@raven000
Jak policzysz ile energii zużywa się na te pseudoekologiczne opakowania to wychodzi że energetycznie lepszy jest plastik a nie papier czy szkło. Niestety trwa ekoszał na rozkładalne rzeczy w rok.
W wielu miejscowościach woda z kranu niejednokrotnie jest lepsza, od tych popularnych, tanich wód mineralnych w butelkach. Wystarczy porównać prostym zestawem badawczym w jakimś laboratorium…
Właśnie dlatego dominuje plastyk bo jest tańszy głównie ze wzgl na koszt transportu, butelki są rozdmuchiwane bezpośrednio w rozlewni
Zastanawiam się gdyby tak mleko i napoje zamiast w tetrapaki pakować w woreczki jak kiedyś, a te woreczki bezpośrednio w kartoniki. nie trzeba by było używać aluminium którego koszty wytopu są kolosalne, a i odpady można by łatwiej segregować. No chyba, że chodzi o to żeby aluminium przenikało do żywności i truło ludzi he heh he
Szkło sie rozkłada, nie jest toksyczne, nie pływa jako granulat i nie zjadają go ryby i w następstwie ludzi. Butelka powinna kosztować 5 zł być zestandaryzowana na wszystkie napoje dla wszystkich producentów i ma być skupowana. Szkło można dowolna liczbę razy przetapiać - plastik NIE.
@sceptykiem_sie_urodzic
Wsyzstko super ale daj mi taką samą wytrzymałość opakowania w stosunku do jego wagi, bo pudzianem nie jestem.
Poza tym szkło się nie rozkłada. Plastik za to się rozkłada. Plastik można spalić i otrzymać energię np. cieplną.
Plastik też się rozkłada i to o wiele szybciej niż szkło ( bo w przypadku szkła jest to 4000 lat, a plastik od 100 do 1000 w zależności od rodzaju), oczywiście szklane butelki mogą być używane wielkorotnie, ale twoje pierwsze stwierdzenie jest błędne. Po drugie zastanawia mnie jakim cudem moje śmieci znajdują się w rzekach. Płacę coraz większe opłaty za ich wywóz i muszę je segregować, jeżeli i tak koniec końców lądują w rzekach i morzach to chyba taniej mnie wyjdzie jak sama je tam zawiozę w wrzucę. Na końcu dodam, że nie jestem zwolennikiem plastiku, poprostu są kwestie które są sprzeczne i nie mam rozwiązania które jest w 100% dobre
Stworzenie plastkowej butelki- około 2 sekundy, no i z 2 minuty maks na ostygnięcie i można nalewać wodę(choć w sumie nawet szybciej bo mam doświadczenie tylko z grubszym plastikiem) .
Stworzenie szklanej butelki- kilkanaście minut, z czego jeszcze musie siedzieć w formie nieraz os kilka od kilkunasty godzin co zajmuje czas i miejsce.
Już nawet o tym, że szkło jest cięższe i może się zbić nie będę wspominał, więc plastik bije na głowę szkło @sceptykiem_sie_urodzic
Rozwiązaniem problemu jest po prostu produkowanie łatwiej rozkładalnego plastiku, czyli bardziej wrażliwego na promieniowanie UV. Całkowite przejście na szkło to zdecydowanie krok w tył.
Po co wogóle kupować wode w butelece jak taka sama jest w kranie?
@MG02 ta z butelki jest bardziej mokra
To teraz pomyśl ile waży butelka szklana a ile plastikowa. Każdy gram wagi zbytecznej to zwiększony koszt transportu.
Trzeba było by policzyć co jest bardziej opłacalne ekologicznie: szkło czy plastik. Obstawiam, że plastik w całokształcie może wyjść lepiej.
@raven000
Jak policzysz ile energii zużywa się na te pseudoekologiczne opakowania to wychodzi że energetycznie lepszy jest plastik a nie papier czy szkło. Niestety trwa ekoszał na rozkładalne rzeczy w rok.
Tak tylko podpowiadam.
Woda z kranu + filtr węglowy + domowy saturator.
Przy obecnych cenach zwraca się po kilku tygodniach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 16:34
W wielu miejscowościach woda z kranu niejednokrotnie jest lepsza, od tych popularnych, tanich wód mineralnych w butelkach. Wystarczy porównać prostym zestawem badawczym w jakimś laboratorium…
Właśnie dlatego dominuje plastyk bo jest tańszy głównie ze wzgl na koszt transportu, butelki są rozdmuchiwane bezpośrednio w rozlewni
Zastanawiam się gdyby tak mleko i napoje zamiast w tetrapaki pakować w woreczki jak kiedyś, a te woreczki bezpośrednio w kartoniki. nie trzeba by było używać aluminium którego koszty wytopu są kolosalne, a i odpady można by łatwiej segregować. No chyba, że chodzi o to żeby aluminium przenikało do żywności i truło ludzi he heh he
To tak jak z autami Elektr.prad mamy z węgla a utylizacja i prod akumulat .to druga spr i Elektr.belchatow do prod.pradu spała tonę węgla na sek.
Szkło sie rozkłada, nie jest toksyczne, nie pływa jako granulat i nie zjadają go ryby i w następstwie ludzi. Butelka powinna kosztować 5 zł być zestandaryzowana na wszystkie napoje dla wszystkich producentów i ma być skupowana. Szkło można dowolna liczbę razy przetapiać - plastik NIE.
Tylko ciemnota uważa że plastik jest super.
@sceptykiem_sie_urodzic
Wsyzstko super ale daj mi taką samą wytrzymałość opakowania w stosunku do jego wagi, bo pudzianem nie jestem.
Poza tym szkło się nie rozkłada. Plastik za to się rozkłada. Plastik można spalić i otrzymać energię np. cieplną.
Plastik też się rozkłada i to o wiele szybciej niż szkło ( bo w przypadku szkła jest to 4000 lat, a plastik od 100 do 1000 w zależności od rodzaju), oczywiście szklane butelki mogą być używane wielkorotnie, ale twoje pierwsze stwierdzenie jest błędne. Po drugie zastanawia mnie jakim cudem moje śmieci znajdują się w rzekach. Płacę coraz większe opłaty za ich wywóz i muszę je segregować, jeżeli i tak koniec końców lądują w rzekach i morzach to chyba taniej mnie wyjdzie jak sama je tam zawiozę w wrzucę. Na końcu dodam, że nie jestem zwolennikiem plastiku, poprostu są kwestie które są sprzeczne i nie mam rozwiązania które jest w 100% dobre
Stworzenie plastkowej butelki- około 2 sekundy, no i z 2 minuty maks na ostygnięcie i można nalewać wodę(choć w sumie nawet szybciej bo mam doświadczenie tylko z grubszym plastikiem) .
Stworzenie szklanej butelki- kilkanaście minut, z czego jeszcze musie siedzieć w formie nieraz os kilka od kilkunasty godzin co zajmuje czas i miejsce.
Już nawet o tym, że szkło jest cięższe i może się zbić nie będę wspominał, więc plastik bije na głowę szkło @sceptykiem_sie_urodzic
Rozwiązaniem problemu jest po prostu produkowanie łatwiej rozkładalnego plastiku, czyli bardziej wrażliwego na promieniowanie UV. Całkowite przejście na szkło to zdecydowanie krok w tył.