Prawda jest taka, że wykorzystujemy zwierzęta do swoich celów.
De facto człowiek mógłby się żywić wyłącznie pokarmem roślinnym i ewentualnie uzupełniać niedobory suplementami. Ale i tak hodujemy zwierzęta na mięso (miami, mięsko jest dobre :P ).
Dodatkowo hodujemy zwierzęta nie tylko na mięso. Na myszach czy szczurach prowadzi się badania laboratoryjne. Trzymamy psy, koty, ryby, węże czy pająki w domu tylko dla własnej radości. Hodujemy krowy dla mleka, kury dla jajek i mięsa.
Dlaczego hodowanie zwierząt dla futra ma być bardziej bulwersujące? Grunt żeby reszta ciała zwierzęcia nie była marnowana, a np przerabiana na karmę dla psów i kotów. Bo czemu nie?
Dodatkowo skóra bywa często odpadkiem produkcyjnym. Np przy wieprzowinie. Z jej skóry robi się np kurtki czy paski do spodni. Swoją drogą, bardzo trwałe. To chyba nawet bardziej eko, niż produkcja ubrania od zera. No i skórzany materiał rozkłada się X razy szybciej niż poliester.
Ostatecznie, nauka dowodzi, że rośliny też są w pewnym sensie "świadome". Może nie w takim rozumieniu jak my to rozumiemy, ale w takim, że reagują reakcją chemiczną na uszkodzenie rośliny. Dodatkowo są w stanie, chemicznie się "komunikować" między sobą. A nawet międzygatunkowo. https://www.youtube.com/watch?v=tfrpBCtMM9k
Więc idąc logiką działaczy prozwierzęcych, musielibyśmy zaprzestać jedzenia nie tylko mięsa zwierząt oraz produktów odzwierzęcych, ale i roślin. To co byśmy mieli jeść? Piasek? Kamienie?
No to czas na ból tyłków eko świrów XD.
@rafik54321 dlaczego ? bo to jest masakra, nie hodowla , , nie potrzebuję cierpienia zwierząt dla zarobku jakiegoś buca,popieranego przez buca w sutannie czy kolejnego buca mówiącego o braku prawa dla ochrony zwierząt by nie były maltretowane. koniec kropka.
@YszamanY Oczywiście że maltretowanie zwierząt nie jest ok. Tylko to nie w naszych rękach jest ich los.
Fakt że jeden pajac z drugim, stwierdził że zwierzęta nie mają praw, to jedno. Hodowla zwierząt na mięso to drugie.
Znowu, tu też ludzie są nieco hipokrytami. Bo jak masz robactwo w domu to się nie pierdzielisz w ich oszczędzanie. Trujesz je jak się da XD. Znowu też jakoś nie słyszę oburzenia, kiedy np żaby czy owoce morza są gotowane żywcem - to tortura w najczystszej postaci ;( . Znacznie gorsza niż hodowla zwierząt futerkowych w słabych warunkach.
No ale ostatecznie nikt tobie nie nakazuje jeść mięsa. Nie chcesz - nie jedz, jednak nie zabraniaj innym. Ja nie mam problemu że ktoś nie je mięsa. A w sumie teraz sam wpierniczam marchewkę jak królik :P
@rafik54321 o czym ty bredzisz, , zwierzęta w małych klatkach są trzymane miesiącami, karpie nie powinny być sprzedawane żywe w sklepach co nie oznacza że należy odrzucić dietę miesną. to że zwierzę będzie zabite nie oznacza że ostatnie chwile jego życia muszą być męczarnią ,a już nie dopuszczalne jest by hodować zwierzeta dla futra- mamy XXI w - ogarnijcie się . nikt nie namawia do diety wegańskiej .
@Aarcticfrost "nie potrzebuję cierpienia zwierząt dla zarobku jakiegoś buca,popieranego przez buca w sutannie czy kolejnego buca mówiącego o braku prawa dla ochrony zwierząt by nie były maltretowane. koniec kropka." czy innego buca który z męczarni zwierząt robi sobie kabaret
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2021 o 22:16
Posłuchaj sam siebie. Z jednej strony piszczysz jak to źle jest hodować zwierzęta, z drugiej mówisz o nie namawianiu kogoś do czegokolwiek, a potem znów piszczysz jak to źle jest zwierzętom.
Mówisz że żywe ryby nie powinny być sprzedawane, ale jeśli są dowożone żywe do sklepu to są świeższe, a to spory plus dla konsumenta. Ubój kur czy zwierząt bezpośrednio w sklepie jest problematyczny, ale ryb - to mniejszy problem.
Znowu piszczysz o hodowli futr - ok, przedstaw alternatywę. Futra sztuczne są jeszcze mniej eko. A innych opcji nie ma. Nie wspominając o tym, że futro zwierzęce to najstarsze ubranie odporne na mrozy.
Ludzkosc nie może się zywic jedynie pokarmem roslinnym z prostego powodu - wytepilibysmy wszystko pod miejsca na uprawy i nie przezyly by żadne zwierzeta, nie tylko te hodowlane.
W tym calym wariactwie ekologicznym mówi się o skrajnosciach ale nie mówi się o najprostrzej rzeczy - odpowiednim balansie między hodowla, rybolostwem i rolnictwem. Produkujemy tony zywnosci, która laduje w smieciach I to wola o pomste do nieba.
@rafik54321 Ja tylko dodam do Twojej wypowiedzi jedno: futra zwierząt są wykorzystywane nie tylko do produkcji ubrań. Są również wykorzystywane do wielu innych rzeczy w tym do produkcji pędzli zarówno dla artystów jak i budowlańców. Są również potrzebne dla samego procesu produkcyjnego. No ale pseudoekologom ta wiedza nie jest na rękę i ją wypierają. Podobnie jak wiele innych rzeczy o których tak piszczą."Nie męczmy zwierząt!" mówi/pisze osoba która nieświadomie codziennie zabija dosłownie miliony zwierząt zamieszkujących jej/jego ciało ;)
@DAREKJP jakby z fermami kur, krów czy jakichkolwiek innych zwierząt było inaczej... Znajomy kiedyś kupił 20 kur z fermy, zwyczajnie chciał sam je hodować. Jak je przywiózł - masakra. 20 kur na przyczepce, a siedziały jedna na drugiej w kącie. Prawie nie miały piór. Prawie 3 miesiące im zajęło aby dojść do stanu aby wyglądały na zdrowe. No ale już były karmione normalnie ziarnem, warzywami, tym co sobie w ziemi mogły wydziobać itp.
Tak się robi bo po prostu jest tanio :/ .
Kto nie chce aby zwierzęta cierpiały nie musi kupować futer czy jeść mięsa ale niech nie zabrania tego innym. Jak nie będzie popytu to ludzie zaprzestaną hodowli.
Jeśli problemem jest cierpienie zwierząt, to należy zarządzić takie warunki hodowli żeby nie cierpiały. Ukatrupienie branży nie jest rozwiązaniem. W dobie troski o ekologię futrzarstwo powinno być wręcz promowane.
Duńskie domy aukcyjne, które do tej pory obsługują polskie fermy futerkowe nie mają jakoś oporów moralnych.
Prawda jest taka, że wykorzystujemy zwierzęta do swoich celów.
De facto człowiek mógłby się żywić wyłącznie pokarmem roślinnym i ewentualnie uzupełniać niedobory suplementami. Ale i tak hodujemy zwierzęta na mięso (miami, mięsko jest dobre :P ).
Dodatkowo hodujemy zwierzęta nie tylko na mięso. Na myszach czy szczurach prowadzi się badania laboratoryjne. Trzymamy psy, koty, ryby, węże czy pająki w domu tylko dla własnej radości. Hodujemy krowy dla mleka, kury dla jajek i mięsa.
Dlaczego hodowanie zwierząt dla futra ma być bardziej bulwersujące? Grunt żeby reszta ciała zwierzęcia nie była marnowana, a np przerabiana na karmę dla psów i kotów. Bo czemu nie?
Dodatkowo skóra bywa często odpadkiem produkcyjnym. Np przy wieprzowinie. Z jej skóry robi się np kurtki czy paski do spodni. Swoją drogą, bardzo trwałe. To chyba nawet bardziej eko, niż produkcja ubrania od zera. No i skórzany materiał rozkłada się X razy szybciej niż poliester.
Ostatecznie, nauka dowodzi, że rośliny też są w pewnym sensie "świadome". Może nie w takim rozumieniu jak my to rozumiemy, ale w takim, że reagują reakcją chemiczną na uszkodzenie rośliny. Dodatkowo są w stanie, chemicznie się "komunikować" między sobą. A nawet międzygatunkowo.
https://www.youtube.com/watch?v=tfrpBCtMM9k
Więc idąc logiką działaczy prozwierzęcych, musielibyśmy zaprzestać jedzenia nie tylko mięsa zwierząt oraz produktów odzwierzęcych, ale i roślin. To co byśmy mieli jeść? Piasek? Kamienie?
No to czas na ból tyłków eko świrów XD.
@rafik54321 dlaczego ? bo to jest masakra, nie hodowla , , nie potrzebuję cierpienia zwierząt dla zarobku jakiegoś buca,popieranego przez buca w sutannie czy kolejnego buca mówiącego o braku prawa dla ochrony zwierząt by nie były maltretowane. koniec kropka.
@YszamanY
Skoro, jak twierdzisz "nie pitrzebuję cierpienia..." bądź pewien, że nikt takowego Ci nie zada...
@YszamanY Oczywiście że maltretowanie zwierząt nie jest ok. Tylko to nie w naszych rękach jest ich los.
Fakt że jeden pajac z drugim, stwierdził że zwierzęta nie mają praw, to jedno. Hodowla zwierząt na mięso to drugie.
Znowu, tu też ludzie są nieco hipokrytami. Bo jak masz robactwo w domu to się nie pierdzielisz w ich oszczędzanie. Trujesz je jak się da XD. Znowu też jakoś nie słyszę oburzenia, kiedy np żaby czy owoce morza są gotowane żywcem - to tortura w najczystszej postaci ;( . Znacznie gorsza niż hodowla zwierząt futerkowych w słabych warunkach.
No ale ostatecznie nikt tobie nie nakazuje jeść mięsa. Nie chcesz - nie jedz, jednak nie zabraniaj innym. Ja nie mam problemu że ktoś nie je mięsa. A w sumie teraz sam wpierniczam marchewkę jak królik :P
@rafik54321 o czym ty bredzisz, , zwierzęta w małych klatkach są trzymane miesiącami, karpie nie powinny być sprzedawane żywe w sklepach co nie oznacza że należy odrzucić dietę miesną. to że zwierzę będzie zabite nie oznacza że ostatnie chwile jego życia muszą być męczarnią ,a już nie dopuszczalne jest by hodować zwierzeta dla futra- mamy XXI w - ogarnijcie się . nikt nie namawia do diety wegańskiej .
@Aarcticfrost "nie potrzebuję cierpienia zwierząt dla zarobku jakiegoś buca,popieranego przez buca w sutannie czy kolejnego buca mówiącego o braku prawa dla ochrony zwierząt by nie były maltretowane. koniec kropka." czy innego buca który z męczarni zwierząt robi sobie kabaret
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2021 o 22:16
Posłuchaj sam siebie. Z jednej strony piszczysz jak to źle jest hodować zwierzęta, z drugiej mówisz o nie namawianiu kogoś do czegokolwiek, a potem znów piszczysz jak to źle jest zwierzętom.
Mówisz że żywe ryby nie powinny być sprzedawane, ale jeśli są dowożone żywe do sklepu to są świeższe, a to spory plus dla konsumenta. Ubój kur czy zwierząt bezpośrednio w sklepie jest problematyczny, ale ryb - to mniejszy problem.
Znowu piszczysz o hodowli futr - ok, przedstaw alternatywę. Futra sztuczne są jeszcze mniej eko. A innych opcji nie ma. Nie wspominając o tym, że futro zwierzęce to najstarsze ubranie odporne na mrozy.
Ludzkosc nie może się zywic jedynie pokarmem roslinnym z prostego powodu - wytepilibysmy wszystko pod miejsca na uprawy i nie przezyly by żadne zwierzeta, nie tylko te hodowlane.
W tym calym wariactwie ekologicznym mówi się o skrajnosciach ale nie mówi się o najprostrzej rzeczy - odpowiednim balansie między hodowla, rybolostwem i rolnictwem. Produkujemy tony zywnosci, która laduje w smieciach I to wola o pomste do nieba.
@rafik54321 Ja tylko dodam do Twojej wypowiedzi jedno: futra zwierząt są wykorzystywane nie tylko do produkcji ubrań. Są również wykorzystywane do wielu innych rzeczy w tym do produkcji pędzli zarówno dla artystów jak i budowlańców. Są również potrzebne dla samego procesu produkcyjnego. No ale pseudoekologom ta wiedza nie jest na rękę i ją wypierają. Podobnie jak wiele innych rzeczy o których tak piszczą."Nie męczmy zwierząt!" mówi/pisze osoba która nieświadomie codziennie zabija dosłownie miliony zwierząt zamieszkujących jej/jego ciało ;)
Nie byłoby tego całego jazgotu, żeby zwierzęta hodowane na futra były trzymane w przyzwoitych warunkach. Widziałem kilka ferm hodowlanych - masakra…
@DAREKJP jakby z fermami kur, krów czy jakichkolwiek innych zwierząt było inaczej... Znajomy kiedyś kupił 20 kur z fermy, zwyczajnie chciał sam je hodować. Jak je przywiózł - masakra. 20 kur na przyczepce, a siedziały jedna na drugiej w kącie. Prawie nie miały piór. Prawie 3 miesiące im zajęło aby dojść do stanu aby wyglądały na zdrowe. No ale już były karmione normalnie ziarnem, warzywami, tym co sobie w ziemi mogły wydziobać itp.
Tak się robi bo po prostu jest tanio :/ .
@DAREKJP Tylko czy rozwiązaniem jest całkowity zakaz hodowania takich zwierząt?
Może jednak można to zrobić, tylko w cywilizowany sposób?
@rafik54321 No właśnie. Sama hodowla to nic złego. Zły jest konkretny jej rodzaj.
@kondon - nie jestem za zakazami hodowli, tylko za jej ucywilizowaniem
@DAREKJP I ja się z Tobą zgadzam.
Kto nie chce aby zwierzęta cierpiały nie musi kupować futer czy jeść mięsa ale niech nie zabrania tego innym. Jak nie będzie popytu to ludzie zaprzestaną hodowli.
Brawo, oby jak najszybciej. Wspaniała inwestycja.
Z chęcią do takiego domu aukcyjnego bym się przeszedł. Może na żywo pokażą jak robią takie futra. Uważam to za wspaniały materiał edukacyjny :)
Jeśli problemem jest cierpienie zwierząt, to należy zarządzić takie warunki hodowli żeby nie cierpiały. Ukatrupienie branży nie jest rozwiązaniem. W dobie troski o ekologię futrzarstwo powinno być wręcz promowane.