polskiego i gościu na lekcji mówi tak:"no niby ci z ocen nie wychodzi, ale masz tu zaznaczonego plusa więc poprawisz jedną ocenę i będzie miał tą 5" XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dzyndzello
0 / 0

@niejestembotem4321 PiS początki xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 0

@niejestembotem4321 U nas lepiej - poprawialiśmy długopisem "2" (1 jeszcze wtedy nie było) a potem - no proszę pani, ja nie miałem tej 2, ktoś musiał dopisać..., to nie pani charakter pisma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AddNull
0 / 0

Na szczęście nie miałam takich problemów, wychowawcy często sami dawali mi dziennik do sprawdzenia, albo wpisania ocen :)
Trzeba umieć się ustawić ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

U mnie nigdy, przez wszystkie lata nauki, nikt czegoś takiego nie zrobił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@maggdalena18 ja w liceum miałem taką okazję no ale doskonale wiedziałem że to nie przejdzie.. "chemica" mnie znała z podstawówki... przejęła nas w 8 klasie gdy wcześniejsza poszła na długie zwolnienie lekarskie... no a że znała też mojego brata który był wtedy w liceum i nie bardzo się lubili... zresztą kosa była z niej niesamowita i osoby naprawdę dobre z chemii miały problemy by dostać 5, już nie mówiąc o 6... więc w liceum w 1 klasie miałem siedem 1 na czysto... nawet jak wiedziałem... pytała tak długo aż nie wiedziałem i mówiła że nie umiem i "pała"... co ciekawe, oszukiwała też na sprawdzianach.. lubiła robić sprawdziany testowe (wybór a,b,c,d) miałem identyczne odpowiedzi z tej samej grupy od koleżanki z tyłu.. ona 4... a ja "pała" :) więc wstawienie sobie nawet 2 nie wchodziło w grę :) pod koniec roku oczywiście pała z chemii na koniec roku, poszedłem do dyrektora, a że Andrzej to był ogólnie surowy ale sprawiedliwy i spoko koleś (miałem z nim Fizykę) to wezwał Chemicę i dawaj mnie przepytywać... na koniec pytań zapytał się jej "czy to jest jedynkowy uczeń?" skończyłem z 4 na świadectwie, a Chemica z tego co wiem dostała wybór, że albo dyscyplinarka albo sama się zwolni i pójdzie do innej szkoły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem