Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E El_Polaco
+1 / 11

Super. Tylko skąd bierze te rekwizyty? Jeśli szkoła czy jakaś instytucja ma na wyposażeniu i może pożyczać za darmo, to świetnie. Ale jeśli nauczyciel ma to kupować albo płacić za wypożyczenie z własnej kieszeni, to ciężko to widzę przy ich zarobkach. Zwłaszcza jak zdecyduje się na założenie rodziny. Chyba że jest z bogatej rodziny i może się realizować jako nauczycielka, a wysokość wynagrodzenia nie ma większego znaczenia.
Po prostu ciężko jest próbować robić coś takiego na własny koszt, jeśli masz problem z przeżyciem z miesiąca na miesiąc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+8 / 8

@El_Polaco Pewnie ma kogoś znajomego w teatrze. Rekwizytora na przykład.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
+4 / 4

@PIStozwis albo lubi cosplay i ma własne :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 2

@PIStozwis
Całkiem możliwe. W Łodzi chyba jest sporo teatrów czy grup aktorskich. Chodzi mi tylko o to, że jeśli nie znamy jej sytuacji, nie wiemy, w jaki sposób zdobywa te rekwizyty, ewentualnie skąd ma na to środki, to mówienie innym nauczycielom, żeby brali z niej przykład, jest nie fair. Bo nie każdy mieszka w mieście, gdzie są teatry, studia filmowe i w jakiś sposób może takie kostiumy wypożyczyć. Tak samo nauczyciel, który ma rodzinę na utrzymaniu i ledwo wiąże koniec z końcem, nie może sobie pozwolić na wypożyczanie bądź kupowanie rekwizytów, więc takie porównania są co najmniej frustrujące i mają tyle sensu, co gadki tandetnych mówców motywacyjnych, co to nic o tobie nie wiedzą, ale będą gadać ogólnikowe frazesy, jak to świat należy do ciebie, jak w siebie uwierzysz. Byłem kiedyś w takiej sytuacji. Poszedłem do czegoś w rodzaju biura doradztwa zawodowego na mojej uczelni. Powiedziałem, co studiuję, jaki zawód czy dziedzina najbardziej mnie interesuje i konkretnie spytałem, jakie jest zapotrzebowanie, gdzie mógłbym szukać takiej pracy, jakie mam szanse, żeby taką dostać, czyli ilu mniej więcej jest chętnych na jedno miejsce. Chyba bardziej konkretnie się nie da. Niestety niczego się nie dowiedziałem. Usłyszałem tylko takie bzdety, jak to, co napisałem powyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 1

Ja to rozumiem inaczej. Żeby więcej nauczycieli było kreatywnym w zdobywaniu zainteresowania wśród młodzieży. Nudnych naczycieli jest mnóstwo. Tu nie chodzi o jakieś przebieranki bo one mi się kojarzą z rodzicami, którzy by ich dziecko jadło, robią cyrk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seancaron
+2 / 2

@El_Polaco ta pani wypozycza kostiumy od znajomych z teatru, niektore sama stara sie wykonac.
Jesli internet znalby jej normalne lekcje - nie te upubliczniane, to ten post brzmialby zupelnie inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

@sl4w3x
Oczywiście że nauczyciele powinni być kreatywni, żeby jak najskuteczniej przekazywać wiedzę. Zgadzam się z tym. Chodzi mi tylko o porównania typu, "dlaczego nie robisz tego tak jak ta nauczycielka?" czy coś w tym rodzaju, bo nie każdy ma takie same możliwości finansowe bądź dostęp do różnych rzeczy. Jak ktoś jest nauczycielem na wsi, na uboczu, to ma niesamowite pole do popisu w kwestii biologii, przyrody, czy czegoś w tym stylu. Ale w kwestii historii, polskiego czy wielu innych przedmiotów możliwości są wtedy bardziej ograniczone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Meczyk
-1 / 7

Spox. To gdzie mam się zgłosić po grant z MEiN na 1) stroje 2) zabezpieczone i wentylowane pomieszczenie do ich przechowywania?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
+10 / 20

Do wszystkich malkontentów powyżej.
Jak zwykle, kurvva, jęczenie, biadolenie, i kombinacje.
Daje kobieta radę, chce coś fajnego zrobić i nie wyciąga łapsk po nie swoje.
A Wy wmiast przyklasnąć, wymyślacie problemy z dupy.
Hańba Wam, ćwoki!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cichy_desperat
+5 / 9

@Aarcticfrost
Słusznie prawisz. Jak zwykle tylko czepianie się i marudzenie jak tylko zobaczą kogoś komu zwyczajnie chce się zrobić coś więcej niż zapowiedzieć kolejną kartkówkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
+5 / 5

@Aarcticfrostto co robi jest akurat na plus, inna sprawa że może też zajmować się hobbystycznie takim swojskim cosplayem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polm84
+3 / 3

@Aarcticfrost lepiej tego ujac sie nie da! Ale bedac tutaj od pewnego czasu (i w zyciu realnym) zauwarzylem, ze kazdy "chce pomagac" dopuki nie musi czegos faktycznie zrobic, a jak ktos cos robi to "napewno nie za darmo" albo jak za darmo "to idiota jakis"... Poprostu rece opadaja :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

Każdy chce mieć miejsce by wyrzucać śmieci ale nie pod jego domem. To samo z elektrownią atomową czy miejscem dla pomocy narkomanom. I nie jest to tylko nasza cecha narodowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lemonkaaax33
+3 / 3

I pomyśleć, że kilka lat temu, gdy uczyła mnie w podstawówce potrafiła się tylko drzeć i nie umiała przekazać żadnej wiedzy. Mam nadzieję, że to się zmieniło, może kolejne roczniki nie będą bały się lekcji z nią. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seancaron
+2 / 2

Na publiczce to wszystko brzmi jakoś ładniej niż w realu.
Szkoda ze nie ma upublicznionych jej lekcji z klasa
Nie polecam takiej nauczycielki :ppp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2021 o 1:11

E El_Polaco
0 / 0

@seancaron

To ciekawe. Możesz napisać coś więcej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

Dlaczego podnieca was fakt że laska przebiera się do zdjęć w sieci? Przecież widać że to zdjęcia pozowane, nie screeny że zdalnych lekcji. Ciekawe czy robi to samo w szkole czy to tylko taka akcja dla poklasku, jak większość w sieci.
Tak czy owak przebieranki same w sobie niczego ważnego nie uczą, żadnej wiedzy nie przekazują. Zainteresowanie wiedzą wzbudzić to jest plus, ale jeśli się tej wiedzy nie ma albo nie umie dobrze przekazać to samym zainteresowaniem się uczeń nie nauczy. Nasz babka od sztuki w gimnazjum była chodzącym dziełem sztuki (dosłownie) ale z nikogo nie zrobiło to artysty. Za to kobieta od WOKu w liceum wyglądająca jak odbarty menel zarażała wręcz swoją pasją która emanowała z każdego wypowiadanego przez nią na lekcji słowa o sztuce, a blask z jej oczu gdy opowiadała aż tryskał. Zdawałam historię sztuki na maturze i nie musiałam otworzyć przed nią ani jednej książki bo całą wiedzę miałam z lekcji z nią (również dodatkowych, na których była zawsze pełna sala)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem